Skocz do zawartości
Forum

Lutóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Cieszę się, że się udało z suwaczkami:)

Oj z tą karuzelą to mam spory problem, bo przy pierwszym dziecku nie miałam a teraz z racji tego, że handluję m.in. powystawowymi zabawkami z Anglii dostaliśmy w dostawie karuzelę Fisher Price Cudowna Planeta. Kiedy ją testowaliśmy wszyscy we trójkę wpatrywaliśmy się jak zaczarowani w kolorowe obrazeczki, muzyka delikatna, bicie serducha to już taki bajer:) No i teraz jest zonk czy ją sprzedać czy zostawić dla Oliwierka:) Póki co leży i czeka na naszą decyzję...
Co do leżaczka to wiem na pewno, że nie chcę go mieć przy drugim dziecku. Mój pierworodny tak się mocno do niego przywiązał tzn. do zasypiania i spania w nim, że prawie do roku był ciągle w ruchu... Dla Oliwierka właśnie szukamy kosza mojżesza żebym mogła Go sobie swobodnie przenosić z pomieszczenia do pomieszczenia.

Mnie czasami przed oczami latają takie żółte plamki, muszę wtedy usiąść i chwilę odpocząć.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpranliwfmzs2gl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09kddv4wg73.png

Odnośnik do komentarza

* ja przytyłam 11,5 kilo jak narazie
*m_lena również gratuluje i wszystkiego dobrego życzymy CI wszystkie :))
*dziewczyny nie bójcie się niczego, wszystkie damy radę to nie jest nic trudnego jak się wydaje :D
*odnośnie karuzelek ja stwierdziłam, że nie kupuję tylko jak goście będą chcieli nas odwiedzić po rozwiązaniu i zapytają co nam potrzeba to powiem, że karuzelka hihi można się złożyć albo coś :) ale fajnie ze polecacie ktore są fajne karuzelki :)
*też ostatnio mam zawroty głowy i tracę równowagę.!! to pewnie przez te nasze ciężarki kochane :))
*czkawke też czuje, praktycznie codziennie i raz, czasem 2 razy i wyzej :)) super uczucie.!! a jak się rozpycha ohoho aż czasami mnie zaboli teraz

Odnośnik do komentarza

Co do zawrotów głowy to byłam z tym u lekarza, bo słabo mi się robiło i gorąco. Lekarz stwierdził, że jest to normalne, ciężar robi swoje no i objętość krwi w organizmie jest już maksymalna jaką możemy osiągnąć w ciąży.
Ostrzegł mnie aby się samej nie wypuszczać z domu, bo różnie bywa więc uważajmy na siebie.
Póki wyniki badań są w normie nie ma się czym martwić, u mnie zawroty były spowodowane anemią...niestety...
Mój synek również ma czkawkę w szczególności jak napiję się zimnego soku :-) Mija 15 min i czkawka już jest.
sandrus5885 piersi mogą swędzieć, bo się powiększają ;-) mnie strasznie swędzą "boczki" pewnie się rozrastam. Ale jeśli wyszła ci wysypka powinnaś skonsultować z lekarzem (tak mi mój powiedział w razie wystąpienia jakiejkolwiek wysypki) , doraźnie weź calcium.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqps6y21vyxps.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371eytw5xu8.png
http://www.suwaczki.com/tickers/pf0pegz2tz7vsgtp.png

Odnośnik do komentarza

Ja mialam zawroty glowy w pierwsze ciazy. Tak czesto ze balam sie wyjcs sama z domu. W tej ciazy mialam tylko raz. A po chwili zemdlalam w rezultacie czego chlopak ktory pedzil na rowerze uderzyl we mnie z taka sila ze wyrwl mi rekaw od zimowj kurtki. Minely 2 miesiace od tego zdarzenia a reka nadal nie jest do konca sprawna. Nalatalam sie po lekarzach ktorzy mowia ze w przeciagu 3 miesiecy bol minie.
Jest takie powiedzenie ze dunska sluzba zdrowia kuleje jak Dr. House :D

[url=http://www.rodzice.pl]http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/17088[/url

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny dziekuje slicznie za zyczenia! Z tym sączeniem wód to było tak że nagle o 4 nad ranem zobaczyłam lekko różowe krwawienie ale to minimalnie dosłownie, odszedł jakby z moczem mały skrzepik a póżniej przez dwie doby w szpitalu lekko na wkładce pojawiał się jany śluz bardziej rzadki. Pamiętajcie że skórcze mogą być również bezbolesne ja miałam je tylko odczuwalne wraz z bólem kręgosłupa a co się okazało że były już bardzo silne i dzidzius ich nie znosił najlepiej. Więc dmuchajcie na zimne !!!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3hqvk5tvjvqt5.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jezu dziewczyny jak ja czytam jakie Wy miałyście wypadki w tej ciąży to naprawdę Bogu dziękuję, że mnie póki co takie atrakcje ominęły choć wielokrotnie w tej ciąży wychodzę sama albo z Olafkiem... Współczuję takich przeżyć, na szczęście Maluszki mają chyba w brzuchu dość mocno zabezpieczone mieszkanka:)

Monika1603 fajnie, że nasze grono się powiększa, ja na piątkowym usg też się dowiedziałam, że Maluszek już łepetynką w dół. Co prawda w moim przypadku nie ma to aż takiego znaczenia, bo będzie cesarka, ale ja tam z zasady cieszę się z wszystkich prawidłowości w ciąży:)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpranliwfmzs2gl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09kddv4wg73.png

Odnośnik do komentarza

Witam nowa Lutoweczke:))dobrze, ze do nas dolaczylas- lepiej pozno niz wcale:))
sandrus5885 ja mam takie bole "miesiaczkowe". W dzien moze zdarza sie jeden taki i co ktoras noc- te w nocy trwaja z 5min a w dzien to nie wiem szczerze mowiac. Mowilam ostatnio lekarzowi, ze mam bole jak na okres, ale powiedzial ze jest ok, bo zblizajacego sie porodu nie widzi, wiec te skurcze mi nie szkodza. Z reszta powiedzial tez, ze wiele kobiet ma podobne skurcze, czy dolegliwosci, tylko kazda moze inaczej je opisywac a chodzi o to samo:) i racja:)

Odnośnik do komentarza

Ale się wczoraj przestraszyłam. Mój mąż z moim tatą przed snem wypili wczoraj butelkę własnoręcznie zrobionego winka. Zaraz po tym jak się położyliśmy w łóżku zaczął mnie boleć brzuch w dolnej części, tak dziwnie bolał, do tego Mała była aktywna z każdym jej ruchem miałam wrażenie, że zaraz "pęknę" na dole, do tego poty mnie oblały. Przestraszyłam się, bo jak napisałam obydwaj panowie troszkę się napili przed snem, więc kto by mnie zawiózł do szpitala... budziłam się co godzinę w nocy, sprawdzałam czy nic się nie dzieje. Ale się strachu najadłam!

A przed chwilą miałam dziwne zjawisko w toalecie. Z góry przepraszam za opis, chciałabym dokładnie opisać ale nikogo nie obrzydzić. Otóż, byłam w toalecie w normalnej fizjologicznej sprawie, po czym jak już chciałam wstać z sedesu zobaczyłam, jak wydobyło się ze mnie grube, gęste, długie pasmo śluzu. Było koloru takiego mlecznego. Pierwsza myśl- czop śluzowy, ale z tego co czytałam, on jest chyba podbarwiony krwią, prawda? Dziewczyny, czy to mogło być to? Czytałam też, że taki czop śluzowy może odejść jakiś czas wcześniej przed porodem, niekoniecznie tak, że odejdzie i zaraz odchodzą wody...

http://www.suwaczki.com/tickers/zem38iikgm0azy6b.png
[url=http://www.suwaczki.com/]

Odnośnik do komentarza

stokrotka90 u mnie czop też był mlecznie biały i nie zabarwiony krwią więc różnie to bywa. Poród zaczął się dopiero natępnego dnia nad ranem. Podobno bywa jednak i tak, że czop odchodzi na 2 tygodnie przed porodem. Nie stresuj się tylko zadzwoń do swojego lekarza prowadzącego, na pewno poinstruuje Cię jak dalej należy postępować. W razie czego zwróć uwagę na regularność skurczy, nawet jeśłi narazie powtarzałyby się co parę godzin.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpranliwfmzs2gl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09kddv4wg73.png

Odnośnik do komentarza

pasia u mnie lekarz powiedział, że po 39 tygodniu możemy się umówić na termin, chyba że wszystko zacznie się wcześniej. Pierworodny wyskoczył pod koniec 38 tygodnia. Ja osobiście wolałabym żeby akcja porodowa zaczęła się wcześniej niż przed planowaną cesarką, bo wychodzę z założenia, że jeśli organizm sam zdecyduje o porodzie to później szybciej się zregeneruję:) Może to moje jakieś dziwne myślenie, ale po pierwszej cesarce tak było, że szybko wróciłam do formy, miałam odpowiednią ilość mleka itd.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpranliwfmzs2gl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09kddv4wg73.png

Odnośnik do komentarza

Nie, na 100% nie miałam wcześniej czegoś takiego. O matko dziewczyny, ale się zestresowałam. Z jednej strony chciałabym, żeby poród był niedługo, sama moja lekarka mi zaleciła jakos go naturalnie przyspieszyć, bo podobno jestem za szczupła, żeby urodzić 4 kg brzdąca, że lepiej dla mnie, jakby mała miała tak ok 3200.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem38iikgm0azy6b.png
[url=http://www.suwaczki.com/]

Odnośnik do komentarza

flaflusiowa86
stokrotka90 u mnie czop też był mlecznie biały i nie zabarwiony krwią więc różnie to bywa. Poród zaczął się dopiero natępnego dnia nad ranem. Podobno bywa jednak i tak, że czop odchodzi na 2 tygodnie przed porodem. Nie stresuj się tylko zadzwoń do swojego lekarza prowadzącego, na pewno poinstruuje Cię jak dalej należy postępować. W razie czego zwróć uwagę na regularność skurczy, nawet jeśłi narazie powtarzałyby się co parę godzin.

Właśnie na ostatniej wizycie poruszałam temat wcześniejszego porodu, tzn jeszcze przed następną wizytą (mam ją w przyszły piątek), lekarka powiedziała, że na tym etapie dzidzia jest już donoszona i nic jej nie grozi, także jak się pojawią skurcze to brać bagaż i do szpitala, niczym się nie martwić. I najlepiej jakbym urodziła w czwartek, bo wtedy ona ma dyżur ;) ;) a jej pacjentkom udaje się rodzić w czwartki. Heh, a dziś jest środa... nie, żebym coś sugerowała... :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem38iikgm0azy6b.png
[url=http://www.suwaczki.com/]

Odnośnik do komentarza

Stokrotka ja bym zadzwonila do lekarza albo jedz do szpitala na IP musza cie zbadac wiec bedziesz spokojniejsza.
Ja mam dzisiaj wizyte, ostatnio czuje sie coraz wieksza, wszystko przychodzi mi z takim trudem ze mam juz dosc,a do tego mam hemoroidy ktore mi dokuczaja i sama juz nie wiem co na nie stosowac mam nadzieje ze mi cos dzisiaj lekarz da.Ostatnio mam tez przeczucie ze urodze wczesniej okolo 35 tygodnia , nie wiem skad mi sie to wzielo obym sie mylila.
A teraz z innej beczki, odnosni przewijakow na lozeczko jaka wielkosc kupowalyscie 70 czy 80 cm?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4petdkqbvc.png
[url=http://[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/zrz63e5eyojxhulx.png

Odnośnik do komentarza

stokrotka
Jak przeczytałam opis Twojej sytuacji z bólami w nocy jak mąż i tato troszkę wypili, to sobie pomyślałam, że to taka właśnie złośliwość losu czasami człowieka dopada. U nas właśnie tak zapobiegawczo już od kilku tygodni mąż nawet piwka nie wypija.
Co do tego śluzu, o którym pisałaś, to nam w szkole rodzenia położna mówiła, że może on być podbarwiony krwią, ale wcale nie musi i czasami jest właśnie biały albo nawet trochę przezroczysty.

Ja mam w poniedziałek wizytę i mam trochę pytań, które muszę chyba na kartce spisać, żeby żadnego nie przeoczyć - już tak robiłam, lekarka się śmiała, ale ogólnie stwierdziła, że to dobry sposób. Fajnie mam z tymi wizytami, bo mam je teraz co dwa tygodnie i tylko co druga jest płatna, a do tego 2 x w tyg. idę na ktg. Jakoś tak pewniej się teraz czuję jak częściej mam takie kontrole.

pasia
Wrzucam zdjęcie, które obiecałam - przepraszam, że tak późno. Wcześniej - jeszcze kilka dni temu - brzuch był pod samym biustem, a teraz jakby wisiał nad spodniami.

monthly_2014_01/lutoweczki-2014_7507.jpg

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...