Skocz do zawartości
Forum

Lutóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

roza jak tylko wroci z pracy to zaraz zaczne rozmowe, bo inaczej sie nie da...denerwuje mnie ze musze mowic mu takie oczywiste rzeczy jak to, ze potrzebuje czulosci. Przeciez to jest jasne, ze trzeba podtrzymywac uczucie i bliskosc...ale moze jasne jest to bardziej dla kobiet. Najgorsze ze juz tyle dni go podgaduje ze jakos jest inaczej, ze mi go brakuje, ze tesknie, a nic o nie daje.

anna masz racje, ze oni sa zmeczeni ciaza tak samo jak my- nawet o tym nie pomyslalam:/ ja nie sypiam dobrze i on tez przez to bo czuwa a codziennie o 4:30 wstaje do pracy, pomaga w domu wiecej niz przed ciaza, kazde wyjscie nawet na spacer czy zakupy jest uzaleznione od tego jak ja sie czuje, mam dni ze placze i jest mu przykro bo nie wie jak mi pomoc... moze naprawde pomalu brakuje mu sil, do tego niepewnosc jutra, jakis strach przed zmianami.

Bardzo dziekuje Wam za otuche i zrozumienie- naprawde mi to pomoglo, bo spojrzalam troszke inaczej na meza i tez jego sytuacje- w koncu mozna powiedziec ze razem jestesmy w ciazy (niby dziwne powiedzenie, a naprawde trafione):* Ojj przyjdzie czas, ze sie wytulimy za wsze czasy i odrobimy z tymi tatusiami naszych dzieciaczkow stracone calusy:)

Odnośnik do komentarza

Wydaje mi się Pasia że sytuacja jest całkiem normalna i nie masz czym się przejmować a przynajmniej nie doszukuj się w zachowaniu męża drugiego dna. U nas też bardzo wiele się zmieniło od czasu ciąży, jest między nami duuuużo mniej seksu ( raz na tydzień lub dwa) a co do przytulania to też tak średnio. Ale ja się tym nie martwię, bo wiem że mąż mnie kocha, dużo ze sobą rozmawiamy, o przyszłości, o nas, o problemach. To też dużo daje, żeby utrzymywać bliską relację z drugą osobą, czasem nawet więcej niż buziak na dobranoc. Radzę zacząć więcej rozmawiać z mężem- nie tylko o ciąży, ale o was ! Będzie dobrze zobaczysz :)

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64zbmhbs5vp9xf.png

Odnośnik do komentarza

pasia - mayslalam ze tylko ja tak miałam jak czytałam to co napisalas to jakbym mojego meza czasem widziala jakiś miesiąc temu to musiałam się tak poplakac przed snem żeby mnie przytulil poglaskal i tak mnie denerwowalo ze już mnie nie chce tak dotykać... stwierdził ze jestem wyspana i wymyślam i ze tak mu gorąca a ja parze ((bo faktycznie ta koncowka ciąży to tak mi goraco dłonie stopy mam wrazenie że 100 stopni maja :)) na chwile mnie przytulil i spal, teraz już wiem ze się boi o dzidziuska żeby mu się nic nie stało i widze ze się denerwuje porodem jak ja ale stara się tego nie okazywać :) ale za to masaze mam codziennie :) ja mam termin na 5 luty wiec podobnie jak Ty... teraz blagam żeby nie rodzic doatalam antybiotyk na zapalenie gardla i mam wrazenie ze nie miałabym sil urodzić syneczka...

Odnośnik do komentarza

nati235 u mnie tak samo ze stopami i dlonmi- zreszta z calym cialem chyba- ze jest mi tak goraco momentami, ze czuje jakbym sie od srodka gotowala...maz mowi ze przechodze menopauze;)
Cholera:/ znajoma dzwonila ze maz chce szybkiego rozwodu bo poznal przez internet jakas babe i chce byc z tamta...parajona, w zyciu bym nie powiedziala, ze on cos takiego zrobi. Strach sie bac tego internetu- co za dziadostwo:/ (oprocz naszego forum:D) a i maja 6letnia corke...

Odnośnik do komentarza

Moj tata zawsze mi mowil, ze jezeli trafie na mezczyzne, ktory zrobi mi cos zlego, to nie oznacza, ze ze mna cos jest nie tak, tylko ze on nie jest mnie wart. Pierwszy raz powiedzial mi to jak mialam 17lat i przezywalam ze rzucil mnie chlopak:P
Ale mowil to 8lat temu- a teraz slysze: "Niech tylko Twoj maz a moj Zięciuniu kochany cos Ci zrobi to bedzie to pierwszy i ostatni raz, bo urwe mu jaja" :P taki tam hojrak;D

Odnośnik do komentarza

haha no i prawidłowe podejście teścia :) ja już mam chyba wszystkie dolegliwości ciążowe teraz to mnie tak kregoslup boli... i jak pomysle o ze w nocy będzie zgaga to :/ kupiłam cos na zgage ale pomaga na chwile staram się jesc mało a częściej no i 2 godziny przed snem ale jak się nie najem przed snem to o 4-5 rano tak mi burczy ze jak mąz wstaje do pracy to ide się najeść :) bo Oliwieruś jest głodny :)

Odnośnik do komentarza

Oooo nati235 to ze zgagą masz jak ja i też podobnie z nie zjedzeniem na wieczór choćby mandarynki. Rano aż mnie mdli z głodu...

No a z seksem i pieszczotami to u mnie odwrotna sytuacja, Mąż to by chciał cały czas. Nawet dziś wpadł na obiad w przerwie między spotkaniami i mu się smaczek zrobił, ale musiał zmykać. Za to przez tel. mnie straszy, że jak wróci to będzie gorąco. No, ale niestety Bidulek wie, że jeszcze musi poczekać, bo ja jak widzę należę do tej mniejszości, która w ciąży na seks namówić się nie da;)

pasia ktoś kiedyś mądrze powiedział, że dopóki małżeństwo ma wspólne plany i marzenia to do tej pory istnieje a Wy na pewno macie ich mnóstwo więc tak jak pisały dziewczyny wystraczy szczera rozmowa z partnerem i powinnaś się uspokoić. W końcu musimy wziąć pod uwagę fakt, że faceci może mają psychikę mniej skomplikowaną, ale ją mają a czasami kiszą w sobie emocje "żeby nas nie martwić":)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpranliwfmzs2gl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09kddv4wg73.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny a słyszałyście coś na temat, że bardzo dobrze dla porodu kochać się z partnerem? Czytałam, że ponoć sperma ma działanie rozmiękczające na szyjkę. Ja tak się zastanawiam kiedy mogę się koło męża zakręcić aby nie zaszkodzić dzidzi a żeby zdążyć ;-) Prawie od początku odpuściliśmy sobie z seksem, ze względu na dzidziulka, mąż do mnie też podchodzi jak do jajka i też mam takie obawy, że traktuje mnie teraz jak inkubator, bo najważniejsza dzidzia :)
Aldonka się dzisiaj nie pojawiła...jejku ciekawe co się dzieje, a może już po wszystkim?? ;-)
Weszłam z ciekawości na Wrześnióweczki i poczytałam kilka postów o ich pierwszych objawach, pobolewaniach i tak sobie pomyślałam jaka droga jest jeszcze przed nimi.....a my już bliżej końca Hipp Hura hura hura :P

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqps6y21vyxps.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371eytw5xu8.png
http://www.suwaczki.com/tickers/pf0pegz2tz7vsgtp.png

Odnośnik do komentarza

halborg
Tak, to prawda z tym seksem :) Położna w szkole rodzenia mówiła, żeby w terminie porodu sobie trochę męża poużywać :) Faktycznie sperma zawiera pewne substancje (zapomniałam nazwy), które rozmiękczają szyjkę i pomagają jej się skracać i rozwierać. U mnie przez całą ciążę nie było stosunków seksualnych właśnie z obawy o dzidzię, a teraz jak mówiłam mężowi, że "za chwilę" możemy w końcu to robić i że to może pomóc w wywołaniu porodu, to on powiedział, że nadal się boi o dzidziusia - no bo jak to tak go w głowę stukać? :) Ale się uśmiałam! :) Ale jemu nie przegada i chyba nic z tego nie będzie.

Aldonka faktycznie dziś się nie pokazała. Ciekawe co tam u niej?

pasia
Rozmawiałaś z mężem? Wszystko się już wyjaśniło? Przepraszam, że tak dopytuję, ale taka zmartwiona byłaś.

Odnośnik do komentarza

I o to jestem :-) no więc tak jak pisałam chyba odszedl mi czop śluzowy no i mialam racje. Bylam na izbie o 1 w nocy badanie to potwierdzilo i wrocilam do domu. O 3:15 uslyszalam halas i sie polalo.... o 5 pojechalam do szpitala bo mialam mega skurcze, przyjeli mnie na oddzial i mialam 2 centymetry. Weszlam do wanny zeby troche zlagodzic bol ale byl nie do opisania wiec zdecydowalam sie na znieczulenie. Dostalam kroplowe i czekalam w cierpieniu na anestezjologa gdy o 9 okazalo sie ze mam 9 cm rozwarcia i jest za pozno :'( w ten sposob moja corcia Maja przyszla na swiat o 9:50 :-D dostala 10 punktow. Jest strasznym olbrzymem bo ma 49 cm i wazy 2420g . Tak wiec drogie panie od dzisiaj naleze do styczniowych mam ale jesli moge to pozostane z Wami :-D

monthly_2014_01/lutoweczki-2014_7590.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywf71x0n847o2o.png

Odnośnik do komentarza

Dziekuje bardzo :-) ja tez sie ciesze ze mam to juz za soba i powiem Wam ze lepiej nie wiedziec co nas czeka niz jak przy drugim dziecku. Urodzilam jak sie okazalo wczesniaka bo tu licza wg okresu a nie usg w 36+5 dni. Ale mala jest zdrowa, grzeczna i pieknie je :-D trzymam za Was kciuki i i wierzcie mi ze nie da sie przegapic poczatku porodu! Ściskam Was mocno

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywf71x0n847o2o.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...