pudelek

Chcę kupić zlew z takim jakby blacikiem, zamiast drugiej komorywłaśnie myśle o tym samym ;-) Zrobiłam rozeznanie na dwóch osiedlach na których szukamy mieszkanka i spokojnie ludzie maja tam elektryczne piekarniki jupiii W głowie mam już projekt kuchni do zabudowy. reszta zależy od tego jaki układ mieszkania będziemy mieć....czas pokarze ;-)

EWA SPEŁNIENIA MARZEŃ !!! Niedawno obiecałam fotki mojego skoczka basenowego..oto one(najświeższe)

roladki schabowe w sosie...hmm własnym(słodko kwaśnym chyba) jeszcze pomyślę

katja Gocha wczoraj ok. 23 odmówiła sikania przez sen i w związku z tym dzisiaj o 7.10 pobudka, bo powódź a ja wstawałam o 1:20 i 7... Jak zasypiał bardzo późno około 23-24 to budził się raz koło 5 i to nie zawsze. Chyba niebawem wyjdzie mi bokiem wczesniejsze zasypianie Bartka(a mamy sukces tygodniowy) bo teraz 2-3 razy idzie z siuśkami:( kaskasto- u nas dziś też za oknem nieciekawie...bo bez słonka Jakiś martwy okres u mnie w pracy...na szczęście szef też ma pustki...więc chociaż z tego powodu doła nie łapię

nie wiedziałam ze stronke zgarnęłam ZA SAME DOBRE WIEŚCI W TYM TYGODNIU !!!!

Dzień dobry...obyyyy Saljut- powiadasz zagłaskać...:-)

kolejny sukcesik homeopatyczny na wątku naszym...;-)

ann Pudelek zdjecia w albumie tez opisujemytego byłam niemal pewna..tylko że ja mam tylko podpisane fotki i jakoś żałuje teraz że nie wpadłam na pomysł takiego "pamiętnika" waznych wydarzeń:( Bartek był na polku z tatusiem od 10:30 do 14:30 z małą przerwą na zupkę...teraz zasypia a ja mam dzień złych wiadomości:(

Dzień dobry Słonko za oknem Weekend intensywny i basenowy rzecz jasna. Musz epobuszowac po galerii żeby wam jakieś foteczki pokazać.. Ann,Ewa- super miałyście pomysł z tymi wydarzeniami zapisywanymi.Ja jedynie co to podpisuje fotki(wszystkie) i nie raz korzystałam z tych komentarzy opisowych bo pamięć mnie zwodzi saljut- miłego wypoczynku...i fotorelacja konieczna dziubala- extra z tym wypadem do Zakopca katja- Gosia faktycznie bardzo wyrośnieta i jaie ona ma piękne, geste włosy jasuła- widać że dzieciaki szalały miłego dnia

NIKITA- BARDZO DOBRE WIEŚCI>>>cieszę sie razem z tobą Wpadłam życzyć miłego weekendu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

katja- pamiętam właśnie wasze ostatnie piątki..i aż z zapartym tchem czytałam twojego posta...co za pinda z tej babki :-( Dobrze jej powiedziałaś.... ewa- niezle spanie ma mąż..dosyp czegos żeby go ożywić ;-) No ea reszta leseczek.................................

ja też podawałam te granulki , rozpuszczam w dosłownie łyku wody..i tak wypija... poleciłam je już kilku forumowym znajomym mamom i sie sprawdzały...

Hello ZJADŁAM WCZORAJ 4 PĄCZKI (jaskuła)

Katja- ależ ci się dzionek trafił :-(

kończymy bigos...

dziubala- fajny avaterek

dziubala Pudelek - to czy ja dobrze rozumiem, że w weekendy zdarza Ci się spać po 12 h? ...potem sie zmieniło po jakimś roku od narodzin Bartka..i teraz nawet do 9 kilka razy udało mi sie pospać(weekend) ale od 23..z kolei jak zasnę czasami o 21 z minutami to wstaje o 7 mega wyspana Najgorsze jest to że od niedzieli mam problemy ze snem...i pewnie w weekend będe potrzebowła naładować akumlatorki Ann- zdrówka ja też nie znosze naszej słuzby zdrowia... Ja chodze do gina po anty mąż po sowje tabletki(bo musi i nie ma wyjścia niestety) ale pierwsza wizyta oczywiście była prywatna a Bartek...zna pediatre z tego że chodził tam na szczepionki....i oby tak pozostało. Bilansu dwulatka odmówił i tylko go zważyliśmy wrrr Prywatnie bylismy ostatnio go osłuchac jak kaszlał...i to wszystko Na szczęście jest oki i prawie wcale nie choruje

Dzień dobry Dziubala- dzieki za pączusia..już jednego pożarłam.Do domu kupiłam 10 w tym moje ulubione z advokatem Adaś idzie jutro do żłobka. Tak się cieszył, gdy mu o tym wieczorem powiedzieliśmy, że potem co parę minut pytał "czy idzie jutlo do dzieci", jakby się bał, że to był żart alez on słodki Nikita- super suwaczki a raczej foteczki jaskuła- ja to zawsze chodziłam spac około 21 a wstawałąm wyspana o 6 i zabierałm sie za sprzątanie...potem sie zmieniło po jakimś roku od narodzin Bartka..i teraz nawet do 9 kilka razy udało mi sie pospać(weekend) Miłego dnia

Co do przypraw to podeję z KAMISA przyprawa do bigosu ;-) ja robie bigos mieszany z kapusty kiszonej i białej. Do tego grzybki suszone,kiełbasa,boczuś i koniecznie mięsko wieprzowe. jak się mięsko przysmaża to ja dodaje troszke do niego koncentratu pomidorowego(to pomysł mojej cioci-kucharki wojskowej) i taki nam samkował u niej..dlatego też to wykorzystuje u siebie. Też odstawiam na balkon i koniecznie konsumpcja dopiero na drugi dzień ;-) Zajadmy się bigosem od wczoraj

o to byłoby superowe rozwiązanie-ale w Polsce mozemy tylko o tym pomarzyc...a szkoda :-(

wpadłabym gdyby to było blizej matko jeszcze 30minut i HOME

GRATULUJĘ ANULKO- sama się przekonałam ze można liczyć na twoją pomoc ;-) i bardzo mnie cieszy ta nominacja na moderatora

nikita- nie pomogę w sprawie suwaczków... a nerwowa atmosfera....nie zazdroszczę..ja tak miałam wczoraj :-( Już kac moralny mi mija..szef dzownił że u niego też pustki..a miało być tak pracowicie..więc jestem usprawiedliwiona...;-)

ann o losie a ja pekalam z dumy ze bez pekniecia 3850 poszlo. no co ty Bartek miał 2715 i tak strzeliłam że szok...był to ciężki poród...ale dla tej MAMY chyle czoła za ilość i...siłę

mniam...mam pomysł dzięki wam na kolejny obiadek ;-)