Skocz do zawartości
Forum

marlesia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez marlesia

  1. kikarikaMarlesia a ile przytyłaś w pierwszej ciąży? Bo ja nie tak źle 16 kg ale teraz to się szykuje na ponad 20 no ja też ok 16 kg, ale 6 mi jeszcze zostało Pewnie teraz to będzie więcej Chociaż na ostatniej wizycie to u gin spadłam 1 kg, ale teraz to pożądnie nadrabiam hehh Wczoraj jak się ważyłam to od początku mam 2 kg do przodu. No i brzuszek to mi też już się zaokrąglił :) (przynajmniej już nie taki flaczek hehii)
  2. kikarika ja też skończyłam na cc i muszę Ci powiedzieć, że dosyć długo dochodziłam do siebie. Wszystko obolałe i ciężko się ruszyć, nie można kichnąć, śmiać się bo wszystko boli. Ja do tej pory czyję drentwe po jednej stronie jak miałam szyte -mogę się szczpać i nic nie czuję. Ciekawe co będzie jak mi brzuchol urośnie tak wielki jak w pierwszej ciąży hehh co będę czuć wtedy
  3. kikarika ja też się z tym nie zgadzam, a mój mąż był bardzo dzielny i byłam szczęśliwa, że jest mimo, że dostał ochrzan kilka razy to i tak się nie przejął. Ja jestem już w drugim trymestrze :) kurcze jak to szybko leci. Jeszcze niedawno patrzyłam na pozytywny teścik:)
  4. Magart też troszkę się boję, ale każdy poród jest inny i mam nadzieję, że ten będzie lżejszy :) Dziś kupiłam sobie spodnie już takie ciąowe z pasem na brzuszek i już lepiej się czuję, bo taka opięta nie chodzę :) , no i mąż do kina zabrał, ale szczerze mówiąc to gorszego filmu nie widzieliśmy jak Paranormal Activity 2 i nie polecam nikomu. Zmykam spać dziewczynki. Miłych snów :)
  5. MagartHej Dziewczynki!U mnie też już troszkę widać brzuszek, jak bardzo to zależy od tego czy mam wzdęcia czy nie:) 4 listopada idę na badania prenatalne. Troszkę się stresuję, mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Na skierowaniu mam napisane, że nie widać kości nosowej, ale podobno lekarz napisał tak, żeby badanie było refundowane... Mam nadzieję, że mi nie ściemniał Moj/Moja Młody/Młoda pozwoliło mi wczoraj zjeść spagetti :) Normalnie prezent roku, bo od miesiaca jade na kanapkach i jajecznicy a na widok mięsa potrafiłam się popłakać także miła odmiana. Myślę, że Tobie raczej by nie ściemniał, a za badanie nie zapłacisz przynajmniej. Ja też za bardzo nie mogę jeść mięsa bo mnie odrzyca, ale czekoladkę to mogę jeść i jeść i jeść
  6. witam Dziewczynki A co uważacie na temat porodów rodzinnych? Myślałyście już, czy jeszcze nie? Ja mam już doświadczenie i muszę powiedzieć, że mimo iż moj pierwszy poród zakończył się cc, to mój mąż bardzo mi pomagał (na porodówce spędziliśmy 10 godz). Mam takie marzenie, żeby tym razem urodzić normalnie, ale po cc może to być różnie. Ciekawa też jestem czy cukrzyca mi nie wyjdzie, bo też miałam w pierwszej ciąży.
  7. Mi niestety brzuszek został po pierwszej ciąży (jakeś 6 kg) i teraz jeszcze nie jest tak widoczny jak w pierwszej ciąży. Ostatnio jak byłam u gin to waga mi spadła 1kg, ale teraz czuję, że nadrabiam :) Nie mieszczę się już w żadne spodnie i czas wybrać się na zakupy, ale jak narazie to muszę siedzieć w domciu z Miłoszem. Ostatnio nachodzi mnie, żeby przebrać ciuszki najmniejsze po małym, ale jeszcze się powstrzymuję.
  8. cześć dziewczyny :) Ale mi się nic nie chce. Młody jest na anybiotykach chociaż niema nawet gorączki, tylko katar i mały kaszelek i chyba zaczyna mu przechodzić. Pani doktor powiedziała, że teraz to już zapalenie krtani może się nawracać i że jak wyzdrowieje to będziemy walczyć nad jego odpornością, bo naprawdę często coć łapie. Ivona Twoja córcia tak poprawia Ci nastrój hehhhee :) :)
  9. hej hej My dziś wybieramy się do lekarza z Miłoszem, bo znowu go coś łapie a już wolę iść odrazu niż czekać, aż się coś gorszego rozwinie niż zwykłe katarzycho. Wczoraj zamówiliśmy nabulizator i będziemy się inhalować hehh tylko żałuję, że tak późno bo mogliśmy z tego korzystać przy każdej infekcji. Magart super, że po wizycie tak dobrze :) i że mieszkanko znaleźliście :)
  10. ewelinka23poznan ja też uważam, że ból piersi w ci,ąży jest jak najbardziej normalny, tylko jak jest to ból jednej i w określonym miejscu to może to być troszkę niepokojące i lepiej podpytać lekarza. A co słychać u reszty dziewczyn? hallo hallo
  11. Oj leci szybko czas, leci :) Ostatio coś mało Majóweczki tu zaglądają na forum- szkoda, szkoda kaszkiet1990 może coś się zaczyna dziać, jakieś zapalenie tfu tfu tfu. Mam nadzieję, że nie, ale lepiej sprawdzić to u lekarza. A kiedy masz wizytę u gin?
  12. No i po wizycie :) Wszystko ok, badanie przezierności karkowej w normie, maluch ma 58 mm więc ładnie rośnie i serduszko jak dzwon :). Maluch się uśmiechał i mam takie zdjęcie- bardzo fajne uczucie, jak dzidzia się uśmiecha w brzuchu, aż mi się wierzyć nie chciało :))) Następne badanie 17 listopada i mam nadzieję, że dzidzia nie będzie wstydziochem i rozłoży nóżki :))) dobranoc
  13. ivona też myślę, że to będzie troszkę wcześnie a jeśli nawet to może dzieciątko pokazać tylko pupę hiiihhhii. Ja myślę, że jak pójdę na następną wizyę, czyli ok 16 listopada to może coś zobaczę, ale nie nastawiam sę za bardzo :) wiolasek jak po wizycie?? Ja mam dziś wieczorkiem i już się nie mogę doczekać 18.30 :)
  14. kaszkiet1990 ale trafił Ci fajny termin :)))) jak urodzisz w tym dniu to będzie to najlepszy 13 piątek w Twoim życiu hiihhhii :) Dobrze, że już jestem w domciu, bo tęskniłam niesamowicie za Miłoszem :) A ja mam jutro wizytę wieczorkiem i też nie mogę się doczekać :) Dziewczyny ajk Wasze samopoczucie??? Ja od kilku dni znowu przytulam kibelek , a cieszyłam się, że już mi przeszło.
  15. Magart tak to już jest z tymi szefami :(. Moi też zaszli mi za skórę i jestem już na zwolnieniu. Ja chciałam jeszcze pracować tylko potrzebowałam 5 dni urlopu, bo wtedy miałam straszne mdłości, a szef mi powiedział, żebym poszła na zwolnienie po tym urlopie, można by pomyśleć, że to troska o mnie ale akurat wróciła jedna dziewczyna z wychowawczego i według mnie mnie tylko chciał zwolnić sobie miejsce i pozbyć się kłopotu. Tak jak chciał, tak zrobiłam, tylko nie szłam już na urlop, bo to przecież bez sensu. Teraz sobie myślę, że dobrze się stało, bo na początku brałam duphaston ze względu na małe plamienia a lepiej dmuchać na zimne, no i teraz mam czas troszkę wypocząć :)
  16. bursztynka nie przepraszaj bo każda opinia jest ważna przy tak dużym wyborze jaki jest na rynku. Mi będzie zakeżało, żeby był jak najlżejszy. Każdy ma inne warunki i inne potrzeby a wózeczek dla nas to najlepiej, żeby frunął po schodach sam hiihhhii
  17. Myślę, że na wózek to jeszcze za szybko i szczerze mówiąc nie zastanawiałam się, ale zerknęłam na allegro to z tych co wymieniłaś, to x-lander xa mi najbardziej się podoba. Myślę, że wózek do 1500 zł no może w porywach do 1700 jeszcze może być, każdy droższy odpada. Mój Miłosz w swoim pierwszym wózku jeździł co najwyżej rok, a później na spacerówkę się przerzuciliśmy bo dużo wygodniej było i spacerówka dużo lżejsza. Stary sprzedaliśmy, bo już nie chciałam tamtego bo za ciężki i za duży(mieszkam na 2 piętrze bez windy). Tak poważnie to pewnie pomyślę gdzieś w 7 miesiącu :)
  18. martap witaj :) Ja zastanawiałam się nad synusiem i teraz podoba mi się Mikołaj, Gracjan, Fabian, ale pewnie wszrstko się zmieni, a dla dziewczynki to nie mam pojęcia może Martynka lub Nadia :) edi:( bardzo mi przykro :((( trzymaj się kochana
  19. sunset30 witamy kolejną Majóweczkę :)
  20. sabina2605 bardzo mi przykro :( bądzcie dzielni i wspierajcie na wzajem. Trzymaj się-ja trzymam za Ciebie kciuki.
  21. Wiola :) witaj witaj :))) kaszkiet1990 wydaje mi si, że jak jest to mocne przezięienie to badanoa mogą wyjść troszkę zakłamane. perditta1 dobrze, że już wszystko jest dobrze. A ja ziś leniuchuję, że bardziej już nie można hihhii
  22. Cześć dziweczyny :) Gratuluję Wam Dzieciątek:) i życzę spokojnej ciąży każdej z Was. Pozwoliłam sobie do Was napisać, bo też jestem w ciąży, ale termin mam na 2maj. Mam już synysia, który urodził się 2 tyg. wcześniej no i może tym razem załapię się na wcześniejszy poród :). Jestem na wątku Majóweczek, ale jak dzieciątko urodzi się wcześniej to się odezwę. Buziaki :***
  23. ewelinka23poznan witamy gorąco i życzę spokonj ciąży :) mamamacia w jakim wieku masz synusia? To dobry sposób i fajny hehh najważniejsze, że przyniósł pożądany efekt :) Tak myślę, że gdybym teraz zastosowała to z moim synciem to skutek mógłby być marny bo jemu ciężko jeszcze coś przemówić. Myślę, że jeszcze "troszkę" i też się pozbędziemy- może wykorzystam Twój sposób :) Chorowitki- nie dajcie trzymajcie się dzielnie Muszę Wam powiedzieć, że ten wyjazd to coś fajnego, tylko mam wyrzuty sumienia, bo zostawiłam Miłosza z dziadkami i troszkę mi smutno, co prawda mógł z nami jechać, ale to jest jednak za długa droga jak na niego (przynajmniej tak sobie tłumaczę)
  24. Cześć dziewczynki :) Ja wyjechałam z męzusiem w Bieszczady i mam chwilkę więc sobie Was podczytuję. TheGirlNextDoor czekałam kiedy tu do nas napiszesz. Bardzo gratuluję :) i wracaj szybciutko do zdrówka. Na szczęście od kiedy Miłosz był w szpitalu to omijają nas choróbska hehh Jeśli chodzi o zmianę wątku to ja nie mam nic przeciwko :) Buziaki dziewczynki :*
  25. Magart ja też jestem ciągle zmęczona. Tobie też przejdą mdłości i nie czytaj już tych artykułów i postów, bo to przecież nie ma sensu, tylko się niepotrzebnie zamartwiasz. Ja już zmykam spać. Dobranoc dziewczynki :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...