-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez newania
-
Może, ale przez te 3 dni parę zmian się przewinęło, a chyba tylko 1 się miła pielęgniarka trafiła, i druga na patologii, bo mnie tam przenieśli z dzieckiem, bo już miejsc nie było
-
Czyli wygląda na to, że na porodówce w Wojewódzkim wszystkie położne są super, gorzej z opieką po porodzie... ale o tym już pisałam...
-
roritaO to może te same babki, bo one też są położnymi w wojewódzkim :) Nie są te same, bo oglądałam zdjęcia tych z "Cudu Narodzin" :) Nie mam teraz przy sobie żadnych namiarów, bo bym podała, ale może później poszukam, jeśli któraś byłaby zainteresowana
-
Inne dwie położne z Wojewódzkiego też prowadzą własną szkołe rodzenia, ale płatną niestety. Mieści się ona w okolicach Hali Olivia
-
Mamusia, nie martw się, na szkołę zawsze jest czas - jak nie teraz to może za 2-3 lata Ci się uda. Mój mąż skończył technikum tuż przed 40-ką, a szwagierka koło 40-ki poszła na studia, więc wszystko jeszcze przed Tobą :) U nas nie pada, a nawet całkiem ładna pogoda :)
-
Dorotea, współczucia dla synusia z tymi ząbkami, czemu te dzieciątka biedne muszą tak cierpieć?? :( Krysiak, z tym znieczuleniem może chodzi o to, że właśnie nie ma takiego właściwego tylko jakieś inne - to państwowa przychodnia, ale w tej chwili krucho z kasą i na prywatne po prostu mnie nie stać, w ciąży chodziłam i też dostawałam znieczulenie bez żadnych problemów, byłam bardzo zadowolona z leczenia, ale kasy trochę poszło :( Jak pisałam na innym wątku - dobrze, że wyniki Dominisia są już lepsze, choć jak mówisz daleko im do ideału. I jeszcze te szmery w serduszku :( Życzę sił na to wszystko. A wczoraj to sobie pospaliście!! Ja już wtedy prawie z pracy wychodziłam ;) A do Gdyni, mogę wpaść bardzo chętnie, chociaż słabo ją znam, bo rzadko bywam, ale z mapą wszędzie trafię ;)
-
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
newania odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Witam z rana i życzę udanego dnia wszystkim !!! -
Witam, Tinko, mi też by nie było do śmiechu w takiej sytuacji Krysiak, dobrze, że wyniki Dominika są już lepsze, oby tak dalej Dobrze, że piszecie o tych fotelikach, będę wiedziała w czym wybierać :)
-
ja jeszcze o foteliku nie myślałam, moja musi jeszcze trochę wagi do takiego dobrać ;)
-
gosiakHejo!hejo! A ja z Gdańska i tu planuje zostać,tylko dzielnice zmienić i przedewszystkim na własne się przenieść.Jak narazie to z rodzinką.Jestem dopiero w 16 tyg ciąży i mam nadzieję że uda nam się dostać kredyt i kupić jakiś własny mały kącik zanim maleństwo nam się urodzi. Trzymam kciuki za to, żeby plany przeprowadzki się udały, bo to naprawdę ważne, żeby mieć swój własny kąt, szczególnie z dzidziusiem!!!
-
Zrobiłam dziś rtg zębów, potem popołudnie w domku, dziś obiadek robił mąż :) A mała potem zaczęła pełzać po całym pokoju, normalnie śmiesznie to wygląda, jak się przemieszcza z kąta w kąt :) Tinko, moja się wcześniej strasznie śliniła, teraz trochę mniej, ale zębów nadal nie ma.
-
anitajasZakupiłam sobie taką lekturę :) Zdrowy start, czyli: Zaprogramuj swoje dziecko na zdrowie! - Agnieszka Górniakowska - Merlin.plco o tym sądzicie? EKO BABY Sklep - Ząbkowanie O tej książce dużo słyszałam, a ten gryzak - hmm... ja bym takiego nie kupiła, głównie ze względu na cenę, ale też tak mi się wydaje mało higieniczny... Ale to tylko moje zdanie ;)
-
Justynko i Asik - współczuję Wam choróbska w domu, ja wczoraj też trochę kichałam, ale jakoś na razie przeszło
-
asik28Newaniu, fajnie, że zamierzacie się starać o drugie dziecko. Powiem szczerze, że ja też bym chyba chciała, ale mój mąz chyba na razie jest innego zdania. Z jednej strony go rozumiem, bo dwoje dzieci i jedna pensja, ale z drugiej strony Ola ma już 7 m-cy, a plus 9 m-cy ciązy to fajna róznica między dziećmi. No a poza tym...w przyszłym roku będę miała już 30 lat:(( W każdym razie trzymam kciuki, żeby Wam się szybko udało Ja mam już 33, więc tym bardziej mi zależy ;) A poza tym nie wiadomo czy się uda tak od razu (czy w ogóle się uda), bo na Darię czekaliśmy ok. 4 lat...
-
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
newania odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Monia - trzymam kciuki za malowanie drzwi!! Dziubala - fajnie, że urlop się udał i że odpoczęliście :) Teraz Adasia też masz z głowy, skoro tak dobrze czuje się w żłobku ;) Zatem miłego zajmowania się nowym mieszkankiem!! Lehrerin - planuję mniej więcej do roku czasu, czyli tak do końca listopada, może do grudnia, zobaczymy jak się uda -
Radość, cudowna wiadomość, teraz niech szybko dochodzi do siebie!!
-
Piszecie, ze dzieciaczki lubią arbuza, szczególnie na dziąsełka, a od kiedy można podawać? Co prawda w tej chwili i tak żadnych nowości nie mogę wprowadzać, ale może za jakiś czas... Trochę się wczoraj zdziwiłam, jak byłam u dentysty, że nie może mi podać znieczulenia, bo przechodzi do pokarmu, i że przed następną wizytą dobrze byłoby sobie trochę odciągnąć. Wiedziałyście o tym? Zastanawiam się czy wszystkie znieczulenia tak działają, czy to może akurat tylko to, które ona miała ma taki wpływ na pokarm? krysiakU nas dzień strasznie długi... Mąż wybył z kumplami na piwko i ja zostałamz DOminikiem sama. Odzwyczaiłam się od takiej "samotności". W Warszawie to była norma. Tutaj mój szanowny małżonek wraca z pracy tuż po 15., więc dni nam szybciej upływają. Zatęskniłam dzisiaj za takim wypadem z przyjaciółmi na jakieś wieczorne piwko.Z tym, ze teraz i piwa nie mogę i z przyjaciółmi tutaj krucho. No, chyba, ze Newanię wyciągnę ;) Ale mogłybyśmy co najwyżej na piwo popatrzeć :) Jak ostatnio poszłam wieczorem do fryzjera, jak juz uspałam Dominika, to poczułam taką wolność. Niestety brzdąc jakby wyczuł, ze coś tu nie gra i się obudził, więc jak wróciłam, musiałam go dłuuugo uspiać Co prawda jestem w takiej komfortowej sytuacji, że po wieczornym karmieniu mam już do rana z małą spokój, więc czasami mogę sobie wypić jakieś piwko, bo i tak się strawi, ale wiem, że nie wszyscy mają taki komfort ;) Za to chętnie na jakieś lody się możemy umówić (bo na kawę też nie bardzo) :)
-
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
newania odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Witam się z rana, a większość Mamutków chyba urlopuje, bo tak przycichło tutaj. Lehrerin, dobrze, że Niśce lepiej, oby już szybko doszła do siebie i nic więcej nie łapała!! Ja wczoraj popołudniu zaliczyłam dentystę i się trochę zdziwiłam, ale nie mogła mi dać znieczulenia ze względu na moje karminie. Na drugi raz muszę sobie wcześniej pokarm odciągnąć :( Na szczęście nic wielkiego nie było robione, więc jakoś wytrzymałam bez tego. Ale teraz muszę jeszcze zrobić rtg panoramicznego zębów i dodatkowo tego co leczyłam w czasie ciąży. Może dziś to załatwię. Miłego dnia dziewczyny!! -
Witam się z rana i szukam natchnienia do pracy ;) Na razie mam natchnienie na małe domowe SPA od Devachan ;) Tusia - za udany zabieg babci!!!
-
I wszystkiego najlepszego dla Hanki!!
-
krysiakCo do zamrażania, to ja ostatnio się zdziwiłąm, jak przeczytałam u nas na form wypowiedź pani ekspert do spraw żywienia Przytaczam całość:joamWitam! Myślę, że najoptymalniej jest gotować na 2 dni i przechowywać w lodówce, wyciągać odpowiednią porcję i podgrzewać ją na ogniu (a nie wszystko). Jeżeli zdarzy się np że kaszka za bardzo nam zgęstniała - można dolać do niej wrzątku i tym samym podgrzać :)Posiłki z kuchenki mikrofalowej NIE SĄ wskazane dla dzieci, podobnie jak produkty zamrażane! Pozdrawiam serdecznie Tymi produktami zamrażanymi się zdziwiłam, bo ja jak kupuję warzywa w sklepie eko, to je właśnie mrożę dla DOminika. Też mnie to trochę dziwi, ale wcześniej jak czytałam wypowiedzi tej pani doradcy ds żywienia to wiele jej opinii było takich "pod prąd" i ja osobiście z wieloma się nie zgadzam. Ale każdy ma prawo do własnego zdania. Ja na razie nic nie gotuję dla małej, jedziemy na kupnych słoiczkach, bo trudno o świeże pewne warzywa, a poza tym mięso typu indyk czy królik też jest drogie (i też nie mam jakiegoś pewnego źródła), a przecież ona tylko niewielkie ilości tego je. Więc w sumie stwierdziłam, że mi się nie opłaca gotować, tym bardziej, że pracuję. Próby gotowania podejmę za jakiś czas, gdy będzie wiadomo co małej jest, że nie rośnie i ulewa, teraz nie chcę eksperymentować. Krysiak, a nad tym kubkiem też się zastanawiam od dłuższego czasu... Wczoraj po południu byłam u dentysty i okazało się, że nie może mi dać znieczulenia ze względu na to, że karmię :( Na szczęście nic takiego mi nie robiła, więc wytrzymałam bez problemu, ale na następny raz muszę odciągnąć mleko na zapas :( I idę zrobić sobie rtg panoramiczny zębów, żeby nie było tak jak ostatnim razem, że w ciąży leczyłam zęba kanałowo bez rtg - to było tak trochę leczone na oślep :( A że zamierzam wkrótce starać się o drugie dziecko, więc lepiej mieć coś takiego zrobione ;)
-
Krysiak, ja też czasami mam takie samo uczucie, jak mąż gdzieś pójdzie, więc w ramach "odbijania sobie" ;) byłam w zeszłym tygodniu z koleżanką potańczyć, ale to i tak nie było tak na 100%, bo nawet piwka sobie nie wypiłam, nie mówiąc o drinkowaniu :( Tinko, bardzo mi przykro, że znów na Ciebie takie kłopoty spadły :( Czujemy się w takich momentach takie bezsilne, że aż strach :( Little - napisz nam, może Ci to ulży, a "papier"-ekran wszystko przyjmie ;) A u nas jedzonko wygląda tak: ok. 6,00 cycek ok.9.00 kaszka na gęsto ok.12.00 obiadek ok.15.00 desek owocowy, ewentualnie cycek, a owoce ok. 17.00 i do wieczora czyli ok. 18.00 i 20.00 cycek Zaraz spadam do dentysty, więc miłego popołudnia!!!
-
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
newania odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Witam Mamutki z rana :) Trochę przekleję, bo nie chce mi się wszystkiego pisać od nowa. U nas weekend minął bardzo miło. W sobotę byliśmy na plaży, ale niedługo, małej się chyba nie za bardzo spodobało, mimo, że była w cieniu, może ten piasek jej przeszkadzał, albo za dużo ludzi :( Zwykle po kaszce rano śpi, a w sobotę nie spała wcale, dopiero późnym popołudniem godzinkę pospała. W sumie dobrze, że nie byliśmy długo, bo potem przyszła burza, grzmiało i strasznie padało przez chwilę. Na szczęście przestało i pod wieczór pojechaliśmy pooglądać teatry uliczne FETA i było całkiem fajnie, mimo, że trochę znów zaczęło padać. Ale duchota była cały czas! W związku z tak wypełnioną niedzielą, sprzątanie zostało na niedzielę i w sumie dobrze, bo od rana padało, więc i tak nie można się było z domu ruszyć cały dzień. A jeszcze w sobotę przestały nam działać wycieraczki w aucie i trochę się martwiłam, że znów wydatek czeka w warsztacie, ale na szczęście okazało się, że tylko się zapiekły od tego upału i wystarczyło je trochę popsikać i działają jak trzeba. A dziś znów do pracy :( A jeszcze po południu do dentysty :( A mąż miał dziś nową fuchę zacząć, a okazało się, że ludzie się rozmyślili i w sumie kicha, bo już cały zeszły tydzień miał przestój :( Musi teraz szukać kolejnego zlecenia, a trudno tak z dnia na dzień znaleźć. A w piątek u rodzinki było bardzo miło, mała dokazywała, popisywała się swoimi umiejętnościami pełzania i podciągania się do pozycji stojącej, swojemu 2,5 letniemu kuzynowi nie dawała sobie zabierać zabawek - świetnie to wyglądało, jak taki maluch dawał sobie radę z 2,5 latkiem Gabi - miłego urlopowania!! Lehrerin - współczuję anginy u Weronisi, bidula musi się teraz tak męczyć :( Oby jak najszybciej wyzdrowiała!! Monika - Tobie też zdrowia dla Kuby!! Pochorowały się dzieciaczki :( -
Egzamin na prawo jazdy :) Nie taki diabeł straszny :D
newania odpowiedział(a) na Kate temat w O wszystkim
Mummy, gratulacje z okazji narodzin córeczki!! -
Gratuluję wszystkim dzieciaczkom ząbków!! Moja na razie jakoś nie chce się przyłączyć do tego zbiorowego ząbkowania ;) Pewnie będziemy musieli jeszcze trochę poczekać, bo na razi wszystko się uspokoiło i jest cisza. Miska - fajne zdjęcia z urlopu!!! Ja na razie jeszcze się nie zabieram za odstawianie, ale pewnie gdzieś koło roku też będę chciała to zrobić.