
Darka78
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Darka78
-
tak, też 80. czasami rozmiar rozmiarowi nierówny i zalezy od frimy, ktora szyje ubranka. np mój K kupił taką bluzę czerwoną firmy Mayoral Chic rozmiar 86 (dobrze, że sprzedawczyni poradziła mu wziąć ten rozmiar.. powiedział tylko, że na roczną dziewczynkę :-) i jest w sam raz. a to Ola dziś na spacerku
-
viki80U nas jutro w stolicy są imprezki z okazji dnia dziecka - chyba się wybierzemy na Agrykolę, może będą jakieś atrakcje dla Domcia;-) A jeszcze kuzyn M.ma 9 miesięcznego bobasa i też się wybierają, więc będzie towarzystwo. I jeszcze się pochwalę że za 3 tygodnie wyjeżdżamy na tydzień nad morze:))) z tym kuzynem, jego żoną i maluchem. Trzymajcie kciuki za ładną pogodę;-) żeby Domiś mógł trochę na plaży w piachu się pobawić a mama poleżakować;-) super! my być może jutro ( jeśli będzie otwarte) lub w poniedziałek wybierzemy się pooglądać spacerówki i kto wie, może już zakupimy jakąś. Viki, oby pogoda była ładna i maluchy się wybawiły na plaży. My liczymy na pogodę na początku sierpnia bo też ze znajomymi i maluchami wybieramy się nad morze. I też ich maluch będzie miał wtedy ok 10 miesięcy. Oby się te nasze skarby nie pokłóciły o wiaderka i zabawki ;-)
-
Wszystkiego najlepszego dla Kubusia !!!! my jutro wracamy do siebie. Z jednej strony trochę mi żal, bo u rodziców fajnie, odpoczęłam sobie, głowa z tyłu już mnie nie boli, obiadek mama ugotuje ... ( w czwartek moja kochana mama zrobiła rolady z ziemniakami i szparagi, zjadłam co najmniej cały pęczek i myślałam, że pęknę :-) ale za 1,5 tyg znowu lądujemy tutaj na 2 tyg ( K. jedzie na kolejne szkolenie). Ola z kolei jest tu bardziej niegrzeczna, wciska się tam gdzie nie ma, trzeba mieć ją stale na oku, buszuje po wszystkich pokojach. Standardowo w soboty jest rano strajk mleczny i dziś nawet powiedziała ' nie chcę' jak dawałam jej butlę. Nauczyła się też mówić swoje imię: Ola. Może nie aż tak bardzo wyraźnie, ale można zrozumieć :-)
-
Mamuśki - rocznik 78 - zapraszam na pogaduchy;-)
Darka78 odpowiedział(a) na aneciacom temat w Kącik dla mam
oj tam, oj tam, wcale nie tak mało:-) -
IzzysMy bylismy dwa miesiace temu w Lesznie ale tam bzl tkai halas tego sprzetu, wody, zjezdzalni itp,ze mala plakala niestety, wiec sprobujemy za jakis czas znowu pojsc Ja do Leszna jak najbardziej zapraszam... niekoniecznie na basen:-) Mieszkam na drugim końcu miasta i szczerze mówiąc już nawet nie pamiętam kiedy ostatnio byłam na tym naszym basenie. Trochę napisałyście od przedwczoraj , trochę poczytałam . Wczoraj wieczorem wogóle nie zajrzałam do internetu. Byłam tak padnięta, że zasnęłam tuż przed podaniem wyników w You can dance , obudziłam się przed północą żeby jeszcze mleczko Oli zrobić wykąpać się i iśc dalej spać. 100 lat dla Grzesia!!! karteczka ode mnie gdzieś krąży wiec mam nadzieję, że niedługo dotrze.
-
storczyk i anmiodzik, dziękujemy za karteczki!!!!!!!!! Są przepiękne!!!!!! Ola nie chciała mi ich oddać!:-) Jak jej zabrałam to płakała. A bałam się że zacznie gryźć i nie dosyć że papier zje to jeszcze karteczki poniszczy a to przecież fajna pamiątka. Ja wysyłam jutro, już mam uszykowane. Co prawda nie są samodzielnie robione, ale mam nadzieję że dotrą i trochę ucieszą... :-)
-
ojej ale tych roczniaków się uzbierało!! jeszcze życzenia dla Lucka - 100 lat skarbie !!!! Dużo zdrówka i energii na poznawanie świata i buziaki lecą dla ciebie!!!!
-
Dominiku, sto lat dla ciebie!!!! Całusy i uściski dla ciebie, dużo zdrowia! Niech każdy dzień będzie przepełniony twoim uśmiechem :-)
-
Sto lat dla Nadusi!!!! Niech radość i uśmiech nigdy cię nie opuszcza, rośnij zdrowo i bądź pociechą dla rodziców!!!
-
Wszystkie maluchy sama słodycz i śliczności! Piękne nam sie udały te majowe dzieciaczki;-) Widzę, że imprezki na całego i wszyscy zadowoleni. My się pokażemy na rowerku. Niedługo wyruszymy nim na dwór. Dziś już nie było płaczu przy wsiadaniu. Niestety wózek dla lalek nie wzbudził żadnego zainteresowania... ale może za jakiś czas.
-
wszystkiego najlepszego dla Ewelinki!!! Sto lat, słoneczko!!!!
-
kochane, mam pytanie! czy Magart urodziła 21 maja? Bo jeśli tak to składam wieelkie gratulacje i życzę dużo zdrówka i pociechy z synka ! Oczywiście wam wszystkim gratuluję, ale w szczególności Magart bo ja dokładnie rok temu urodziłam moją córeczkę Olę. Ściskam mocno!!!! I trzymam kciuki za was kochane, ktore jeszcze w dwupaczku , bezpolesnych porodów!
-
Magnuna, Ola też tak wstaje przed ruszeniem do przodu:-) Dupcia do góry i śmiga. Muszę uważać bo jak jest ciepło mam otwarte balkony albo przymknięte i muszę pilnować żeby Oleńka sama nie wyszła.
-
dziękujemy za życzenia !!!! Jutro druga częśc imprezy. Szczęście, że pomieściło się jakoś wszystko w lodówce:-) Chrzestny Oli, czyli mój kuzyn kupił jej rowerek, taki wiecie, kolorowy z melodyjkami, ale niestety Ola w ryk jak ją się wkłada do tego pojazdu. Mam nadzieję, że się przyzwyczai, bo można byłoby z nią wyjść na dwór i pchać rowerek. Oprócz tego, trochę pieniązków i ciuszków za dużych, ale to nic, będa na kiedyś:-)
-
wpadam na moment, bo jestem dziś padnięta. Jutro nasz wielki dzień:-) Mama mi dziś powiedziała, że wraz z moim kuzynem ( chrzestnym Oli) wybiera się do nas mój dziadek czyli pradziadek Oleńki i bardzo sie z tego ciesze. Ma grubo ponad 80 lat ale się dobrze trzyma . Jutro rano jeszcze ostatnie sprzątanko i możemy przyjmować gości:-)
-
witajcie kobietki, i od razu- 100 lat dla Michałka!!! Buziaki i uściski!!! Gratulacje dla Jasia i Nadusi za pierwsze próby chodzenia, ładne spanie i apetycik. :-) A ja dziś mam luzik i mogę sobie pójśc spać nawet grubo po północy, bo wzięłam na jutro opiekę, będziemy z mamą działać przy sałatkach. Jutro z rana ( jak oczywiście pogoda dopisze) biorę Olę w wózek i idziemy do babci. Pokażemy się w koncu u mnie w pracy. Dużo zdrówka dla naszych dziewczyn w dwupaku!!!! Okres ciąży to najpiękniejszy okres w moim życiu i z chęcią przeżyłabym to jeszcze raz, ale szczerze mowiąc bałabym się już zajśc w ciążę. Moja gin powiedziala mi, że wszystko po cc już się zrosło, ale wolałabym poczekać.
-
do południa 2 godziny, tak mniej więcej od ok 11-13 jeśli dłużej to po południu nie śpi a jak ok 2 godziny do południa, to jeszcze zazwyczaj popoludniowa drzemka od po 18. Dziś mi się Ola rozespała i popołudniowa drzemka przeciągnęła się do prawie 20. Dlatego dziś ok połnocy dopiero dam jej mleczko na dobranoc bo po drzemce - o ok 20, dostała kaszke glutenową i później sok bananowy. Teraz śpi od gdzieś po 21 (przed 21 byla kąpiel) i prześpi całą noc do ok 7 rano A dziś miałam babski wieczór;-) rozkraczyła się lokomotywa we Wrocku jak wyjeżdzał mój K i nie dotarł do nas. Został u rodziców. Zamowilam dziś 2 torty ze świeczuszką z cyferką 1 :-) jeden na sobotę drugi na niedzielę.
-
witam was kochane ! Chapicha , gratulacje !!! Życzę spokojnych 9 miesięcy!!! Oby Sarze jak najszybciej ząbki się przebiły i dziąsełka nie bolały. Ciekawska kobitka z tej twojej Sary! Jeśli chodzi o moją mamę to nie mam co narzekac, bo bardzo mi pomaga, gdyby nie ona, musialabym Olę dać do żłobka albo szukać opiekunki. W większości się z nią zgadzam co do różnych rzeczy zw z opieką nad dzieckiem a czasami nie, no cóż zdarza się. Niestety wg mnie za bardzo się przejmuje gdy Ola ma mniejszy apetyt i mam to po niej bo też się tym przejmuję. A niepotrzebnie, bo jak dziecko czasem zje mniej to z głodu przecież nie umrze. Chyba chodzi bardziej o to, żeby nie wyglądała na chudą. Ja mam to samo w stosunku do siebie. Wiele lat miałam niedowagę mimo, że byłam zdrowa i zaczęłam bardzo pilnować wszystkich posiłków. Miałam wrażenie, że jeśli nie zjem obiadu to kilo pójdzie w dół. Każde kilo się liczyło, które z trudem udało mi się 'wyhodować' :-) Teraz już jest lepiej, bardziej wyluzowałam jeśli chodzi o siebie, ale pilnuję bardzo by Ola żadnego posiłku nie opuściła.
-
Ilka suuuper!!!!!! Strasznie się cieszę i GRATULUJĘ!!!!!!! Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze i ściskam mocno!
-
storczyk, no to Wikusia miała szczęście , dobrze, że się nic nie stało, nie dziwię ci się, że wystraszyłaś się bo pewnie każda z nas by tak zareagowała. Dużo zdrówka dla niej i dla Grzesia !!!!
-
niestety nie, bo to całe 42,5 MB. Nie wiem jak można filmik wstawić..:-(
-
tak tuptamy po mieszkaniu. Mam jeszcze filmik, ale nie wiem czy przejdzie.
-
MagnunaMoja Sara właśnie przeszla 5 kroczków sama bez trzymania (bo miała zajęte rączki chrupkami...) ;-)!!!! gratulujemy kroczków! Zobaczysz Magnuna, że Sara już niedługo będzie sama śmigała po domu. U nas tak było tydzień temu, po 3-5 kroczków w zeszły weekend, przez ostatni tydzień coraz więcej i więcej a dziś już ok 90% chodzenie a czasem jeszcze na 4. Basiu gratulujemy ząbków!! Chyba ma najwięcej z majówek. Ja się cieszę, że ma Ola chociaż te 3, że się coś przebiło przed roczkiem:-)
-
bursztynka, nic się nie martw, zrozumiemy a dla ciebie ode mnie karteczka już kupiona na Dzień Matki i czeka na wysłanie:-) Mam jeszcze do wysłania Grzesiowi na roczek i Natalce. Wikusia śliczna duża dziewczynka!!! Ściskam mocno!:-) Wszystkiego najlepszego dla Majeczki! niestety dziś chcialam kupić 2 rzeczy w Reserved na ten wygrany bon i nic z tego, wczoraj pani w kasie mnie poinformowała, że można a dziś inna pani w kasie wraz z kierownikiem sklepu powiedzieli że nie bo nie mają czegoś tam( chyba specjalnego terminala do tych kart). Obeszłam się smakiem. Przykre to było. Za to kupiłam Elefanty w Deichmanie. Nie wiem czy wiecie, ale mają tam taką fajną miarkę na dziecięce stópki. Wg tej miarki Ola powinna mieć 18...ale to byłyby na styk pewnie, dlatego wzięłam 19. Malutkie ma Ola stópki. Czy wy też macie czasem problem ze swoimi pociechami z jedzeniem? U nas czasem są takie fazy, że przez pare dni je mniej. Zje obiadek, ale szału nie ma... zamiast ciepłego jak zazwyczaj, zjadła dziś już ostygnięty. Mleko Junior waniliowe (dziś pierwszy raz spróbowałam jej dać) od razu poszło w odstawkę. Nawet na kaszkę miała długie zęby. I czasem muszę pokombinować z jedzeniem. Dziś 'hitem' był chlebek z masełkiem.
-
ja nie mam jeszcze teściowej, ale ale do mojej przyszłej jak na razie nic nie mam, bo to dobra kobieta jest:-). Tylko za bardzo się przejmuje różnymi rzeczami, w szczególności zdrowotnymi. Bałabym się, że gdyby Ola zaczęła jej ostro płakać wezwałaby pogotowie. Ale w wielu sprawach mamy takie samo zdanie. No i nie stoi murem za moim K. jak niektóre mamuśki za swoimi synkami.