Skocz do zawartości
Forum

Łódź


Gabi1987

Rekomendowane odpowiedzi

Rodziłam w CZMP i nigdzie indziej bym nie chciała. Tylko tu mam pewność, że jeśli będą jakieś komplikacje to dziecko natychmiast otrzyma najlepszą pomoc w mieście bez tracenia czasu na przewożenie karetkami.
Co do szpitala, to opiekę podczas porodu wspominam rewelacyjnie, a miałam trudny poród kleszczowy. Gorzej wspominam opiekę po porodzie, ale to nie jest najważniejsze. W każdym szpitalu są pracownicy mili i życzliwi oraz tacy, którzy nie powinni w ogóle z ludźmi pracować i zależy jacy się akurat trafią.

"Jeżeli wiesz wszystko, to znaczy, że zostałeś źle poinformowany" - przysłowie chińskie.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sjw4ztyz9vlop.png

Odnośnik do komentarza
Gość zosiafilip

My jestesmy jeszcze ciążowi, wiec dopiero rozmyslamy, gdy sie najlepiej rozpakować... :) ale... słyszałam same dobre opinie o Medeorze i o Salve.
W Salve trzeba płacić, ale ponoć warunki, opieka, jedzenie, oddział dla niemowląt na miejscu - wszystko jest ponoć re we la cyj ne... 3 kolezanki rodziły i żadna z nich nie chciała wracać do domu :)))

Odnośnik do komentarza

U nas już końcówka - dwa trzy tyg. Rodzimy w Salve, za dopłatą, ale przynajmniej mam komfort że nikt łaski mi nie robi. Słyszałam same b.dobre opinie z pierwszej ręki :)
Jeśli z ciążą jest wszystko ok, CZMP nie polecam - to klinika raczej dla powikłanych ciąż i konglomerat.
Napiszę jak będzie po wszystkim :)

Odnośnik do komentarza
Gość jagodaaaaa

ja mam termin na koniec lipca i też zaczynam zastanawiać się nad szpitalem. Mam nadzieję, że uda mi się zakwalifikować do porodu w Medorze. Moja koleżanka tam rodziła i była niesamowicie zadowolona. Jeśli się nie uda, to niestety będę szukać innego szpitala, ale to na bank nie bedzię CZMP. no way...

Odnośnik do komentarza

witam
ja właśnie tez sie zastanawiam gdzie mam rodzic chociaz do lodzi mam 30km ale do kazdego szpitala tak mam bo moj miastowy jest chwilowo nieczynny bo jest remont
a wiec jedna kolezanka poleca mi rydygiera jest po cesarce i milo wspomina a znowu inna pani na badaniu glukozy polecała mi CZMP bo juz 4 tam urodzila i to bedzie 5
ale ja mam tam troche wiecej niz do rydygiera

a wiec sa jakies inne opinie o innych szpitalach z okolicy łodzi??

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Rodziłam w Matce Polce i niestety nie wspominam tego dobrze, Na krytykę zasługuje podejście położnych do pacjentki , brak empatii i zrozumienia. Większość lekarzy była w porządku, choć i tutaj znalazł się taki któremu zabrakło wyczucia i powiedział podczas badania kiedy wrzasnęłam z bólu "cierp ciało co chciało " . Słabo karmią. Wiele moich koleżanek które rodziły , najlepiej wspominają Medeor.

Odnośnik do komentarza
Gość justynakaslodz

Jedzenie naprawde niedobre w CZMP, ale co sie dziwic jak na obiad maja przyznane 4zł :(, dla porownania w wiezieniach maja 7zl!
Medicover i salve to sa szpitale prywatne wiec nawet nie porownujmy... jednak jak sie cos zlego dzieje i tak przewoza do szpitala z wyzsza referencyjnoscia i tak ty wkoncu lezysz w innym szpitalu i twoj skarbek tez... trzeba sobie poprostu powiedziec co jest wazniejsze bezpieczenstwo czy wygoda. Ludzie jak wszedzie jedni mili drudzy mniej, zawsze mozna w kulturalny sposob zwrocic uwage to sie drugi raz taka polozna niemila zastanowi. NIE BOJMY SIE ODZYWAC, WALCZMY O SWOJE I TEZ BADZMY MILI :)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, ja rodziłam w Gamecie w Rzgowie na nfz. Oddział jest nowy, ale działa prężnie, polecam z całego serca. Naczytałam się różnych rzeczy o opiece podczas porodu w szpitalach na nfz, ale na szczęście nic się nie sprawdziło. Położne były bardzo pomocne, do tego pomoc laktacyjna i warunki świetne. Bardzo dobrze wspominam, poród odbył się w intymnej atmosferze, naprawdę nie mam się do czego przyczepić. Polecam Wam mamusie :)

Odnośnik do komentarza

Ja będę rodzic dopiero w październiku, ale mogę podzielić się moim wrazeniem ze szpitala medeor. Od początku ciąży chodzę tam do ginekologa na nfz i jestem bardzo zadowolona. Chodze do bardzo milej Pani doktor, mam wykonywane mnóstwo badań, wiem ze jestem w dobrych rękach. Rodzila tam moja szwagierka i byla bardzo zadowolona dlatego ja również będę tam rodzic. Jak narazie polecam wszystkim :-)

Odnośnik do komentarza
Gość hedera helix

Rodziłam "na dniach" na NFZ w Medeorze i jestem pewna, że kolejne moje dziecko też tam przyjdzie na świat. Położna na porodówce, pani Lidia - super kobitka. Byłam przerażona porodem i nastawiona na straszne rzeczy, ale ona działała na mnie odstresowująco. Nawet nie wiem kiedy i miałam już prawie pełne rozwarcie. Nawet nie zdążyłam pomyśleć o znieczuleniu, bo nie było mi potrzebne. Niestety już na końcówce pojawiły się komplikacje i trzeba było szybciutko wyciągnąć dzieciątko. Wszystko działo się ekspresowo. Pełna współpraca i profesjonalizm personelu medycznego sprawiły, że synek przyszedł na świat bezpiecznie. Przez cały czas czułam, że jesteśmy w dobrych rękach i nic złego się nam nie stanie. Rana po cesarce bolała, ale położne proponowały leki przeciwbólowe w razie potrzeby. Sala na której leżałam była 3-osobowa z telewizorem, przewijakiem i łazienką. Mąż mógł być u mnie od rana do wieczora i pomagać w opiece nad noworodkiem. Tylko na noc musiał opuścić szpital. Położne na oddziale w większości miłe i bardzo pomocne. Szczególnie te zajmujące się noworodkami były dosłownie jak dobre ciocie. Widać było, że pracują z maluszkami z powołania. Nawet salowe przyjazne i prodziecięce. Dla mnie dużym plusem było to, że szpital stawia na karmienie piersią. Ja początkowo miałam z tym spore problemy, ale położne cierpliwie po kilka razy uczyły mnie, jak przystawiać dziecko, żeby skutecznie je nakarmić. Codziennie (poza weekendem) przychodziła też na oddział pani z poradni laktacyjnej. Bardzo pomocna sprawa dla niedoświadczonych mam. W razie potrzeby i zbyt małej ilości własnego pokarmu można było poprosić o mleko modyfikowane dla dziecka i nikt nie patrzył na to krzywo. Kolejny plus dla szpitala to wypis matki razem z maluszkiem, jeśli musi on być z jakiegoś powodu dłużej od niej hospitalizowany. Jedzenia nie zachwycało, bo ja osobiście preferuję dietę z duuużą ilością warzyw, ale jak na warunki szpitalne i tak lepiej niż się spodziewałam. Jakieś minusy? Może brak jakiejś lampki nad przewijakiem, bo w nocy to by ułatwiło znacznie przewinięcie dziecka. Poza tym momentami na sali było za dużo ludzi. Ale to już nie wina szpitala, ale nietakt ze strony gości, którzy przychodzili zobaczyć mamy i maluszki całymi gromadami. Brakowało więc trochę intymności podczas karmienia piersią. Jest jednak opcja wykupienia sali jednoosobowej dla osób bardziej wrażliwych. Podsumowując, polecam szpital wszystkim mamom, które chcą rodzić po ludzku. Ja na pewno jeszcze tam wrócę z następną ciążą.

Odnośnik do komentarza

W najbliższych dniach czeka mnie wizyta w szpitalu Matki Polki na patologii ciąży. A z racji ze jestem z daleka i trudno bedzie mnie odwiedzać rodzinie, mam kolka pytań. Czy pacjentki maja dostęp do jakiegoś sklepiku czy bufetu, gdzie mozna kupic cos do jedzenia? Bo wiadomo jakie jedzenie jest w szpitalach... Jest możliwość schowania czegoś do lodówki?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj48aypesn0o7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jlkwxf8q1.png
http://www.suwaczki.com/tickers/rwgqky9zeh8fa2i5.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...