pudelek

PITek rozliczony..tylko jutro wysłać poleconym i czekać na przelew na konto...jestem mile zaskoczona że państwo dało mi ulgę prorodzinną..może po roku zrezygnują..jak to u nas bywa..ale cieszę się że..jest bo mam fajną kaske na wakacje ;-) Ta gazetka Tomkowa wyszła podobno 28 lutego...i raczej będziemy zbierać hehe

Dzień dobry W końcu mąż dostał PITa Kaskasto- u nas +7 i sucho..na drodze...nawet bezwietrznie i pewnie Bartek zaliczy spacerek z tatusiem a po południu z babcia i mamą heheh Tak coś mi się wydaje że Tomek z przyjaciółmi i u nas będzie królował.Gazetkę widziałam Ewa- dobrze że z przeziębieniem u ciebie juz lepiej.Co do debtysty..to ja tez sobie nie wyobrażam żeby Bartek grzecznie usiadł na fotelu i otworzył buźkę...czekam na odpowiedni czas(dla niego) Pewnie bardziej zainteresowany byłby sprzęcikiem heeh

dzięki kaskasto,Ann- ..już na allegro znalazłam Tomka i przyjaciół..więc na pewno moi rodzice kupia mu na zajączka.Dziś Bartek idzie do księgarni poszukac z babcią ksiązeczki też z tej serii. Okazało się ze wariastwon a punkcie pociagu ma własnie po tej bajce z mini mini..tyle ze ighląda to tylko u moich rodziców...bo ja nie mam kablówki ;-) I stronka teżjest po polsku...pewnie dziś będziemy się uczyć bawiąc hehe

Dzień dfobry U nas Emma nie taka straszna jak zapowiadali ale dało się zauważyc różnice :( Byłam przed praca w 2 przedszkolach po karty zgłoszeń...zobaczymy czy Bartek się załapie bo z miejscami nie jest tak jak byc powinno Ewa- gratki dla Kini...my znowu zaczęliśmy wysadzanko 2 razy przed spaniem i raz w ciągu nocy i...sucho było.... Obyś wygrała walkę z katarem itp... Też słyszłam o powrocie zimy..poczekamy zobaczymy Saljut-oby dołek szybko zakopany został..a emocje zarzegnane..choc wiem że to nie łatwe jaskula - masakra ile kasy na badania trzeba wydaćtrzymaj się cieplutko i..leż sobie heheh Dziewczyny mam prośbę.......................... Bartek zwarjował na punkcie pociągów..znacie jakieś bajki z pociągiem ..w roli głównej..lub drugoplanowej

Dzień dobry Jakieś pustki nastały??czy mi się tylko wydaje?

katja- robilam też kiedyś wersję z koncentratem..tyle że wychodzi gulasz pomidorwowy...ja nie dodaje akurat sosów do gulaszu..zagęszczam jedynie mąka i wodą...i dzieki koncentratowi mam dwie wersje gulaszu heheh

cześciowea likwidacja zakładu pracy mojego męże.jakies 2 tygodnie smuteczków i niepsrzespanych nocy...ale dziś mam dobre wieści..nowa praca od kwietnia ;-) Nie kupimy mieszkania w tym roku..ale co się odwlecze to... ;-) W sumie zwolnienia grupowe za 2 tygodnie..ale my już woleliśmy zadziałać...i mogę być spokojniejsza..bo całkiem spokojna będę jak...podpisze mąż umowe ;-)

Dzień dobry kaskasto- współczuje bo nic powiedzic,doradzić nie potrafie...ale jestem ciekawa co psycholog wam poradzi.. Dużo mam ostatnio ma takie problemy kupkowe u maluchów.....czekam na relacje Aha miałam jeszcze napisać, że u nas zaczyna się wszystko układać....

tak tak ;-)

hello

widzę że jeszcze nie pisłam ..Bartek zdrowy..i to w sumie od soboty..czyli tydzień i po przeziębieniu...zero kataru,kaszlu..NIC kompletnie Anulka...dzięki za cenne rady(jeszcze raz)

u mnie tak jakos wyszło że mam i kotlet z piersi z kurczaka i mielone w sosie pomidorowym...kto co lubi hehe A placek po wegierku..ja robie albo tradyzyjne placki ziemnaiczane małe,,,albo duże ze dwa dla męza bo mijedne starcza..do tego gulasz z ulubionego mięsa a do gulaszu ogórek kiszony,pomidor,papryke czerwona,pieczrki..zalezy co mam i robie taki bardzo gęsty ten gulasz..i potem polewam placki...mięsko zwykle wyjada nam Bartek hehe To taki szybki przepis

i u nas słoneczko wycszło i jest przyjemnie...ale dość wietrznie

Dzień dobry Uleńko składam spóźnione życzenia STO LAT asJa A jak Twoje sprawy? Prostują się?oj dziękuje...wiemy tylko ze grupowe zwolnienia sa od połowy marca.Ale jak dacie rade to TRZYMAJCIE KCIUKI DZIŚ NA MOJEGO MĘŻA...jak dobrze pójdzie to moze zmieni pracę..i wyjdziemy na prostą..zanim dostanie wypowiedzenie..o ile miałby je dostać hehe Troche podań i CV porozwoził ewa- faktycznie oporni dziadkowie..ale moich też bym pewnie nie namówiła na takowe wyjście... domownicy i basta

Dzień dobry Oby same dobre wieści nas czekały w tym tygodniu ;-) U nas też weekend wietrzny..nawet bardzo wrrr Wczoraj troszke lzejszy wiatr więc zaliczyliśmy rodzinny spacer i kupilismy lody do konumpcji w domu.Potem gości i zleciało hehe Bartek znowu bez względu na gości..poszedł spać o 20:15 Dlatego wczoraj świętowałam nasz sukces wychowawczy hehe bartek się w końcu jeszcze bardziej rozgadał.Ukałda już sobie zdania i stara się pełnymi zdaniami mówić..ale o sowich szyfrach nie zapomina heheh Jaskuła- spokojnie,jeszcze nadrobisz basenowe wojaże Zdjecia z sesji cudowne...modelka super sie prezentowała Ewa- a dzis zaliczylismy ponad 2 godzinny spacer bez wozka superowo...kolejne zmiany i bez watpliwosci moge napisac ze: czas schowac zimowe kurtki, plaszcze i inne takie tamtaaaaak wczoraj pochowałam hurrrrra tyle że u nas jeszcze czapeczka wiosenna gości na głowie....bo wietrznie

to opowiadajcie dziewczyny.....

ruskie kupne ;-)

Dzień dobry Dzionek mi przeleciał..bo zrobiłam sobie małą wycieczkę do drugiego miasta żeby zawieźć szefowi dokumenty.... Bartek dziś znów u Babci Co do weekendu...na pewno nie będzie basenowo hehe ale w sobote chce jechac do prababci Bartka a na niedziele zapraszam kuzynke z mężem i dzieckiem... Gdyby było ładniej na polku to wybralibysmy sie w góry..bo już mnie tam nosi asJa Ja po kolejnym spotkaniu w przedszkolu mętlik w głowie ciężka decyzja przed tobą??

niestety...tylko kto je wymyśla .....i puszcza do obiegu

u nas oznak pełni w tym miesiącu brak ;-)

Ja pamiętam z dzieciństwa taki horror...babcia mi śpiewała trzymając mnie na kolanach: Jedzie koń, jedzie koń podkówkami bije uciekaj dziewczyno bo cię koń zabije a jak cie zabije to cię pochowają w zielonym gaiku gdzie ptaszki śpiewają

a ja w pracy...:-(

Dzień dobry U mnie pada deszcz wrrr Bartka musiałam przed praca zawieźć do mojej mamy bo coś nie dobrze się czuła.W nocy gorączkwoała. Oby Bartek nie podłapał niczego bo już u niego duża poprawa.Ma ładny wykrztuśny kaszel. nikita dzis mamy rocznice i jakos sie nie ciesze Wszystkiego dobrego może pozniej humor mi wroci tego ci życzę

u mnie dziś bigosik,dla Bartka pulpeciki w sosie koperkowym i ziemniaczki

z placu boju: ewidentna poprawa po podaniu granulek Stodal....już ma wykrztuśny kaszel...