marlesia

witam Was Dziewczyny Ja dziś w planie mam małe zakupy na rynku. Muszę kupić sobie ze dwie koszule do karmienia, bo piżamy mam, ale po porodzie najlepsze koszule. Ja mam wizytę w czwartek i troszkę się boję. Już zaczynam się szykować do szpitala, bo nie wiem co mi powie. Mam nadzieję, że jak będzie wszystko ok, to może jeszcze mnie przetrzyma w domu do kolejnej wizyty. Czy Wy też macie takie problemy z puchnącymi nogami? Ja już tak z tydzień wieczorami to kostek nie mogę się dopatrzeć u siebie- tak mi puchną. Dobrze, że mężuś jeszcze codziennie masażyk porządny chce robić :)

Muszę Wam powiedzieć, że wszystkie macie piękne brzusie :), a w brzusiach jeszcze piękniejsze CUDA :). Ja też pochwalę się moim brzuszkiem.

aguska2205 ale masz piękny brzusio :) taki zgrabniutki i malutki się wydaje ;) Ja mam taki wielki brzucholek, że szok Może dziś dodam zdjęcie mojego brzusia. Ewusia ja też nie mam pojęcia czym wyprać materacyk. Ja ostatnio dostałam proszek do prania biały jeleń i wszystkie ubranka w tym piorę. Może jak byś spróbowała zrobić pianę z proszku i tą pianą sprać. ewelinka23poznan mam nadzieję, że z Twoim tatą będzie dobrze i, że jest silnym mężczyzną, który się nie poddaje.

Dołączam się do życzeń na dzień kobiet :) i dla kobietek w brzuszkach też :) Ja też Wam się pochwalę co ostatnio nabroiłam. Mój teść pożyczył mi auto na 3 dni no i wyjeżdżając z podwórka od mamy zahaczyłam w cegły,efektem tego jest porysowany zderzak i lekko wgnieciony bagażnik. Mój mąż się śmiał i powiedział, że auta już mi teść nie pożyczy, a teść w ogóle się nie zdenerwował i na drugi dzień dostałam już komplet kluczy do samochodu, ale chyba już nie wsiądę za kierownicę w ciąży hhehhhee. Nie powiem, bo strachu się troszkę najadłam, że będzie zły i w ogóle tak głupio mi było.

kroplaCzesc Dziewczęta :)wlasnie wrocilam z wizyty. Szyjka juz mooooocno skrocona, ale na szczescie wciaz zamknieta. Za tydzien mam badania prenatalne, wiec sie dowiem dokladnie co i jak z tą moją szyjką... Dzis nieplanowane USG, a z niego cudne informacje :) dzidzius ma sie dobrze, ulozony glowką w dół i wazy - uwaga - 1750!!! :) doktor powiedzial,ze bardzo ladna waga. Sporo sobie wazy, skoro dzis dopiero poczatek 30 tyg. A jak u Was z wagą dzidzi? Pozdrawiam Was słonecznie! Kropla mój maluszek też dokładnie w 30 tyg. ważył 1749g. :))) Ciekawe jak teraz przybrał mój synuś:) 17 się dowiem jakiego wielkoludka mam w brzuchu :)

witam Was cieplutko w tak piękny dzionek. Ja też mam dziś ochotę coś porobić, tak pięknie słoneczko świeci, że ręce się rwą do pracy. Chyba wezmę się za sprzątanie w szafie, bo wyprawkę już kompletuję, ale gdzie to wszystko chować? Muszę jeszcze wybrać się i kupić okulary, bo już taki ślepak ze mnie, że szok. Miłego dzionka życzę Mamuśki:)

Marsell - witam nową mamusię i jej córeczkę :) Ja mam 3 komplety na rozmiar 56, a resztę to już po Miłoszu na 62 i większe. Miłoszowi nawet jak był malutki to zakładałam rozmiar 62 i podwijałam rękawki jak były za długie. Troszkę wtedy narzekałam, że nie mam pasownych ciuszków, ale przemęczyłam się miesiąc, czy dwa i nie żałowałam. Lepiej przeprać ubranka codziennie w ręku niż nakupować ciuszków, z których mało się będzie korzystało. Ale ja mam dziś zły dzień, od rana chodzę przemęczona, śpiąca, ociężała a w dodatku ciągle łapie mnie skurcz w lewym pośladku i znowu zaczyna twardnieć mi brzucholek. Zmykam spać. Dobranoc.

hej dziewczynki Ale dziś jestem padnięta (ale szczęśliwa). Byliśmy na zakupach, kupiliśmy wózek, pościel i inne drobne pierdołki. Super wózek BLACK&WHITE f-my EMJOT kurier FREE (1484771166) - Aukcje internetowe Allegro + fotelik do kompletu wzór 48. Zastanawiam się, czy się sprawdzi, ale to na czym mi zależało to ma, bo jest lekki, ma dużą gondolę, pompowane koła i duży koszyk na zakupy :) To co mnie przekonało jeszcze to cena bo za wszystko daliśmy 1150zł :). Mi też mleczko pomaga na zgagę.

Wiecie co Dziewczyny, nie przejmujcie się teściami i innymi zrzędami na tym świecie. Jak marudzą i jak im się nie podoba to jest ich problem.

Magart słodki Twój synuś:), teraz pewnie już dużo większy jest :) Ciekawe, jak u Ciebie po wizycię-odezwij się. Jeśli chodzi o pościel, to ja mam zamiar nabyć 2 komplety nowe, ale mam jeszcze 2 trochę zużyte po Miłoszu. Wiem z doświadczenia, że jak Miłosz chorował to 2 komplety były za mało, bo często wymiotował i nie miałam na zmianę w nocy. Ale nie ma co się przejmować na początku, bo jak coś to zawsze można dokupić, a i nie każde dziecko często choruje i do tego wymiotuje. Annia2308 pampersy mogą uczulać, ale warto wtedy spróbować inne np. happy czy huggisy. Ja zawsze byłam zadowolona z firmy pampers i teraz też mam zamiar zostać przy nich. Chusteczki bobini, bo mają fajne zamknięcie no i zawsze w promocji mogłam kupić, ale na początku w domu zawsze przemywałam dupkę letnią wodą a nie chusteczkami.

Dziewczynki, życzę Wam smacznego tłustego czwartku i pysznej kawusi do tego :)

Dziś mam już lepszy dzień. Świeci słoneczko i jutro chyba już wyjdę z Miłoszem na dworek, bo tydzień w domu przesiedzieliśmy przez chorubska. Powiedzcie mi, czy kupujecie letnie kombinezoniki na odbiór dziecka ze szpitala? Ja się zastanawiam, bo wiadomo- w zimę trzeba i na jesień, ale to już będzie wiosna i zastanawiam się, czy nie będzie tak, że to by był kombinezonik tylko na raz. Kurcze, żeby przewidzieć jaka będzie pogoga i kiedy zrobi się ciepło. Zastanawiam się czy nie wziąć do szpitala na wyjście ewentualnie cieplejszych ogrodniczek dla małego i kurteczki. Czy myślicie, że to wypada tak dziecko odebrać ze szpitala- takie maleństwo?

Ewusia ja mam termin na 2 maj. Suwaczek na pierwszej stronie już pokazuje 8 miesiąc:) Dobranoc Kobitki.

Ale smęcę, chyba za dużo przebywam sama. Mąż często wyjeżdża a ja siedzę z dzieckiem i użalam się nad sobą, ale jak mogę się wygadać, to pomoże mi to na jakiś czas. Buziaki i fajnie, że jest gdzie posmęcić.

hej Dziewczynki Ja już się troszkę pogubiłam, czy przywitałam wszystkie nowe Mamusie :), ale tak dla pewności witam, witam gorąco :) Piszecie tak, że muszę nadrabiać zaległości :) Ewusia, chyba pytałaś kiedy zaczyna się ósmy miesiąc, a ja zerknęłam na pierwszą stronkę i my już zaczęłyśmy ten ósmy miesiączek :) Jeśli chodzi o oliwki na rozstępy, to ja ich nie używam, bo wszystko brudzą a rozstępy i tak jak mają wyjść to wyjdą. Tak miałam z Miłoszem. Cieszyłam się do 36 tyg, że smarowanie pomaga a tu pewnego dnia zaczęły się pokazywać i moja radość prysła :). Teraz czasami smaruję balsamem jonsona i zobaczymy czy pojawi się coś nowego. Wizytę mam dopiero 17 marca i troszkę zaczynam się bać, bo rozwiązanie coraz bliżej, a ja zaczynam się zastanawiać, czy sobie poradzę. Zresztą boję się iść do szpitala, boję się porodu i ogólnie tego co mnie czeka. Czy Wy też macie takie obawy? Czy może tylko ja zaczynam świrować?

Witam Ewusia. Gratuluję córeczki :) No i na liście już nie będę pierwsza, bo ja mam termin 2 maj. To, że już jesteś spakowana to nic takiego, przynajmniej poród Cię nie zaskoczy i nie będziesz nic robić w pośpiechu, a inni niech sobie gadają. Ja jak tylko mąż wróci z delegacji to też będziemy szykować do końca wszystko, tylko ja w 36-37 tyg już idę do szpitala i muszę mieć gotowe, bo mężowi nie zostawię tych przygotowań. Już mogę sobie wyobrazić wyprane i poprasowane ubranka. Pewnie zlecił by wszystko teściowej, a ja nie chcę, żeby zaglądała mi w szafy, a tym bardziej wyręczała mnie w tak przyjemnych sprawach. Chyba zaraz do wyrka się legnę. Miłosz już śpi, mąż wyjechał a mi się troszkę nudzi.

goshaczesc dziewczyny! wiecie cos moze o antybiotyku agumentin? chorobsko mnie dopadlo i wlasnie to przepisala mi pani doktor? brala to ktoras z Was? 30 tydzien ciazy i jak do tej pory nie musialam borykac sie z takimi rzeczami same lekkie przeziebienia gdzie domowe sposoby zawsze pomagaly, :)dzieki z gory za odpowiedzi Pozdrawiam a i karuzela bardzo fajna! Ja właśnie teraz jestem w trakcie brania tego antybiotyku. Sama gin mi go przepisała, bo lekarz domowy to "dupa" i przy temperaturze powyżej 38 i innych objawach choroby kazał brać tylko apap i tak się leczyć. Gin powiedziała, że ten antybiotyk jest bezpieczny, a temperatura wysoka niestety nie, więc biorę.

kikarikaDziewczyny co sądzicie o tej karuzeli? **UNIWERSALNA KARUZELA PODRĂ�ĹťNA Tiny Love** PROMOC (1466078513) - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy super ta karuzela ;)

Magartkropka0605 Natali1981 Ja też serdecznie witam. I dołączam się do opini żeby pisać i pisać i pisać. Bardzo miłe doświadczenie i ile wsparcia od Dziewczyn :)Jeśli chodzi o osobny pokój po porodzie to ja też bym się nie zdecydowała, bo nie potrafiłabym zostawić Maluszka nawet na pół minuty samego. Także będę sobie ceniła towarzystwo innej Mamy, która jakby co to serknie jak wyjdę na przysłowiowe siku. Słucham właśnie o porodach domowych, które mają wejść od kwietnia. Może następnym razem kto wie. A tak w ogóle to powiedzcie mi czy Wy też macie już bóle brzucha (dół + bezbolesne skurcze) i bóle spojenia łonowego/pachwin? Wiem, że to normalne, ale kurde żeby już teraz, tak wcześnie? Magart ja mam takie bóle i to jest normalne. Czasami mylę, że dzieciątko już się pcha na świat, bo tak nisko go czuję jakby już wychodził no i do tego twardnienie brzucha daje dziwne uczucie.

A ja już nie mogę się doczekać jak będziemy gratulować i cieszyć się z pierwszą mamusią

kropka0605 Ciebie również witamy :) Mam nadzieję, że podczytywanie się skończy i zaczniecie pisać z nami regularnie, bo to fajna sprawa móc się podzielić swoimi problemami i radościami :)

Hej Brzucholki:) Natali1981 witamy w gronie Majóweczek :) Ja co do pokoju to też nie jestem przekonana. Nie myślę o tym, bo pierwszy raz jak rodziłam to nie miałam nawet takiej szansy ze względu na cesarkę. Na sali leżały jeszcze ze mną 3 dziewczyny po cesarce i wszystkie miałyśmy te same problemy "poporodowe" i można było pogadać i było nam raźniej. Ja wtedy trafiłam bardzo dobrze, bo te kobitki co ze mną leżały już miały dzieci i zawsze jak coś nie wiedziałam to mi pomogły, podpowiedziały i w razie prysznica, czy wizyty męża zerknęły czy maluch nie płacze. No a ja sobie leniuchuję i wygrzewam się w łóżeczku, aż mnie wszystko boli, nawet palce od stóp hehee

hej, hej Magart napiszę Tobie mój nr tel w prywatnych wiadomościach, i jeśli nie będzie Ci to przeszkadzać wezmę Twój (więc zawsze chociaż smska się napisze). Tak sobie myślę, że może laptopa wezmę ze sobą, ale nie wiem, czy nikt się nie przyczepi. Super, że macie już swoje mieszkanko, a szybko zleci jak będziecie mogli się już przeprowadzić :) Z tym lekarzem to nie za ciekawie, ale jeśli zdecydujesz się zostać u niego to obowiązkowo kolejne wizyty z mężem, może wtedy dziad powstrzyma się od głupiego gadania, a Ty unikniesz stresu. Mi z pierwszego usg wyszło na 4maj, ale za to teraz to 26 kwiecień wychodzi, bo dzieciaczek dosyć duży podobno. No i czekamy na Marcela (przynajmniej na razie, ale może coś się jeszcze zmieni). Ja wczoraj byłam u lekarza ze względu na straszny ból głowy od niedzieli. Internista nic nie widział niepokojącego i kazał brać apap 3xdziennie. Zadzwoniłam dla pewności do gin i zaprosiła mnie na dodatkową wizytę wieczorkiem, a do tego czasu rozwinęło się chorubsko, temperatura i ból w klatce piersiowej. Maluszka obejrzała, łożysko ok, wody czyste no i malec waży 1749g. Teraz jestem na antybiotyku i głowa już tak nie boli, chociaż słabo się czuję. Teraz zmykam się wygrzewać do wyrka, bo Miłosz u teściów nocuje na kilka dni :) trzymajcie się cieplutko, bo nas jest strasznie zimno

Dziękuję dziewczyny za słowa otuchy. Ja jutro wybieram się na zakupy i zaczynam kompletować ubranka i inne pierdołki, bo nie zostawię tego mojemu mężowi na koniec hehhh. Już dostanie wystarczającą szkołę, jak będzie musiał miesiąc sam zająć się domem, pracą no i synkiem, ale niech sobie radzi :)))) Ja będę mogła poleniuchować :)))) Jak tak sobie myślę to nasze Dzieciaczki już niedługo przyjdą na świat. Ciekawa jestem, która z nas pierwsza się rozpakuje :)

Hej Dziewczynki jesteście? Co u nas ostatnio tak pusto się zrobiło?