Skocz do zawartości
Forum

nadinn

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez nadinn

  1. dobry wieczór!!! Mamcia i jak poszło???też trzymaliśmy kciuki;-) Kaskam - zapraszamy do Bydzi ;-) może jak uda nam się zaciążyć to będziemy biegały z brzuszkami i młodymi na spacer ;-) a z tą robotą dobrze wykombinowałaś ;-) przynajmniej masz zabezpieczenie! Jeżykowa - jeżeli jesteście zadowoleni z niani, stać was na to i sama czujesz, że to jeszcze nie ten moment, to zostaw jeszcze Jasia w domku. My na razie też mamy nianię, ale od września Jaś wraca z powrotem do żłobka (mimo, że nasza niania też jest super). Moim zdaniem jest już wystarczająco duży i widać, że szuka kontaktu z dziećmi. Tylko te przeklęte choroby...ale mimo wszystko robimy drugie podejście i liczę na to, że może już będzie miał większą odporność i nie będzie tak często chorował jak za pierwszym razem. Poza choróbskami ja byłam bardzo zadowolona ze żłobka, a też był państwowy. W każdym bądź razie możesz go zapisać, przez te 2 miesiące zastanowić się, a jeżeli uznasz, że jeszcze nie teraz to zawsze możesz powiedzieć we wrześniu, że rezygnujecie budyń czasami jemy - zwykły, robiony na zwykłym mleku Jaś też większy przytulaka zrobił się i też jak widzi "didi" to zaciesza strasznie;-)
  2. witam, Nairusia śliczna!!!słodkości!!! a mamusia jaki ślliczny torcik zrobiła!!! Gosiak - tak jak Justi pisała -głowa do góry, w końcu i u Ciebie pojawi się słońce! a jak masz ochotę to pisz, pisz i jeszcze raz pisz co Cię trapi! AnkaS - medytujący Kubuś cudny; -) u nas zęboli ciąg dalszy chyba...dziś o 4:30 pobudka ;-( a na 7 do roboty...a w robocie dym jak nie wiem co, więc padam na twarz...oby do soboty ;-)
  3. Kaskam - wielkie gratulacje!!! fantastycznie, że tak szybciutko wam się udało!!! ale fajnie!!! no i zazdroszczę oczywiście ;-) Jagoda - a gdzie Ty się podziałaś kochana?!?
  4. Viki - udanego urlopu!!!ale fajnie, że Dominikowi tak się podoba to nasze morze ;-) Bursztynko - ale masz rezolutną córeczkę - jaka odważna w tym kółeczku! Anmiodzik - tort Elmo świetny!!! a z czego było zrobione to czerwone??? Bigbit - gratulacje dla Majeczki za pierwsze kroki!miło z jej strony, że zaczekała z chodzeniem na mamusię ;-) co do picia to Jaś też już od jakiego miesiąca sam wszystko z niekapka pije;-) i najlepiej oczywiście mu się pije jednocześnie chodząc - co kończy się nieraz jakimś zachwianiem i upadkiem ;-) a co do jedzenia - cały czas karmimy go łyżeczką - niestety mi też brak cierpliwości, żeby wszystko sprzątać...ale mam nadzieję, że tak jak Gosiak pisze przyjdzie czas, że złapie łyżkę i będzie sam wszystko wsuwał a u nas kolejne zęby idą..przez ostatnie kilka dni trochę marudzenia i w nocy płacz przeraźliwy...dziś o 4 rano przez godzinę nie mogliśmy biedaczka uspokoić i dopiero po czopku i włączeniu bajki uspokoił się i zasnął o 5 jeszcze na godzinkę...a o 6 wstał jakby nigdy nic, z humorem wspaniałym i...zabawa!!! na razie mamy 10 zęboli... Gosiak - trzymaj się kochana, na pewno niedługo minie kryzys dołowania..najważniejsze, że masz fajne perspektywy z pracą ;-) a tak w ogóle to ile masz lat? bo jak planujecie brać się koło 30-tki za kolejnego szkraba to jestem ciekawa ile to jeszcze czasu zostało ;-) AnkaS - Tobie również powodzenia z prawkiem! a na grouponie faktycznie nieraz można znaleźć oferty, gdzie za kurs płacisz jedynie połowę ceny...bynajmniej u nas w mieście już 2 razy spotkałam się z czymś takim.. Justi, Kaskam odzywać się!!
  5. Sopfie moja kochana straszliwie cieszę się, że odezwałaś się - często o Tobie myślałam, zresztą jak większość dziewczyn - co chwilę któraś wywoływała Cię ;-) więc na pewno nie zapomniałyśmy;-) a wśród znajomych miałam podobną tragiczną sytuację - dziewczyna w 9 m-cu urodziła martwą córeczkę, a 2 m-ce później ona zmarła na raka - też nie wiadomo czego, bo za dużo przerzutów już było;-( dziewczyna 32 lata...;-( to było rok temu, a cały czas nie mogę w to uwierzyć i nie dochodzi do mnie, że takie straszne rzeczy dzieją się obok nas...dlatego tak martwiłam się o Ciebie..trzymam kciuki żeby wszystko skończyło się pomyślnie ;-) ps. napisz mi na priv w jakim banku pracujesz i w jakim pracowałaś (bo może w robimy w tej samej firmie ;-) ) a my standardowo jak co tydzień w niedzielę byliśmy dziś na strzelnicy - tata postrzelał, młody hasał z pieskami, a mama biegała za nimi;-)
  6. Viki ale duży Twój synio! prawie go nie poznałam!!! my póki co nie mamy koszmarów i nocki ładnie całe przesypiamy ;-) tj. do 6 rano co do jedzenia to po obudzeniu 150 mleka, potem je z nami śniadanie, bułka, jajecznica, parówka lub gotowane jajo, potem koło południa po pierwszej drzemce zupka, albo makaron z twarożkiem albo jakaś potrawka z ryżem i warzywami. Następnie deserek i tu jogurt z owocami najczęściej albo kisiel z owocami, później obiadek - ostatnio często to co my, czyli ziemniaczki z jakimś kotletem i do tego np. buraczki. przed kąpielą kaszka 120 i na dobranoc mleczko 150. i też w międzyczasie chrupki, ciastka, buła, owoce - truskawki też uwielbia!!!!pożera je wręcz! co do wielo - dzięki Viki za relacje. a u nas tak to wygląda: oczywiście napki o wiele lepsze od rzepów Itti bitti sio - bardzo ładne zgrabne, na początku mieliśmy problemy z przeciekaniem - nie wiem dlaczego, bo teraz jest wszystko ok i mogę ją polecić Wonderoos - jedna z ulubionych Nughty baby - nie polecam. brzydki polar, średnio układa się na pupce i masakra z rzepami - po kilku praniach same odpinają się... Coola baby - świetne!zgrabne, ładne i nie przeciekają Baby land - Viki też pisała o nich, że zadowolona - podzielam zdanie - tanie, ładne wzory i kolory, nie przeciekają bumgenius - mam tylko aio więc wszystko w jednym - ogólnie bardzo ładnie i porządnie zrobiona, ale dłuuugo schnie - teraz latem ok, ale zimą może być ciężko - dlatego wolę jednak kieszonki również polecam wszystkim wielo - co prawda nie zakochałam się w nich od razu, ale z czasem przekaonałam się, że to naprawdę fajna sprawa i wcale nie jest to wielce problemowe. pranie nie jest problemowe bo kupki mój synio zazwyczaj wali do nocnika, więc rzadko zapaprze pieluszkę ;-) i już widzę jak zaoszczędziłam na pampkach. Michałku, Haniu zdrówka!!! a skąd u Hani ta wysypka??? Kaja - gratulacje! nawet nie pochwaliłaś się, że ślubujesz..chyba że coś ominęłam...życzymy Wam wiele szczęścia i radości, zrozumienia i miłości!niech Wam słońce świeci przez cały czas! Izzys - nic się nie martw! na pewno wkrótce zafasolkujecie!!!ja mam regularną @ od stycznia, staramy się od marca no i w sobotę niestety znów dostałam @ - tak więc 3 pudło...ale nie martwię się i nie nakręcam jakoś - jak ma być tak będzie - tak więc jestem bardziej wyluzowana niż przy Jasiu..a na niego czekaliśmy 9 miesięcy Gosiak - przykro mi, że tak wyszło z robotą, ale tak jak pisałaś - przecież i tak masz pracę ;-) Natalko - ale śliczna dziewczynka z Ciebie!! Magnuna - ojjj po raz kolejny napiszę, że zazdroszczę basenu...a Sara pięknie wygląda w tych cudnych sukienkach!!!aż chce się córeczki!!! Bursztynko, Viki - też zazdroszczę odskoczni...super, że naładowałyście akumulatory!my już dawno nie mieliśmy okazji...chyba na koncercie shakiry ostatnio.. no to chyba mniej więcej wszystko...nie pamiętam...jak sobie przypomnę to jeszcze napiszę... no oczywiście wszystkim uczącym się kierowcom życzę powodzenia w jazdach i na egzaminach!! Kaskam - a Ty gdzie zniknęłaś???
  7. dla wszystkich maluchów najlepszego! rośnijcie zdrowo, bądźcie radosne, łobuzujcie z umiarem, żeby rodzice mieli dla was siły! wielki buziak od nas dla was ;-) Natalko - dla Ciebie drugi wielki buziak na Twoje podwójne święto! Ewelinka, Olka - śliczności!!!ładne panny nam rosną! Grześ - ale przystojny z Ciebie kapitan ;-)
  8. Anmiodzik - miałaś pokazać się w ciemnych włosach!!! upominam się! Bursztynko fajnie, że Hania dobrze sobie radzi z rozłąką. a jaka spryciula z niej!!! Ilka, Chapicha - jak samopoczucie?? ;-) Magnuna - miałam pisać wcześniej - ale straszliwie Ci zazdroszczę tego basenu na podwórku!!!Sara ma radochę pewno!!! my to w lato na balkon wystawimy pewnie basen gumowy 1,5mx1,5m...na podwórku nie da rady bo psy od razu przegryzłyby...albo same się w nim kąpały ;-) Sopfie - cały czas myślimy o Tobie
  9. i jeszcze z family parku, w którym byliśmy na roczek ;-)
  10. kurczę Viki zmartwiłaś mnie - bo nasze chłopaki zachowują się podobnie zawsze...mój jeszcze siedzi na nocniku dopóki go nie zdejmę...i właśnie wczoraj zastanawiałam się kiedy zaczai, że można z niego zejść ;-) sądząc po Dominiku już za chwilę... a my przypomnimy się
  11. najlepszego dla Kubusia!!!sto lat sto lat chłopczyku nasz kochany! my już po imprezie urodzinowej kuzynki - nie było tak źle, powdychaliśmy świeżego powietrza bo to na wsi było, poza tym był jeszcze prawie 2,5 letni kuzyn Jasia i 1,5 roczny kolega ;-) więc chłopaki szaleli ;-)
  12. wieczór! zdrówka dla wszystkich chorych małych i dużych i żeby te alergie w końcu uspokoiły się u wszystkich!!!precz!!! Izzys ślicznie dziękuję za śliczną kartkę ;-) kurczę dziewczęta wy to naprawdę macie talenta!!!no i córunia wdała się w mamę - mała artystka ;-) nareszcie weekend!!! jutro jedziemy na 40-kę kuzynki męża i nie chce mi się totalnie..posiedziałabym chętnie z tyłkiem w domu bo co weekend non stop coś...ale za to w niedzielę luz ;-) słuchajcie robicie jakieś badanie dzieciaczkom na roczek???np. morfologię, mocz...bo tak się zastanawiałam - nic Jasiowi nie jest, ale nie wiem czy profilaktycznie nie zrobić... a co do lekarzy to faktycznie szkoda gadać...byłam kiedyś z Janem w przychodni i przede mną czekała kobitka..bez dziecka...no to pomyślałam, że może jakaś mama przyszła po prostu po receptę czy cuś...siedziała u pani doktór z 20min - okazało się że to przedstawiciel farmaceutyczny!!!jak powiedziałam pani doktor co o tym myślę, że nie powinno to się tak odbywać, że tu małe, chore dzieci czekają, że przyszłam specjalnie wcześniej żeby zdążyć do pracy itd itp, to jeszcze na mnie naskoczyła, że "co wy wszyscy uwzięliście się na tych przedstawicieli...przecież to też ich praca..." wymiękłam...ręce mi opadły...często tak jest, że przepisują to z czego mają największe korzyści od tych przedstawicieli...niestety.. ale na szczęście tak jak niektóre dziewczyny piszą są jeszcze lekarze z powołaniem,,,niestety nie u mnie w przychodni...
  13. no Gosiak też piękny prezent dostałaś ;-D fajne te nasze chłopaki, że tak dbają o nas hihi!!
  14. Michaś cudny..i te oczęta... Jaś również przystojniacha!!! wszystkim naszym kochanym mamusiom zdrówka, pomyślności, miłości i pociechy z naszych skarbów! A mój pierworodny postanowił, że nie będzie długo czekał z życzeniami dla mamy i wstał o 4:30!!!! były dwie próby uśpienia herbatką - podziałało na 5min a potem dalej wołaj mamę bo przecież trzeba buziaka dać!!! teraz panicz udał się na drzemkę a ja muszę do roboty szykować się...ach... miłego dnia mamcie!
  15. no i Kasiu kochana witamy!!! no w końcu odezwałaś się ;-)
  16. baaaardzo pięknie dziękujemy za życzenia. My także dla wszystkich solenizantów najlepszego i wielki buziak od nas! Nairusia dla Ciebie oczywiście ten największy buziak ;-) Moja - nie przejmuj się bo to moje kartki będą najbrzydsze ;-) i wcale nie ściemniam, bo ostatnio mało czasu coś mam, więc robiłam wczoraj w nocy, w dodatku klej mi wysechł i są tak fatalnie poklejone, tak nieestetycznie wykonane, że aż mi wstyd wysyłać...;-( no ale trudno..nowych nie zdążę...a jak jeszcze dziś przyszła przepiękna karteczka Anmiodzik to w ogóle mi się odechciało iść na pocztę..Aniu ślicznie dziękujemy - naprawdę masz wspaniały talent i zmysł artystyczny ;-) Lucuś i AniaS - szybkiego zdrówka!!! a my w niedzielę wyprawialiśmy roczek - szybko sprawnie i bezboleśnie ;-) kawa, ciasto, deser, tort i to wszystko. goście przyszli na 16, a o 19 już było po. a wczoraj wzięłam urlop i spędziłam calutki dzień z Jasiem, a jak małż wrócił z pracy to wzięliśmy go do FamilyParku - taka duża sala zabaw dla dzieciaków - ale mu się podobało - a tyle atrakcji, że cały dzień moglibyśmy tam spędzić. Najfajniejszy basen kulkowy - tyle piłeczek naraz!!!szaleństwo! ;-) potem powrzucam zdjęcia
  17. a u nas co?? pierwsze kroki też już za nami, aczkolwiek najpierw Jaś ruszył i potrafił przejść cały pokój czyli dobre kilka metrów, a teraz tak jakby stracił pewność i znów na czworakach najlepiej..ale wcale się nie przejmuję, przyjdzie czas to ruszy znów ;-) poza tym byliśmy na weekend w Koszalinie i Unieściu u znajomych i było suuper! pogoda dopisała, Jan mega grzeczny i bezfochowy, w nocy mimo, że w pokoju obok było nas 10 osób i nikt nie zachowywał się cicho - spał jakby nigdy nic ;-) zachęcił nas tym do kolejnych wyjazdów;-)
  18. wszystkim roczniakom sto lat sto lat!!! rośnijcie zdrowo, bądźcie pociechą dla rodziców, cieszcie się życiem!
  19. po pierwsze: ILKA kochana moja wielkie gratulacje!!! a widzisz! Ksawcio nie będzie jedynakiem! naprawdę szczerze cieszę się razem z wami! Chapicha - również ogromne gratki!!! ale super! mi ostatnio @ spóźniał się 3 dni i też miałam nadzieję, a tu klops - polało się na czerwono;-) nie mam jakoś czasu ostatnio..ledwo daję radę podczytywać, a co tu mówić o pisaniu.. temat jedzenia - u nas to samo ostatnio- kaszka, owoce, jogurty ok, ale obiadek i paróweczka (mimo iż wcześniej aż trząsł się na jej widok) bleeee!!!plucie plucie plucie... teściowe - hahahhaha...temat rzeka..moja z kolei za bardzo ześwirowana na punkcie Jana i najchętniej wsadziłaby go pod klosz albo do złotej klatki i oglądała go, przytulała, całowała, zagłaskała...aż niedobrze robi się....zawsze jest za cienko ubrany, zimno mu, głodny jest itd itp...ostatnio zwróciła nam uwagę że krem z filtrem 30 jest za słaby i 50 powinien mieć...;-) i takie tam pierdoły zawsze wymyśla. na szczęście nigdy do mnie nie mówi tych komentarzy bo się boi chyba...tylko do M (a on jest kanałem komunikacyjnym niestety..) Jeżykowa cieszę się, że operacja mamki powiodła się! zdrówka dla niej~!
  20. Moja bardzo Ci dziękujemy za piękną wielkanocną karteczkę, którą sama zrobiłaś i na pewno włożyłaś w nią wiele serca - jest naprawdę śliczna! a takie głupie teksty ja też uwielbiam ;-) bardzo mnie rozbawił z tym morzem ;-)jak będziesz coś jeszcze miała to wrzucaj ;-) Jasiu zdrówka!!!oby wszystko dobrze skończyło się!
  21. Stasiu nasz kochany pierwszy solenizancie - dużo szczęścia, słońca i miłości dla Ciebie!!!
  22. Bursztynko baaaaardzo dziękujemy za śliczną karteczkę i piękne życzenia!!cieszę się, że to właśnie od Ciebie kartka ;-) tak po sąsiedzku;-) a dla Jaśka dużo zdrówka! oby nic poważniejszego nie rozwinęło się z tego kaszelku
  23. witam z rana Viki ja wysyłałam, ale już miałam podane wcześniej konto więc nie wiem jak to zrobić... Jagdeb kochana zaglądaj częściej! buziaki dla Basi! Hania głosik oddany Kubuś - super słodziak z Ciebie! i wyrastasz na prawdziwego dżentelmena ;-) naprawdę zmieniają się te nasze maluchy!już takie dorosłe robią się hihi... mimo pięknej pogody jakoś brak mi energii ostatnio...cały czas zmęczona jestem jakaś..może to przez @, która właśnie mi się kończy...oby, bo wieczorem to najchętniej poszłabym spać razem z Janem o 20 ;-) czytam Was kochane regularnie, ale co do pisania to ciężko się zebrać... karteczkę wysłałam wczoraj, mam nadzieję, że dojdzie przed świętami. NIestety kupna ;-( wybacz drogi adresacie. Na roczek postaram się coś zrobić własnoręcznie.. miłego dnia! ja zmykam do roboty właśnie ;-( buziaki! Nadia
  24. witam, Magnuna - właściwie to mi przeciekały..spróbuję tak jak piszesz zakładać gumki na pachwinki...dzięki za rady Moja - czadowa minka Grzesia ;-) Justi - dobrze, że to jednak nie grypa żołądkowa - miałam 2 razy w tym roku i sponiewierała mnie ostro Kaskam - no to zaczynamy razem ;-) my na Jana czekaliśmy 9 m-cy i też mam nadzieję, że tym razem szybciej zaskoczymy - ale w zasadzie co ma być to będzie i jakby nie było będzie dobrze. ale zamotałam hihi. Viki - oj taaakk! koniecznie zaszalej w weekend i korzystaj, że mąż może zająć się Dominisiem. Taki "reset" od czasu do czasu jest potrzebny ;-D miłego dnia mamusie!
  25. Anmiodzik - no zębole pierwsza klasa! ślicznie wyglądacie z córą na huśtawkach;-) zdrówka dla Nati - oby to było tylko przez ząbki Bursztynko - będziemy jechać na koncert przez Ino więc spoko weźmiemy Dominika ;-)a co do pieluch to na różne sposoby już próbowałam zapinać...wszystkie są ok oprócz tych IB - po godzinie dupka cała mokra włącznie z ciuszkami. a wczoraj przyszły Naughty Baby;-) chciałam też wypróbować czegoś tańszego - może te będą lepsze;-) Głosiki poszły
×
×
  • Dodaj nową pozycję...