Skocz do zawartości
Forum

Jomira

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Jomira

  1. Zeby Was pokrecilo z tymi szafami!!! Wlasnie wrocilismy od tesciow, gdzie maz z tesciem dyskutowali forme zmniejszenia wilgoci w naszej szafie wnekowej - bagatelka 6 metrowej! ich pomyslem jest ocieplenie calej sciany od wewnatrz, czyli czeka nas rozmontowanie - czytaj wypakowanie szafy 6 x 2,5 - gdzie sa wszystkie moje, meza i Mai ciuchy... Se kurde wysprzatam!!! Asiuniu, pas jest potrzebny w okreslonych przypadkach - glownie problemy z kregoslupem. Ja mam takie zwykle pasy z allegro, ale poki co pochodzilam nieco i nie widze wiekszej roznicy. DOcelowo jestem umowiona z neurochirurgiem na listopad i wtedy dobierze mi jakies szelki do noszenia brzucha... ech... beda potrzebne, bo niestety zaczyna sie jazda... Gdybym nie musiala nie nosilabym... Widze istotna roznice w zachowaniu malej jak siedze dlugo, albo mam cos obcislego na sobie (na przyklad spodnie z gumka), a jak gwiazda ma totalny luzik (mniej wtedy wojuje - co nie znaczy, nie rusza sie, ale ruchy sa spokojniejesze). Ale to takie moje indywidualne doznania. Najlepiej jak masz watpliowsci po porstu spytac lekarza, co on na ten temat mysli. Ja do kibelka wciaz niestety latam. Dzis jakby lepiej, ale to juz tez 4 dzien lykania tabletek porzeczkowych, wynikow z przychodni nie mam jeszcze. W szybkim badaniu wykluczono bialko i cukier, na posiew wciaz czekam. ZObaczymy, poki co latam do kibelka czasem 3 razy w ciagu godziny. Nocka minimum 2. Jezeli chodzi o rajstopki, ja kupilam 3 pary. Jakos tak na wszelki wypadek. Mamy klilka par spodenek welurowych, wiec sobie pomyslalam, ze moze jednak czasem pod spodenki by sie przydalo. Ale nie pisze tego z przekonaniem. Ostatnio mialam niemowle w domu 13 lat temu, wiec nie wiem. Rajtki kupilam angielskiej firmy Next, takie bezgumkowe, wiec moze nie beda uciskaly. Aha... no i pierwsze dopiero na 62-68. Co do pory roku, to przyznam, ze mnie nieco stresuje. Dotychczas mialam dzieci letnie, wiec mozna bylo od razu na dwor chodzic i o ciuchy specjalnie sie nie martwic. Teraz na zime trzeba bedzie pokombinowac nieco. Z zalozenia mam welurowe i frotkowe pajacyki plus body i ewentualnie skarpetki na marznace "szkitki".
  2. Nas poki co oporcz sikanka w nocy nie budzi nic innego. Ja zawsze bylam "nocnym Markiem". Hehe... Maja tez jest - jej stala pora aktywnosci to 23.00 - 23.30. Oczywiscie w ciagniu dnia tez, ale do poludnia spi jak ta lala :) Jakby tak chciala taki rytm utrzymac to spoko damy rade :) Bedziemy sobie spaly do poludnia :)
  3. Ja obejrzalam "Komisarza Barnaby" z mezem i synem, wiec moge CI odpowiedziec "dobranoc".
  4. Jezeli chodzi o slodycze - to ja kocham slodycze, ale w ciazy ani mi nie smakuja, ani mnie do nich nie ciagnie. Przed ciaza potrafilam wciaganc cale pudelko ptasiego mleczka w ciagu jednego dnia. Teraz jak zjem jedna czekoladke i mam dosyc na 3 dni :) Ale mi i tak w bioderkach zostanie, chyba ze mala da mi za soba polatac :)
  5. hehe... My tez juz wlaczylismy ogrzewanie, a raz nawet w sierpniu dostalam w nocy takiej trzesiawki, ze spalam pod dwoma koldrami (w tym jedna puchowa!). Ja po domku tez w cieplej bluzie, plus obowiazkowo cieple skarpetki :) Solange, koniecznie do nich zadzwon. Kurde, jaja jakies. Ja juz w lipcu dostalam termin na badanie polowkowe - bez dzwonienia i proszenia. Idziemy w poniedzialek. Czyli rowniutko na zakonczenie tygodnia 20 - nawet prawie idealnie - zaplodnienie bylo o 13, a skan mamy o 12.30 :)
  6. Angawio, ja dla ewentualnego chlopczyka chcialam tez imie Kaj, ale maz i jego przyjaciel mnie zakrzyczeli, ze Kaj to taki mniej wiecej polski Franciszek. Bardzo stare i nie uzywane imie. Ale to w Danii - ojczyznie Andersena i "Basni o krolowej sniegu". Mi sie osobiscie bardzo podoba. A co do przyjaciolki... hehe.. Moj maz tez taka mial, w sumie ma. Ale ta mezata od dluzej niz my i dzieciatko w tym roku urodzila. Widze, ze jakos sie uspokoila, ale jeszcze rok temu jak robililsmy imprezke w garach mi probowala grzebac. Hehe... szlag mnie trafil, jak zaczela mi przestawiac piekarnik i chyba to zobaczyla, bo od tej pory po kuchni mi sie nie placze :) Generalnie bardziej lubie jej meza i jak jestesmy na imprezach to po prostu z nim gadam, a wtedy moj maz sobie moze z nia. Chocciaz chyba urodzenie dziecka ja nieco urobilo, bo ostatnio (w ostatnia niedziele) byla nawet zupelnie znosna :) Trzymam kciuki, by Twoja wrzoda zlazla z Twojego tylka :) Zycze Wam dziewczyny milego wieczoru. Ja musze przed telewizor - nauczycielka tanca mojej corki, a jednoczesnie jej przyjaciolka, startuje dzis w polfinale "Talentu", wiec kibicujemy - choc zazwyczaj nie ogladamy programu.
  7. Gratulacje dziewczyny! z calego serca. Sliczne dziewczny, sliczne sukienki, piekny dzien :) Co do pieluch, zajmuje sie nimi profesjonalnie, wiec powiem tyle - wszystko zalezy od indywidualnych upodoban i preferencji. Poprobujcie i wybierzcie to co pasuje Wam najbardziej. Na sucho powiem, ze w przetargach (jakie tu mamy na cale gminy) Libero, Pampers i Happy za jakosc otrzymuja ta sama punktacje. Dodam, ze kryteria stawiane przez gmine, ktora chce kupowac wybrane pieluchy na kwote kilku milionow rocznie, sa bardzo ostre. Wiec obiektywnie patrzac, bynajmniej te 3 marki wypadaja identycznie. Na start polecalabym Happy - z jednego wzgledu - maja polokragle wyciecie pod pepuszkiem - co nie uraza go, gdy jest jeszcze nie wygojony. Inne firmy poki co nie oferuja takiego rozwiazania. Jezeli chodzi o moje prywatne doswiadczenia, to Happy nie probowalam na wlasnym dziecku, bo ich jeszcze wtedy nie bylo. Z Huggiesow nie bylam zadowolona. Pampers i Libereo uzywalam zamiennie, choc wolalam Libero (ale wowczas byla jednak spora roznica w cenie). Jezeli chodzi o pieluchy z supermarketow, to warto patrzec na kraj wytworzenia: dobre beda te z Niemiec i Holandii. Odradzam czeskie. Jakkoliwiek - producentow pieluch w Europie mozna spokojnie na palcach policzyc. WIec zarowno te markowe i te z supermarketow produktowane sa przez te same firmy. Z tym, ze markowe oferuja najnowsze rozwiazania, a te sprzedawane jako marki wlasne, sa po prostu starszymi produktami.
  8. Jako mama i syna i corki, zgadzam sie osobiscie z Rosalinda. Dodam, ze dziewczynki sa bardziej wredne w okresie dojrzewania, ze nie wspomne, ze zaczynaja dojrzewac gdziej okolo 10-11 roku zycia i staja sie wielkimi damami. Podczas gdy chlopcy, wisza na matczynej szyi prawie do pietnastki :) Moj ma 13 lat i wciaz maminy :) A tak wogole, dziwie sie tej lekare, ze odwazyla sie w 14 tygodniu mowic zdecydowanym tonem o plci dziecka. Dobrzy specjalisci przed 20 tygodniem nie wypowiadaja sie kategorycznie. Najwyzej tak jak moja powiedziala: "wyglada na to, ze raczej nie ma siusiaka" - tak mowi profesjonalista na tym etapie. A tak na chlopski rozum. Wyobraz sobie, ze w 14 tygodniu dzieciatko ma 12-14 cm dlugosci. A terazw wyobraz sobie, jakiej wielkosci jest ewentualny siusiak! Nawet na super sprzecie nie da sie wiedz wypowiedziec jednoznacznie. Po porstu poczekaj :)
  9. Karuzele sprawdzaja sie od lat u wszystkich. My dostalismy od kolezanki jakas taka z bajerami - lampka, muzyczki, zabaweczki, ale troche sie jej obawiam - jest wielka i ciezka... Sobie mysle, ze jakby nie daj co, spadla, to nawet zabic moze... MOze wymyslam? Kolezanki maly w koncu przezyl :) Ale tak sie zastanwiam czy jednak nie kupic czegos prostszego, a przede wszystkim lzejszego. A owieczka fajna... hmm... stowka to jednak dosc sporo... Choc w ubieglym roku kupilam sobie Misia Paddingtona za 150 :) Ale byl moim marzeniem z dziecinstwa - kiedy pierwszy raz przeczytalam cala serie Paddingtona. Mialam wtedy 7 lat. Wiec na swoja maskotke czekalam baaaardzo dlugo. A swoja droga, czytalyscie? Czytalam znow teraz juz "na staro" z Miskiem. Przelecielismy chyba kazda czesc po 2-3 razy, wciaz padam przy niej ze smiechu. Lepszy niz Kubus Puchatek! Polecam na koncowe dni ciazowe, kiedy juz bedzie sie nam trudno od sof oderwac :)
  10. My chcemy nianie, bo u nas od konca domu do konca jest prawie 30 metrow, ale przede wszystkim, dlatego ze dziecie bedzie mialo dunski wychow - czyli popoludniowe spanie w wozku na dworze, bez wzgledu na pore roku - wtedy niania bedzie niezbedna. O maskotce slyszalam jednym uchem, ale jej nie widzialam, ani nie znam nikogo, kto jej uzywal, przykro mi, tym razem nie pomoge. Ale chetnie poczytam opinie :) Moze tez sie skusze :)
  11. Solange ja wlasnie w tym sklepie kupuje moje zdobycze - czyli fotelik Recaro za 700 koron (normalna cena 1800), czy wklad do wozka z wkladem z owczej welny za 800 (1800). CO jakis czas do nich wpadam i zawsze cos wyhacze. Teraz poluje na tania elektroniczna nianie, ale widze, ze na to firme, ktora chcemy, nie ma poki co promocji. A co do lozeczka, to wogole jest to raczej drewno bukowe - pisza co prawna, ze lite, a nie jakie, ale zazwyczaj jak jest sosnowe to pisza sosnowe, a nie "masiv". Witaminko ja w lozeczku Arus bylam zakochana - chcialam komplet komode i lozeczko w kolrze miodowym, z zyrafka. NIestety nie mielismy miejsca na komode, wiec kupilismy taka na sciane (biala) i tak z czasem sie moje poglady na lozeczko zmienialy. Ostatecznie skonczylam na bialym, choc sie zaklinalam, ze biale mi sie nie podobaja :) Figuniu gratulacje! W koncu jakas panienka do nas dolaczyla! Mafinko wiem, ze jestes w szoku, ale dzien dwa i przestanie malego bolec Mocz moze w rumianku? . Ja mialam wciaz skrupuly, balam sie malemu zadac bol, i tak zwlekalam, zwlekalam, az chlopisko mi doroslo i kurde tego nie zrobilam, a tak masz z marszu, bez myslenia. Mam z tego powodu straszne wyrzuty sumienia. Ostattnio co prawda z Miskiem rozmawialam, ze moze miec taki problem i bedzie kiedys musial to u lekarza zalatwic, ale Michu twierdzi, ze mu sie juz sciaga. Nie wiem, nie mam juz prawa wchodzenia do lazienki jak Michu goly :) Nulko teraz antybiotyk juz malej nie uszkodzi. Malenstwo juz wszystko ma na miejscu i tylko sobie rosnie. Jasne, ze lepiej by bylo nie brac, ale infekcja bardziej dzidzi zaszkodzi niz ten antybiotyk. Szybkiego zdrowienia. Milego wieczoru zycze dziewczny. Moj Potworek jeszcze nie spi. Malo forum dla mlodziezy polonijnej przerabia i musze mu w czym pomoc. Mlody jak na powaznego faceta przystalo chodzi do lozka o 22.30 :(
  12. Karim ja mialam tez z lozeczkiem czekac do konca, zwlaszcza, ze jestesmy poki co zawaleni roznosciami (cale szczescie, ze maz taras zabudowal, wiec meble ogrodowe tam stana), ale cena lozeczka jest na tyle atrakcyjna, ze nawet moj maz sie nie zastanawial. Solange koleczka maja blokady. Dzwonili do mnie z firmy, ze na razie im sie lozeczka skonczyly i dopiero w przyszlym tygodniu beda, bylam laskawa i powiedzialam, ze moge poczekac :) Amelko kuruj sie, masz byc sliczna, chociaz wzruszona tez bedzie niezle :) U mnie maz sam koszule prasuje, ja mu je tylko ladnie skladam (jak sie ma pakowac). Generalnie nienawidze prasowania i raczej prawie wcale nie prasuje. Ale tak patrzac to bym mogla nawet skarpetki prasowac :) Troche zaluje, ze Mai kupilam posciel bawelniana, Misiek mial z kory - rewelacja, ale sama szylam wtedy. Teraz nikt by mnie na szycie poscieli nie namowil. :)
  13. Mafinko tez bym szalala, ale dziecie bedzie spac w naszej sypialni, wiec nie mam gdzie sie rozkrecac :) Milo, ze Wam to lozeczko sie podoba, bo przyznam szczerze, ze marzylo mi sie zupelnie co innego, na to patrzylam od miesiaca i nie moglam sie zdecydowac. Dopiero jak mnie zazadorosc zzarla :) A serio, stwierdzilam, ze letnia wyprzedaz sie w koncu skonczy, a cena naprawde dobra. Solange nie widzialam jeszcze tego lozeczka, kupilam je dopiero dzisiaj przez internet, wiec dotrze do nas albo w sobote, albo w poniedzialek. Heh.... nie pomyslalam o blokadzie koleczek. Ale jak tylko przyjdzie to sprawdze. Super ten ochraniacz! Nie wiedzialam, ze mozna kupic oddzielnie. Tez sobie sprawimy. CO do spiworka, ja kupilam w Ikei taki: IKEA | Babytekstiler | Senget?j | FABLER KAMRATER | Sovepose Hehe... to byl czas kiedy szalalam na punkcie bezo/kremo/brazow :)
  14. Niestety na Jutlandii, ale przesylka 75 koron, wiec do przezycia. Zaplacilam dokladnie 674 korony z dostawa do domu.
  15. No to CI pozazdroscilam :) Kupilismy wlasnie lozeczko: BASIC PLUMB tremmeseng Nic specjalnego, ale w dobrej cenie i ma wszystko co chcialam by mialo: 4 wysokosci, opuszczany bok i koleczka. Wszystkie ladniejsze nie mialy koleczek i z bokiem opuszczanym byl problem, ze nie wspomne o 3 wysokosciach. DLa nas ten bok i wysokosci byly bardzo istotne, ze wzgledu na to, ze obydwoje mamy kregoslupy do luftu.
  16. Mamo Sloneczka - dziekuje za pamiec. Heh... zeby miec wyniki to sie musialam odspowiadac, bo dziwna jakas jestem, dopiero 20 tydzien ciazy, a ja bym chciala wyniki robic (ostatni raz w 8 tygodniu). Na krew wymyslilam (w sumie nie wymyslalam, o bo to prawda), ze schudlam, i pomimo ze to juz polowa, to jestem wciaz na minus 1,5 kg, w stousnku do wagi startowej, no i czuje sie wiecznie zmeczona... Na pecherz, ze siusiam czesto i mnie czasem pobolewa (mala pedaluje mi po pecherzu, bo lozysko na tylnej scianie, wiec Mloda ma kurcze lozko wodne pod soba). Ciekawe co wymysle na nastepny raz. Na razie apteka zamowila mi takie patyczki do badania na szybko moczu, wykazuja bialko, cukier i ph, czyli akurat do domowej kontroli. A z krwia to chyba juz nic nie wycuduje :( Na szczescie kolezanki maz jest lekarzem i maja taki aparacik do szybkiego badania hemoglobiny, wiec co jakisc czas u nich sprobuje. A co do samych wynikow - szybkie (odreczne) badanie moczu nie wykazalo nic - ale coz sie dziwic jak mocz 40 minutowy (znaczy 40 minut wczesniej siusialam). Innych wynikow jeszcze nie mam, moze pod koniec dnia przyjda - tu wstawiaja nam na nasza strone pacjenta i powiadamiaja mailowo, ze zamiescili wyniki. Mysle, ze nie powinny byc zle. Ja sie na te badania wprosilam, bo kurde nie potrafie tak po dusnku ciazy prowadzic - dwa badania w ciagu calej ciazy. A zmieniajac temat: wy tam tanioche w tych Wloszech macie!!! Ja za balejaz (2 kolory) i ciecie place przeliczajac 600 zlotych. I to tanio na prowincji, w Kopenhadze za to samo bulilam 800. Ja swoje dziecie bede musiala poslac do zlobka w wieku 1,5 roku. Tylko tyle da sie wyciagnac z kombinowanego macierzynskiego i wychowawczego laczonego z praca na pol etatu. Nie moge sobie pozwolic na pozostanie w domu dluzej, bo maz zarabia za duzo (zarabia normalnie), ale za duzo bysmy sie lapali na jakis zasilek od panstwa, a przede wszystkim mamy dom (w kredycie), samochod (13-letni) i troche oszczednosci, wiec bogacze jestesmy. Tu by zasilek dostac, trzeba byc totalnie golym i wesolym (albo mniej :) ) . W gminie potrafia CI powiedziec, ze przeciez nie jestes biedny, bo mozesz sprzedac dom czy samochod.... Spooooko.
  17. Solange, widze, ze u Was pokoik pelna para :) U nas tylko komoda malej pelna ciuchow, posiciel i jakies sprzety. Lozeczko chyba kupimy pod koniec. Chociaz sie troche zastanawiam, bo jest w tej chwili na wyprzedazy w moim ulubionym sklepie internetowym za pol ceny. Nie najpiekniejsze, ale za to ma wszystko co chce - opuszczany bok i kolka (by mozna bylo psie klaki spod niego wydobywac). Figuniu - czekamy na wiesci!
  18. Flor - trzymaj sie i nie martw! MOja przyjaciolka plamila cala ciaze, przelezala. Wytrzymala do 37 tygodnia, ae w nagrode dostala dwie sliczne, zdrowe i duze dziewczynki (2100 i 2500). Wiec u Ciebie tez musi byc dobrze. Dasz rade!
  19. Herbata z cytryna? Zgaga wynika z nadmiernej kwasoty w zoladku, a wy jeszcze kwasem? Ja ze zgaga problemow tfu tfu nie miewam, ale moja dunska ksiazeczka pisze ze mleko lub migdalki, jakies ciasteczko. Pisza by unikac sokow owocowych i mocnych przypraw. A na czas spania czy lezenia podkladac sobie pod glowe i ramiona poduszke. Solange widze, ze obydwie lubimy Misie :) Borderki super, my nie mamy gdzie przykleic, za to mamy posiciel, kocyki, reczniki i co tam jeszcze z misiami :) Joasiu to chyba nie etap ciazy, bo wedlug ksiazek to mialo byc teraz nieco lepiej... U mnie opcja (jezeli nie bedzie zadnych bakterii), jest to, ze lozysko jest umiejscowione na tylnej scianie wskutek czego mala siedzi bezposrednio na pecherzu. I chyba raczej o to chodzi, bo czasem jak przypedaluje, to mi pecherz na druga strone wykreca :)
  20. Mafinko, ty chyba cos pisalas wczesniej o porzeczkach czy tabletkach porzeczkowych? Mi wlasnie polecono bym je brala przez cala ciaze oslonowo dla pecherza, by ocalic sie przed infekcjami. Na opisie tabletek jest napisane, ze mozna je tez brac w przypadku niewielkich infekcji. Nie wiem tylko czy sa dostepne w Polsce. U mnie w drogerii byly chyba ze 4 rodzaje. Moje wyniki beda jutro. Ciekawa jestem czy siusiam tak czesto bo Maja siedzi mi na pecherzu, czy jednak tez cos tam uhodowalam.
  21. Aduniu, zarowno MAfinka jak i ja, mamy tez niskie cisnienie i bole glowy. Medycznie nikt jeszcze nie wykazal, ze bol glowy jest zwiazany z plcia dziecka. Jest to po porstu wrozba ludowa, kto chce wierzy, kto chce nie, ot i tyle. Karim, pokoik odjazd. Ja bym wiecznie spazmow dostawala, ze tam jest balagan. Kiedys sprawilam corce pieeekna tapete w Disneyowskie zwierzatka... Kurcze, niby do tego byly tylko biale meble i zabawki, ale wlasnie jak napisalam, w pokoju panowal wieczny balagan. Zmiana tapety na zwykla, jednkolorowa farbe zmienil wszystko. Nie ma co szalec z kolorami w dzieciecych pokojach, bo przeciez zawsze bedzie tam masa roznokolorowych zabawek. U mnie Misiek ma pokoj w kolorze jasnozielonym, plus biale meble i ciemnozielone dodatki (rolety, poduszki). I jest naprawde super. Corka ma jasnofioletowe sciany, plus bukowe meble, plus biale i slwkowe dodatki i tez jest ok. Co prawda u corki wciaz balagan, ale hehe... kolor scian na kupki z ciuchami i ksiazkami, niestety nie ma wplywu :)
  22. Mnie "dynka" boli na okraglo (dzis na przyklad jest trzeci dzien migreny), a w brzuszku siedzi dziewcznka. Bol glowy moze miec rozne podloze, ale na pewno nie ma nic wspolnego z plcia dziecka. W kazdej ciazy (dziewczynka-chlopiec-dziewczynka) nie jadlam slodyczy, a garsciami kapuste kiszona i ogorki (zreszta jem od dziecka kilogramami). Generalnie, oprocz tego, ze jestm tym razem bardzo zmeczona (w poprzednich nie bylam), to nie widze najmniejszej roznicy miedzy ta a poprzednimi ciazami. Karim fajnie masz, ze urzadzasz pokoj dla maluszka. U nas dopiero pokoj dla malej zwolni sie za 2-3 lata. Tak sie zastanawiam czy jakos nie udekorowac katka malej, moze naklejki na oknach? Ale z drugiej strony pstrokacizna mnie meczy... zobacze, jest jeszcze troche czasu.
  23. Witaj Aduniu! My tez jestesmy "podpadziochy" - w Danii za liczebnosc dzieci (tu czesto ludzie maja jedno, maks dwoje dzieci, albo wcale), a w Polsce za wiek (mam 40 lat). O dziwo, w Danii wcale stara matka jeszcze nie jestem :) Pino, glupich ludzi nalezy po porstu lekcewazyc. Przezywalam mnostwo podobnych sytuacji, bo od mniej wiecej 20 roku zycia nigdy nie wygladalam na swoje lata, zawsze przynajmniej na 5-8 mniej. Corke urodzilam jak mialam 21 lat, a syna jak mialam 27. Nie raz nawet przy synu zdarzalo mi sie slyszec komentarze, ze nie wygladam na jego mame. Z corka zdarzyla mi sie raz sytuacja, w ktorej starszy Pan na przystanku zapytal sie mnie wpros ile mialam lat jak corke urodzilam, ale bardzo grzecznie, powiedzial, ze ja tak mlodziutko wygladam (mialam wtedy 24), a dziewczynka tam madrze mowi (miala wtedy na 3 latka), ze on sie wciaz zastanawia ile moglam miec lat. Jak mu powiedzialam, ze ja tylko tak wygladam, bo mam w tej chwili 24 troche sie zmieszal, ale grzecznie przeprosil :) Coz, ludzie jak ludzie, zawsze beda interesowac sie nie swoimi sprawami, bo czasem wlasne sa zbyt straszne...
  24. Angawio, u nas (w Danii) panuje opinia zgodna z Twoim mysleniem - rodzic o tym decyduje, ale jezeli jest zdrowy, w dobrej kondycji (nie przemeczony), nie naduzywa, nie jest otyly itp. To twierdza, ze mozna. Trzeba uwazac wlasnie na ta kolderke. Moze najlepiej, zeby spalo pod wlasna? Co do spania na brzuszku, to u nas pouczaja jednie, zeby dziecko (zwlaszcza malutkie) nie pozostawalo na brzuszku bez nadzoru. Czyli jak najbardziej w dzien, kiedy mama moze "rzucac okiem", a w nocy nie. Co do posiadania dzieciatka blisko: my dostalismy od kolezankii cos takiego - mysle, ze to rewelacyjne rozwiazanie - moze znajdziesz cos takiego u siebie: BABYBAY babyseng fra Jens Thorn Dziewczyny przepraszam, ze skrotowo ale udalo mi sie wywalczyc badanie krwi i moczu (ostatni raz mialam 11 tygodni temu - no ale po co robic czesciej no nie? ) W kazdym badz razie wyperswadowalam Pani, ze musze miec wiec lece. Pozdrawiam Was wszystkie, a pozniej najwyzej dopisze :)
  25. Mafinko u sasiada trawa zawsze bardziej zielona :) Marze o widoku gor - nie widzialam chyba juz ze 3 lata. Tutaj plasko, jedynie kilka pagorkow na Jutlandii, ale to 300 km od nas, zreszta nawet nie warto jechac :) bo co tam taki pagorek :) Tak, u nas tez zimno i mokro i tak do konca tygodnia ma byc. Mnie dzisiaj tez cos powalilo, ale nie mam zadnych objawow, oprocz tego, ze mam chyba ze 37 (czyli niewiele) i nie mam na nic sily. Przelezalam praktycznie prawie caly dzien. Na szczescie ide jutro na badanie krwi i moczu. Po 11 tygodniach od ostataniego badania! Zamowilam sobie wizyte u pielegniarki przez internet i dzisia do mnie dzwoni i pyta po co mi to, przeciez jeszcze nie czas. No ale udalo sie, wiec jutro zrobie sobie. Zobaczymy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...