
pudelek
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez pudelek
-
Ale pustki Dzień dobry dziewczyny Wczoraj w końcu Bartek dał się namówic na 30 minutowe wyjście z domu...wrrr Ewa teraz mogę sobie dopiero wyobrazić co można czuć jak dziecko ma strajk okupacyjny:(. U nas trwał ponad 2 tygodnie. Nie licze wyjść z domu do auta Wczoraj pod pretekstem wyjścia po jabłuszka do sklepu bez niczego kazał się ubrać..kupił co miał kupic i myk do domku wrrr 5 minut na polku tyle że mąż mu powiedział ZAPOMNIELISMY KUPIC COS DLA MAMUSI" I WYBRAŁ DŁUŻSZĄ DROGĘ DO SKLEPU HEHEH DOOKOŁA BLOKU..W SUMIE 30MINUT NA POLKU I EFEKT noc bez kaszlu..tylko rano troszkę jeszcze pokasływał...sorki za caps Dziś specjalnie zawiozłam go do mojej mamy.Wstaliśmy szybciej(niestety miał ciężkie wstawanie wrr) i zanim ja odśnieżyłam samochód minęło jakieś 12minut-robiłam to tak ślamazarnie hehe żeby jak nabardziej wydłużyć czas na świeżym powietrzu Jak śnieg nie zniknie bo jest na plusie to może nawet mini baławana ulepimy po 16stej... tak podejrzewałam że powód kaszlu może byc bardzo prosty...obyśmy teraz wyszli na prostą Jak będzie śnieg to nie bedzie problemu ze spacekami..no przynajmniej u nas Aha to jeszcze dodam że znalazalm mu wczoraj kolejną piątke....MAMY KOMPLET W KOŃCU... troszke musi jeszcze ząbek "urosnąć'..ale myśle ze najgorsze za nami...obym sie nie myliła
-
Dzień dobry Wczoraj było rodzinne lenistwo u nas a dziś..od rana Bartek bawi sie przeróżnymi rzeczami.Wymyśla sobie przeróżne zabawy a mnie woła na efekt końcowy Jednym słowem pomysłowe ma dziecko Za to ja zachodzę w głowę co jest grane.:( W dzień Bartek nie kaszle,przed zaśnięciem ma serie kaszlu i rano po przebudzeniu powtórka z rozrywki.:( jak sie przebudzi w nocy( na siusiu) dziś o 1 to 30 minut sie męczył..pomogło mu jak zwilżyłam ręcznik i nalałam lesany...od razu było widać poprawę..
-
też tak myślałam..ale Bartek od kiedy sam je nie daję rady mu czegokolwiek na łyżeczkę "kropnąć" a chyba tak do całego talerza zupki nie ma sensu...??:( na łyżeczce soczku,wody z czymś tam też nie weźmie do ust bo do razu wie że to leki a on antylekowy i mam nie lada problem...dlatego szukam pomysłu jak przemycić mu kropelki bo granulki zjada bez problemu...
-
anulko- dziękuje za odpowiedź U nas efekt jest jednak...a bałam sie że nie pomaga i może inne granulki trzeba hmmm..kataru nie ma wcale. A kaszel ..dziś ani razu podobno nie zakaszlał..zobaczymy jeszcze wieczorem. Jestem dobrej myśli..z syropów moje dziecko pije tylko STODAL(bo bezsmakowy) i jedynie przemycony..dlatego ja tak chciałam wypróbowac granulki homeopatyczne. Oscilo...używam od roku i jest super Nam jeszcze na kaszel pomagają zioła...ale byłam przekonana że po homeopatii jest szybszy efekt. W sumie jedno drugiego nie wyklucza...chyba. Najważniejsze że działa Ja musze sobie spisać gdzieś co brać przy opryszcze,gorączce, i kaszlu..zakupie granulki i zawsze będę przygotowana. Na szczęście Bartek jak już mi zachoruje to w okresie jesienno zimowym...tylko ;-)
-
Dzień dobry nikita- trzymaj się Dziubala mi chodziło o to, by na katar nic nie stosować, ale na gardło jak najbardziej tak aha no w kazdym bądź razie jak przyjechałam do domku to byłam mile zaskoczona...prawie zero kataru..a z kaszlem..musze obserwować do niedzieli ale wierzę że będzie dobrze U nas dziś o 8 było -12 stopni i mam wrażenie że zima nas w tym roku nie poczęstowała śniegiem tylko mrozem wrrr a gdzie tam koniec
-
jeszcze tylko 20 minut i spadam do Bartka
-
o jakiś odzew....super i dziekuje Ja właśnie mam granulki Boiron...tak jak wyżej pisałam.. Anulka..a podajesz dzieciom hepar i drosera...jak to się ma do oznakowania 15ch?? Zastanawiam się bo... po 2 dniach bartek nie kaszlał już w dzień ale za to jak kładzie się do dłożka na noc i zaraz po przebudzeniu rano to tak się męczy że szok. Po jakichś 30minutach takiego ataku jest spokój i noc spokojna. chyba trochę zwątpiłam..albo źle podaję. Wiem że między posiłkami trzeba,do tego zero cytrusów(tak wyczytałam)-a to u nas nie przejdzie. Ja podajesz Anulka te granulki...bo tylko takowe Bartek chętnie przyjmuje?? i kiedy widzisz efekt?
-
Dzień dobry Ewa- słodka Kinia na fotce i fajnie boo z mamusią.... Dziubala Granulek nie stosowałam, ale na katar lepiej nic podawać, wystarczy nos siąkać i szybciej wtedy znika gdyby to było takie proste to pewnie bym podawała tak jak i np. syropy..ale Bartek jest anty lekowy..nic..a granulki zaczęłam podawać na katar i kaszel w sylwestra i wydawało mi się że jest lepiej...chyba chciałam żeby tak było:( Makabrycznie męczył sie przed zaśnięciem i dziś po przebudzeniu.Noc zupełnie spokojna. Odrzuciłam homeopatyczne granulki bo trzeba się stosować do kilku bardzo ważnych zasad..a nam to nie wyjdzie...:( Mi na katar i kaszel pomogły-dobre chociaż to Oskrzela i płuca czyste..pokój nawilżam jak mogę..a teraz musze zastosowaćsię do kilku zskazówek..i zobaczymy
-
Czy któraś z was na katar i kaszel podaje granulki homeopatyczne?? Ewa- dzieki za wypowiedź ;-) jużw iem gdzie i kiedy się wybiorę hehehe
-
kaszanka(krupniok) ziemniaki i koniecznie ogórek kiszony...jakies smaki mnie naszły hmmm
-
STO LAT dla maluchów
-
Dzień dobry Nadaję z pracy już :wink2: kaskasto- zdrówka życzę.. jaskula- postanowienie noworoczne super....odpoczywaj ile możesz ewa- a powiedz mi jeszcze czy te wyprzedaze coroczne o tej porze roku obejmują tylko ciuszki tylko np. zimowe....może głupie wyda ci się to pytanie ale ja w tamtym roku nie korzystałam z wyprzedazy jakiś czas temu otworzyli nam dwa piętrowe centra handlowe i korzystam z promocji...tyle że WYPRZEDAŻ na taką skalę...będzie pierwszy raz.... Bartek pokasuje troszeczkę i katar się znowu pojawił..ale sytuacja pod kontrolą..trwa już 3 dzień i idzie ku dobremu ann,asJa,dziubala,saljut- MIŁO WAS WIDZIEĆ
-
Jak w temacie..wiem że są tu mamuśki które stosują leki homeopatyczne np. granulki bo głównie o nie mi chodzi. Bartek na katar i kaszel brał właśnie te granulki i..po 2 dniach był już widoczny efekt.Jutro jest 3 dzień... W tej chwili podaje hepar i drosera 15ch Wcześniej kaszel leczyłam ziółkami ..ale homeopatia zdecydowanie szybciej na niego działa.. Będę wdzięczna za każde rady i sugestie pozdrawiam
-
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU Witam NOWOROCZNIE Bartek jeszcze śpi. Sylwester zaliczam do udanych i oby taki 2008 rok był Bartek bawił sie super i po 5 minutach skradł serce jednej pani a potem jej chłopakowi heheh Obawiałam sie że nie wytrzyma na prywatce i że będzie chciał do domu iść do swoich zabawek....ale nic podobnego...mile nas zaskoczył. Szalał na całego a ileż on się natańczył. Podziwiał z okna sztuczne ognie i petardy...niezłą miał radochę Padł parę minut po pierwszej,zaraz jak wróciliśmy do siebie Mam nadzieję że niebawem się obudzi bo jedziemy na urodzinki...do mojej mamy a jak tam u was :?: :?: ps nieźle śniegu nasypało przez tą noc:winktongue:
-
Dzień dobry Pojechałam dziś normalnie do pracy na 9tą...i ...wszystko wskazywało na to że nie powinno mnie tam być heehe Szef był pewny że mi powiedział iż...MAM WOLNE heheh Porobiłam przynajmniej zakupy i o 11tej byłam w domku Żeby było śmieszniej to uczennica z fryzjera chciała zrobić mi coś z włosami i..poddałam sie, po 40 minutach wyszłam z sztucznymi lokami :roll: i brokatem na łepetynce i mega ilością lakieru wrrr a co tam zaszalałam tym bardziej że nie byłam klientką tylko....królikiem doświadczalnym. Na prywatkę może byc ewa- udanych łowów ann
-
na słodko już robiłam..ale te nadzienie mięsne i z ziemniaków jest ciekawe..o cos takiego mi chodziło np. na ciepłą obiadokolacje dzięki i jak cos masz jeszcze to chętnie sobie poczytam i...skopiuje...
-
musze sobie zoabczyc co to takiego... a u mnei dziś tradycyjnie rosołek i do tego kluski śląskie,pieczeń i suróweczka
-
Album Na Zdjecia Inaczej Czyli --- Scrapbooking
pudelek odpowiedział(a) na monikouette temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
ale wy cuda robicie...podziwiam i podziwiam pozdrawiam -
Dzień dobry
-
Dzień dobry:wink2: Zimno strasznie i wietrznie brrr:( na spacer znowu nie wyjdziemy bo chyba halny u nas od 3 dni wrrr Wczoraj pojechaliśmy na ciacho i kawkę do rodziców..żeby choć na chwilkę wyjść z Bartkiem..ale masakra nie można było powietrza złapać..takie wietrzysko. Troszkę katar mnie meczy. Dziś i jutro mamy gości i cieszę sie że już weekend oj wyprzedaży czas.. Miłego weekendu życzę kobitki
-
Dzień dobry Ewa- super że bezproblemowo udało się z tym kolczykiem asJa- w domu znalazałm ostatnie 3 tab. gripex i po obiadku zapodałm sobie wszystkie, do tego herbata z cytryną i się położyłam pod kołdrą.Moje dziecko przyniosło mi swoją bo nadal było mi zimno. Mąż zajął się Bartkiem a jak tak 2h sobie poleżałam.Spociłam się jak wszystko do prania a efekt..zaskakujący: dziś normalnie funkcjonuję.Mały katarek mi towarzyszy :winktongue: Zrobiłam szybką kolacje chłopakom o 19stej i o 20stej znowu się połozyłam i tak spałam do 8:30 Jednak sylwester nie będzie fatalny(z mojej winy) A gdzie reszta dziewczyn ??:(
-
asja- dzięki...ale jest coraz gorzej..dreszcze na maksa...siedzę tu naubierana na cebulke i z godziny na godzine jest gorzej.Gardło nie boli..ale telepię się cała :-( Dziś i jutro do 15stej...tak jak ty;-)
-
Dzień dobry U nas mroźno -7stopni rano.Siedze naubierana w pracy jak choinka.:( Ewa- trzymam kciuki a dedykacje....dostałaś od męża bizuterię?? chwal się i opowiadaj Obudziłam się dziś rano z potwornym bólem gardła i małym katarem..oby na tym poprzestało:(
-
Dobry wieczór OD nas też goście już pojechali i...PO ŚWIĘTACH Były szybkie,radosne i rodzinne. Bartek zadowolony ze wszystkich prezentów my ze swoich też Miał gorączkę w wigilie i dzień po oraz niewielki katar..i wszystko dziś zniknęło U nas kolejny większy rodzinny zjazd w Nowy Rok bo moja mama ma urodzinki. Musze rozejrzeć się za jakimś upominkiem a teraz DOBRANOC i pozdrawiam
-
Bartek po całym dniu szaleństw i nie spania...już śpi Po dobranocce sie obrócił na boczek i..oby tak do 9:20 Obyśmy teraz jej nie odczuli tak dotkliwie jak ostatnio DOBRANOC zmykam do męża