Skocz do zawartości
Forum

marlesia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez marlesia

  1. Melduję się po wizycie. W poniedziałek do szpitala na dalsze badania a tak poza tym to wszystko ok. Synuś rośnie i ma się dobrze waży 653g. Ja sama przytyłam 5 kg, ale brzuch mam duży, żeby nie nazwać wielki bo co dopiero będzie w 9 mies. :) Jeśli chodzi o poród rodzinny to w Toruniu się nie płaci. Ja przy pierwszym porodzie większość czasu spędziłam na piłce i bardzo sobie chwalę ten sposób. Co do szkoły rodzenie to mam takie samo zdanie jak cobra. Poradzimy sobie świetnie :) kikarika ja po obciążeniu 50g glukozy po godzinie miałam 181, a po obciążeniu 75g po godzinie 195, a po dwóch 145. Teraz zmykam się położyć Dobranoc Babeczki:)
  2. Cześć Dziewczyny:) Magart mam nadzieję, że wszysko pójdzie po Waszej myśli i że kredyt szybko załatwicie i lokatorzy wyprowadzą się jak najszybciej. Dziewczyny czy któraś z Was robiła już badanie na cukrzycę (test obciążający glukozą)?. Ja już jestem po i wyniki mam za wysokie. Musiałam powtórzyć badanie i znowu wyszło źle więc już dziś idę na wizytę do gin i po skierowanie do szpitala :(. Tam pewnie zrobią mi dobowy profil glikemii i jakieś badania. Mam tylko nadzieję, że do czwartku mnie wypiszą, bo w piątek mamy bal karnawałowy u męża w pracy a ja już się nastawiłam, że jeszcze skorzystamy. Trzymajcie się cieplutko i naszym chorowitkom życzę szybkiego powrotu do zdrówka. Jeszcze dam znać co słychć u maluszka po wizycie :)
  3. kroplaDziewczyny, czy ktoras z Was jeszcze wymiotuje? Przepraszam za to pytanie, ale moze macie jakis sposob na te dolegliwosc? :) kropla mi lekarz powiedział, że jak po pierwszym trymestrze nie przejdą mi mdłości to przepisze mi jakieś tabletki na tą dolegliwość (nie powiedziała mi nazwy bo ja nie chciałam się niczym faszerować), ale doszłam co było przyczyną moich wymiotów (witaminy PharmatonMaturelle czy jakoś tak się pisze) jak przestałam je brać to było ok, teraz biorę feminatal i jest ok.
  4. Hej Kobitki U nas też wszystko ok tylko troszkę się martwię bo często twardnieje mi brzuch a do wizyty muszę czekać do 18 stycznia. Czytałam troszkę na intenecie, że nie ma się czym martwić, ale to takie dziwne uczucie. Wszyscy się śmieją, że u nas to bliźniaki będą bo ja mam już taki duży brzuch, że sama się dziwię. Cieszę się kochane, że Wasze dzieciaczki zdrowo rosną i przybierają na wadze.
  5. Hej Kobitki :) Ja składam Wam życzenia na Nowy Rok i życzę zdrowych dzieciaczków i dużo radosnych i szczśliwych chwil w przyszłym roku.
  6. Ale u nas niebiesko na pierwszej stronie :) tylko jedna Księżniczka jak narazie się szykuje :) My Sylewstra też w domciu spędzamy. Patrzę na suwaczek i kolejny miesiąc się zaczął, troszkę zaczyna mnie to przerażać. Miłosza musimy wyprowadzić ze swojego łóżeczka i kupić mu nowe, pościel, wózek i uzupełnić garderobę dla nowego członka rodziny. A jak Wam idzie kompletowanie wyprawki i ciuszków? Naszedł Was już szał na kupowanie ciuszków dla dzieciaczków?
  7. Również witam Was po Świętach Ja miałam udane święta no i gwiazdor też był. Wiecie co? Ja przed świętami miałam 3 kg na plusie, ale teraz to pewnie przybyło. Brzuch mam już tak duży że szok Wogóle to w tej ciązy wszystko dzieje się szybciej niż w poprzedniej (skurcze łydek, zgaga, szybciej brzucholek rośnie i maluch kopie jak szalony) kaszkiet1990 ja też dziś zajadałam się piernikami a jak zobaczyłam śledzie to szybko się za nie wziełam :) więc smaki też mam pomieszane. Annia2308 na wizycie powiedz gin o swoich dolegliwościach to będziesz spokojniejsza. Teraz idę się położyć, bo lenia też dostałam po świętach hehh
  8. Hej Dziewczynki. Zyczę Wam i Waszym najbliższym zdrowych, spokojnych, radosnych i spędzonych w gronie rodzinnym Świąt Bożego Narodzenia. Buziaki :*
  9. kroplaDziekuje za mile przyjecie :)W poniedzialek bylam u lekarza z mysla i nadzieja,ze poznamy juz plec. A tu nic. Dzidzius tak fikal i obracal sie bokiem,ze nie bylo widac ;) Obecnie to 19 tydz trwa, a ja mam skrocona szyjke :( okolo 2cm Czy ktoras z Was moje Drogie ma rowniez taki problem? Pozostaje mi duuuuzo lezec, luteina 4x dziennie. Pozdrawiam Was wszystkie i zycze,zeby Wam sie nic nie skracalo! No to nie ciekawie u Ciebie:( Mam nadzieję, że już tak zostanie i dalej się nie skróci. Tak jak pisałaś musisz dużo leżeć i niech inni troszkę "poskaczą nad Tobą", a Ty odpoczywaj. Jeszcze 20 tyg. ale bądz dzielna-szybko zleci i będziemy tulić nasze Skarby :)
  10. hej hej Jeśli chodzi o usg 3d to ja też nie robię. Pokazują tam tważyczki dzieciaczków, a w rzezywistości wydaje mi się, że dzieciaczek i tak inaczej wygląda. Potrzebne badania i usg mam robione co miesiąc więc to mi wystarcza, a mój mąż uważa, że wygląd dzieciątka ulepionego z gliny wcale nie jest fajny :) Ja ostatnio czuję takie ciągnięcie w dół w brzuchu jak idę po schodach, czy troszkę się narobię lub nadzwigam. Annia2308 życzę Ci szerokiej drogi no i dobrej pogody.
  11. Hej Mamuśki :) Ja Sylwestra spędzam w domciu w spokoju i ciszy z mężusiem. O 24 złożymy sobie życzenia i lulać. Dwa lata temu mieliśmy takiego Sylwestra jak Miłosz miał 2 miesiące i muszę przyznać, że mi się podobało. Ja też mam wizytę 20 grudnia i może dowiem się kogo noszę w brzucholku. Zmykam spać. Dobranoc
  12. Nasza pierwsza stronka nabiera niebiesko-różowych barw :) Ja kupiłam kilka ciuszków dla dziewczynki, ale jak wyjdzie cłopiec to i tak się nie zmarnują (albo dam męża bratu bo też się dzidzi spodziewają tylko że w lipcu, albo sprzeam na allegro) nie mogłam się powstrzymać :) Troszkę się martwię tym upadkiem, ale najbardziej mnie wkurzają teraz teksty typu "trzymaj się mocno","uważaj nie przewróć się", "chodz pod rękę", albo jeszcze lepszy "nie wychodz lepiej z domu". Wiem, że to nie złośliwie, ale ja się w środku gotuję jak to słyszę.
  13. Cześć Dziewczynki :) Ale się u nas pozmieniało :)-oczywiście pozytywnie. Witam nowe Mamusie. My jeszcze na urlopie, ale we wtorek do Polski lecimy (jak nam lotu nie odwołają). Ja mam wizytę u gin 19.12., ale zastanawiam się, czy jej nie przełożyć zaraz po powrocie, bo w UK mimo, że nie jest aż tak zimno to jest bardzo ślisko i ja takiego orła wywinęłam, że szok (prosto na wystający brzuszek), nawet nie zdążyłam się podeprzeć. Oczywiście byłam w szpitalu i słyszałam bijące serduszko no i czuję ruchy dziecka to USG mi nie zrobili. Mówią, że jest wszystko ok, bo jest dużo wód i dziecko jest bezpieczne, ale jakieś wątpliwości pozostaną, dopuki nie zobaczę dziecka na USG. No to z Majowych Dzieciaczków mamy już chłopca i dziewczynkę :))))
  14. hej Babeczki Ja ciągle wypoczywam z mężem u rodzinki. Grypa przechodzi, ale jeszcze kaszel strasznie dusi. Dziś jeszcze siedzę w domciu, ale jutro już wybieramy się na zakupy i mam nadzieję jakeiś ciuszki kupić, bo tu można dostać dużo taniej niż w Polsce. No i czuję pierwsze kopniaki cudowne uczucie. Magart super, że udało się Wam z mieszkankiem. A co do upodobań to ja zrobiłam się straszny czyścioch. Ciągle tylko bym się myła i brała prysznic, jakbym się w błocie paprała, ale cóż w 1 ciąży też tak miałam.
  15. hej Dziewczynki Magart trzymam kciuki za udane negocjacje i że uda się wszystkie sprawy załatwić pomyślnie. kikarika fajna sprawa te kopniaczki. Moja dzidzia się ostatnio uspokoiła i nie daje o sobie znać. PIETRUCHA na teściowe trzeba przymykać oczko. Wiem że niestety często tak bywa, że wszyscy w około się dowiadują mimo, że ktoś sobie tego nie życzy, ale cóż niektórzy nie potrafią trzymać języka zębami
  16. hej hej hej Ja się nie odzywam bo w Anglii jesteśmy z rodzinką i brak czasu na pisanie jak narazie. Rozchorowałam się na dobre a tu nie można się niczym faszerować. Cobra ja również gratuluję Mam nadzieję że coś zaznie się u nas dziać bo tak cichutko ostatnio.
  17. witam Mamuśki :) Ja po wizycie. Martwiłam się o wyniki, ale gin powiedziała, że są w normie i że są ok. Kazała jeszcze zrobić bad. krwi w kierunku tarczycy, bo puls mam dosyć wysoki 100-120. Dzidzia nie pokazała co ma między nóżkami i tak sobie teraz myślę, że może fajnie byłoby mieć niespodziankę przy porodzie :). Waży 228g i jest bardzo lubi bawić się rączkami i pokazywać ok Mój Miłosz to wie, że będzie dzidzia, ale nie zdaje sobie sprawy co się z tym wiąże. Jak na razie nic mu nie tłumaczę, bo wszystko u niego jest na NIE, NIE, NIE (taki bunt) a jak się nie zmieni to przekona się jak dzidzia się pojawi, bo teraz rozmowa z nim nie ma sensu.
  18. aguska2205 witamy Cię :) U mnie widać brzuchol i to dosyć spory hehii:) Magart, ale Ci dobrze też zjadłabym sobie rosołek, ale najlepszy robi moja mama a jej niestety nie ma "pod ręką". Ale mi smaka narobiłaś :)
  19. Cześć Dziewczynki :) Troszkę się nie odzywałam, bo tyle przygotowań było przez ostatnie 2 dni, że hoho, ale już po imprezie i wszyscy bardzo zadowoleni no a najbardziej solenizant. Teraz już śpi jak suseł po takich wygłupach :) gosha witam Cię serdecznie i gratuluję :) kikarika jeśli chodzi o dostawkę dla starszego dziecka to ja nie planuję jej kupować, bo myślę żeby oduczyć Miłosza jeżdżenia w wózku. Jak będzie śnieg to zamienimy go na sanki, no i będzie koniec spaceróweczki :) Taki mam plan, ale zobaczymy jak będzie z jego realizacją. Ja w środę idę do gin i może powie nam płeć dziecka. W czwartek lecimy do Anglii na 3 tyg, a po powrocie może pomyślę o wyprawce. Dla chłopca ubranka mam, ale coś nowego pewnie się kupi, bo raczej nie wytrzymam tak bez kupienia czegoś nowego, a jeśli okaże się, że będzie dziewczynka to bez zakupów się nie obędzie. Ostatnio wyjęłam ciuszki po młodym i mimo, że były wyprane, wyprasowane i dobrze owinięte w worki to większość jest żółta lub ma żółte plamy (chyba od oliwki). Teraz będę robić wszystko, żeby doprowadzić je do "normalności". sunset30 no to niezły ten Twój gin no ale najważniejsze, żeby z dzieciątko było zdrowe. Zmykam spać, bo troszkę padnięta już jestem, albo najpierw zjem porcję lodów hehh
  20. Annia2308hej Ivonka! Biedna Mania i wredne bakterie! Trzymaj sie dzielnie! Masz racje, ze z ta odpornoscia cos slabo ostatnio. Ja w prawdzie poki co nie mam sie od kogo zarazic , ale kicham dosc czesto. marlesia pisala o synku. No, co najmniej nieciekawie to wyglada. Zdrowiejcie kochane szybciutko i nie przeziebiajcie sie wiecej.Pozdrowienia sle! A o co chodzi z moim synciem?
  21. Magart zaopatrze się w taką herbatkę, bo napewno mi nie zaszkodzi. Może zadzwonę jutro do gin., albo zapiszę do lekarza 1 kontaktu i on coś poradzi.
  22. Hej Dziewczyny Ja dziś odebrałam wyniki krwi i moczu i zaczynam się martwić. W krwi dużo pozycji mam zaniżonych w tym hgb i pewnie gin stwierdzi anemie, a w moczu zawyżone leukocyty i ph. Nie znam się za bardzo na odczytywaniu wyniku, ale rewelacji niema. Wizyta dopiero 17 list. No cóż trzeba się wziąć za siebie
  23. kaszkiet1990 wiem co czujesz bo mój maluszek też się czasami przewraca i mam takie uczucie jakby pupe wypioł i przesuwa się ( tak jakby się rozpychał). W pierwszej ciąży podobno troszkę później czuć ruchy niż w kolejnej. Ja w pierwszej czułam też później a teraz to wcześniej. Nie czuję jeszcze kopniaków, ale jak się przemieszcze tak :) Annia2308 cieszę się, że wszrstko oki Dziś wziłam się za pierogi z kap. i grzyb. - taką miałam ochotę :) Wogóle to mnie nachodzi na gotowanie ostatnio, aż ciężko uwierzyć. A może Wy macie przepisy na jakieś pyszności, co bym mogła na urodzinki zrobić?
  24. hej Babeczki :) Miałam już napisanego długiego posta do Was i mi się skasował Więc teraz już tylko tak króciutko. sunset30,Magart mam nadzieję, że bęzie wszystko ok z Waszymi badaniami. Jeśli chodzi o te pieluchy wielorazowe to nie miałam okazji jeszcze ich widzieć na żywo, ale warto się zastanowić, bo wiem ile wydajemy na pampersy. Magart to lekarz szybko Ci powiedział, że to chłopcyk :), ja może dowiem się 17 listopada, jak dzidzia będzie ładnie pozowała. Dziś miałam troszkę wzruszeń, bo Miłosz skończył 2 latka i jak patrzyłąm na zegarek, to myślałam co robiłam na porodówce :) Imprezkę urodzinową mamy za tydzień w nedzielę więc znowu się troszkę narobię, ale cóż- czego się nie obi dla dzieci :) Teraz zmykam spać. Dobranoc
  25. Hej Dziewczynki :) Ja też planuję zaopatrzyć się w poduszkę do karmienia, bo ostatnio jej nie miałam i kręgosłup szybko wysiadał. Annia2308 kobieta wszystko wytrzyma więc spoko, w nagrodę mam takiego dwulatka :) Magart jak po badaniech? kaszkiet1990 no to ja Cię podziwiam, ja pewnie nie miałabym odwagi wejść teraz na porodówkę, a co tu dopiero mówić o "dopingu" dla rodzącej. Trzymam kciuki za szybki poród :) A no i muszę koniecznie pochwalić się moim synciem, bo od 4 dni nie mamy smoka (nawet na noc) i dajemy radę. Teraz najważniejsze, żeby przetrwać jeszcze kilka dni to Miłosz zapomni, że takie coś istniało
×
×
  • Dodaj nową pozycję...