Odporność dzieci

[Margeritka]

a tran mozna podawać od którego roku zycia?

[Gość IWA23]

Ja na co dzień nie podaję żadnych środków podnoszących odporność,wyjątkami jest po chorobie aby wzmocnić organizm.Ja ubieram na cebulę tzw ale na odwrót nie ściągam dodatkowych warst bo to bez sensu w tym czasie dziecko sie zgrzeje i przewianie murowane ja dodaję warstwy,zawsze mam spakowane dodatkowy sweterek/kurteczkę ewentualnie kocyk aby tylko przykryć.

[Margeritka]

Iwa a ja z tym przebieraniem robię u dziecka tak, jak ze sobą, jesli mi za gorąco, to zdejmuję sweterek spod kurtki lub odkrywam kocyk, nie wiem, czy dobrze Cię zrozumiałam, jesli dziecku za gorąco, to jeszcze je przykrywasz kocykiem?

[Gość IWA23]

Margeritka

Iwa a ja z tym przebieraniem robię u dziecka tak, jak ze sobą, jesli mi za gorąco, to zdejmuję sweterek spod kurtki lub odkrywam kocyk, nie wiem, czy dobrze Cię zrozumiałam, jesli dziecku za gorąco, to jeszcze je przykrywasz kocykiem?

Nie, chodzi mi o to że ubieram cieniej a jak widzę że jej zimno to w tedy ubieram coś na to dodatkowo albo okrywam.Nie ubieram w domu dodatkowej warstwy a potem kiedy widzę że za ciepło to ściągam bo może być już spocona i ja w tedy przewieje.

[Margeritka]

a to rozumiem:)

[Gość magdazawadzka]

Ja już sama nie wiem, co mam robić. W tamtym roku robiłam praktycznie wszystko o czym tu pisaliście. A i tak byłam z dzieckiem średnio raz w miesiącu u lekarza. Zaczęłam chodzić moja mała do przedszkola i to może dlatego. Boję się, że w tym roku sytuacja się powtórzy, a nie ma, co się oszukiwać. Lekarz kosztuje i lekarstwa też, a nie chyba każdy rodzic nie chce małej dawać nieskończonej ilości antybiotyków. Zaczęłam się rozglądać za jakimiś badaniami na odporność, na NFZ to jakaś tragedia, kolejki takie, że nie wiem, kiedy by nas przyjęli. Prywatnie koszt takich badań to jakieś 400 zł w Medicoverze. Zastanawiam się, czy warto robić takie badania, może Wy robiłyście i mi podpowiecie?

[Ulla]

oj to prawda maluszki niektóre tak po prostu mają że często chorują a to bardzo przykre bo przecież człowiek chce by się zdrowo chowały

[Gość davvids2]

grunt to zahartować dziecko. Kiedy trzyma się jej pół zycia pod kloszem, to nic dziwnego, że po byle wietrzyku ma zapalenie płuc

[cora]

A ja uważam, że hartowanie ma decydujący wpływ na odporność. Zdecydowana większość rodziców przegrzewa dzieci być może nawet nieświadomie. Jak w cieplejsze dni wiosenne wychodziłam z moim synkiem w krótkim rękawku i spodenkach to nieraz czułam się jak na księżycu bo większość dzieci naubierana że hej. Była np sytuacja, że było cieplo, miał właśnie krótki rękawek i spodenki (mial może z 9 mies wtedy), inna mama mówi
do swojego synka (na oko 4 latka): 'choc sie rozbierzemy, bo cieplo' i sciags mu dlugi rekaw, a pod spodem drugi dlugi rekaw. I tak juz zostal. Inna sytuacja: rodzice wychodza z samochodu, facet w krotkim rekawie i spodenkach, kobieta bluzka na ramiaczkach i spodenki ledwo tylek przyslaniajace a synek (tez moze z 4-5 lat) dlugi dres, czapka bawelniana i komin pod szyja...
Ja jestem zdania ze lepiej jak dziecku bedzie tyc za zimno niz jak ma byc przegrzane. A teraz jak juz chodzi to ubieram go tak jak siebie.
U nas tesciowie na to krzywo patrza bo oni nawet w temp ponad 30 stopni jak maly zasypia, to przykrywaliby go grubym kocem :/ no i sa chorzy jak widza ze wiekszosc czasu spedza na bosaka. Uwazam ze gdybym go zle ubierala to juz dawno by sie rozchorowal a poki co nie zdarzylo nam sie to ani razu. Teraz trzydniowke przechodzimy ale ona akurat nie ma zadnego zwiazku ze sposobem ubierania

[Karomama]

Staram się dbac o zdrowe odżywianie mojej córeczki, dostarczać jej jak najwięcej witamin i minerałów. Codziennie chodzimy również na długie spacery - niezależnie od pogody. Kiedy mała szła do żłobka zaszczepiłam ją również na pneumokoki.

[Gość tarantula]

Ja szczerze przyznam, że już sama nie wiem jak dbać o odporność malucha. Moja córeczka ma cały czas jakieś infekcje, chodzi zasmarkana, a to zapalenie zatok, a to zapalenie ucha a to zapalenie gardła... Sama nie wiem, jak jej pomóc...

[Gość Zonka12]

Przede wszystkim, czy lekarze zwracają uwagę na to jakiego pochodzenia są te infekcje? czy wirusowe czy bakteryjne? Ja niestety spotkałam lekarza, który na każde przeziębienie wypisywał mojemu dziecku antybiotyk, ale na szczęście mam swój rozum i podawałam go dopiero jak nmaprawdę widziałam, że bez tego się nie obejdzie.

[Gość Andy77]

Ja osobiście unikam podawania dziecku antybiotyków, natomiast odkąd skończyły rok, regularnie piją herbatkę z miodem. Kupuję sprawdzone produkty tego typu , a konkretnie Polskie Miody i kiedy podaję je dzieciom zanim zacznie się sezon przeziębień, bardzo rzadko dopadają je różnego typu infekcje.

[mika17]

Ja w tym roku zdecydowałam sie na Sanostol trochę niesmaczny ale zobaczymy rezultaty.

[mamusia_synusia84]

Szczególnie w sezonie jesienno-zimowym zastanawiamy się jak wzmocnić odporność organizmu żeby uniknąć wszystkich przeziębień, niepotrzebnych infekcji i strasznych gryp. Najlepiej korzystać z dobrodziejstw natury, z ziół, miodu, naparów z imbiru, kurkumy.

[MadMaddie]

Ja każdego dnia podaję córeczce Flostrum plus w kropelkach i uwazam, ze probiotyki czynia cuda. Cenię naturalne sposoby, ale ten suplement to 2 w1, czyli probiotyki i colostrum, wiec mam pewność, ze organizm Hani ma pełne wsparcie - odporność, zdrowy ukłąd pokarmowy

[wrobelek]

trzeba tez dziecko cesto wypuszczac na dwor aby nabierało wlasnej odpornosci

[Iza Trojak]

Dobrze na odporność działa też dobrej jakości sok z Aloesu :)

[lauraa]

Dbam o odporność mojego maluszka od urodzenia 🙂 Zdrowa dieta, mnóstwo warzyw i jak najwięcej ruchu na świezym powietrzu. Póki co mój przepis działa 🙂

[wrobelek]

polecam uczyc pic sok z buraka z domieszką innych sokow,najlepsze lekarstwo na wszysttko a przy okazji moze zastąpic zupe buraczkową