pudelek

u nas dzis ziemniaczki,surówka i gulasz

saljut ale za to D dostała wielką książekę w kształcie św. Mikołaja i śpi z nią superek a dziś po obudzeniu chyba ze 40 minut opowiadała mi co Mikołaj ma ubrane, że ma prezenty, sanki niemoge się doczekac kiedy Bartek tak zacznie nadawać..bo na arzie to jest jeszcze toche swojego troche naszego języka... dzieci w opowieściach są niesamowite..ja to takie bajki podobno opowiadałam że szok...:money: Bartek od chrzestnej i wujka dostał klocki wadera,podrzucili od razu tez stolik z narzędziami..i tu mnie zaskoczyli..mamy mu to dać pod choinke ann Dziubalka po niedzieli powinna wrocic z Maciusiem do domu, w kazdym razie Macius wraca do zdrowiat całe szczęście że już wraca do zdrówka super plan na wieczortaaa pod warunkiem ze mojej mamie uda sie przetrzymac Bartka bez spania:duren: Wierzę w nią...musi się udać

cosmo-: yes: dobrze że zdąrzyłaś napisać przede mną spadam do dziewczyn bo Mikołajkowo będziemy objadać się ciastem i pić kawusię

Dzień dobry:kawka: Cosmo- nie mogłam się doczekać twojej opowieści mikołajowej..hehe super że Kinia tak przyjęła mikołaja,i zdjęcie mówi samo za siebie. z tym fryzjerem to super sprawa..ja się wybieram w przyszłym tygodniu..połącze przyjemności bo to moja kumpelka więc troszke poplotkujemy:money: gieniusia- nie wybrazam zrobic coś na 30 lat i nie ruszac tego . ja to sobie tego też nie wyobrażam U mnie w dużym pokoju jest oranż(ale pigment) a u Bartka zieleń górą.. Madzia jest nie ugięta rozmawiałam z Nią no ma swoje racje i zgadzam sie z Nia w 100%Ty sama z Nia rozmawiałeś i wiesz.Ja mam nadziej ze będzie pisać choć od czasu do czasu bo to naprawde super kumpelkaI rozumiem magde świetnie dla czegohmmm mi tez tu Madzi brakuje bo znamy sięjeszcze z N..ale jakoś to tajemniczo brzmi:confused: gieniusia CosmoEwka-....Nie rozumiem Tojej uszczypliwości co jest w tym zlego ze ma sie jakies grono znajomych i jest to forum zamkniete.Zdaje sobie sprawe ze zostałysmy obsmarowane i negatywnie do mnie pochodzisz,ale niestety prawdy są dwie.I to co słyszysz nie zawsze musi byc prawdą.Kazdego wolny wybór nie musisz mnie lubić ,ale nie znajac odrazu skreślasz:duren: o co tu chodzi...obsmarowane negatywnie...wrrr dziubala- zdrówka i jeszcze raz zdrówka ann- super fota..i jakie zadowolenia z prezentu Bartek też dziś dostał prezent..ale nie zdąrzyłam fotki zrobic bo się do parcy spieszyłam. A wykombinowałam to tak.. ogladał sobie bajke AUTA i zwykle nadaje o tych autach i gada z nimi a tu nagle...z przedpokoju wjeżdżają do niego te właśnie auta...cóż to był za zachwyt. Pewnie dziś nie zaśnie w dzień z wrażenia(co mnie ine martwi heehh) bo do południa przyjeżdza chrzestna z mężem a potem moja mama i po 15stejmój brat ze mną jako mikołaj z prezentami. Na 18stą zaprosiłam kumelkę z córcią i tak sobie poświętujemy.Mąż będzie w pracy a my spędzimy czas z...najbliższymi

katja ja w kwestii remontów popieram Gieniusię. Dla mnie to jest nałóg... A może sobie kolor zmienić, albo szafeczkę przestawić czy mebelek dokupić. U nas jakby tak miało wszystko stanąć na dłużej niż 8 miesięcy, to chybabym zęby w ścianę wbiła, żeby tylko coś zmienić Widać taka moja natura... wow..ja tez lubie cos tam pozmieniać..a to inna zasłonka, czy zmiana połozenia szafki,ale to dla mnie zmiany kosmetyczne nie remnot..chyba teraz sie dopiero zrozumiałyśmy hehhe A no i ja mam tapety..przynajmniej na arzie..ale jak sobiekupie M to wtedy jak nie bezie innego wyjścia to na bank płyty połozymy zeby mozna było ładnie i kolorowo pomalowac ściany..bo uwielbiam żywe kolory. to ja i Cosmo- pod względem remontów byśmy się dogadały heheh Ja zaraz zmykam miłego popołudnia

katja Hmmm, to właściwie mogę powiedzieć że mam posprzątane przed Świętami no i luz cosmo Kinga usnela o 13.30... zatem wszystko idzie ku dobremu. na wieczor a ja sie nie mogę doczekać przyszłego roku..jak dobrze pójdzie to..też w końcu na swoim będziemy.Dobrze że i tak udało nam się mieszkać od początku bez rodziców...super sprawa.

tak sie tylko mowi no chyba nie do końca... My cąły czas na okragło cos remątujemy wow Jakoś nie wyobrażam sobie zeby np. co roku coś remontować..

nie znosze remontów..tyle że jak kupimy mieszkanko to bedzie raz a porządnie...mam nadzieje i potem dopiero po latach hehe(dobre...)

katja A mnie się jakoś wyjątkowo nie chce sprzątac przedświątecznie w domu... Ogólnie jakiś leń mnie ostatnio dopadł a ja mam dziś lenia też..bo czas mi sie wlecze strasznie,zero ruchu i tak tylko spoglądam na zegarek. Musze jutro powiedzieć że pracuję do 15stej hehe bo musze być w domu przed Mikołajem ;-) Dzięki pomocy mojej mamy(jak ja jestem w pracy) mam już powieszone świeże firanki. W sumie to u mnie już prawie świątecznie..brakuje tej duzej choinki bo maleńką już Bartek sobie zakosił do pokoju Bartek śpi od 20minut

Bartek po spacerku..daleko sobie dzis trase wyznaczyli z tatsuiem..ale już podobno zasypia...to info z GG mojej mamy Dziś przychodzi cioteczka w odwiedziny..to znowu Bartek się będzie popisywał na potęge..i sobie spokojnie nie pogadamy bo w efekcie zaciągnie ciotke do swojego pokoju.Tam zwykle pija z nami herbtake..obowiązkowo przy jego stoliku

Dzień dobry:kawka: Cosmo- czyli racjonalne,zdrowe żywienie:money: w miarę możliwości heheh dlatego skutkuje. powodzenia ale ciii-cho-sza Czekam na relacje Kini z mikołajem sama jestem ciekawa jak to u nas będzie wyglądać jutro Katja- Pierniczki hmm nigdy nie robiłam bo mój stary piekarnik nie wypieka tak jakbym chciała:duren:..ale jak już będą na własnym M to..obiecałam sobie że wszystko się zmieni heeh Czy wasze maluchy też sobie wymśliły kogoś niewidzialnego..czytałam gdzieś że porzychodzi taki okres heheh bo Bartek ma niewidzialnego kolege pod stołem Nakazuje mu wyjść stąd hehe i go ochrzania że ma to zrobić SZYBKo Co do porządków to..u nas już po...ciesze się niby atmosfera świąteczną hehe Do pełni szcześcia brakuje mi czasami:money: śniegu..ale nie narzekam bo ta pogoda tez jest OK Miłego dnia

dzień dobry :kawka: Bartek wczoraj spał od 13-15:50 na noc zasnał dopiero przed 23.ale Ok..nie budził sie w nocy i jestem wyspana. Dzionek nam zleciał bo wpała kumplea z córcia i my pogadałyśmy a dzieciaki nam przeszkadzały całkiem sprawnie ..ale też sie bawiły.. cosmo super ze udało ci się kupic ten odkurzacz i to jeszcze w atrakcyjnej cenie zadzwonila dzis do nas chrzestna Kini i poinformowala ze przyjda do nas z mezem 5 grudnia w przebraniu Mikolaja super to Bartka też przyjedzie chrzestna z mężem Mikołajem już drugi rok..a dziś sie dowiedziałam że po południu w czawartek mój brat tez przyjedzie w przebraniu.Będzie miał Bartek ubaw do południa i po południu heheCieszę się bo na dodatek mąż bedzie w pracy a my sami z gośćmi..bo ciocie tez sie zapowiedziały No nie lada wyzwanie przed tobą z tym nie zaśnięciem KINI do 19-20...powodzenia co do minusowych kilogramów..to cichaczem trzymam kciuki..czy twoja dieta to MŻ?? katja Mam męża w domu!!!!!będzie sie działo Superowe prezenciory dostanie Gocha Jestem taka godna... Posuchaj buszka mamo, jest pusty..." no jej tekstów to bym mogła słuchać godzinami...bo Bartek jeszcze tak nie gada:duren: Ja to w sumie nie wiem tylko czy i co dostanie Bartek od mojego BRATA..bo zwykle to ja mu przypominałam..a dziś mnie zaskoczył tym pomysłem z przebraniem oby i w worku cosik się znalazło heheh

Bartek śpi od 13stej. Babcia muze puściła,światło zapaliła..usiadł popatrzył i położył sie dalej spać....a ja się pytam o której pójdę spać..tzn. o której on dzisiaj zaśnie...od tygodnia mamy ten problem :evil: :| Do tego zaczęło padać..więc na polko nie wyjdziemy :roll:

asJa Może ogłosimy dzień doceniania mężów jestem ZA Mojego to ja mogę tylko chwalić....od zawsze pomaga przy Bartku,w obowiązkach domowych,wspiera mnie itp. Tyle że ostatnio znacznie więcej pracuje i..jakoś go wyręczam bo potrafie to sobie wytłumaczyć.Ale jak widzi że jestem zmęczona to przychodzi i pyta w czym ma pomóc. najważniejsze że nie narzeka... Nie wiemy co to ciche dni...bo zawsze rozmawiamy i szukamy jakichś rozwiązań.. PARTNERSTWO to jest podstawa naszego związku 6 letnieg Do dziś jego tata zawsze zmywa naczynia i pomaga w robótkach domowych..Bartek też jest bardzo pomocny i marzę o tym żeby udało nam sie go wychować na takiego "tatusia" jakim jest jego tata...oby tylko potem tarfił na taką żonke która to doceni

Dzień dobry :kawka: Cosmo- ładnie os północy Kinia przespała do rana bez pieluszki... Miych zakupów Mikołajkowych..a potem sie koneicznie pochwal W auchanie okdkurza pyłka już oczywiscie nie było.(cosmo) Niestety autobusu tez nie kupilismy dla Bartka..jedynie co udałos ie kupic to prezenty dla rodzicó(upominki raczej). Dla Brata zamówiłam na allegro koszulke z odpowiedznim napisem hehe i ten AUTOBUS też zamówiłam na allegro..bo taki hcciła moja mama mu kupic..tyle ze jesze potem dokupi jeden zwykły któy wypatrzyłam w zabawkowym(obok mojej pracy). Jest bez żadnych bajerów..ale wielkość ok i przynajmniej będziemiał do kolekcji. Zakupy prezentowe zostały tylko dla mnie i męża..ale to zaraz po 10tym:money: My też mieliśmy bardzo intensywny dzionek wczoraj. Wkurzyłam sie tylko bo Bartek smacznie pospał po obaidku u rodziców moich i na noc zasnął dopiero o północy ja chcę żeby powróciły czasy z spankiem o 12 z minutami Idę na pierogi

odkurzacz pyłek w gazetce z auchana ..cena 89.90zł aparta fotograficzny w kauflandzie za 30zł Aniu ;-) całkiem fajny bo nie malutki My jedziemy dzis do auchana bo poszukuje AUTOBUSU..jak go nie dostane to się wściekne...

moim marzeniem też jest własne M...w przyszłym roku pewnie cos w tym kierunku ruszy(kredyt) wrr no i zdrówko zdrówko zdrówko(bo kredyt trzeba będzie spłacać ) hehe

dla zainteresowanych ODKURZACZ PYŁEK MóWIACY PO POLSKU auchan cena 89,90zł Aniu- aparat fotografonczy w kauflandzie jest za niecałe 30zł..całkiem fajny bo nie taki maleńki ;-)

fajny temacik Wczoraj gołabki (kupne) a dziś nie gotuje jedziemy na pyszny rosołek,kluski śląskie ,sałatki i mięsko do moich rodziców ;-)

Witam się niedzielnie:kawka: Cosmo- i jak nocka..wyspałaś się ?? Bartek jak zasnął o 18:30 tak pospał do 7:30 z dwoma przerwami na siusiu JESTEM WYSPANA Ty byłaś zainteresowana odkurzaczem pyłkiem?? takowy jest w auchanie(mówiący po polsku) za 89,90zł(gazetka) Bartek się bawi.Mąż śpi po nocce ale i tak pobudkę mu zrobimy koło 9:30. Spakujemy sie i pojedziemy do moich rodziców na obiadek a potem sami na zakupy mikołajkowo-świąteczne U nas ani grama śniegu..przez wczorajszy deszcz Miłej niedzieli życzę:kawka:

Bartek śpi od 18:30.Jak pospi do 7 to będe szczesliwa i wyspana..kłade sie zaraz jak mężuś pójdzie do pracy..czytaj 21 heheh Nie było łatwo go przetrzymac ale mój mąz jest the best w wymyslaniu zabaw i wygłupów. Chwile przed zaśnieciem Bartek miał totalną głupawke ze zmęczenia a potem dostał kaszke i padł. No to przynajmniej na spokojnie mu obetnę paznokcie w nóżkach hehe Miłego wieczoru Ps właśnie zjadłam zapiekanke z pieczarkami..własniej roboty...a mąż 3 zjada...wow

Bartek jeszcze nie śpi Zaplanowałam zakupy i relaksacyjnie solarium...wie jak popsuć plany mamusi.W najlepsze sie bawi i wymyśla przeróżne nowe zabawy:bad:

świetny tekst Gochy..wie jak ewentualnie poprawic humorek albo rozpocząć dzionek

Witam sobotnio:kawka: Z tego co zapamiętałam Cosmo- gratki za podstęp z jedzeniem....zaraz doczytam pewnie jak noc.Co do sikania przesikania itp. to przecież jesteś przygotowana..bo zakup zrobiłaś..więc spoko.. Ja wybieram sie na zakupy mikołajowo świątecze(prezentowe) w niedziele do auchana i koniecznie tak jak ty z listą..co bym się potem nie przeraziła na kasie...och...będzie ciężko bo już w gazetce widziałam...co by mi sie przydało....tyle ze ze względu na OC i zmianę opon itp..muszę troszkę sie ograniczyć wrrr Mam sprzątanie dziś z głowy.Wczoraj po pracy zaliczyliśmy z Bartkiem sprzątanko.W sumie to poodkurzam jak mąż sie obudzi(po nocce) i poprasować jeszcze muszę...ale to akurat lubię. Obiadek tez w sumie z głowy bo tylko ziemniaki ugotuje i podgrzeje gołąbki. katja- no tym placuszkiem bez cukru to mnie Gocha rozwaliła Bartek właśnie skończył zbierać kredki które porozrzucał po pokoju...a teraz...zabiera sie za "układanie" puzzli:money: saljut- trzymaj się ciepło.. Dziś mi pozował do zdjęcia. Zabrał mi kwitki z kuchni (takie sztuczne-dekoracyjne) i postawił wazonik u siebie w pokoiku na stoliczku i chciał śniadanko..ale sobie wymyślił..pewnie jeszcze kelnerki z super figurą mu brakowało heeheh Potem zaczął wąchać kwiatki i psikać więc chciałam zrobić zdjęcie ...a on oczywiście roześmiany po uszy heehh Wczoraj chciał żebym mu pstryknęła fotke jak sprząta... Padne ze śmiechu za raz. Widzi ikonki i śpiącą buźkę i mi tu nadaje że tatuś tak śpi i że GOL(piłka) mu znika heheh Teraz sie bawi autkami to ja zmykam coś zrobić do jedzonka...

asja- czytaj czytaj heheh a ja się żegnam i życze miłego weekendu