Skocz do zawartości
Forum

Magart

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Magart

  1. Magart

    Majóweczki 2011

    siupka Polecam taką sałatkę (już kiedyś pisałam) : 1 warstwa kurczak w kostkę smażony z przyprawą gyros, pomidory w drobną kostkę, feta w drobną kostkę całość zalać szklanką majonezu pół na pół z jogurtem naturalnym i ząbkiem czosnku a na górę prażone migdały. Aczkolwiek u nas bardziej robimy je na imieniny, bo na święta to zawsze wszystko tradycyjne. Torty bardzo dobre i fajne robią w cukierni Maciuś. Jest ona w okolicy ul. Gwiezdnej na Zagórzu. Darkowi na roczek zrobili tam ciufcię na 15-20 osób (nie pamiętam dokładnie) za 70 zł a była to wersja najbardziej wypasiona. Normalny torcik można kupić już za 30 zł, przepięknie udekorowany i przepyszny.
  2. Purelan też podobno jest bardzo dobry. Do firmy Lansinoha mam bardzo dobry stosunek po wypróbowaniu ich wkładek laktacyjnych także tej lanoliny też spróbuję. Jeszcze muszę sobie tylko cenę z Purelanem porównać.
  3. Magart

    Majóweczki 2011

    Ja dzisiaj ruszyłam z pakowaniem torby, bo jak widzę to moje tempo i zacięcie to nie wiem czy się do terminu wyrobię No i w związku z tym, że w moim szpitalu (cholera wie po co) chcą nazwisko położnej i numer telefonu do niej to postanowiłam to dzisiaj załatwić. O już widzę jak będzie miło i przyjemnie gościć tą Panią u siebie w domu Zaś jakaś niemiła i roszczeniowa baba, ależ ja mam pecha do położnych środowiskowych...
  4. judyta Pewnie jakby się uprzeć to by Ci w aptece zamówili, bo na żeby ktoś miał tak po prostu na stanie to nie widziałam, j_kaminska A jaki kolor ma ta lanolina Lansinoha? U mnie dzień śpiąco-ziewający. Pakuję torbę, ale jakoś mi nie idzie. Może uda mi się do porodu z tym wyrobić U nas Kasia ma czkawki, ale nie bardzo dokuczliwe, 1-2 wieczorami, długie, ale nie intensywne. Darek natomiast miał takie, że potrafiły mnie w nocy wybudzić a brzuch rzucał się jak ryba wyjęta z wody - to była masakra
  5. Magart

    Majóweczki 2011

    Hejka! Ja urodzinek nie planuję jakiś specjalnych, bo nie wiadomo jak to ze mną i Kasią będzie. A szkoda, bo to w sumie sama frajda. annia2308 Super, że wszystko u Ciebie w porządku ! aguska2205 A zrobiłaś posiew moczu? Bierzesz Urofuraginum? A jak nie to kiedy brałaś ostatnio? Przestają mi się podobać te Twoje zapalenia. Przy takim zestawie jakim się leczyć to gdyby to było lekkie zapalenie pęcherza to powinno Ci już dawno przejść. Szczególnie, że już jeden antybiotyk wzięłaś. Na mnie bardzo dobrze skutkuje antybiotyk Monural, ale to już musiałby Ci zalecić lekarz. W każdym razie chyba musisz się z tymi zapaleniami przejść do lekarza jak będziesz miała wyniki. Co do prezentu to moim o wiele tańszym pomysłem jest bramka i piłka do nogi. marlesia Na warsztatach o wychowywaniu rodzeństwa babka radziła, żeby dzieciaki nie miały wspólnych zabawek. Wiem, że w praktyce może być na prawdę ciężko. Poza tym mówiła, żeby w sytuacji kiedy jedno wzięło i nagle drugie chce tą samą zabawkę to tłumaczyć temu drugiemu, że teraz bawi się to pierwsze dziecko i jak się pobawi to wtedy będzie można zabrać tą zabawkę. Jednak wiem, że teoria teorią a praktyka praktyką. Ciekawe jak będzie u mnie, ale pewnie tak samo
  6. Magart

    Majóweczki 2011

    aguska2205 Teoretycznie jak dobrze się podmyjesz i wysuszysz przed pobraniem moczu to nie powinno zaszkodzić wynikom, ale ja z doświadczenia zawsze mam zrąbane wyniki więc w czasie okresu żadnych badań moczu nie robię. nieobliczalna Wiem, że samochodzik można i za 300 zł kupić, ale u nas trwają grupowe dyskusje gdzie będziemy nim jeździć i w związku z tym czy nie potrzeba mocniejszego niż najsłabsze itp itd. Mój ojciec zaś tworzy teorie, że jak będzie chiński to nie będzie do niego części, żeby naprawić i że nie warto płacić 350-400 z wysyłką jak można dołożyć 100 zł i odebrać osobiście w Katowicach a dodatkowo obejrzeć na miejscu, sprawdzić i będzie produkcji polskiej itp itd Także każdy ma coś do powiedzenia a ja w najśmielszych snach nie podejrzewałam, że kupno tego samochodziku to będzie takie wydarzenie. Dobrze, że jeszcze 2 miesiące czasu do urodzin
  7. Magart

    Majóweczki 2011

    nieobliczalna Tej Krainy Dziecka to zazdroszczę. Tutaj nie dość, że nie znalazłam fajnej bawialni w ogóle to jeszcze nie ma darmowych wstępów. Wszystkie mają dla dzieci 0-3 nudne place. Podobno w Katowicach jest fajna bawialnia, ale trochę nam do niej daleko. Ja robię doktoraty na temat tych autek na akumulator. Chyba stanie na takich za ponad 500 zł, ale urządzę na nie składkę. Jeszcze tylko muszę przemyśleć czy taki drogi prezent dla dwulatka to jest to co chcę mu sprezentować i mamy problem z wymyśleniem gdzie to ustrojstwo przechowywać. Dzisiaj pierwszy raz wyszła nam kara sposobem super niani. Darek stał sam w kącie przez 2 minuty (chwilę musiałam nad nim popracować), usłyszał za co ma karę, później zostałam przytulona i pocałowana. A kara była za bicie Mamy jak nie poskutkowało pokazywanie złości i Mama go olała to podszedł i strzelił mnie w głowę i brzuch Znowu mamy jakieś zbuntowane akcje, ale na szczęście nie takie jak wtedy.
  8. Wkładki Lansinoha to rzeczywiście szał Na prawdę super. Ich lanoliny nie próbowałam. Ja jestem na etapie pakowania torby, bo w końcu zdobyłam taką, która mi pasuje, nie za brzydka, nie za ładna i rozmiar w sam raz.
  9. Magart

    Majóweczki 2011

    Byłam w Hmie w Sosnowcu. Bon drukowałam z netu [dokładnie ten z końca katalogu) i nie było żadnego problemu, żeby mi go przyjęli. A katalogów na miejscu nie widziałam a rozglądałam się za nimi.
  10. Magart

    Majóweczki 2011

    Ja z racji tego, że mogę być kilka tygodni ale i kilka dni po porodzie na urodziny Darka to na pewno nie planuje wielkiej imprezy. Prawdopodobnie będą to jakieś lody, torcik, kolorowy szampan, sałatka owocowa i tylko dziadkowie i to najlepiej jeszcze na raty albo na działce. Za to chciałabym dla Darka jakiś prezent "z efektem wow", bo chciałabym mu sprawić jakąś mega przyjemność z racji tych wielkich i na pewno ciężkich wydarzeń przed jego urodzinkami. Mam zamiar skupić się na dzieciach a nie na gościach i pewnie mnie przeklną za to Dużą imprezę z mnóstwem dzieciorów planuję na 3-4 urodziny Darusia. HM zaliczony. Polecam wydrukować sobie kupon na -20% i można szaleć - koszulki z krótkim rękawem po 13 zł za sztukę, sukieneczkę super kupiłam chrześnicy Męża za 25 zł, czapkę. Fajne rzeczy są dla dzieciaczków. Jeszcze mi tylko zostało kupić Darkowi buty na wiosnę, ale to jeszcze się wstrzymuję, bo im później kupię tym lepiej rozmiar dopasuję. Właśnie doktoryzuję się z tych autek na akumulator i chyba przesadziłam pisząc, że za ok 150 zł sie kupi. Za 160 z dostawą można quada znaleźć, autka powyżej 200 zł.
  11. Magart

    Majóweczki 2011

    siupka Na Allegro jest cały dział tych autek Pojazdy elektryczne - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. nieobliczalna Ja czekam ciągle na ten etap aż Darek zacznie się bawić sam. Generalnie już potrafi jak chce wymyślać sobie zabawy sam, ale zwykle trzeba na niego patrzeć, bo ma głupie pomysły. Właśnie wybieramy się do HM`u po jakieś koszulki dla Darka z krótkim rękawkiem, bo ma mało i po jakieś czapeczki wiosenno-letnie. Mam kupon na 20% do końca marca. Brzuch mi dokucza, ale jakoś się chyba doturlam. Wkurza mnie już ta temperatura. Niby za tydzień ma już być ładnie... i kurde niech tak zostanie, bo ja już liczyłam, że na tym etapie to zamiast zimowych butów będę balerinki wkładać.
  12. Magart

    Majóweczki 2011

    A jak kaszle? Syrop prawoślazowy lub Drosetoux na takie lekkie kaszelki są ok. A może jej katarek ścieka i stąd kaszel? Mąż właśnie szoruje naszego brudaska. Ruszyły nam znowu dolne trójki. Już mam dość tych zębów. Był miesiąc świętego spokoju to miałam aniołka w domu. A te nasze dolne trójki to są tak tuż tuż, że ma się wrażenie, że już są na wierzchu a czają się już tak od ponad miesiąca :/ Trafiłam dzisiaj na coś takiego jakby był ktoś zainteresowany Zapiski Podwojonej
  13. Magart

    Majóweczki 2011

    No akumulator faktycznie ma swoje wady, ale i zalety. Z tego co czytałam odnośnie wad to jeszcze to, że niektóre autka są za słabe, żeby jeździć po trawie i wjeżdżać pod górki. Ja najbardziej obawiam się, że Darek będzie wjeżdżał w krawężniki/krzaki i niszczył autko i otoczenie. Z pomysłów na prezent to ja mam jeszcze pomysł: bramka i piłka do nogi, rowerek biegowy. Po południu zaczęłam się jakoś kiepsko czuć. Słabo mi, mdli mnie, odpoczywam ile mogę.
  14. Magart

    Majóweczki 2011

    nieobliczalna A autko macie kupione na Allegro?
  15. Magart

    Majóweczki 2011

    nieobliczalna Śliczna ta sukienka ! Dokładnie takie coś sobie wyobraziłam :) aga2205 Ty sobie może teścik kup Co do pomysłów na prezent to mi się marzy dla Darka samochodzik na akumulator. Wbrew pozorom nie jest to takie drogie, ale nie wiem czy nie za wcześnie na taki prezent i czy takim podarunkiem sama sobie nie strzelę w łeb, bo w praktyce biec z gondolą i łapać smyka jadącego samochodzikiem może być ciężko. Ale z drugiej strony można pakować autko, jechać na jakiś bezpieczny plac... Darek uwielbia jeździć autkami... Oglądam takie na Allegro co chwilę, ale jeszcze nie podjęłam decyzji. Można kupić za 100-200 zł (ciekawe tylko jaka jest jakość...)... Ja z robienia tylko niezbędnych rzeczy zrobiłam całkiem sporo oczywiście. Zaraz wraca Mąż, będzie obiadek, Darek już śpi (wstał przed 6 więc położyłam go wcześniej).
  16. Magart

    Majóweczki 2011

    nieobliczalna No to teraz obowiązkowo fotka z super kiecką Ja właśnie wstałam i zbieram się do życia. Postanowiłam odzyskać trochę sił i weekend spędzić na nic nie robieniu ze spontanicznym robieniem czegoś na co akurat będę miała ochotę. Wczoraj padłam o 18 na dziób i Darek musiał pozajmować się sobą sam do czasu przyjścia Tatusia do domu. Dzisiaj Mąż zaś w pracy, ale popołudnie i niedziela wspólne.
  17. Magart

    Majóweczki 2011

    nieobliczalna Raczej się nie denerwowałam, ale cały czas mi to w głowie siedziało i dużo o tym myślałam, bo nie lubię nie wiedzieć co mnie czeka. Teraz już wiem na co mam się nastawiać więc jakiś "problem" z głowy :)
  18. Więcej dobrych rad nie mam :/ Odbijecie sobie później
  19. oosaa Spróbuj "ubrać" faceta do seksu albo wyganiać przed finałem - sperma ma dużą zawartość prostaglandyn, które działają rozszerzająco na szyjkę - stąd te bóle w podbrzuszu. Brak spermy = brak nieprzyjemnych bóli i strachu, że się szyjka skraca.
  20. osa Testy z dzieckiem są rzeczywiście o wiele lepsze niż jazda pustym wózkiem po gładkim jak stół sklepie Ja po wizycie. Moja Kasia się obróciła główką w dół, waży 2100g i ogólnie wszystko prawidłowo pozamykane, długie i w porządku
  21. Magart

    Majóweczki 2011

    aguska2205 Słońce jak czytam, że Ty jesteś beznadziejna to strach pomyśleć coś o sobie Jesteś śliczną, pozytywną dziewczyną, super Mamą a ewentualnie masz teraz jakiś spadek formy, co niektórym zdarza się permanentnie ! Główka do góry ! Wróciłam od gina - Kasia głową w dół !!! Nie wiem czy się cieszę na SN, ale na pewno cieszę się, że nie będę miała planowanej CC. Córcia waży 2100 g i generalnie wszystko na dole jest pięknie pozamykane, długie i w sam raz siupka Na ból zęba Antidol ok 8 zł za paczkę. Jak nie pomoże to dodatkowo Ibum Forte.
  22. Magart

    Majóweczki 2011

    nieobliczalna No jestem ciekawa właśnie co lekarz powie, bo często mi brzuch twardnieje i zastanawiam się czy to skurcze braxtona czy nie więc zobaczymy co tam na dole wybada. Ciekawe też czy córcia fiknęła, bo ja nie jestem przekonana, żeby była głową na dół, ale mogę się mylić, bo ona ciągle jakieś akrobacje w tym brzuchu wyczynia. W ogóle mam wrażenie, że tym razem poród to będzie zupełnie coś innego niż za pierwszym razem. Nie mam czasu na niego wyczekiwać, dnie/tygodnie/miesiące mijają mi nie wiadomo kiedy więc pewnie zacznę rodzić gdzieś między wciskaniem Darkowi zdrowej zupki, prasowaniem i myciem podłóg
  23. No właśnie teraz najtaniej to widać za 1400 2 w 1. Ja miałam za 1200 zł 3 w 1. Zależy też na ile dzieciaczków się planuje zakup. Bo jakbym miała w moim Tako tylko Darka wozić to byłabym w 100% zadowolona.
  24. Magart

    Majóweczki 2011

    aguska2205 Jak sobie chcę poprawić odporność to biorę np. Ecomer i Falvit c drugi dzień. Szczerze Ci powiem wypadam już z obiegu tej tony preparatów :) nieobliczalna Jest ciężko... nie będę kłamała, że jest cudownie, miło i przyjemnie. Ale myślę, że to jest kwestia tego, że ja w ogóle nie najlepiej się czuję w ciąży. Bynajmniej nie kwitnę, nie emanuję energią tylko jestem osłabiona, często łapię infekcje pierwszy i trzeci trymestr bym tylko spała :) A dwa, że jakoś właśnie z tą pomocą jest trochę kiepsko. Moja Mama zarzekała się, że będzie przyjeżdżała na całe czwartkowe popołudnia. Jest może co drugi czwartek na 2-3 h. Jest kilka osób w moim otoczeniu, które obiecywało, że coś pomoże i na obietnicach się skończyło. Albo przyjeżdżały "pomóc" czyt. posiedzieć przy herbacie. Mam taką ciotkę, która twierdzi, że samo dotrzymanie mi towarzystwa to już powinno sporo dla mnie znaczyć. Ale to, że się nie mogę przy niej położyć, muszę latać i robić jej herbatę (bo potrafi siedzieć i 4 h, ale trzeba jej robić w tym czasie z 2-3 dolewki i obowiązkowo poczęstować obiadem, bo jedzie prosto z pracy i jest głodna) to już nie rozumie, że to średnia pomoc jak jeszcze mam się dzieckiem zajmować. Mama zabawia Darka, ale go nie przewinie, nie dźwignie. Ja mogę wg innych za to robić wszystko. Tzn. protestują jak dziecko wsadzam na przewijak czy do krzesełka do karmienia, ale cholera co mi z ich protestów jak przy dziecku zrobić trzeba? W sumie to już to przerobiłam w głowie i stwierdziłam "chciałaś to masz". Ale najbardziej mnie wkurza jak proszę np. żeby mi ktoś przywiózł torbę do której mogłabym się spakować i od 3 tygodni nikt nie ma siły lub czasu. I słyszę teksty "bo mi się jej nie chciało znieść do auta", "jeszcze masz czas na pakowanie torby" , ale jak ode mnie czegoś potrzebują to mam przyszykować/przynieść już natychmiast... No to ja już naprawdę nie wiem na czym ta zapowiedziana pomoc ma polegać. Ktoś coś obiecuje i za chwilę słyszę wymówki, że a to miał w pracy ciężko a to mu nie po drodze a to, że ja mam przyjechać, bo na to czwarte piętro się ciężko wchodzi... No płakać mi się czasem chce. Najlepsza moja Teściowa... powiedziała mojemu Mężowi dwa dni temu, że ona by chciała, żebyśmy my w tym roku zrobili święta i to mam zaprosić z ich strony 5 osób i najlepiej kolejnych 7 z mojej strony, bo ona chciałaby mieć duże święta... Nie wiem czy ja jestem już taka zmęczona psychicznie i źle reaguję czy co, ale tylko siąść i płakać... W 35 tygodniu z niespełna 2 latkiem mam robić święta na 15 osób a nawet nie mam piekarnika, żeby móc coś popiec... Nie wspomnę, że kasy na to też nie mam... Bo oczywiście Teściowa będzie w gościach i nic nie przywiezie... A Mąż w międzyczasie będzie remont kończył a ja z Darkiem u nogi i brzuchem będę piekła, sprzątała, gotowała, robiła wielkie zakupy i wnosiła je na 4 piętro No to się wyżaliłam...sorry Was...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...