Skocz do zawartości
Forum

9-latka


mpearl

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Panią:)
Mam problem ze starszą, dziewięcioletnią córką. Ale może od początku:
Ze względu na pracę męża często się przeprowadzamy, no i niestety najbardziej cierpi na tym moja córka (a pierwszego małżeństwa), która jest uczennicą 3 klasy szkoły podstawowej. Tak się pechowo złożyło w tym roku szkolnym, że zaczynała trzecię klasę gdzie indziej a od 2 tygodni mieszkamy w innym mieście, no i ona zaczęła znowu chodzic do innej szkoły - jest to już 4 szkoła. Nastusia jest bardzo otwartym dzieckiem, szybko nawiązuje znajomości w szkole i poza nią, zawsze ma grono kilku koleżanek, nie ma jakiś specjalnych problemów z nauką - jest bardzo inteligentną dziewczynką:) Od niedawna, kilku tygodni a w szczególności po naszej oststniej przeprowadzce narzeka na zdrowie i codziennie jest to coś innego: a to zęby, a to noga,a to żebra, a to głowa i wszystkie dolegliwości przedstawia w taki sposób, jakby zaraz miała umrzec, płacze, etc. Ja staram się zachowywac spokój i traktowac ją poważnie, tzn. pytam co ją boli, czy coś się wydarzyło, że ją boli i ona zwykle po takiej rozmowie się uspokaja i dolegliwości ustępują. I teraz moje pytanie: czy jest to "normalne" zachowanie dziewiciolatki (czytałam że dziewięcioletnie dzieci mają tendencje do hipochondrii) czy ona w ten sposób chce zwrócic na siebie uwagę? Dodam, że w sierpniu urodziłam drugą córkę. Czy w związku z całą naszą sytuacją rodzinno-życiową powinnam poszukac dla niej jakiejś pomocy? Co by Pani mi poradziła? Byłam u pedagoga szkolnego ale nic nie wskurałam, poza tym, że pani pedagog ma ją obserwowac.
Z góry dziękuję za odpowiedź:)

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbncwa1vtor196m.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4ps0nz3443.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bhywmg7ywdqvl030.png

Odnośnik do komentarza

Witam Droga Mamo!
Tak na szybko tuz przed "zabawa sylwestrowa" :) ...
Nie ma powodu do nie pokoju i (moim zdaniem na tym etapie!) do szukania pomocy z zewnatrz.
Dziewczynki tak miewaja. szczegolnie w sytuacjach, gdy ich zyciowa rola w ich mniemaniu sie umniejsza, lub odchodzi na dalszy plan. Uwazam, ze Pani obserwacje sa sluszne. Obydwa czynniki, zarowno przeprowadzki, jak i pojawienie sie siostry moga byc przyczyna zwaracania na siebie uwagi wlasnie w taki sposob.
Moja propozycja... Skargi coreczki traktowac powaznie. Poswiacac jej czas sam na sam (np.: babskie zakupy), angazowac w pomoc w opiece nad siostra, podkreslajac jak bardzo jest nieoceniona. Duzo przytulac i wyprzedzac skargi na samopoczucie, wczesniejszym zapytaniem jak sie dzis czuje.
Mysle, ze doskonale poradzi sobie Pani z ta sytuacja, na razie bez angazowania sil zewnetrznych.

Trzymam Kciuki!
Wszystkiego Dobrego na ten Nowy Rok :)

Pozdrawiam Serdecznie!
A.Zurakowska

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...