Skocz do zawartości
Forum

CzekaCudu

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez CzekaCudu

  1. No tak, izzzi - a wydawało mi się że pisała ale to nie ona- mylneło mi się - może już tuli dziecie i fast może też.. ;p
  2. hej dziewuszki Witam sobotnio :) u nas taka fajna pogoda dziś - słonko jest ale i jednocześnie lekki chłodek Jest czym oddychać - wręcz idealnie Ja już rosołek gotuje, posprzątane mam- więc zostało mi pranie i prasowanie... Ja termin mam na 13 a pewno przechodzę ze 2 tygodnie - bo pomimo skurczy jakie mam, to nic nie zapowiada jakiegoś rychłego porodu u mnie... :( - a szkoda - bo powiem Wam szczerze, że jestem juz zmęczona - ale najgorzej mi dała ta wysypka - nerwica mnie juz bierze, swędzi dalej, choć na szczeście juz trochę mniej ;p Kochane a co u was?? Cassie jeszcze2w1?
  3. No to ja w 1,5h posprzątałam 200 m2 jestem z sebie dumna - wypolerwoałam pokoje, łazienke prysznic wanne Kuchnie nawet korytarz i schody umyłam :) - kurcze - tak sobie myślę, że jeśli w ciązy zrobiłam to w 1,5h, to może jak w ciązy już nie będę to zajmie mi to 45 minut - a posprzątałam naprawdę porządnie hmm., i widzicie ja ak całą ciążę - a moja córcia i tak nie chce wyjść - więc nie ma się co przemęczać - jak będie chciała wyjśc to wyjdzie - widocznie to jeszcze nie jest jej chwila - i wasze dzieciaczki tez jeszcze nie czują potrzeby ;p ciekawe jaki termin na wywołanie mi lekarz zaproponuje ;p
  4. to może dam se dupie rade - też mi się trochę wydaje że nie powinnam już - niby nie brałam za dużo ciąży bo może ze 3 - 4 wziełam - ale nie biorę teraz ..
  5. katia146CzekaCudu Oh, my God !!! ja bym tak nie mogla... tyle jedzenia robić na życzenie...a jak się nie zje, co z tym później zrobić?? szkoda zachodu żeby wywalać.. dobrze ze go odzwyczaiłaś od tego.. No moja teściowa to typ człowieka co zje żeby się nie zmarnowało - za to ją kocham - otwarty człowiek - ale ma jeszcze 3 duuuuuże psiaki - je też trzeba nakarmić więc jak zostanie to im się dostaje jedzonko
  6. Cassiemartusiasiaoj tam, Cassie, nasze chłopaki są kulturalne i pierw przepuszaja dziewczynki w kolejce;p Ja raczej nastawiam sie na wywoływanie. Dziewczyny jak tam wasze maluchy sie dzis kręca, bo mój chyba po wczorajszym badaniu obrazony i trochę sie buntuje. No właśnie szkoda, że mój Miki nie jest na tyle kulturalny żeby zadbać o mamusię żeby się nie denerwowała i zmienić godziny swojej aktywności. Wczoraj go przez pół dnia musiałam mobilizować i przekupiać żeby się ruszył, a jak się położyłam wieczorem spać, to jemu się tańców zachciało chyba... A że nie ma miejsca za bardzo to był aerobik... ;-) I dzisiaj znowu nie za bardzo się rusza - trochę się pokręcił, ale niewiele... To coś Cassie złośliwy ten twój syneczek ;p - ale spoko moja córcia też - mówię do niej od wczoraj, że będzie dobrze jak już wyjdzie bo mamusia ma alergie i nie może się nawet drapać - a ona ma do gdzieś ;p ;p ;p Powiedzcie kochane moje - czy na taki twardy brzuszek i stawiający się mogę jeszcze wziaść No-spe? Bo szczerze aż mnie cały boli od tego że jest taki twardy... i małą też ledwo czuję przez to :( a na ktg mam dopiero we wtorek - wiem ze ktg nic nie pokaze - ale ja spotkam się z lekarzem- to dopiero wtedy zapytam - mam nadzieję że jeszcze mi wystawi L4 i zrobi jakieś USG - bo może moja kruszyna jakoś przybrała więcej albo się obróciła - ah - szkoda mówić - teraz mnie dopada chyba jakaś depresja... :( Ale to wszystko przez to swędzenie i zmęczenie - Wiecie ile razy dziś spałam od kąd wstałam rano??? 4.... ;p - brak słów..
  7. aniagmartusiasiaa moj mąż nie jest wybredny i je to co mu podaja z jedynym zastrzeżeniem byleby było jakieś mięso. A wszystko to niezależnie od tego czy to od teściowej, własnej matki czy mojemój jest taki sam A moj mężuś ma z tym różnie - mam nauczyła go - a dokładnie teścia mego szwagra i męża, że jak im coś nie smakuje to ona im coś innego ugotuje ;/ - okropne to - no i tak gotowała 6 dań codziennie każdemu coś innego... Ale ja jak się wyprowadziliśmy musiałam z tym skończyć, bo ludzie bez przesady - lubię gotować, ale nie w takich ilościach. Więc ja gotuję dwa dania pierwsze i drugie - i jak mój mąż na początku czegoś nie chciał to jadłam ja - ale nie było mowy że zrobię mu coś innego - bo bez przesady.. I tak mieszkamy sami 8 miesięcy i jakoś jada cco mu dam...
  8. hej, a ja dzis ledwo zyje... rano meza zmusiłam do sexiku już :p póxniej badania, zakupy, i tak o 10 byłam domu... ogarnełam zakupy i leze. Na obiad mam dzis na pierwsze gołąbki - 3 i ostatni juz dzien.. ;p a na drugie - ja ziemniaczki, M. frytki, kurczak kotleciki, i surówke jakas :) chyba pomidory z papryką jakoś stworze..
  9. WElina - gratulacje kochana :) Oby była zdrowa i szczęśliwa :* Cassie - nie martw się W końcu i ciebie dopadnie Izzy- to już chyba ten właściwy czop - więc pewno teraz ty :) Fast - porządki pełną parą - to w sobote juz możesz rodzic? :) Skoro wszystko wysprzątane będzie Ktoś pytał jeszcze o nianie - ja mam nianie z kamerką - ale to dlatego że oprócz faktu że mam duży dom - nie muszę przecież patrzeć w tą kamerkę ;p - ale mam taka możliwość - cenowo nie było dużo drożej od zwykłej - a poza tym wracam do pracy - i tam czasem będę musiała zabrać swego szkraba - więc wole mieć w biurze podgląd czy wszystko ok Moje swędzenie to już wogóle masakra jakaś - najgorsze jest to że nie mogę się podrapać - bo nie mma już skóry :/ zostały mi te obrzydliwe chrosty, ale dam rade- pije wapno - jutro zrobie badania na cholestaze - ale pewno to nie to - bo jednak wysypkę mam na brzuchu tylko - musiałam coś zjeść - tylko nie wiem co... - trudno - jakoś wycierpię. Dziewczyny - a teraz gratulacje dla mnie - otóż zrobilam dziś 14 słoczków papryczki na słodko Będzie na zime jestem z siebie dumna bo to pierwszy raz w karierze kucharki mi się udało To idę poszperać trochę na necie i pewno jeszcze wejde dziś powiedzieć chociaz dobranoc ;p
  10. Hej dziewczynki :) Ja dziś fajnie spędziłam noc- ale ranek już niestety nie - otóż podnoszę koszulkę - bo całą noc drapałam brzuszek - a tam miliony krostek na brzuchu , takie bąble wręcz - wrr.. wkurzyłam sie jak nie wiem - i mówię że jadę do lekarza - ale na nfz - do ośrodka mówię pewno mi pomoże - ale jego nie było dziś - jest inny jakiś jeszcze o 14 - to zazwoniłam chociaż do mojego - kazał mi wapno pić, smarować czymś na recepte - ale nie mam jak zabrać recepty - więc pewno nie posmaruje - no i jutro muszę zrobić próby wątrobowe - bo powiedział lekarz że możliwe że to cholestaza - ale jak mnie nie swędzi gdzieś indziej tylko na brzuchu to może też być zwykłe uczulenie jakieś - więc dziołszki - umieram - swędzi jak cholera - ledwo nerwowo daję rade ;p Idę sprzątać po śniadanku - i obiadek robię - później mam paprykę dosłoiczków robić - kompocik do słoiczków i śliwowice :)
  11. oj, biedactwo - a ja cie pocieszę - ja też głodna jestem - ale jakoś pustki mam w lodówce ;p Czas jutro jechac na jakieś zakupy chyba - bo naprawdę ciężko będzie jak ich nie zrobię Muszę kupić jakiś boczek - to go upiekę do chleba - bo te zasrane wędliny mnie dobijają ;p
  12. Dziewuszki - i znowu wieczór i ja znów mam jakieś skurcze - pomęczę się całą noc- i rano będzie ok Ale to denerwujące ;p Ode mnie właśnie wyszli goście :) Przyszła teściowa i dwie ciocie na kawke ;p - no więc posiedziałysmy godzinke i poszły :) i co jeszcze pochwale się, a co: Przesadziłam dzis znów kwiatuszki - zostało mi jeszcze tylko 7 kwiatuszków - tylko muszę kupić jutro ziemie jeszcze i osłonki i doniczki No nic idę robić kolacyjkę :) Buziaki :* Cassie co tam u ciebie???
  13. katia146kiniac wszystkiego naj naj i naj...zdrówka dla obojga !!! super wieści od lekarza... nic tylko czekać teraz..ja mam dziewczyny wizytę w poniedziałek u ginka... welina " nadgorliwość gorsza od faszyzmu" można interpretować na wiele sposobów np: jak chce coś zrobić bardzo dokładnie to nigdy nie wychodzi... ...jak się kogoś odwiedza i ktoś chcę cię na siłę ugościć i mimo odpowiedzi 'nie' 150 razy coś proponuje jakby nie rozumiał.... ...jak ktoś się obnosi z pieniędzmi już chamsko, co to nie on, wtedy taki komentarz do jego osoby się często pojawia.... ... albo po prostu "co za dużo to niezdrowo"...:>> Albo: - gdy chcesz cos zrobić sama - ale taka mama przychodzi i robi to za ciebie -"Bo chciała dobrze" - a Ty naprawdę chciałaś zrobic to dla siebie SAMA - to wtedy też nie jest dobre... więc nadgorliwość mamy jest gorsza od faszyzmu.. ;p
  14. Witajcie kochane Ja po pray i zakupach Kupilam dzis mojemu M., spoedenki fajne i sobie bluzeczke :) Mi dziśteż jakaś dziwna galaretowata wydzielina się pokazała, ale nic nie zanosi na rychły poród :) Cassie i Izzzi już niedługo kochane - nie martwcie się :)
  15. gratuluję kochane :) Oby Dzieciaczki rosły zdrowo Pozdrawiam Sierpnióweczka - jeszcze nie mamusia - czekamy
  16. hehe - bardzo oficjalne FAST - licze że twa córa to chyba prawnikiem zostanie:)
  17. Kochana - minie rach ciach - zresztą sama mówisz że mała napiera na krocze - więc daję ci max 2 tygodnie - :) a to szybko leci Ja za to jakoś mało czuję że mała chce już wyjść - wręcz przeciwnie - wydaje mi się że teraz sobie żarty z mamusi robi i specjalnie się schowała wygodnie w brzuszku ;p Może dwa razy dziennie odczuwam coś co może u mnie powodować że mała już chce wyjść - ale to za mało... Wy czujecie bardziej... Ja moich teściów wysyłam na wczasy - zanim powiedziałam im że jestem w ciązy to zarezerwowałam im apartament w chorwacji - i później im powiedziałam że ja wtedy mam zamiar urodzić Długo musiałam im wyperswadowac żeby nie rezygnowali - mimo iż to ich chyba 5 urlop już w trym roku - to jednak jadą i ja naprawdę chciałaby w tym czasie urodzić - a nie jak oni wrócą - po to ten termin wybrałam żeby mieć swięty spokój - a teść dziś do mnie przyszedł i mówi: "Kasia, najlepeij będzie jak byś z porodem się wstrzymała chociaż do 19 sierpnia , wtedy wrócimy i Wam pomożemy" wrrr.. nikt nie rozumie że my chcemy sami z dzieckiem sie jakoś dotrzeć nauczyć ach - ci rodzice - nadgorliwość gorsza od faszyzmu ;p
  18. Fast - tylko ty się już nie nadwyrężaj za bardzo - a te porządki - każ mężowi szybko robić - bo rzeczywiście jak tak dalej pójdzie to wrócisz ze szpitala z małą i pierwsze co to będzie trzeba za sprzątanie się zabrać - ja się staram sprzątać teraz i prać chociaż na bieżąco - ale i tak wiem że jak pójdę do szpitala to w najmniej oczekiwanym momencie ;p Ale jeszcze się nie wybieram. Kurcze - diewczyny jutro już sierpień - nasz miesiąc Tak się cieszę - Jeszcze 6-7 miesięcy temu modliłam się żeby móc tego doczekać i jestem :) Nasze największe marzenie w końcu ma szanse się spełnić Sama nie mogę uwierzyć... :)
  19. Wchodzę i mam nadzieję że Cassie już na porodówce - a ty dalej w domu.. ;p i to jeszcze mąż ci zajęcie załatwił widzę :) ;p ale nie martw się - po takije szafie rach ciach na porodówkę :) U mnie lepiej dziś - nawet dłużej w pracy posiedziałam bo wróciłam o 16 :) obiadek zjedliśmy 0 :) i teraz sobie leżę :) pewno koło 19 mnie znów werwa złapie to pójdę dalej kwiatki przesadzać pogoda u nas taka sobie - słonko jest ale nie jest najgorzej - mężuś mój kosi trawkę :) To może wieczorkiem pochodzę nawet trochę po ogrodzie i jeszcze jedno - zjadłam teraz - a może wchłonęłam w szybkim tempie - chałke z miodem całą i delicje więc Bogu dziękuję że kupiłam dwie chałki - bo co byśmy jedli na kolacje ?? :) Ewelina - no szkoła dla dziecka to naprawdę spory wydatek - masakra - a przy dwójce dzieci to już nawet nie chcę mówić :)
  20. A mój brzuch przez rozstępy przypomina globus - ale z zaznaczonymi jeziorami i rzeczkami nawet najmnijeszyb=mi - i powiem Wam - że myślałam że nie dojdzie do tego a on wygląda koszmarnie - moja córcia teraz nadaktywna poleżała z mamusią chwilkę w wannie i się rozbrykała bardzo Brzuch skacze jak nie wiem- ale boli jeszcze bardzije -niby narzekam - ale uczucie wspaniałe i nawet rozstępy nie taie straszne przy tym
  21. izzziNo to czekamy na pierwszego synka :) Ja mam czasem parę razy w ciągu dnia takie kłucie w pachwinach, szczególnie z lewej strony. Ale żadnego rozwarcia nie mam :( Kochana- nie przejmuj się - ja się pocieszam że każdy ma inaczej :) - bo taka jest prawda - jednym czop odejdzie i czekają jeszcze miesiąc innym odejdzie i za raz na dzidzia na świecie jest Wiec nie denerwuj się tylko - jakoś to będzie Za raz i ty będziesz tulić swoją kruszynkę
  22. Ewelinko Spokojnie - aż mi gorzej jak myślę że mam nie iść do pracy jutro i co ja bym biedna robiła?? Dziś jak już leżę, to nic nie pomaga - myślę kiedy urodzę - a tak mam zajęcie - nie jest męczące - siedzę na dupce i piszę milony papierków Ale nie myślę o tym kiedy moje maleństwo będzie w końcu chciało poznać mame i tate :) Więc ja poprostu lubie pracować Cassie - ty korzystaj z tego mężą - mój mi powiedział wczoraj że on bardzo by chciał ale tam jest jego córka - i że on nie może tak - bo jej krzywdę zrobi A ja mu że jego sperma ma mi pomóc - a on że nie da rady :) - no i takiego mam chopa - myśli tylko o córce Ale dobrze -bo ja też za bardzo ochoty to nie mam .. Idę posprzątać kuchnię - bo po obiedzie jeszcze nic nie zrobiłąm ..
  23. Martusiasia - ja tez 2 miesiące po wprowadzce do nowego domku rozwaliłam panele - - przelałam olej do słoja 5 litrów - który M., miał wylać gdzieś na podwórku czy coś - i jak chciałam mu wystawić na schody - to go w drodze wywaliłam - olej się wylał - słoik przeżył - ale panele mają dzirę- z tym że nie widoczną - mój M., mówi tylko że modli się oby zgrabności córka po mnie nie oddziczyła -bo jak to powiedział - po mnie daje radę naprawiać - ale po dwóch babach i kotce w domu to on osiwieje szybciej niz coś naprawi - hihi- ale mówi że mnie kocha - to nie jest taki zły Cassie - pamiętaj - na początku to tylko tatusiowie mają ten dar przekonywania dzieci - my mamy się nie liczymy w tej kwestii - my mamy urodzić i później dać dzieciom cyca - a oni i tak zakochani w tatusiach - no ponoć zwłaszcza córki Ale synusie na początku też Fast - ty tak nie szalej Ale życzę ci abyś naprawdę małą urodziła szybciej izzzi - to sprzątaj tą łązienkę - i fru na porodówkę - bo dziewczyny coś nam tu wstrzymujecie - nikt przesz Was nie rodzi Aniu - ja na początku nie piłam tylko kawy - tak do 4 miesiąca - późnij w pracy jak byłam to bez kawy na początku ani rusz - a teraz to tylko zależy ile mam pracy w pracy - ale tak jedną dziennie piję - w pracy - a jak nie mam wolne to rozpuszczalną z jednej łyżeczki i pół a pół z mlekiem - ale to bardziej dla towarzystwa Zazwyczaj z teśiową bo on a mnie tak na tą kawkę odwiedza albo zaprasza hihi :) Dziołszki - a teraz się pożalę :( Źle się czuję - napawdę :( - wróciłam o 12 z pracy miałam jeść oiadek szybko i wrócić jeszcze - ale już nie dałam rady - musiałam się połóżyć :( Brzuch od tych rozstępów mnie tak swędzi że już nerwowo nie mogę wytryzmać - a nie mogę drapać - bo ja na brzuchu to już chyba nie mam skóry :( takie mam rozstępy - została taka cieniutka warstwa czerowonej skóry - okropność - ale już nie daję rady - oprócz tego zrobiło mi się pierwszy raz w ciąży słabo - :( niedałam rady przenieść kubeczka z herbatą do stołu :( przespałam się godzinkę jest troszkę lepiej... Ale więcej niż leżeć nie mogę - kazałam mojemu M., żeby mi z pracy przyniósł kilka rzeczy to sobie chociaż w domu powypisuję - ale nie mam siły na myślenie takie - i chyba jutro dopiero coś porobię - :( buuuu... Mam dość.. :(
  24. Cassie- jak zwykle w głowie czarne scenariusze - :) Oj dziewczyno - ty przestań źle myśleć - każda z nas robi badanie moczu co chwilę... i myślę że żadna nie ma w głowie od razu czarnych myśli - głowa do góry i uśmiech jakiś Ja dziś też siuśki oddałam i jakies inne badanka jeszcze robiłam.. ;p i żadnych skurczy, żadnych objawów porodu - więc siedzę sobie grzecznie w pracy Muszę sie do 5 wyrobić z papierkami i później może 2 tygodnie akurat wolnego wyjdzie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...