Darka78

dziękuję:-)

to ja dołączę:) tuż przed ciążą- 49 kg przy wzroście 160. W ciąży przytyłam prawie 17 kg. I czułam się rewelacyjnie. Ostatnio jak stanęłam na wadze miałam 52,5. Trochę schudłam w wakacje - więcej ruchu. Ostatnio jem dośc sporo i mam nadzieję ze na zimę z 2 kg przybędą. Tak jak dla otyłych komentarze innych na temat wagi są nieprzyjemne to i dla nas również słowa typu ale ty jesteś chuda także bolą... więc czasem pomyślcie zanim coś takiego powiecie osobie drobnej, kościstej bo nie zawsze to oznacza, że ktoś ma problemy... wiele z nas stara się przytyć, ale jest trudno i czasem każdy kilogram dla nas jest na wagę złota.

witam was majówki, ale miałam dziś pecha.. w końcu 13sty..;-( zgubiłam pierścionek zaręczynowy... dostałam go jak byłam w ciązy, paluchy teraz trochę schudły i nie trzymał się tak mocno.. tym bardziej jak dziś rano było zimno to i paluchy się skurczyły i... musiał mi po prostu z palca się zsunąć.. prawdopodobnie w szkole. Szukałam ale nie znalazłam. Zauważyłam, że go nie mam jak czekałam u fryzjera... może sie znajdzie, ale to byłby cud... zapytam jeszcze sprzątaczek w poniedziałek....ech.... smutno mi trochę...

nadinn gratulacje!!! wszystkim zakatarzonym , kaszlącym mamom tatom i maluchom życzę dużo zdrowia. Ilka, dla ciebie w szczególności zdrówka, dbaj o siebie i się kuruj. Dziś założyłam Oli ten pajac polarkowy na noc, który zamówiłam z allegro na 18 miesięcy (86 Carters, a oni zawsze mają ciut większe ubranka)i stwierdziłam, ze będę musiała za jakiś czas zamówić pajac na 2 latka... myślę że do końca roku w niego wejdzie, ale ok lutego może być już za mały na długość... ech...:-)

Cudne maluchy! a to Ola - fotki robione od koniec września.

dzięki za info bursztynka, ale zamówiłam już u producenta paputki befado 10,50 za przesyłkę. Mają fajne wzory, nie chce mi się czekać i pewnie w piątek by mi znowu powiedzieli że mam czekać następny tydzień.

u nas wszystko ok, niedziela minęła spokojnie, powoli zaczynam się oglądać za butami na zimę, szukam nr 21. No i paputki Befado, ale niestety czekam na 20stki z tymi dziurkami od spodu i nie ma u nas w sklepach tego akurat nr dla dziewczynki. Może zamówię przez internet. Komplet na zimę już kupiony jakiś miesiąc temu - ogrodniczki i kurtka z rękawiczkami. Niestety sporo dałam bo za cały komplet 280 zł w Cocodrillo (zielone portki i zielona kurtka z bordowymi wykończeniami i aplikacjami) rozmiar 86. bursztynko, fajne fotki, u nas też wózeczek jest na topie. A jedno z najnowszych ulubionych słów to: moja, moje:-) Super, że juz zdrowiejecie anmiodzik i Natalka ma apetyt. 2 naleśniki - to pięknie! Ja moge się z kolei pochwalić, że wczoraj zrobiłam Oli jajecznice z 2 jajek. Myślałam że mi trochę zostawi a tu nic... :-) Zjadła i chlebek i jajka. Pozdrawiam was ciepło!!!!

no proszę, a wczoraj wieczorem jak tu weszłam myślałam o tobie, storczyk11, bo dawno się nie odzywałaś:-) pozdrawiam! btw, dziś był mój pierwszy samodzielny kurs autkiem z Olą, zawiozłam małą do mojej mamy a ja poszłam na warsztaty. Przez ostatnie 3 miesiące regularnie jeździłam z moim tatą. Jakoś przełamałam strach w końcu.. po roku od zdania egzaminu na prawko.

jeżykowa, tylko 4 i 5 października była ta promocja, więc jutro już nie ma szans niestety:-( Szczerze mówiąc ja kupiłam tylko jedną rzecz- bluzę polarową. Chciałam pajac polarowy, ale te na 86 i większe mają kaptury w Smyku, dlatego kupiłam w necie Cartersa za 37 zł, mogę podać linka jakby któraś z was potrzebowała.

brawa dla dzielnych chłopaków !!!! Super, że zaaklimatyzowali się tak szybciutko w żłobku. Dziewczyny, dostałyście może smsa z kodem na obniżkę 30% do Smyka? ja myślałam, że to jakiś żart, ale faktycznie na ubranka i buciki dają 30% zniżki. Wystarczy podać ten kod przy kasie.

no to zdrówka też dla ciebie, anmiodzik! a ja idę jutro do miasta w poszukiwaniu jakiś kapci dla Oli, w moim mieście niby 3 sklepy powinny mieć Befado. Ostatnio jak byłam we Wrocku widziałam kapcie za ... 100 zł! Nie pamiętam jaka firma, ale były tam też buty Ecco.

AnkaS, aż brak słów, naprawdę straszna tragedia...Zdrówka dla Kubusia Zdrówka dla Natalki, oby wszystko szybko się wygoiło. Dobrze, że wiadomo co jest i macie lekarstwa by z tym walczyć. Trzymam kciuki. U nas ostatnia czwórka się przebija, nawet dziąsło poranione, zaczerwienione, ale na razie Ola (odpukać) śpi spokojnie. Zdrowia i dla was kochane majóweczki i spokojnej nocy życzę !

Ilka, synek moich znajomych z ktorymi byliśmy na wakacjach przez 10 dni w jednym domku nauczył się mowić 'nie' , zaczął częściej mówić 'mama' a pod koniec pobytu zaczynał mówić 'tata;. Myślę, ze w żłobku maluchy będą uczyć się od siebie nawzajem. Mojej Oli przydałoby się podpatrzenie maluchów zupełnie samodzielnie pijących z butli czy niekapka:-) Znajomi tez chcieli posłać swojego synka do żłobka ze względu na rozwój ale na razie mają opiekunkę.

witam was i ja dzisiaj. Byliśmy na szczepieniu 5 w 1, pani dr zbadała osłuchała i wszystko jest ok. Jeśli chodzi o wagę i wzrost to wg mnie nie zrobili tego dokładnie. Waga była taka dla dorosłych a Ola z niej uciekała. Mogła pielęgniarka mnie poprosić żebym potrzymała, bo jej się wyrywała i waga szalała i pokazała 9800 co wg mnie jest znacznie zaniżone, bo na wadze dla dzieci u mojej znajomej i wadze dla dorosłych waga z niedzieli była ok 10 kg 400-10 kg 500. Pani dr powiedziała, że faktycznie wygląda na więcej i mogło być przekłamanie. Natomiast wzrost wg pani pielęgniarki- 84 cm... jak ja mierze Olę jest ok. 81 cm... raczej mało prawdopodobne aby od początku lipca do teraz urosła 6 cm... W każdym bądż razie wszystko jest ok i to jest najważniejsze. W poczekalni była też trochę starsza dziewczynka i razem tuż przed szczepieniem fajnie się bawiły. Muszę się pochwalić, że moja córka mówi pierwsze zdanie, zazwyczaj wieczorem po kolacyjce: myju-myju bedzie. Słowo 'bedzie' niedawno na stałe weszło w użycie codzienne :-) no i jak Ola bierze swoją szczoteczkę do zębow to tez jest ciągle: myju-myju:-)

ida , trzymam kciuki za starania, mam nadzieję, że się uda szybko, jak za pierwszym razem. Ja za niecały miesiąc 33, ale do kolejnych starań jeszcze daleko i czy wogóle...:-) Moja znajoma tuż przed 40 stką urodziła niedawno zdrowie bliźniaki.

a to ja polecę Dąbki ( nie mylić z Dębkami) byliśmy ze znajomymi w jednym domku i naszymi maluchami (14 miesięcy i 9miesięcy). Domki drewniane, 2 pokojowe z jadalną i aneksem kuchennym, lodówka, tv (LCD) i łazienką. Ośrodek nazywa się Morza szum i jest w Bobolinie, kilkaset metrów od Dąbek , ale jedna miejscowość z drugą się łączą. Ośrodek jest ogrodzony posiada placyki zabaw dla dzieci. Można robić grilla. Dojście na plażę z wózkami jest w Dąbkach, trzeba spacerkiem przejść z 10-15 minut z tego ośrodka. W restauracji do której zawsze chodziliśmy bez problemu podgrzewali słoiczki w mikrofali. Polecam to miejsce.

zdrówka dla choruszków!!! oby maluchy szybko wam wyzdrowiały. U nas spokój, Ola śpi, chociaż ostatnia czwórka już lada moment sie przebije. Oby nie było płaczu wieczorem. Byliśmy na weekend we Wrocku u dziadków i odwiedziliśmy znajomych z ktorymi byliśmy nad morzem. Ich maluch raczkuje i wstaje no i fajnie się razem bawili. Elizkap też myślę o tobie, bo to przecie ta sama branża:-) Co u Nadusi? odezwij się!

gratuluję !!! życzę wszystkiego dobrego oby maleństwo pięknie się rozwijało w brzuszku mamusi:-) dla majówki 2012 od majówki 2010.

Mamcia, ale Lucek duży!!! my idziemy na szczepienie we wtorek. Na pewno z wagą sporo nadrobiliśmy, bo Ola ma apetyt :-) zawsze w piątki dostaje jajecznicę i chlebek. Pod koniec śniadania nie miała już ochoty na chlebek i powiedziała: jaja:-) Czy wasze maluchy też tak się dobierają do waszych komórek? Wyciągnęłam z szuflady moją starą ulubioną komórkę SE k750i i Ola najczęściej puszcza sobie w niej muzyczkę ale... umie też wysłać bez problemu pustego smsa i zadzwonić... i miałam dziś z tego powodu pewne ciekawe zdarzenie. Na 1 miejscu na liście kontaktów miałam nr koleżanki. Okazało się, że nr jest nieaktualny: po wysłaniu przez Olę wczoraj i dziś pustego smsa zadzwonił do mnie facet i... zapytał z kim ma przyjemność. Oczywiście domyśliłam się, że to sprawka Oli, zaczęłam przepraszać tłumacząc się, że to moja 16 miesięczna córka bawi się telefonem jak tylko spuszczę ją z oczu i że ten nr miała moja koleżanka. Powiedział, że to on może być teraz moim kolegą:-) Cieszę się, że jakoś się wam wszystko układa i oby tych radosnych chwil było jak najwięcej. Dziękuję asiabambo za życzenia zdrowia, chyba podziałało, bo przeziębienia ani śladu, 2 razy na noc wzięłam ibuprom zatoki i jest ok. Pozdrawiam wszystkie maluchy. My wybieramy się jutro do Wrocka do drugich dziadków.

no cóż.. jesień idzie.. chyba jutro się zaczyna jeśli dobrze pamiętam;-) u mnie też tak średnio na jeża.. nie wszystko układa się tak jakbym chciała. No i dopadło mnie choróbsko tzn jestem podziębiona i mam zawalone zatoki. Dziś na noc biorę ibuprom zatoki i zobaczymy jutro. Na szczęście idę na popołudnie więc nawet jak mnie zetnie to mam nadzieję, że do 12 dojdę do siebie. Na szczęście odpukać Ola zdrowa tylko ostatnio komary pogryzły na buzi. Ok, znikam i pozdrawiam.

a no właśnie miałam zapytać czy też waszym maluchom najpierw 4 wyszły a później trójki, bo trzecia czwórka się szykuje a trójek brak. Muszę jeszcze sprawdzić górę z prawej strony czy czwórki nie ma. Pozdrawiam niedzielne. Jutro do pracy:-(

na mnie krem clotrimazolum działa, ale trzeba być konsekwentnym i nawet jeśli już nic się nie czuje jeszcze parę dni używać po. Zdarzyło mi się coś takiego ze 2 razy. A ja zaczęłam brać Biofer bo czuję, że mogę mieć lekką anemię. Zobaczymy czy coś pomoże, bo niestety jak mam @ to czuję się osłabiona. Kiedyś nie miałam tak regularnie jak teraz. No i dochodzi kwestia spirali, która też powoduje, że mam obfitsze @. Powoli kompletuję dla Oli ubrania na sezon jesień-zima. Body 86 z długim rękawem, komplet ogrodniczki plus kurteczka 86, 2 pary grubszych rajtuzek mam... zostały buciki, jeszcze jedna czapka i rękawiczki i grubszy sweterek. W C&A fajny dziś kupiłam za 40 zł. Zostało jeszcze trochę czasu:-) jeszcze mamy lato, ostatnie dni.

no i znam przyczynę tych marudzeń 3 i 2 dni temu, tak jak podejrzewałam ... wyszła kolejna czwórka, tym razem dolna. Trójek brak a czwórki dwie i razem 10 zęboli :-)

juz podaję :-) 250 g mąki orkiszowej typ 630 ( użyłyśmy 700), szczypta soli (jeśli na słono) lub 2 łyżeczki cukru ( można trochę więcej jeśli chce się zrobić słodsze), mleko, 2 jajka, olej słonecznikowy. Przesiewamy mąkę, dodajemy cukier i mieszamy z taką ilością mleka by powstało gładkie, zawiesiste ciasto. Później dodać jajka. Lekko posmarować patelnie olejem i smażyć:-) Wogóle polecam przeczytanie o diecie św. Hildegardy. Moja znajoma dzięki tej diecie w zasadzie można by powiedzieć, że uratowała życie swojego syna. Był ciężko chory, miał mieć przeszczep szpiku, ale głownie dzięki orkiszowi ilość płytek zaczęła rosnąć, wyniki krwi znacznie się poprawiły i jest już o wiele lepiej, jej syn prowadzi normalne życie, chodzi do szkoły. Pozdrawiam was niedzielnie!

ja miałam tani (MPM, coś koło 115zł w promocji na święta ) i był wlew, z boku.