-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez marlesia
-
nieobliczalna fajna rodzinka :) i foteczka :) Jeśli chodzi o przytulanki to ja przeważnie jestem na nie(nie wiem dlaczego tak jest, ale mam nadzieję, że to się zmieni). Jeśli już się poprzytulamy to oczywiście jestem zadowolona, ale jakoś chęci mi brak. Właśnie też chciałam pisać, że Karol bardzo lubi przeglądać się w lustrze. Robi wtedy takie śmieszne miny i śmieje się do siebie :) Ja zawsze marzyłam o trójce dzieci i pomyślę nad tym, ale to dopiero za 3-4 lata. Zmykam robić sobie tościki
-
kaszkiet1990 gratulacje. Na pewno wszystko było dobrze ja trzymam kciuki. Ale będziesz miła wesoło. Ja nie biorę tabletek tylko gumki, a czasami bez gumek damy się ponieść
-
nieobliczaln[/B]a potówki mogą schodzić nawet 3 tyg., tak było u nas. Życzę Wam pięknej pogody, ale najważniejsze są chwile razem spędzon, więc co ma być to będzie, najważniejsze, że razem.Ja jak na razie nie myślę o wprowadzaniu nowych pokarmów, ale 5.08 idę na szczepienie to porozmawiam z lekarzem i zobaczymy co mi powie. Ja wrzucam jeszcze kilka fotek z urlopu i naprawdę zmykam:) http://parenting.pl/newattachment.php?do=manageattach&p=
-
witam Was Mamusie i Dzieciaczki bardzo gorąco Wybaczcie, ale chyba nie znajdę tyle czasu, żeby poczytać wszystkiego co mnie ominęło. Macie cudne Pociechy, bo przejrzałam tylko zdjęcia:). My już wróciliśmy z nad morza. Ogólnie było super i w końcu wszyscy się sobą nacieszyliśmy. Pogoda przez pierwsze 3 dni była super i niebo bezchmurne, a później już gorzej, ale wróciliśmy opaleni. Na szczęście nie podzielam opinii ewelinki_poznan co do ośrodka LasPalmas. Mieliśmy super warunki, blisko do morza i ogólnie byłam miło zaskoczona, bo wszystko było jak w opisie. Karol ciężko znosił pobyt na plaży, niestety nie chciał spać, a jak zasnął to góra pól godzinki i się budził, za to noce przesypiał pięknie od 20-4 rano, a później pobudka o 8. Jak pogody nie było to chodziliśmy na basen i dzieciaki były przeszczęśliwe. Tak sobie myślę, że muszę systematycznie zacząć chodzić z nimi na basen, ale z dwójką to ciężko samej. Dziś zmykam już spać, bo jestem padnięta.
-
A i zapomniałam Wam pisać, że byliśmy ostatnio w poradni patologii noworodka na kontroli i Karol rozwija się prawidłowo. Waży 6330g i następna wizyta dopiero za 3 miesiące. Dobranoc
-
No tak my już spakowani, tylko ruszać z rana. Odezwę się po powrocie, bo tam pewnie internetu nie będzie. Miłego tygodnia Mamusie i Dzieciaczki:*** Wstawiam i ja ostatnie fotki jakie pstryknęłam moim szkrabom. http://parenting.pl/newattachment.php?do=manageattach&p=
-
siupka fajny Maluch :)
-
aguska przykro mi z powodu Twojego pieska. Psiaki to najlepsi i najwierniejsi przyjaciele. Trzymaj się. Magart mam nadzieję, że będzie wszystko ok i maluszek nabierze ochoty na podnoszenie główki. U nas się pogoda popsuła i zimno się zrobiło, ale za to Karol zrobił się mniej marudny i całą noc przespał bez pobudki. U mnie sajgon w domu i pakowanie toreb, ale niedługo Łukasz wróci z pracy i mi pomoże i zajmie się urwisami.
-
nieobliczalna alllleeee Ci dobrze :))) relaksuj się, relaksuj
-
Magart to ja Ci się nie dziwię. Gdybym miała taką sytuację, to też nigdy bym dziecka nie zostawiła z taką osobą. Karol od 3 dni też dużo marudzi. Ciągle chce być noszony, jak położę do łóżeczka to już nie pasuje i płacze, zresztą bujaczek też nie bardzo mu odpowiada. Dzisiaj w dzień spał łącznie 1,5h, wczoraj to samo. "Najlepsze" jest to, że uspokaja się tylko u mnie i nikt inny nie ma szans mnie wyręczyć. Miłosz zrobił się strasznie zazdrosny i też ciągle woła opa, opa mimo, że nigdy nie był noszony. Po prostu przez ostatnie dni to mam sajgon, bałagan i urwanie głowy.
-
A ja zostawiam małego mamie lub teściowej jak tylko mam okazję. Jeśli jest pora karmienia to albo mam odciągnięte mleko, albo tak planuję, żeby wrócić na czas. Ufam im bo wiem, że to ich wnuk i babcia chce jak najlepiej. Dużo pomogły mi przy pierwszym synu i jeśli tylko chcą zostawiać z drugim to ja pozwalam sobie pomóc. nieobliczalna piękne z Was BABECZKI
-
siupka to są malutkie krosteczki, wypukłe, lekko zaczerwienione, czuć je pod palcami jak się przejedzie. Ma je na całym ciele, tylko nie na twarzy, bo tam go nie smarowałam oliwką.
-
kikarika, aguska piękne macie pociechy
-
Magrat, Kikarika nie jesteście same, ja też muszę stracić jakieś 8-9 kg. Z ciąży nic mi nie zostało, ale zgubić jeszcze trzeba. Mi ostatnio diabetolog powiedziała, że za 3 miesiące na następną wizytę powinnam zgubić 3,5kg. siupka nie wolno ścierać pleśniawek, ja na Twoim miejscu pomyślałabym o zmianie lekarza. Jeśli chodzi o wysypkę, to Karol też jeszcze ma, ale to po oliwce. Pomyśl, czy nie założyłaś mu jakiegoś nowego ubranka, które nie było wyprane, lub może zmień proszek, czy płyn. Mam nadzieję, że wszystko się ułoży u Was.
-
ewelinka23poznanHej. Apropo Las Palmas w Dąbkach... tragedia, a właściciel to kawał skur... ewelinka23poznan A skąd wiesz? Byłaś tam? Powiedz czego mogę się spodziewać, bo ja tam pierwszy raz jadę. Mam nadzieję, że po powrocie będę miała inne zdanie na temat tego miejsca.
-
My zawsze jeździliśmy do Gdańska, bo tam mamy rodzinkę i u nich się zatrzymywaliśmy, ale teraz z dwójką chłopaków postanowiliśmy jechać dzieś indziej i jedziemy do miejscowości Dąbki (kierunek Kołobrzeg). Zobaczymy jak będzie bo pierwszy raz tam jedziemy, a ośrodek znalazłam na internecie. Dąbki - LAS PALMAS - komfortowe domki nad morzem
-
Hej dziewczynki Goście już pojechali, dzieciaki śpią więc jest chwila dla siebie :) Karol też nie je za długo, zresztą nigdy nie jadł dłużej niż 10-15 min. Mi się wydaje, że to pokarm się zmienia i dzieci już tyle nie potrzebują co wcześniej, a wysokie temp. też robią swoje. My w sobotę wyjeżdżamy mad morze i też się boję drogi z dwójką smyków. Już zakładam z góry 2 postoje takie po godzinie, mimo, że pojedziemy tylko 4h. Miłego wieczorku :)
-
nieobliczalna śliczna Majka:) widać, że lubi swój bujaczek :) Ja mam nosidełko, bo dostaliśmy na chrzciny. Szczerze mówiąc to jeszcze nie było wypróbowane, bo zawsze wolałam małego w wózek włożyć jak szłam po zakupy, czy na spacerek, ale muszę raz go wsadzić i ponosić w nosidełku, bo my jedziemy na wakacje za tydzień i mam zamiar z niego korzystać. Ja wszystkie rzeczy Karola piorę tak jak Ty. Dokładnie ten sam zestaw Persil Sensitive + plyn lenor sensitive lub Silan natural i jest ok. Życzę Majce szybkiego powrotu do zdrowia.
-
Zapewniam Was dziewczynki, że plamy po oliwce wyjdą, nie teraz, ale za jakiś czas. Ja po Miłoszu dużo ubranek wyrzuciłam, bo były tak żółte, że nawet na szmaty się nie nadawały a wtedy używałam oliwki bambino. Ja Karola czasami rano wezmę do łóżka jak nie może zasnąć lub jak mu w brzuszku jeździ, ale ogólnie to w łóżeczku śpi ładnie (w nocy po 7-8h), a w dzień bywa różnie.
-
Ja też nie lubię smarować oliwką, bo wszystko robi się żółte (ubranka, pościel). Może te odparzenia też posmaruję kremem i zobaczymy. Do nas przyjeżdżają goście, a ja przez te krosty Miłosza nawet nie mogę wyjść zakupów zrobić, a w lodówce tylko światło hehh no nic trzeba coś wykombinować :)
-
Właśnie każde dziecko inaczej reaguje na kosmetyki. Ostatnio robię małemu masarze przed spaniem i jest zadowolony, bo zawsze się uśmiecha i głośno śmieje, aż się zaciąga :) mały słodziak
-
Cobra no to my jesteśmy z tego samego rocznika :) Ja również nie mam nic przeciwko forum prywatnemu. Ostatnie 2 dni posmarowałam troszkę Karola oliwką z J&J i troszkę go wysypało. Dziewczyny czy Wy smarujecie oliwką maluchy? Ja niczym go wcześniej nie smarowałam, bo kąpię w oilatum, ale teraz jest tak gorąco, że fałdki się mu troszkę odparzają tzn. rowki a najbardziej na szyi.
-
STO LAT, STO LAT NIEOBLICZALNA :)))) U nas strasznie padało a teraz to taka beznadziejna pogoda, bo duszno i mokro. Nawet na spacerek nie możemy wyjść, bo Miłosz w domku musi posiedzieć. Właśnie dostałam wiadomość, że moja szwagierka urodziła córeczkę Maję :))))
-
Magart myślę, że takie kupy są normalne. Ja Karola kupy też mogę określić jako wodniste, mniej wodniste czy lepkie i to raczej normalne do puki nie są zielone.
-
Magart super zdjęcia ;) i masz cudownego przystojniaka Bardzo się cieszę, że wyniki nic nie wykazały :) Te krostki na dziąsełkach to prawdopodobnie same znikną i na razie niczym nie mam smarować. U Miłosza pediatra nie stwierdziła jeszcze typowej ospy, bo Miłosz nie ma gorączki ani czerwonego gardła. Do południa wyskoczyło mu kilka krostek, a po południu nic nie przybyło więc jeszcze mam nadzieję, że to może jednak nie ospa. Posmarowałam go piochtaniną i czekamy do rana. Karol ostatnie kilka dni ładnie przesypia noce i budzi się raz między 4 a 6 rano więc super.