newania

lody ciasto czy ciastko?

Mi w czasie ciąży urosły o jeden rozmiar z B na C i na razie tak się trzymają, zobaczymy jak będzie, gdy skończę karmić ;)

Witam, Chciałabym do Was dołączyć, bo też jestem zapracowaną mamuską. Do pracy wróciłam miesiąc temu i teraz jest tylko praca-dom-praca-dom ;) Ale to pewnie tak samo jak u Was. Wybaczcie, ale jeszcze wszystkiego nie doczytałam i pewnie nie doczytam, będę na bieżąco Was podczytywać ;)

Witam :) Trochę poczytałam Was, bo jestem zainteresowana tematem. Moja mała dostała na coś uczulenie i na razie nie wiadomo na co - pierwsze podejrzenie było, że to nietolerancja mleka krowiego w mojej diecie (bo karmię piersią), tym bardziej, że mała jeszcze sporo ulewa. Ale po ponad 2-tygodniach mojej diety nie było widać żadnych efektów - krostki nie zeszły, a nawet pojawiły się w nowych miejscach - najgorzej jest w zgięciach łokci i kolan, tam jest taka sucha skóra. Smaruję specjalną maścią, kąpię w Emolium, ale poprawy nie widać. Mała dostaje też Bebilon Pepti 2, ale tylko do kaszki, bo poza tym pije tylko moje mleko. Teraz padło podejrzenie, że może to proszek do prania - zmieniłam i zobaczymy. Ale zastanowiło mnie to co napisałyście, że to może być też uczulenie na białko jaja kurzego, i że jednym z pierwszych objawów były zaczerwienione suche policzki - to też miała, mniej więcej jak miała 4,5-5 miesięcy. Sama już nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Do tego zupełnie nie przybiera na wadze - w ciągu ostatnich 2 tygodni zaledwie 55g, pomimo dużego apetytu :(

Devachanzajrzyj tu na tanie butki Przedmioty uĹźytkownika - Aukcje internetowe AllegroMIÄ�CIUTKIE SANDAĹ�KI SKĂ�RA NATURALNA (3867) R.24 (651174670) - Aukcje internetowe Allegro Też przy okazji sobie zajrzałam :) Lehrerin - zdrówka dla Justysi!!

ze słonecznika królik czy indyk?

Ale się cisza zrobiła...

Maczetka, ale mieliscie nocne zdarzenie!!! MAMUSIADziekuje za zyczonka i zycze wszystkiego dobrego dla naszych 7 miesieczniakow.Maz stracil prace jestem zalamana a wydatkow od groma:( Miłego dzionka życze wszystkim mamusiom i naszym skarbulkom Mamusia, wiem jak sie czujesz, bo moj jesienia tez stracil i prawie pol roku nic nie mogl znalezc

Ewelw - wszystkiego dobrego dla Zuzi - kolejnej 7-miesięcznej pannicy!!! Czemu Cię u nas tak dawno nie było?

Witam z rana Dziś pogoda u nas się popsuła, pochmurno i niezbyt ciepło. No i zaczął się kolejny długi tydzień w pracy.... Ale Wam życzę miłego, słonecznego, wakacyjnego dnia!!

Faktycznie dzisiaj cisza tu, ze ho ho!!! My wczoraj byliśmy nad jeziorem, pogrilowaliśmy, mała się wybawiła na kocu, mąż powędkował, a ja trochę odpoczęłam, a dziś tylko spacerek, ale był upał, ze aż mi się słabo zrobiło :( Fajne macie te baseniki, ja niestety nie mam gdzie takiego wstawić :( Ale mała dziś kąpała sie aż 2 razy -najpierw rano ze mną, a wieczorem jeszcze do taty na chwilę wskoczyła, ona naprawdę lubi wodę, a jak się jej puści wodę ze słuchawki prysznicowej to się wpatruje w nią jak zaczarowana i próbuje tą wodę chwytać ;) Dziubala, dobrze, ze choróbsko poszło!!! Monia - gratuluję zakupów dla małej i szczególnie tych internetowych koszulek!!!! Monika - Tobie też gratulacje z udanych zakupów, ja w końcu też muszę zaliczyć jakieś wyprzedaże!!

Ja też niby mieszkam w dużym mieście, a jeszcze nie spotkałam nikogo, kto by mi profesjonalnie doradził w sprawie rozmiaru biustonosza, a też oglądałam różne programy i czytałam różne artykuły, które mówiły o rozmiarze...

Witam!! I przede wszystkim wszystkiego dobrego dla Gabrysi, Adasia i Anitki!!!! Niech rosną zrowo i szczęśliwie!!! A my wczoraj byliśmy nad jeziorem, mimo, że z samego rana pogoda była taka sobie, ale później się wypogodziło. Trochę pogrilowaliśmy, mała się wybawiła na kocyku, pospała w wózeczku, a mąż połowił rybki (a właściwie pomoczył wędki). Dziś byliśmy tylko na spacerku, ale akurat tak słońce dawało, ze aż mi się słabo zrobiło. No i pół dnia dziś prasowałam, bo prawie wszystkie ciuszki wczoraj wyprałam w nowym-starym proszku. Dzięki Anitajas za wyczerpujące wyjaśnienia, mąż mi mniej więcej tak samo właśnie mówił, szczególnie, żeby bezpośrednio do kubeczka, bo to na posiew. Ja też zauważyłam, że mała najwięcej siusia z samego rana, więc będziemy próbować :) Little - ale fajne zdjęcia pokazałaś, a filmiki to w ogóle rewelacja, szczególnie jak mała Gabi gra na pianinie!!! Muzykalna panna!!!! Zresztą po takich muzykalnych rodzicach, to chyba nie ma innego wyjścia ;) Ewelinka - ten Twój Eryczek też rewelacyjny!!! Justynko - pewnie Michałek jeszcze odbije, jak mu przejdą te choróbska i bóle związane z ząbkami!! A załatwiłaś już wszystko w tej Anglii? Aina - życzę powodzenia w powrocie do pracy!! EwelinkaMoja koleżanka dokładnie tydzien temu prosiła mnie, zebym wzieła Eryka i pojechała z nią do arboretum, to porobimy sobie ładne zdjęcia, bo taka ładna pogoda jest i w ogóle ble ble ble. Mysle fajnie będzie :) Samo to od niej wyszło, a potem była u mnie gdzies w środe i zero tematu hehe. Ale ona już tak ma, wiec tez sie nie napaliłam Ewelinka, co to jest arboretum?

świeży impreza w pubie czy w domu?

krysiakMy byliśmy w przychodni i okazało się, ze 2 tyg. to dla Poczty Polskiej zbyt mało, zeby dostarczyc list z warszawy do gdyni. Karty szczepien nie było, więc szczepienia też. Ale poznalismy swoja pediatre no wzielismy skieroanie na badanie krwi zeby zobaczyc co z ta anemią Pani doktor zmieniła nam wit D. Powiedziała, ze vigantol to przedpotopowa sprawa i większość sie nie wchłania. Dala nam jakis nowy preparat rozpuszczany w wodzie. Ja sie ciesze, bo zasze miałam problem z podawaniem tego tłusteo vigantolu. Ale wiecie co nam jescze kazała zrobic? Podawac Dominikowi gotowaną wątróbkę. Kurczaki ja jakoś nie mam do tego przekonania. Mąż twierdzi, ze jak kazała, to tak ma być. A mnie mdli na samą myśl... Kurczę, gotowaną wątróbkę dla takiego malucha? Ja też bym nie była przekonana, choć sama bardzo lubię. Dzięki Krysiak za podpowiedzi w sprawie badań.

tinka_20Z tego co kiedys slyszalam to w aptece sa takie specjalne torebeczki co sie jakos przykleja(mocuje) i sie lapie. Tak mi przynajmniej kiedys kolzeanka mowila. Moze w aptece zapytaj. No właśnie koleżanka też mi coś mówiła o takich woreczkach, ale lekarka mówiła, ze najlepiej by było bezpośrednio do kubeczka...

Nic mi nie wiadomo, żeby jej pobierali mocz po porodzie

Częściowo przeklejam, bo nie mam już sił wszystkiego pisać: U mnie po wizycie u lekarza niezbyt dobre wieści, tzn. z jednej strony dobre, bo mała raczej nie jest uczulona na mleko i nabiał, więc powoli mogę wrócić do normalnego jedzenia (z serem i twarogami :) ) Ale nadal nie wiadomo od czego ma wysypkę. Na razie mam wrócić do poprzedniego proszku do prania, w międzyczasie zrobić badania krwi i moczu, bo na dodatek, pomimo dużego apetytu, mała bardzo mało przybiera - w ciągu ponad 2 tygodni zaledwie 55g. Za 3 tygodnie lekarka wraca z urlopu i zobaczymy co dalej. Przy okazji mam pytanie, czy któraś z Was robiła już badanie moczu, szczególnie dziewczynki? Jak się do tego zabrać? Bo z wyjaśnień lekarki niewiele wynika. I czy do badania krwi dziecko musi być na czczo? Gunia, to Ty niezłe jazdy masz w tej pracy!! Dużo sił i bycia "stanowczą i dosadną" - to sie przydaje nie tylko w pracy ;) Monika - Ty to masz siły niespożyte, tyle się narobiłaś w ogrodzie!!!

Częściowo przeklejam, bo nie mam sił pisać U mnie po wizycie u lekarza niezbyt dobre wieści, tzn. z jednej strony dobre, bo mała raczej nie jest uczulona na mleko i nabiał, więc powoli mogę wrócić do normalnego jedzenia (z serem i twarogami :) ) Ale nadal nie wiadomo od czego ma wysypkę. Na razie mam wrócić do poprzedniego proszku do prania, w międzyczasie zrobić badania krwi i moczu, bo na dodatek, pomimo dużego apetytu, mała bardzo mało przybiera - w ciągu ponad 2 tygodni zaledwie 55g. Za 3 tygodnie lekarka wraca z urlopu i zobaczymy co dalej. Przy okazji mam pytanie, czy któraś z Was robiła już badanie moczu, szczególnie dziewczynki? Jak się do tego zabrać? Bo z wyjaśnień lekarki niewiele wynika. I czy do badania krwi dziecko musi być na czczo? Miłej nocy wszystkim cycusiowym!!!

U mnie po wizycie u lekarza niezbyt dobre wieści, tzn. z jednej strony dobre, bo mała raczej nie jest uczulona na mleko i nabiał, więc powoli mogę wrócić do normalnego jedzenia (z serem i twarogami :) ) Ale nadal nie wiadomo od czego ma wysypkę. Na razie mam wrócić do poprzedniego proszku do prania, w międzyczasie zrobić badania krwi i moczu, bo na dodatek, pomimo dużego apetytu, mała bardzo mało przybiera - w ciągu ponad 2 tygodni zaledwie 55g. Za 3 tygodnie lekarka wraca z urlopu i zobaczymy co dalej. Przy okazji mam pytanie, czy któraś z Was robiła już badanie moczu, szczególnie dziewczynki? Jak się do tego zabrać? Bo z wyjaśnień lekarki niewiele wynika. I czy do badania krwi dziecko musi być na czczo? romdora jakie owoce juz podajecie maluch ja narazie jablko banan a wy Z owoców moja jadła już jabłka, gruszki, banany, jagody, dziką różę, brzoskwinie - wszystko ze słoiczków, jabłko i gruszkę jadła też świeże. Justynko, cieszę się, że jesteś już z Michałkiem, cieszcie się sobą ile tylko możecie, ale nie zapominaj też o nas!!!

Littlemum - moja też zawsze cała wysmarowana chlebem, a w baseniku ekstra wygląda!!!

Krysiak - gratulacje dla Dominiczka za skończony 7 miesiąc!!! Nusiaa - rewelacyjny Filipek, super leży na brzuszku z podniesionymi do góry rączkami i nóżkami i ekstra się buja tak do raczkowania!!! Moja takich ewolucji jeszcze nie robi.

romdornapiszcie mi prosze które z waszych dzieciaków pełzają raczkują same siadają jestem ciekawa moja narazie pełza ale do tyłu i wokól siebie na raczku udało jej sie raz -dwa kroczki dac sama jeszcze nie usiadzie a jak ja posadze na chwile bez podparcia, to po chwili leci na któryś bok a jak u was??? Daria: - trochę pełza, - nie raczkuje (chociaż czasami próbuje nogi pod siebie podwinąć), - sama nie siada, ale sama siedzi stabilnie bez podparcia

huśtawki zdjęcie w komputerze czy na papierze?