Skocz do zawartości
Forum

Darka78

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Darka78

  1. cześc dziewczyny! wszystkim dzisiejszym 11 miesięczniakom dużo buziaków. My obchodziliśmy wczoraj z zajączkiem:-) od mojej mamy Ola dostała buciki, bo w kapciuszkach to już na dworze nie bardzo. Babcia kupiła jej 19, ciut za duże, ale to nic. W domu za rączkę parę kroczków zrobiła, ale zdecydowanie fajniej w skarpetach z ABSami. Jak już będzie dobrze chodzić kupimy jej takie typu Bartek czy Elefanten. Mam nadzieję, że w tej nowej galerii, blisko mnie, ktorą otwierają za 3 tyg u nas w mieście będą jakieś fajne sklepy dziecięce. Dziś wybrałyśmy się przed 11 do mojej mamy i wróciłyśmy po 15, nogi bolą, Ola już po 19 wykąpana i śpi bo w dzień spała mało. Jutro na święconkę a w niedzielę jedziemy do drugiej babci :-) aa, no i będziemy testować Maxi Cosi Priori.
  2. cześc kobitki! po pierwsze- podziekowania dla ciebie, Bursztynko, karteczka doszła, postaram się wysłać świąteczną jutro, może dojdzie jeszcze przed sobotą. Nastawiam się na majowe życzenia roczkowo-mamusiowe więc powysyłam wam dziewczęta karteczki, też niestety kupne. Kupne czy robione, zawsze miło dostać karteczkę:-) Przeziębionym, kaszlącym i kichającym maluszkom (chociaż już nie takim maluszkom!:-) życzę duuuużo zdrówka. Elizka, fajnie, że już jesteście na swoim! Oby urządzanie było samą przyjemnością i żeby wszystko szło gładko. 11 miesięczniakom życzę wszytskiego naj, jeszcze miesiąc i roczek, aż się wierzyć nie chce, że to tak szybko przeleciało. Nie wiem jak wy, ale nie ma dnia, żebym nie wracała myślami do zeszłego roku.
  3. u nas też chodzenie na pierwszym miejscu, ciągle by chciała nasza Ola spacerować za rączkę a i udało się jej już zrobić samodzielnie 2 kroczki więc myślę że niedługo będzie sama śmigać. Trochę sie najedliśmy strachu, bo w sobotę rano obudził nas kaszel jakby krztuszenie. W łózeczku znalazłam niekompletnego motylka zdjetego z firanki, który miał skrzydełka zrobione z ptasich piór i pomalowane. 1 skrzydełka brakowało. Na szczęście nic jej nie było a skrzydełko w całości wyszło dziś tylnią dziurką... Żadnych motylków na firanie już nie mam.
  4. wcześniej spodobał mi się Coneco Traper jako lekki wózek spacerowy, z tradycyjną rączką (pałąk)ale teraz zastanawiam się nad Baby design Walker (też pałąk). Bardzo mi się spodobał, nieco droższy od Coneco i podobno lepszy. Może ktoś ma ten wózeczek i może coś o nim napisać?
  5. jak byłam u rodzicow 4 tyg to złożony stelaż chowałam do piwnicy a gondolkę miałam w domu. Schodziłam z gondolką, kładłam na schodach i z piwnicy brałam stelaż i montowałam do niego gondolkę. Poźniej szłam po małą. To było jakieś 1,5 -2 mies temu. Miałam o tyle dobrze, że w czasie jak ja montowałam gondolkę z Olą w domu była moja mama. Flower, jeśli boisz się maleństwo zostawić samo to poproś by na te 5 minut jakaś sąsiadka popilnowała ci dziecka.
  6. Kubuś fajny chłopczyk! Wogóle wszystkie wasze maluchy słodkie i takie już duże. My już dawno zużyliśmy te pieluchy Sleep &Play (6 przysłali), ale ankiety do ocenienia nie dostałam. Kaszek mam zawsze w szafce co najmniej 3 różne smaki, bo Ola codziennie zjada na drugie śniadanie. Z tego co widziałam przedwczoraj w Kauflandzie to kosztują troche ponad 6 zł. Niektore są w promocji po 5 ileś. Szybko nam tez znika kaszka wielozbożowo-wieloowocowa Nestle i muszę jutro kupić, ale muszę po nią jechac do Kubusia. Dziś otwarli u nas Praktiker!:-) Mój K sobie z tego żartuje, bo mówię mu, że w końcu moje miasto robi się metropolia;-) a mam blisko do Praktikera, spacerkiem mogę przejść. No i niedługo otwierają wielką galerię. Kurcze, moje oczy zabłysły jak zobaczyłam mnóstwo storczyków, łacznie z niebieskimi phalenopsisami po 50 zł i niesamowicie wyglądającymi Wandami za 129....ech... gdyby tak mieć oranżerię, domek...kocham storczyki. Ale jutro chcę sobie sprawić trochę ziółek typu tymianek, oregano za parę zł. No i nawąchaliśmy się z tatą jaśminów:-) z później złapałam za kierownicę i trochę pojezdziiłam autkiem. Musze się przyzwyczajać....:-) dobranoc kobitki i udanego weekendu!
  7. ruda_malinaflower_84Witam,dziewczynki a moze polecicie jakis wozek wielofunkcyjny. Podam swoje wymagania: kólka pompowane (2 wieksze,2 mniejsze-przednie obrotowe), amortyzatory,przekladane siedzisko spacerowki,zgrabny i w miare lekki (chociaz to nie jest najwazniejsze). Mam zamiar kupic uzywany, moze ktoras z Was ma do sprzedania.Pozdrawiamhej, Twoje wymagania praktycznie spełnia wózek CADET firmy Navington: ma przednie koła mniejsze, obrotowe z możliwością ustawienia do jazdy na wprost - kółka są piankowe, koła tylnie są większe i pompowane. Ma również przekładane siedzisko spacerówki, gondola jest duża, jest zgrabny i naprawdę też lekki. Poza tym do naprawdę do niewielkich rozmiarów składa się stelaż wózka. Mój czeka już w domu dla dzidziusia tak, tylko raczej mało prawdopodobne by flower kupiła używanego Navingtona, bo to wózek, który z tego co wiem dopiero w zeszłym roku pojawił się na rynku. Jest wiele wózków ktore by spełniŁy te oczekiwania. Wszystkie te rzeczy, które wymieniłaś, flower, ma np wozek, który ja mam i polecam, Jedo Fyn 4DS. Niestety nie mam na sprzedaż, bo używam spacerówki obecnie. Popatrz, może na allegro ktoś ma do sprzedania.
  8. my jedziemy tego lata w okolice Darłowka, do Bobolina. Mam nadzieję, że będzie fajnie. Nie mamy psa, jedziemy w 4 dorosłe osoby + 2 dzieci
  9. standardowo komorki i piloty etui od komórki z zameczkiem i metalowym kółeczkiem warzywa w koszyczku z IKEI (takie pluszowe) zakrętka od słoiczka z obiadku tubki po kremach (do rąk) czasem smartfonik Fisher Price i inne grająco gadające ksiązeczka z grubymi stronami
  10. standardowo: - piloty i komórki -etui od komorki bo ma zameczek i metalowe kółeczko - warzywa pluszowe w koszyczku z IKEI -zakrętki od słoiczków - tubki po kremach - ksiązeczki z grubymi kartkami - czasami smartfonik FP i inne zabawki z melodyjkami
  11. moja89 dzięki za pocieszenie, oby tak było, że szybko wyrosną następne. Bo nie ma dnia, żebym nie myślała czy to normalne czy nie. Justi, dobrze, że już lepiej. U nas panuje jelitówka w szkole, ja jakieś 1,5 -2 miesiące temu miałam grypę żołądkową i mam nadzieję że się nie załapię na nic więcej. Moja mama myślała, że to od cytryny, która sobie wcisnęła a była nieświeża, ale ja też to miałam. Dziś egzaminy i na szczęscie nikt z auli nie wychodził do ubikacji. Trzymam kciuki za staraczki, oby wam się szybko udało! Też po cichu marzę ... ale to jeszcze nie teraz. Chciałabym, aby różnica wieku była 4,5-5 lat. Nie byłabym już młodziutka, ale jeszcze przed 40stką:-)
  12. Natalka super dziewczynka! chciałabym, żeby Olka miała już takie ząbki. Na razie stanęło na dolnej jedynce i cisza... chyba ma namniej zęboli z majówek na forum.
  13. ja mam Primi Sogni Bunny i też nie było najtańsze, ale na pewno tańsze od FP. Widziałam też krzesełko Fisher Price jak kupowałam moje. Hm... każdy chwali swoje, ale szczerze przyznam, że moje też ma te same funkcje i jest solidne i ładne kolorystycznie (wersja biało- rózowa). Pani w sklepie mowiła, że FP ma super zabawki, ale jesli chodzi np o krzesełka to za niższą cenę można kupić równie dobrej jakości lub nawet i lepsze.
  14. nadinnno i jestem podekscytowana bo kupiłam dziś bilety na koncert shakiry w Łodzi ;-) bardzo bardzo ją lubię szczególnie starsze albumy...już nie mogę doczekać się. fakt, że za bilety (dla mnie i małża) dałam 300pln ale tyle lat czekałam aż przyjedzie do Polski i stwierdziłam, że nie odpuszczę. limit na karcie kredytowej jest duży ;-) a potem się spłaci;-) chyba na razie tyle.... fajnie, że dostałaś bilety na koncert, bo to super sprawa!. na pewno niesamowite przeżycia będa. Ja czekam na kolejną płyte Marka Knopflera, podobno już coś się szykuje a jak w tym roku ją wyda to pewnie przy końcu roku też będzie już można kupić bilety na koncert. Na 2 już byłam ( Warszawa 2008 i Wrocław 2010- 1,5 mies po urodzeniu Oli) i bardzo polecam! pewnie, sporo kasy się na to wyda ale naprawdę warto. My też już śmigamy za rączkę po mieszkaniu, czasem mówię Olusi, żeby wolniej dreptała ale przebiera tymi nóżkami że aż miło;-) Buziaki dla wszystkich maluchów! aa, mam do was pytanie kobitki, w jakim proszku pierzecie ubranka maluchów? Czy już w normalnym czy jeszcze w delikatniejszym?
  15. a tak wogóle... to dziś gdzieś tam moje myśli krążą wokół mojej sąsiadki, przyjaciółki z dzieciństwa... to były początki drugiej ciąży, niestety nie udało się:-(
  16. dziś wreszcie dotarł mój bon z akcji Gerbera do Reserved. Zobaczymy co się uda upolować;-) z tego co widziałam jak bylam tam ostatnio to mieli ciuszki od rozm ponad 90. Najwyżej będa na później.
  17. anmiodzik... i to tyle na dzisiaj - zmykam do męża.. bo winko otworzył i romantyczny wieczór się szykuje :) !! nareszcie! - bo teraz jak pracuje w tygodniu na nocki cały czas, to brakuje nam wspólnych wieczorów :( My też wczoraj winkowaliśmy, miałam jeszcze grzańca więc rozgrzało;-) Strasznie się cieszyłam, że mój K. został w domu bo miał jechać na narty z siostrami, ale nikomu się nie chciało no i warunki już nawet w Czechach niezbyt dobre, część tras już pozamykana. Wszystkiego naj dla 11 miesięczniaków!!! Wczoraj na próbę dałam Oli Danonka tego małego i wszystko w porządku. Kupiłam też wczoraj te smoczki Y do butelek Dr Brown'sa i dziś wypróbowaliśmy na kaszce wielozbożowej owocowej Nestle i Ola chętnie ją wypiła więc mamy następna alternatywę dla mleka m, które wypije w 100% tylko wieczorem Wczoraj od sąsiadki dostałam też 2 fajne kurteczki po jej córce, wyglądają jak nowe, więc na wiosnę będą na zmianę oprócz tej, którą kupiłam niedawno w Cocodrillo. Muszę coś jej kupić w ramach podziękowań. Tak naprawdę gdybym miała więcej czasu pewnie pochodziłabym po second handach bo tam można naprawdę fajne ciuchy czasem wygrzebać... a dziś chodziłyśmy za rączki i Oleńce się bardzo podobało , z kuchni do pokoju sobie przeszłyśmy:-)
  18. niestety nie miałam takiego nosidełka, ale słyszałam tą nazwę wcześniej. Swego czasu myślałam o kupnie nosidełka Babybjorn, jak usypialiśmy Olę przy piosenkach Marka Knopflera i Evy Cassidy:-) nosząc ją i bujając. Plecy bolały, ale na szczęście nie trzeba było długo tego robić, wyrosła z tego. U nas znowu horror kąpielowy, nawet jak jest w pustej wanience to płacze... bunt na pokładzie. Ale był pierwszy samodzielny kroczek do babci ... mały kroczek, ale wielki dla ludzkości;-) a tu się jeszcze ławy trzymamy i w różne zakamarki pokoju zaglądamy
  19. solange63Hej dziewczyny wiem, ze jeszcze troche czasu minie zanim nasze dzieciaczki zaczna siedziec i sie bawic, jednak ostatnio rozgladam sie za kojcem. Czy ktoras z was uzywala czegos takiego do pierwszego dziecka? Jaki wymiar powinien miec kojec? najwiekszy jaki znalazlam ma 110x 110 KOJEC ŁÓŻECZKO 110 x 110 + MOSKITIERA NOWOŚĆ (1527494944) - Aukcje internetowe Allegro tak sobie pomyslalam, ze moze to byc fajny pomysl; wkladam dziecko do kojca, wrzucam zabawki i spokoj. w mieszkaniu porzadek, no i najwazniejsze nie musze biegac za moim psem, ktory na 100% bedzie podprowadzal malej zabawki co o tym myslicie? mam coś bardzo podobnego , cena też bardzo podobna ( dałam 30 zł więcej, ale w sklepie) i na początku bylam sceptycznie nastawiona bo zajmuje dość sporo miejsca ale na szczescie udalo się w dużym pokoju wygospodarować miejsce i nikomu nie przeszkadza. Nawet w moim niedużym pokoju u moich rodziców się zmieściło. Jestem mega zadowolona. kładziesz na to kocyk, zabawki, ew jakąś poduszeczkę. Jak Ola zaczęła raczkować to rozłożyliśmy jej to na stałe, wcześniej miała matę edukacyjną. Ola bawi się tam i stoi sobie trzymając się kółeczek i chodzi dookoła w środku kojca. Teraz jak woli chodzić przy meblach to czasem marudzi, żeby ją z kojca wyciągnąć. Ja jestem z tego bardzo zadowolona i polecam
  20. storczyk11Kaja Wikula mm nie wezmie do ust niestety i zawsze tak bylo.Rano i wieczorem kaszke jej robilam ale od kilku dni zje 2,3 lyzeczki i koniec.Nadrabia w nocy cyckiem wiec juz 11 miesiac chodze niewyspana;)Chyba troche sposobem trzeba oszukac te nasze dzieciaczki.Sprobuje kaszke dac z dodatkiem swiezego jablka lub banana bo pewnie smak jej sie znudzil.Troche sie nie dziwie,ile miesiecy mozna jesc to samo;)))))) Obiadki ze sloiczkow tez ostatnio poszly w odsawke mimo ze do niedawna je uwielbiala.Teraz woli jak jej sie obiadek "dorosly" przygotuje,warzywka oddzielnie,musi widziec co je:)Ziemniaki uwielbia-to po mnie a poza tym to owoce,kisiel,jogurty zawsze chetnie je, a i chlebek z maselkiem Ola ziemniaczkami z masełkiem też nie pogardzi ( też po mamusi, w końcu z Wielkopolski jest , chociaż tata z Wrocka :-)) ale chlebek z masełkiem jeszcze nie przeszedł - dziś dawała jej moja mama i kaszlała przy tym. No cóż.. u nas nadal chyba pół zęba :-) do góry na razie nic nie zauważyłam a ta dolna jedynka rośnie powolutku.
  21. Kaja29Witam.I ja się dołączam do zyczeń dla Bartusia-100 lat!!! U mnie dalej chorobowo-Własnie był u mnie lekarz i stwierdził,ze mam zapalenie oskrzeli:(czuje się fatalnie i martwie się zeby młodego nie zarazic.Ale juz dostałam instrukcje od lekarza co robic i zobaczymy. A Antoś nauczył sie juz sam zasypiac jak jest zmęczony to dostaje smoczek misia i ładnie zasypia w łozeczku. Dziewczyny czy Wasze dzieciaczki tez mają takie długie zeby na mleczko?-mój juz prawie nie pije kreci głowa ze nie chce i nie ma siły zeby mu podac-inne rzeczy wsuwa az miło ale mleka nie chce ruszyc. Pozdrawiam. Kaja, u mnie ten sam problem, dłuuugaśne zęby na mleczko. W szczególności rano ( wypije ok 50-60 ml) a po południu prawie wcale natomiast między 23 a północą wypija wszystko tj ok 240 ml mleka na Dobranoc z kleikiem ryżowym. Na razie dostaje kaszki do miseczki (2x- raz 150 ml wody plus kaszka a za drugim razem mniej) i to wcina z ochotą. Kupiłam jej dziś Danonki waniliowe, zobaczymy może to zamiast tej drugiej kaszki. Chcę też spróbować dać jej taką rozcieńczoną kaszkę w butelce ( taką która nie ma mm np sama ryżowa z jakimś owocem) ale muszę kupić ten smoczek Y albo poprosić tatę by mi zrobił większą dziurkę w smoczku tak jak mi zrobił do tego mleka z kleikiem. Boję się, że przez te kaszki będzie problem z kupami. Dostaje i owoce i soczek i herbatki też zawsze te kilkadziesiąt ml wypije więc zobaczymy. Zamiast jednej z kaszek takiej gęstej do miseczki muszę coś pokombinowac innego.
  22. viki80Czy Wasze dzieciaczki też tak się wiercą w trakcie snu? Dla mojego łóżeczko jest za małe na takie wygibasy- śpi na brzuchu i stopniowo przesuwa się do góry, a jak skończy mu się miejsce to kładzie się w poprzek. Ola też się wierci, najczęściej idzie spać na kołdrę i później ma spoconą główkę. Niestety mamy mały problem z kąpielą od ok tygodnia: jest płacz niestety... siedzieć w wanience nie chce, najchętniej uciekłaby gdzie pieprz rośnie.
  23. dobranoc kochane kobitki, śpijcie dobrze i spokojnej nocki. Dzięki za adresy. Jeśli ktoraś z was dostała moj adres x3 to przepraszam, że wam skrzynkę zapełniam ale mam komunikat, ze muszę odczekać ileś tam sekund, żeby wysłać następną wiadomośc... :-) życzę staraczkom szybkiego zafasolkowania!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...