Skocz do zawartości
Forum

CosmoEwka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez CosmoEwka

  1. zdecydowalam sie na obowiazkowe bezplatne. wlasnie dzis szczepilismy. Kinga dzis dostala 5 z czytania. tylko 3 dzieci z 16 dostalo '5', z czego jedna dziewczynka umie czytac juz jakis czas. czytanie nie idzie Kingusi najlepiej wiec jestem strasznie z niej dumna. ta w pewien sposob udawana '5' bardzo jej sie przydala bo dzieki niej Kinga wie ze ktos docenil jej ciezka prace.
  2. a nas dzis czeka kontrola i szczepienie jak wszystko bedzie ok.
  3. chwila ciszy. marudzil caly dzien. Piotrus lubi patrzec na kolorowe zabawki. ukladam mu na przewijaku i ja robie swoje a on w tym czasie mowi do nich i sie usmiecha.
  4. lekarka zachorowala. wizyte nad odwolali. szczepienie przesuniete zatem. u nas nie bylo wyjscia ze szkoly jeszcze. poza dniem nauczyciela, co byla jakas parada. mnie to odpowiada. w czw. i pt. chodza do szkoly na 8.50 panie mowia ze Kinga jest wzorowa i ze swietnie sobie radzi. ladnie pisze literki i wyrazy. nawet pozwolily jej juz pisac piorem.
  5. o doladnie. u nas 5.20 codziennie. czy chce czy nie moge robic za wrozke. mowie wieczorem mezowi: jutro wstaje o 5.20 i mam pewniaka ze tak wlasnie bedzie. dzis alarm byl o 5.24. 4 minuty dostalam gratisem ;). ja to potrafie zasnac nawet na stojaco. jak koń ;). pomijam juz takie sytuacje ze np mam malego na brzuchu a sama na czyms siedze i lapie sie zasypiajac. szybko go wtedy odkladam. tyle, ze czasem sie nie da :(.
  6. e tam. my to bysmy od razu w kimono strzeily, a nie bujaly sie. no chyba ze gora... 5 minut ;).
  7. tym razem dostalam @ 33 dni po porodzie. teraz czekam na kolejna. zycie. jajeczka do gory? ok, bede je przypierala do muru ;)
  8. ze szczepienia nici. zadzwonili z przychodni ze lekarka zachorowala wiec wizyta odwolana. pozostaje czekac az sie babiszon wyleczy. usg stawow ok. super mila lekarka. stawy i kosci idealne ale ma niepelne odwodzenie nozek. to jakas miesniowa sprawa wiec mamy przez 6 tygodni cwiczyc mu rozkraczanie nozek. nosic na brzuchu z rozlozonymi jak zaba nogami. dodatkowa pielucha na pampersa nie zaszkodzi. lekarka mowi ze z doswiadczenia wie ze te 6 tygodni w zupelnosci wystarczy, o ile bede cwiczyla z malutkim zgodnie z zaleceniami. zwrocila jednak uwage ze maly ma wodniaczki jader. tak zupelnie mimochodem, pobocznie stwierdzila rzuciwszy okiem. bylam 2 tyg. temu u pediatry i nic nie mowila. mam sie martwic? zupelnie nie umiem obslugiwac chlopczykow. te siusiakowo jaderkowe sprawy bardzo mnie stresuja. nigdy nie wiem czy nalezycie go wymylam, czy cos nie przeoczylam nieprawidlowego. jakas masakra.
  9. Piotrus wczoraj skonczyl 6 tygodni. no i... dzis pojawil sie mu paskudny odczyn poszczepienny po gruzlicy. zadzwonilam do lekarki i ona mowi ze to normalne tylko sie dziwila ze tak pozno. ma to dosc spore i widac rope i widac ze go to boli :(. i teraz sie zastanawiam czy zaszczepia mi Piotrusia w srode skoro ma to takie swieze. a jesli tak, to czy nie bedzie to mialo dodatkowych niefajnych skutkow :/.
  10. no u nas radio idzie niemal non stop. szumiacy komputer tez, a to wszystko nawet niezaleznie od Piotrusia. ale jak jest kolka to nie ma na nia rady. bol jest zbyt silny by cos bylo na niego skuteczne. tez mam ta ustna fride. moze i nie sposob zrobic dziecku nia krzywdy ale... zdarzylo mi sie pociagnac i wydzielina jaka wyszla z noska miala lekko krwiste zabarwienie. nie musze chyba opisywac jak zle sie pozniej czulam i jak ciezko bylo mi ponownie siegnac po aspirator by wyciagnac co nieco i ulzyc malemu :/. tak, znam euphorbium. stosowalam go przy Kingusi. dobre, ale szczerze powiem ze wtedy to bez rewelacji. ponad 30zl a w sumie pomogl mi kiedys podobnie jak zwykla sol fizjologiczna. no ale moze przy piotrusiu dalby bardziej rade. w srode bede w przychodni to zagladne do apteki. no niestety ustny aspirator niespecjalnie daje u nas rade. mnie tchu brakuje i sily, a tu konca nie widac i nawet gdy charczenie znika to i tak powraca. dzis byla masakra. wieczorem kolka... pozniej pobudka z placzem o 2. a pozniej jadl o 5 i byl lekko przesikany, zmienilam wiec pieluche no i sie rozbudzil. plakal. nie spal do 8, a ja w miedzyczasie musialam wyprawic mloda do szkoly. jakas porazka straszliwa to byla. jak usnal o 8, polozylam sie kolo niego i wstalam dopiero o 10. mam jakis fizyczny kryzys. odliczam dni do wiosny i wierze ze wtedy kolek juz nie bedzie i bedzie.... jakos latwiej.
  11. marzenka - podrzuc linka do tych masazy co kiedys wklejalas. nie moge znalezc tego posta.
  12. mam aspirator 'ustny'. troche balam sie kupowac ten do odkurzacza. mialam nadzieje ze tym ustnym wystarczy :/. zakrapiam sola dosc czesto. to wyglada jakby byl przeziebiony w sumie, a to wszystko jeszcze z czasow bycia w brzuchu :/. przeraza mnie mysl co bedzie gdy maly zlapie od nas infekcje i do tego co ma dojdzie jeszcze tworzacy sie katar :/.
  13. a mnie boli gardlo :( boje sie ze przejdzie to na malego :(. wczoraj Piotrus mial ponad 2h kolke. myslalam ze padne na pysk. rece mam do ziemi. na szczescie pozniej w nocy przespal ladnie i jadl spokojnie. o 2.30, o 4.30 i o 7. wciaz charczy mu w nosku. mimo ze od tygodnia wyciagam mu wydzieline aspiratorem. jakbym mu na noc porzadnie nie wyczyscila to dlawilby mi sie przy jedzeniu, lykal powietrze -> zatem mial mega kolke albo mial problemy z oddychaniem. juz sama nie wiem co z tym robic. czy to w koncu minie? od urodzenia tak ma. fakt ze jak wyczyszcze mu to od 22 do 4 nad ranem ladnie przespi, no ale o 4 musze juz mu wyciagac z nosa bo placze i nie moze normalnie oddychac :/. lekarka tydzien temu rozkladala rece w niemocy i na macanego zlecila wode do noska i aspirator.
  14. bogdanka - ja gminne jak zlozylam wniosek 25 to dostalam 28. cale 3 dni czekalam ;). natomiast tego ustawowego jeszcze nie dostalismy :/.
  15. a i pytanie. zapomnialam co ta kobieta mi mowila. zreszta nie wiem czy warto by jej bylo wierzyc. to becikowe ustawowe, to od panstwa to mamy dostac w jakim terminie? nie pamietam czy mialo byc do m-ca, czy do dwoch? w sensie czy do konca listopada czy do konca grudnia? wniosek zlozylam 25 pazdziernika i jak na razie kasy ni ma. mam liczyc ze bedzie po niedzieli? czy lepiej sie nie łudzic :/.
  16. :) moja mama tez ciagle powtarza mi ze Piotrusiowi jest zimno bo ma... zimne rece ;) cos w tym jest! tlumaczylam po stokroc ze w szpitalu wyczulili, ze moze miec zimne rece, ze moze miec wrecz siniejace nogi, bo taka ma sklonnosc i ze to sie nazywa jakos 'niedojrzalosc tkankowa', a to czy jest mu zimno nalezy sprawdzac na karku. gdy ma tam cieplo to znaczy ze JEST MU CIEPŁO. ale mamy to nie przekonuje. potakuje, zgadza sie, ale to ze zimno mu stwierdza za kazdym razem lapiac go za raczke ;). ja kąpie Piotrusia codzien. inaczej pewnie mialby odparzenia bo ma strasznie delikatna skore i w zagieciach pod paszkami nawet przy czestych kapielach i stosowaniu kremow i tak ma zaczerwienione. pediatra kazala mu podawac calcium pantothenicum zapewne wlasnie m.in. z tego powodu. kiedys sie jej zalilam ze straszliwie ma delikatna skore, a do tego bardzo mu sie łuszczy, po czym nam to zlecila. co do wagi to nie tak do konca. zostalo mi 3kg, ale ja w czasie ciazy przytylam tylko 7kg... wiec po 6 tygodniach to srednie osiagniecie - te wciaz na plusie 3kg :/.
  17. tak jest. ja wczoraj wykorzystalam moja mame na prawie 5 godzin. tez mielismy troche spraw do pozalatwiania. ja kąpie po 19 (w zaleznosci od tego, o ktorej jadl). ostatnio opracowalam system, ze najpierw karmie (np ok 17). pozniej za jakies 1,5h mlody cos by wrzucil do brzucha, wiec daje mu troche herbatki (nie wybudzajac). to go uspokaja, a mnie daje jakies 30 minut na przygotowanie sie psychicznie do kapieli ;). np wybieram ubranka, robie mleczko i takie tam. gorzej u nas jest z jednoczesnym np kąpaniem mlodego i pilnowaniem by kinga zjadla kolacje, albo pomoca w myciu jej zebow gdy musze mu dac butelke. to mnie troche stresuje bo nie umiem sie rozdwoic :/. czasem gdy babcia jest w pracy i moj mąz tez to bywa ciezko. wtedy ja sie denerwuje a mlody to wyczuwa i jest rozdrazniony. staram sie wiec wyluzowac i nie przejmowac tak bardzo. stad olewam schematy i plany, ktore nie moga ulec zmianie. jak wypadnie wykapac o 21, to tez sie swiat nie zawali, a jak kinga raz nie umyje zebow to tez od razu jej nie wypadna ;P. zostalo mi pozbyc sie 3kg do wagi sprzed ciazy. tyle ze ja jem roznosci, ktorych nie powinnam. wstydze sie za siebie. inaczej pewnie juz dawno mialabym minus te 3kg.
  18. bylam na kontrolnej wizycie u gina. nie dal mi recepty na antykoncepty bo wciaz biore zastrzyki antyzakrzepowe wiec bylby konflikt miedzy lekami. piotrus zaczyna robic sobie wieksze przerwy nocne. zjada ok 22-23 a pozniej dopiero ok 2-3 w nocy (100ml) pozniej za dwie godziny zjada ok. 80ml, a pozniej za 2h to juz tak na smak jedynie lize smoczka z butelki. w ciagu dnia zjada miedzy 40ml a 70ml. na wieczor najada sie wiecej. usmiecha sie tez czesto. i probuje gruchac, ale niespecjalnie czesto jeszcze. na szczepienie i usg stawow biodrowych idziemy w srode. kolezanka juz dawno mi obiecala ze pozyczy chusty do noszenia. mialam kupic, ale skoro jest chetna to skorzystam z uprzejmosci . chlopcy to maja takie dziwne ze jak sciagniesz pieluche to zaraz cie obsika. nie jestem do tego jeszcze przyzwyczajona. z Kingusia tak nie mialam ;).
  19. asiaga - zupelnie cie nie pamietam :P. dlaczego twoj suwaczek pokazuje ze Emilka na 5 lat skoro ma 6?
  20. no mnie bardzo teskno za brzuchem pelnym maluszka. juz pod koniec ciazy tesknilam za tym co przeminie. moze to stad ze raczej nie bedziemy miec wiecej dzieci, wiec to takie bezpowrotne... ech...
  21. a ja mysle ze jak oni chca zebysmy szczepili to powinni nam za to przynajmniej zaplacic ;)
  22. ja wiem, rozumiem, ale z drugiej strony to sa slowa i opinie. opinie nie sa do konca miarodajne gdyz nie sa statystyczna probka losowa, a probka wybrana sposrod ludzi udzielajacyh sie w internecie... wiec nie ufam im do konca. nie zebym cos miala do tych dziwnych ;) ludzi, ale po prostu moze byc tak ze spora czesc ludzi ma inna o nich opinie a ich dzieci zle to znosily, tyle ze nie korzystaja aktywnie z miejsc w internecie gdzie moga podzielic sie swoimi doswiadczeniami. opini lekarzy tez nie do konca ufam. pewnie bedzie ciezko mi zmienic to, gdyz wciaz mam wrazenie ze opinia lekarza w duzej mierze zalezy od tego co on ma za to. jaka korzysc przedswtawiona przez okreslonego przedstawiciela w drogich butach, modnej teczce i mlodym wieku. co do oczyszczenia lepszego szczepionki to wierze ale z innej znow strony coz ja moge o tym powiedziec? nie znam zawartosci dodatkow w innych szczepionkach i nie umiem powiedziec ze faktycznie tak jest, a jesli nawet to czy ma to az tak zly wplyw na dane dziecko. slowa slowa slowa. a tymczasem zycie sklania nas do pewnych posuniec, takich jak chocby mozliwosc skorzystania z czegos obowiazkowego a zarazem bezplatnego. bo... w necie jest tez sporo opini o tym jak niektore dzieci bardzo zle zniosly skojarzone szczepionki. na ktore rodzice wydali duzo kasy wierzac ze zaoszczedza tym cierpienia swoim pociechom. a tymczasem goraczkowaly i bardzo je bolalo... a prawie 500zl piechota nie chodzi. smiem tez uwazac ze spora pozytywna opinia o superowosci niektorych szczepionek to wynik dzialan machiny koncernow farmaceutycznych, ktore stanowia jeden z najwiekszych biznesow. jak nie wiadomo o co chodzi to z cala pewnoscia chodzi o pieniadze. zdrowie jest w dalszej kolejnosci jesli chodzi o interes. jeszcze pomysle o za i przeciw ale na dzis wciaz mam sceptyczne podejscie do tych ilestam w 1.
  23. to jak ktos sie decyduje na bezplatne obowiazkowe szczepienia zamiast tych platnych skojarzonych, to po skonczonych 6 tygodniach czeka nas szczepienie na: blonice, tezec, krztusiec, hib i wzw B. i pytanie: ile to bedzie tych wkluc? 3? wzw B - jedno, a kolejne dwa (a moze jednak wiecej?) to jak to wyglada? blonica tezec krztusiec jako jedno? a hib osobno? czy tez blonica z tezcem, a krztusiec z hibem? jak ktoras z was juz to ma za soba i sie orientuje to bede wdzieczna za info. pamietam ze 6 lat temu placilam cos ok 60zl za szczepionke infanrix DTPa zeby zaszczepili skojarzona za jednym zamachem: blonica, tezec, krztusiec. tyle ze wtedy placilam za to, a nie pamietam jak to bylo i czym szczepione gdy ktos wybieral opcje bezplatna. wtedy Hib byl zalecany, ale nie bezplatny. moze i teraz robia to tak: 1. blonica z tezcem, 2. wzw B i 3. krztusiec. dodatkowo ten Hib. ? to by byly 4 wklucia :/. w jakims kalendarzu szczepien pisza ze maja byc bezplatne 3 wklucia, ale to o niczym nie swiadczy :/. przy Kingusi byla u nas polozna. umawialam sie z nia. nie pamietam ile razy byla. ze 2-3? teraz mam ich gleboko w najwiekszej czesci mega ciala. nie umawialam sie. olewam ich cieplym moczem ;p
  24. na szczepienie idziemy w srode za tydzien. 30 listopada. na razie wyrazam checi szczepienia bezplatnymi szczepionkami. zobacze i pomysle jeszcze. moze ktos mnie przekona do slusznej decyzji. jak argumenty beda logiczne i sensowne to moze ulegne.
  25. ja w ksiazeczce zdrowia tez mam napisane o wit. K. tyle ze lekarka przy wypisie nic o niej mi nie mowila, wiec zupelnie o tym zapomnialam. po co to w ogole ma byc podawane? pediatra nic nie mowila, ale w szpitalu ktos rutynowo mi to nagryzmolil w ksiazeczce :/. okulistka nic nie dopatrzyla sie w moim oku. no i dobrze, niemniej mam obserwowac czy nic mi sie nie pogarsza i nie mam dzwigac nic ciezkiego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...