-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Zula'79
-
KaiKa Ja sobie tłumaczę, że już jesteśmy na takim etapie ciąży, że ma prawo coś pobolewać :) Dlatego jakoś specjalnie sie nie skarżę. Ja Ciebie Zuluś podziwiam na ze pozytywne nastawienie! A Ty od początku masz się czym się stresować! Oby wszystko poukładało Ci się po Twojej myśli A co do gynofemidazolu to przeżyłam to samo. Pierwsze opakowanie było ok. Później miałam jakieś inne globulki po czym lekarz przepisał mi ponownie gyno. Na drugi dzień coś zaczęło szczypać, ale na trzeci to myslałam, że nad ranem po ścianach będę chodziła... Cena leku idealna, ale efekty po nim straszne. A co do witaminek też uważam, że powinny być refundowane. Ja łykam feminatal z kwasami wielonienasyconymi - koszt w zależności od apteki 45-55 zł! Ostatnio wykupiłam żelazo, na które dostałam receptę. Myślałam, że będzie refundowane, a tu cena ok 20 zł. Troszkę ponarzekałam, ale czego dla tych kruszynek się nie robi :) No właśnie. To już te ostatnie tygodnie, więc czy coś boli, czy ciągnie to już przyjmijmy, że tak mam być i po prostu czekajmy na rozwój wydarzeń. Mówisz, że Ciebie też uczulał ten gynofemidazol? On chyba jest jakimś takim drażniącym lekiem.
-
No justysiu, czyżby cosik się zbliżało? A brzuszek faktycznie masz malutki. Przynajmniej nie musisz, jak to mówi kaika, kolebać się z nim jak pingwin Mój niby na początku nie chciał rosnąć, a teraz jak wyskoczył to istna piłka. Też się bujam z boku na bok.
-
justysia_kceny lekow sa koszmarne dla kobiet w ciazy wszystkie powinny byc refundowane za witaminy i magnez 60zl a magnez mi starcza na niecale 2 tyg :/ lekka przesada! No dokładnie. Ale czego wymagać od naszego systemu.
-
Martek73justysia_kmartek dlaczego jestes smutna?Taki nostalgiczny czas dla mnie nastał. Ale dam radę. Martek nie smutaj się. Zobacz - idzie lato, wszystko dokoła pachnie, masz przy sobie Synusia i dla niego się uśmiechaj. Wiem dobrze, jak może być smutno, że wcale nie jest łatwo, kiedy zbliżają się "te daty". Mnie też było smutno i w kwietniu i w listopadzie. Wiesz, mnie też czasami, gdzieś myśli uciekają, i świat na chwilę milknie, a ja patrze...Patrzę i widzę, jak kolega prowadzi swojego 2-letniego "kwietniaczka", a koleżanka odwiedza mnie z rocznym "listopadowym synkiem". I czasem żal ściska za serce, ale cóż .... tak miało być. Nie dla ziemi Aniołek, a dla nieba.
-
KaiKaZula'79kaikuś ładne te Twoje zdjątka. Takie optymistyczne. A tym, że lekarz kazał Ci przyjść. Myślę, że sie nie martw. Wszystko na pewno jest git. Przecież, jak by coś było nie tak, to by Cię pogonił od razu do szpitala, a nie beztrosko wypuszczał do domu.Hej kochana! Też tak sobie tlumaczę, ale mimo wszystko jakiś tam strach zostaje. Kolejną wizytę miałam mieć już 1 czerwca, a mimo tego kazał mi przyjechać jutro. Jestem ciekawa co tam usg wypatrzył, że mam mieć kolejne ktg robione. Zostaje mi się tylko uzbroić w cierpliwość i myśleć pozytywnie! :) A Ty dziś widzę, ze zarobiona. Jak się czujesz? Wszystko będzie o.k. Noooo.....zarobiona jestem A ogólnie czuję się dobrze. To znaczy nie mam jakiś uporczywych bóli i twardnień. Od czasu do czasu coś tam troszkę stwardnieje brzuch, ale nie wiem czy to wina brzucha, czy Małego, że sie wierci. Wczoraj miałam kilka razy w ciągu dnia takie lekkie pobolewanie, jak na miesiączkę, ale to żadne tam boleści. Ciekawa jestem, jak będzie się organizm zachowywał po zdjęciu pessara, bo póki co, to ustrojstwo wszystko tam podtrzymuje. No i musiałam iść do lekarza, żeby mi zmienił globulki, które biorę w związku z tym, że mam pessar. Do tej pory brałam gynofemidazol i nagle mi sie jakieś uczulenie - swędzenie po nim zrobiło. Jak mi przepisał nowe globulki, to przy płaceniu za nie, aż się za głowę złapałam. 12 szt. - 54 zł. :36_2_39obrze, że to już ostatnie branie leków.
-
kaikuś ładne te Twoje zdjątka. Takie optymistyczne. A tym, że lekarz kazał Ci przyjść. Myślę, że sie nie martw. Wszystko na pewno jest git. Przecież, jak by coś było nie tak, to by Cię pogonił od razu do szpitala, a nie beztrosko wypuszczał do domu.
-
Dorottko Twój syneczek jest przepiękny, śliczniutki, idealny.
-
U nas dziś nawet fajna pogoda. Słońce często wychodzi zza chmurek i powietrze takie fajne, a nie jak ostatnio tylko wilgoć. W związku z tym wzięłam się za pranie pościeli dla Niuńka i wypełnień. A skoro już siedzę w domku i piorę to i gotuję. Cały wielki gar lecza mi wyszedł Nawet nie wiedziałam, że tego tyle będzie. Ale sobie pomyślałam, że po prostu to czego nie zjemy, to się zamrozi, i M. będzie miał na chude dni, kiedy ja będę po porodzie i nic mi się nie będzie chciało. Synuś coś dziś jakiś taki ospały. Trzeba go szturchać, żeby trochę się poruszał. Leniuszek. Zawsze nad ranem, to już nie da pospać, a dziś spał ładnie z Mamusią do po ósmej.
-
ciekawa jestem, która następna w kolejce. panterka się deklaruje??? No pewnie. Żeby zachować kolejność, to przydałby się nam teraz jakiś chłopczyk. Niech idzie parkami
-
Oj, Kochane... Zaczęło się u nas na dobre Aiti śliczny prezencik dostałaś na Dzień Matki. A wczoraj jeszcze po 16-stej nasza Aiti była aktywna na forum. Nic się nie chwaliła, że coś się zbliża, a tu taka niespodzianka. Ślicznie
-
Wszystkiego co najlepsze dla Aiti i córeczki Gabrysi. Wielkie gratulki! Dużo zdrówka, uśmiechu i słonecznych dni.
-
Dorotea hmmm....małosolne ogóreczki. Trzeba będzie się rozejrzeć za ogóreczkami i zakisić. Jak wspomnę mojemu M., że już można, to mi głowę będzie suszył dzień w dzień, bo on normalnie zażera się nimi zawsze, jak głupi. A Natali z kolei narobiła mi smaka na jakieś drożdżowe. Chyba sobie też zrobię. Nie będzie na pewno taka rewelacja, jak Natalkowa drożdżówka, ale zawsze to drożdżowe. Zrobię rozczyn. Mam taki przepis, co się nazywa "ciasto drożdżowe dla leniwych".
-
MalagaaaWitam !! Mamusie !!Dzisiaj mam wizyte u ortopedy , troszke się schizuje bo nie wiem co mi powie , ale jak zadecyduje o cc to w przyszłym tyg juz bede miec maluszka , ale od czasu jak zaczynam sie z tym oswajac ze mole lepiej i cc skoro są wskazania to jak by maluszek chciał sam na świat:) brzuch mam na kolanach ;p normalnie szeroki pasek wmieszcze pod biustem , ogólnie skurcze są ale nieregularne wiec zobaczymy czy dotrwam :) OOooo.. Malaga widzę, że i Ty już możesz mić zaraz Kacperka przy sobie. No ciekawa też jestem, jak tam u Ciebie sprawa z porodem się rozwiąże,, czy będzie cc. Trzymam kciuki za wizytę
-
Mówicie o tym, że Maluszki się tak wypinają w brzuszkach. No fakt. Normalnie już widać, że mają mało miejsca. Mój też przyjmuje dziwne pozy. W nocy (wiadomo jak to człowiek na śpiku, to nie wie o co chodzi) złapałam się za brzuch i sobie myślę - Boże co mi za wrzód wyskoczył po prawej stronie. Dopiero, jak się bardziej przebudziłam, to zajarzyłam, że przecież Niuńka mam w brzuchu i złapałam go chyba za nóżkę. Dzidziusiowi już po prostu ciasno w mamusinym brzuchu.
-
justysia_kzula przodowniczka parentingowa z haslem na ustach "BYLE DO PRZODU BYLE DO PORODU" to lubie! A no, bo jakby inaczej. Nie miejcie mi za złe, że tak gadam, ale cóż nam pozostaje. BYLE DO PRZODU, BYLE DO PORODU
-
Sochi przykro mi, że musiałaś iść do szpitala. Trzymaj się Kochana. Wszystko będzie dobrze. Ważne, że jesteś pod opieką lekarską. A jeśli ma być cc - nie martw się. Dasz radę.
-
ewciu Ty kobietko wrzuć na luz. Za bardzo chyba doszukujesz się czegoś złego w swoim organizmie. Po żelazie to normalne. Ja też tak mam, że idę do toalety, bo mnie napiera, a ostatecznie wychodzi nic, albo ciut. Dodatkowo też mi "jeździ" po brzuchu. To chyba tak ma być. Jeszcze troszkę i miną te "dolegliwości". Dasz radę. Nie stresuj się niepotrzebnymi rzeczami. Weź się w garść, bądź silną dziewuchą i myśl byle do przodu, do porodu, który tuż tuż i o którym już co nieco wiesz (w przeciwieństwie do niektórych tutaj pierworódek). Niedługo będziesz trzymać Mateuszka w ramionach.
-
Wszystkim Mamuśkom, które kończą kolejne tygodnie gratulacje. Ach....Jeszcze troszkę. Coraz bliżej finiszu.
-
Raaannnnyyyy co u nas za paskudny dzień. Zimnica się zrobiła, wieje, zachmurzone, chyba będzie padać. Usypiam na siedząco. Z chęcią bym się położyła do wyrka, ale zupa na gazie i muszę czekać, aż się dogotuje. Walczę normalnie, żeby nie usnąć.
-
Hej Mamuśki. Wchodzę na forum i co widzę. Aż mi się gęba uchachała Dorottko gratulacje!!!! Wszystkiego najlepszego dla Was!! Dużo, dużo zdrówka! No to mamy już pierwszą Księżniczkę Lenkę i pierwszego Księcia Natanka (choć Dorottka stwierdza, że to pan i władca ). Parka czerwcowo - majówkowa na świecie. HUUURRRRRAAAAA!!!!
-
a u mnie dziś taki jakiś nijaki dzień. Padało do popołudnia. M. pojechał z rana z samochodem na wymiany różnych filtrów, klimy itp., itd. Siedziałam sama, a jak przyjechał to nic nam się nie chciało. Zresztą, gdzie wychodzić, jak mokro, nieprzyjemnie. Potem posprzątaliśmy troszkę i zalegliśmy przed TV. Jedno z czego się cieszę to to, że chyba zaleczyłam (albo wyleczyłam - nie wiem, bo nie wiem, czy można to wyleczyć) gronkowca. Na ostatniej wizycie gin pobierał mi jeszcze raz wymaz po tej kuracji globulkami. Na odebranym dziś z laboratorium wyniku nie ma śladu po gronkowcu i nie ma żadnego innego świństwa. Cieszę się. Mam nadzieję, że taki stan się utrzyma.
-
kaika pewno szaleje na koncercie Pochwal się kaikuś,jak było. a nasza justysia cóż za humorki miała dzisiaj?? Och, Ty złośnico jedna. Szczęście masz, że Cię wszyscy kochają.
-
asiula przykro mi, że z Twoimi uszkami nie tak, jak trzeba. Ale nie martw się. Teraz skup się na córeńce. Urodzisz, dojdziesz do siebie i popróbujesz pomóc swojemu słuchowi. Na pewno będzie dobrze. Może jakaś operacja? Zobaczysz wszystko się ułoży
-
marika2218 a ja dzis po wizycie niedawno własnie wróciłam i tak lekarz powiedział że szyjka sie skraca napisał mi w książeczce cos takiego 1,1,0 ale nie wiem co to znaczy tak wiec cos sie ruszylo :)wizyty mam juz co tydzien za tydzień bedzie ostanie usg jeżeli dotrwam tak lekarz powiedział jak nic sie nie ruszy w najbliższym czasie to widzimy sie za tydzień serduszko ślicznie bije na plusie mam 18kg masakra a tak to mam na siebie uwazac zeby zbyt szybko nie urodzic a tak to wszystko jest oki :) Cieszę się, że dobre wieści po wizycie przynosisz. Mówisz o tym wpisie w książeczce 1,1,0 - tzn., że szyjka ma 1 cm długości i 1 cm rozwarcia. No więc Kochana, może będziesz następna A zdjątka superaśne
-
Ktosia, Dixi, Aga - gratulki kolejnych tygodni Witam Mamuśki wieczorową porą. aiti no a ja myślałam, że jednak.... A Ty w domku. Coś Gabi jeszcze chce pomieszkać w brzuszku u Mamusi. Może czeka, żeby zrobić prezent na Dzień Matki aga ładny brzuszek, zgrabniutki taki