Skocz do zawartości
Forum

Darka78

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Darka78

  1. a u nas burze ostre. Ciekawe jak moje kwiatki na balkonie te ulewy wytrzymają. Mamcia85, dziwne podejście a tekst o leniwych rodzicach mnie powalił. Jakoś nie bardzo jestem przekonana do NHN, ale jeśli ktoś próbuje tego ze swoim dzieckiem, to proszę bardzo. Moja Ola tak samo jak Lucek reaguje na nocnik. Ale i na to przyjdzie czas. Ja się cieszę, że moje dziecko nadal się fajnie rozwija, potrafi parę kroczków zrobić do tyłu, ostatnio próbuje skakać.. i już parę razy udało jej się trochę odbić od podłogi! No i śpiewa po swojemu ...;-) takie przeciągłe aaaaaaa tym swoim cienkim głosikiem:-)
  2. ja jestem:-) właśnie prawie skonczyłam mycie podłog, został mi jeszcze pokoik Oli, ale na razie dam spokój, bo śpi. Tak do 14 mogłaby pospać:-) Czekam na rodziców, mają mi przywieźć papryki faszerowane na obiadek.. mniam:-)
  3. ale super chłopaki!!! Mateuszek ale kawaler, to na tle fontanny cudne! gosia trzymam kciuki za egzamin, oby poszło dobrze za 1 razem! a z Hanusi widac niezły wywijas jest chyba ;-) Słodka sukieneczka jak zawsze:-) Ola ma ostatnio jakieś humory czasami. Może to zęby, sama nie wiem. Wczoraj zobaczyłam górną 4, kła brak, ale wolne miejsce jest :-) Z jedzeniem jest w miarę ok, ale bywało lepiej. Czasem z chęcią wsunie chlebek z wędlinką a na drugi dzień skubnie z 3 gryzy i nie chce. Czasem jak powiem bardziej stanowczo, że trzeba zjeśc to wtedy jeszcze parę kęsów/łyżeczek zje. Jest to chwilami stresujące, no bo chcemy dla nich jak najlepiej, żeby miały energię i siłę do zabaw, chodzenia czy biegania a do tego potrzebne jest paliwko:-) Szkoda, że te nasze maluchy jeszcze nie moga nam powiedzieć co dokładnie chcą do jedzenia:-) bigbitówka, nic się nie martw, na pewno Maja się niedługo puści;-) kwestia czasu. Ostatnio znajmoma mowila, że synek z marca jeszcze nie chodzi, tylko raczkuje. Wszystko w swoim czasie.
  4. a dziś przeżyliśmy rano chwile grozy... Ola wychyliła się za mocno z łóżeczka i spadła na podłogę. Prawdopodobnie chciała złapać zwierzaki z karuzelki, która stała za łóżeczkiem. Zerwaliśmy się na równe nogi, na szczęście skończyło sie na niewielkim siniaku na czole i otarciu skórki z noska. Stało się to o 8 rano i na szczęście do tej pory nic niepokojącego się nie działo. Odpukać. Łóżeczko jest już obniżone na maksa i teraz jest o wiele lepiej i nic nie powinno się stać, ale mimo wszystko jak się zawsze rano obudzi będę miała ją na oku. Chyba jakieś aniołki muszą czuwać nad tymi naszymi maluchami kochanymi.
  5. dokładnie, na razie jeśli chodzi o nocnik to sobie po prostu jest a z siedzeniem na nim to tak samo jak u Basi. Jak go widzi gdy otwieram łazienkę to woła sisi, sisi a jak sadzam to od razu chce wstać. Nocnik na razie służy do przesuwania czy wręcz wdrapywania się na niego, bo jest z klapką. Puszczam Olkę w samych majteczkach wieczorem tuż przed kąpielą i zawsze siku zrobi, ale w gacie:-) i biega zadowolona dalej, nie przeszkadza jej, że ma mokro. Pokazywałam jej z lalką, że siedzi i robi sisi i nalewałam wody i nocnik śpiewał, ale to ją nie bardzo zmotywowało:-) no cóż.. jeszcze poczekamy chyba sobie na pierwszy sik do nocnika.
  6. a jeśli chodzi o szczepienia to też zdecydowałam się na pneumo w wieku 2 lat. Meningo też damy, ale po wrześniowych 5 w 1. Mam nadzieję, że jeszcze będzie można.
  7. to u nas odwrotnie, mleka niet, a za to co innego może być. Ale też czasem ma Ola focha i kaszki czy obiadu z 3-4 łyżeczki zostawi. No i mamy problem z większymi kawałkami. Jeśli chodzi o słoiczki to kupuję takie na 8 miesięcy a jak daje z 2-3 razy w tyg na drugie danie ziemniaczki to musza być gładkie, poduszone z masełkiem i koperkiem najlepiej. Chlebek zje chętnie i powoli przekonuje się do jajecznicy, więc jest postęp. Komplet jedynek i dwojek jest i pójdą pewnie za chwilę górne 3jki. Nie wiem czy to po szczepieniu, czy taki humorek wczoraj był, ale wszystko było na nie, dopiero później, późnym popołudniem się poprawiło. Nie martwcie sie wagą maluchów, wycięłam właśnie z gazety tabelę norm wzrostu i wagi (mam nadzieję, że wiarygodna) i powiesiłam sobie na miarce wzrostu Hippa i wg tego 2 latek może mieć najniższą wagę 10 kg a wasze na pewno w wieku 2 lat będą tyle ważyć.
  8. Gosiak0512hej.darka78 to rzeczywiście spore rachunki macie .. ja za mieszkaniem się nie rozglądam nawet.. kupno mieszkania w nowym budownictwie aby przetrwało dla dzieciaków to koszto ok 300 tysięcy złotych za tą samą sumę postawię mały domek na wsi o większej powierzchni i go wyposarzę .. a tak kupiłabym mieszkanie a i tak płaciłabym czynsz miesięcznie więc dla mnie to przesada.. no i dom to jednak dom.. sąsiadka z góry nie sprząta Ci o 2 w nocy.. u moich rodziców tak jest i tragedia.. . Nie mieszkam w dużym mieście więc ceny mieszkań też nie są z kosmosu. Dużej rodziny też nie zamierzam posiadać i na razie mieszkanie do 60 m 2 w moim mieście mnie zadowoli:-) Ostatnio właśnie rozmawialiśmy ze znajomymi na ten temat. Mają dość duże mieszkanie w dużym mieście, nowe budownictwo, sporo kosztowało. Za tą sumę pewnie kupiliby super dom na wsi ale po pierwsze obydwoje są związani pracą z tym miastem a po drugie , w przyszłości, jak stwierdziła moja znajoma, gdyby mieszkali na wsi, wyjście ich syna z kolegami na lody czy zakupy do miasta to już byłaby wyprawa. I chyba coś w tym jest. Mojej przyjaciółki siostra wybudowała się na wsi niedaleko mojego miasta i trochę żałuje, bo mają problemy logistyczne. Nie zawsze np obydwa samochody są sprawne a tu dzieciaki ze szkoły czy przedszkola w mieście odebrać i do domu dojechać... Niestety, ma to swoje plusy i minusy.
  9. Gosia, współczuję sytuacji, ale mam nadzieję, że znajdziecie jakieś mieszkanko dla siebie i wszystko się jakoś ułoży. Ja też coraz więcej myślę o jakimś większym mieszkaniu, bo to, w którym teraz mieszkamy mimo, że jest fajne to jest strasznie drogie w utrzymaniu... Mieszkam w TBSie mając 44 metry z kawałkiem i za czynsz płacę po podwyżce ( jak co roku z resztą ) trochę ponad 600 zł. I to bez ciepłej wody. Co miesiąc płacę zaliczkę w czynszu na CO i raz w roku przychodzi takie podsumowanie zbiorcze i liczą CO i CW razem. W tym roku miałam do dopłaty prawie 700 zł...Jak słyszę ile nasi znajomi płacą za o wiele większe mieszkanie (ale własnościowe) i to we Wrocku to mnie jasna ch..lera bierze. Chyba w tym wypadku będziemy mieszkania szukać szybciej niż planowaliśmy. Nie za 3-4 lata tylko może już w przyszłym roku. TBS miał być dla średnio zamożnych a tu wychodzi, że tylko dobrze zarabiający moga sobie na nie pozwolić. anmiodzik, gratulujemy biegania, Ola też wszędzie biegusiem, wszędzie się jej spieszy, ale za to z jedzeniem wręcz przeciwnie. Musi być powoli. Ostatnio wyskoczyła bardziej w górę i nawet pani dr powiedziała, że jest duża dziewczynka. Może teraz pójdzie bardziej wszerz:-) No nic, zmykam, bo w lodówce pepsi i mała buteleczka rumu czeka :-)
  10. Basieńka śliczna dziewczynka ! No i u mamy na rękach najlepiej. Jeśli chodzi o zabawki to Ola odkryła pluszaki, poduchę i często przychodzi do nas, w szczególności do mnie i do mojej mamy żeby się na chwilę przytulić i dalej biega. A na dworze czasem trudno ją dogonić! A ja z kolei zazdroszczę wam, że wasze maluchy piją jeszcze mleko. W weekend zamierzam znowu spróbować jej dać, może kubka niekapka lub ... łyżeczką chociaż trochę, może się przekona...Kaszki na szczęscie są ok. Zauwazyłam, że po swojej drzemce w południe dostaje apetytu i dziś tuż po swoim obiedzie domagała się mojego chlebka jaki uszykowałam sobie do zupy. Dziś widziałam w sklepie deserki Humana. Czy któraś z was je kupowała? podejrzewam, że jest to coś w stylu Jogurcik malucha.
  11. mosiano to się awansowałam jestem już oficjalnie nauczycielem kontraktowym i w końcu w pełni mogę korzystać z L4 monis - powodzenia, trzymam kciuki gratuluję mosia, ja musiałam przerwać na dyplomowanego z powodu ciąży, ale to nic:-) Najważniejsze maleństwo. monis1609, robisz badania w Lesznie czy do Poznania trzeba jechać? BTW, przepraszam, że się wcinam do waszego wątku...
  12. Jagdeb, nic się nie martw, jak Basieńka już o upadku zapomniała i grandzi dalej to znaczy, że wszystko jest ok:-) Ja przedwczoraj przeżywałam chwile grozy, bo Ola mi też fiknęła ... dosłownie straciłam ją z oczu na sekundę jak bawiłyśmy się na kanapie. A dziś byliśmy na szczepieniu. Wszystko jest w porządku, waga też jest ok, za to wg mnie jak na nią 78 cm wzrostu to wcale nie tak mało. Dalej mam jej dawać Cebion multi jak to robię teraz, witaminki D już nie trzeba, za to czytać dużo bajeczek i w formie zabawy wysadzać na nocnik. Myślałam że będzie płacz jak tam wejdziemy a Ola zaczęła sie bawić piłeczką i zaglądać do szafki:-) następne szczepienie 5 w 1 mamy we wrześniu. Sopfie, fajna fotka, widać, że pogoda dopisuje i humory też. Viki, fajnie masz, ja niedawno od rodziców wrociłam ( z drugiego osiedla:-) a już tęsknie, jutro pójdę z Olą. Tydzień mamy nie widziałam.
  13. witam was kochane. Kasia, życzę przede wszystkim szybkiego powrotu do formy, dbaj o siebie oby następnym razem się udało. Wszystkim maluchom dużo zdrowia !!! Pięknej pogody dla was na wakacje, samych słonecznych dni. My wybieramy się na samym końcu lipca nad morze ze znajomymi u których byliśmy właśnie w ten weekend. Będziemy w 6 - my z Olą i znajomi z synkiem. Szkoda, że ten weekend był taki deszczowy i pochmurny, nie udało się wyjść z maluchami na spacer. Na szczęście jak przyjechaliśmy do domu to przywitało nas słońce. U znajomych ważyliśmy Olę - 9600. Biorąc pod uwagę, że jest ciągle w ruchu to chyba nie jest źle. Do pulchniutkich na pewno nie należy.
  14. Dawno nic nie wrzucałam więc się Ola wam pokaże:-) 1. Podrzucamy piłeczkę 2. To ja tu rządzę! 3. Z tatą na huśtawce
  15. zapomniałam was zapytać jak podajecie budyń? robicie własnej roboty czy taki z paczki np Winiary?
  16. witam was w ten upalny dzień. Dzieci na placu zabaw ni widu ni słychu, bo patelnia na zewnątrz a my za parę godzin wracamy do siebie. Szczerze mówiąc dobrze nam tu. Wczoraj byłyśmy na ogródku u mojej koleżanki, Ola czaiła się na persa, ale nie wiedziała czy może go dotknąć czy nie, ale aż jej się łapki na niego trzęsły. My na szczepienie jedziemy na drugi tydzień, zobaczymy co będzie. Też zastanawiam się, nad meningo, ale to chyba po miesiącu co najmniej od tego szczepienia. Zapytam sie naszej pani pediatry zobaczymy co powie. Stwierdziłam, że najwyższy czas, żeby Olę przyzwyczajać do nocnika i zakupiłam na allegro pewien model. Zobaczymy co z tego wyniknie NOCNIK NOCNICZEK FISHER PRICE MÓWI ŚPIEWA POLSKI (1672854399) - Aukcje internetowe Allegro mamcia , trzymam kciuki, pewnie jesteś już po i praca obroniona!
  17. heh, okazało się jednak że to .. żyrafa:-) BABY MIX - ROWEREK TRÓJKOŁOWY ĹťYRAFA - JAKOŚĆ na Bazarek.pl
  18. Trzykołowy Sterowany Rowerek - Baby Mix, ROWERKI Sklep z zabawkami,hurtownia zabawek oferuje lego,klocki lego, playmobil,zabawki,zabawki dla dzieci,Kraków BABY MIX - ROWEREK TRÓJKOŁOWY ĹťYRAFA - JAKOŚĆ na Bazarek.pl mamy coś takiego tylko zielono -zółty
  19. wg mnie zdecydowanie ten pierwszy dla maluchów takich jak nasze. Muzyczka musi być!! :-) Największa frajda jest właśnie jak moje dziecko sobie wciśnie guziczek i gra melodyjka i świecą się światełka. Ostatnio pierwszy raz wyszliśmy na spacer rowerkiem. Super sprawa.
  20. cześć kobitki!, tak, serwer chyba był zablokowany, bo ja próbowałam się dostać tutaj z komórki mojego K. i nie mogłam i stwierdziłam , że ma komórkę do d*:-) a on się obruszył, że to przecie Xperia;-) Gratuluję wszystkim spodziewającym się następnego maleństwa!!! I podziwiam. A my doganiamy z zębolami. Ola ma już 7 ( z czego 2 na razie małe, ale już się wybiły) Znów jesteśmy u dziadków, ale a szczęście tylko do środy. Zapakowałam się dziś w wózek, torba podróżna do kosza w wózku a plecak na plecy.
  21. A ja muszę znów polecić Jedo FYN 4DS, bo dziś spisał się na 6 z plusem. Używam spacerówki a dziś musiałam dodatkowo wziąć średniej wielkości torbę podróżną z ekwipunkiem dla Oli na 3 dni (słoiczki, trochę ciuszków, pampersy) i upchnęłam ją do kosza na zakupy, choć myślałam, że nie dam rady. Owszem, torba trochę wystawała poza wózek z jednej strony, ale nie było to przeszkodą dla kół. Trasa do pokonania- ok 25 minut z jednego osiedla na drugie z mnóstwem krawężników. W połowie drogi dziecko mi usnęło:-) Wszystkie słoiczki dowiozłam w całości. Super się prowadziło, lekko, bezproblemowo.
  22. bigbitowka jakie jogurty dajesz? Te z serii misiowy jogurcik czy danonek czy jeszcze jakis inny? Oli zasmakowala dzis kaszka w sloiczku hippa z bananami na dobranoc. Pisze Z komorki mojego K bo moj internet i rodzicow padl po wczorajszych burzach. Bylam wczoraj na impezie zakonczeniowej:-):-) mam juz moj drugi typ na sale na moje wesele:-):-)
  23. Zdrówka dla Majeczki!!! oj sama wiem jaki to ból- zapalenie krtani, nie raz miałam. Gratulacje za pierwsze kroczki! Ja niestety trochę się martwię, bo Ola odmówiła też picia mleka nocnego, wypija zaledwie 60 ml jakby miała zakodowane w glowie. W tej chwili oprócz tych 60 ml mleka nie tknie. Kaszki owszem, zje. Obiadki też, ziemniaczki jak najbardziej, chlebek z masełkiem czy twarożkiem... ale mleka nie. Ja podobno przestałam pić mleko jak miałam 9 mies. Jak dobrze, że już wakacje. Viki, baw się dobrze!!! Dominik jodu się nawdycha i będzie zdrów jak rybka.
  24. my idziemy za tydzień we wtorek na szczepienie. Piękne zdjęcia , bursztynko! będę konczyć bo mi Ola guziczki włącza, też chce pisać
  25. Dokładnie Magnuna! Sara to z resztą bardzo ładne imię.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...