Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2010


julia

Rekomendowane odpowiedzi

ja zaczęłam z 56 wagą , 167 wzrost i teraz mam 58 kg .. ale schudłam na początku ze 3 kg.

Już wklejam linka , przeglądaliśmy te kołyski strasznie długo i chodziło o to żeby była regulowana wysokość , żebym mogła przy łóżku miec na wysokości swojej dziecię i nie wstawać do dziecka a sięgać .. no i żeby miało wibracje , kółka ! bo chcę mieć dziecko w kuchni itd ..
Tu znalazłam nowe w najtanszej wersji z tymi wszystkimi gadżetami ..
CONECO SIMPLICITY 3W1 WYS 0ZŁ ''OD RĘKI'' (1010784504) - Aukcje internetowe Allegro

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/33472.png


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/33471.png

Odnośnik do komentarza

Wesolabeti zazdroszczę Ci tyle siły ja bym nie dała rady... to by mnie przerosło :( życzę Ci jeszcze więcej siły i spokoju

puszek a to naprawdę tak mało ? Twoja pierwsza ciąża też nie była duża tzn nie tak dużo przytyłaś :)

karolineczka słodka ta kołyska :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46591.png http://s2.pierwszezabki.pl/040/040032950.png?4864

http://s10.suwaczek.com/20080927610117.png

Odnośnik do komentarza

Kurka w poprzedniej i w tej ciązy mniej więcej od 5 go m-ca robi mi się wypukły pepuszek, taki lekko nadmuchany :) a normalnie jest wklęsły.... Nic sie nie martw bo powróci do swojej normalności}" po porodzie :) Mój to w ogóle teraz jest dziwny bo jeszcze wyjęłam kolczyk i mam nad tym nadmuchanym pępkiem - dziuuuurę :)

A co do wagi karolineczka to ja przy wzroście 175 cm ważyłam na początku 63 kg a teraz...ehmmm 76 czyli 14 kg do przodu :( i to stanowczo za dużo - tak mówi lekarz. Ale chyba taka moja uroda bo przy Jakubie przytyłam 18 kg i schudłam zaraz po m-cu. Teraz juz tak może nie być kolorowo bo już nie jestem taka młoda :(, latka lecą. Ehhh amój synek za tydzień 28.04 kończy 10 lat - będe miała niezłą różnicę wieku między dziećmi :)

buziaki

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3orjjgtvvl0zrn.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0aonfcor63.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82doha00ehouwcyw.png

Odnośnik do komentarza

idea ja 6 dni po porodzie (bo tak wyszłam do domu, gdyż Paolka miała żółtaczkę i siedziałyśmy przez bilirubinę i zabiegi fototerapii) ważyłam 2-3 kg więcej niż przed ciążą, przy czym biust miałam spory i to chyba tam zostały te kg

beti kiedy mąż wraca na stałe?? a telefony to chyba najmilsza część dnia, również życzę sił i wytrwałości

karola łóżeczko słodkie, fajnie, że ma boczną kieszonkę i karuzelkę, a i pojemniczek od spodu jest fajny

Odnośnik do komentarza

idea31
Kurka w poprzedniej i w tej ciązy mniej więcej od 5 go m-ca robi mi się wypukły pepuszek, taki lekko nadmuchany :) a normalnie jest wklęsły.... Nic sie nie martw bo powróci do swojej normalności}" po porodzie :) Mój to w ogóle teraz jest dziwny bo jeszcze wyjęłam kolczyk i mam nad tym nadmuchanym pępkiem - dziuuuurę :)

A co do wagi karolineczka to ja przy wzroście 175 cm ważyłam na początku 63 kg a teraz...ehmmm 76 czyli 14 kg do przodu :( i to stanowczo za dużo - tak mówi lekarz. Ale chyba taka moja uroda bo przy Jakubie przytyłam 18 kg i schudłam zaraz po m-cu. Teraz juz tak może nie być kolorowo bo już nie jestem taka młoda :(, latka lecą. Ehhh amój synek za tydzień 28.04 kończy 10 lat - będe miała niezłą różnicę wieku między dziećmi :)

buziaki

idea Ty przy pierwszym przytyłas TYLKO 18kg.
Ja ponad 30kg. Ktoś mogłby sobie pomyslec ze obzeram sie niewiadomo jak.
Duzo nie jem bo na sniadanie np jeden kawałek chlebka lub bułeczke, na obiad gotuje dla naszej trojki 4 ziemniaczki, mięsko pieczone - nie smazone i duuuuuzo surówek.
Na wieczor zawsze jakis budyn jogurt.
Niestety dalej gasze pragnienie mlekiem i sokami - i to chyba mnie gubi.
no i goscie, bo jak sa to wtedy zawsze jest słodkie, a jak ciasta nie zjedza to nie moze sie zmarnowac wiec je jemy:Real mad:

Odnośnik do komentarza

Idea między mną a moją rodzoną siorką jest właśnie 9 lat różnicy , dobrze się dogadujemy , był etap że ona latała na randki a ja za nią płakałam i chciałam z nią chodzić w dzieciństwie , ale ogólnie fajna różnica :)
No i wysoka z ciebie dziewczyna :) fajnie

Julia widziałam , ale jest mniejsze niż kołyska standard i nie podniesiesz tego do góry tak żeby w ciągu dnia sie opiekować dzieckiem i nie męczyć pleców , które ponoć siadają przy częstym schylaniu :)
Ogólnie też fajne :)
Julia jesz mało , ja mam apetyt teraz , nie jem bardzo dużo ale bardzo często , na pewno jem więcej niż jak pracowałam ..

Beti mojej dobrej koleżanki mąż jest teraz w Afganistanie , także wiem co czujesz troszkę , ona bardzo tęskni i ich synek 7 miesięczny za tatą ..

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/33472.png


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/33471.png

Odnośnik do komentarza

Julka ja robiłam wczoraj łazanki z nowej kapusty i raz szybko a dwa wreszcie M mnie pochwalił (cebulkę i pieczarki w kostkę podsmażyłam, osobno kiełbaskę w kostkę, jak się podsmażyła to wrzuciłam zszatkowaną kapustę, poddusiłam, dorzuciłam pieczarki cebulę i makaron, poddusiłam - doprawiłam i gotowe)

Odnośnik do komentarza

puszek
Julka ja robiłam wczoraj łazanki z nowej kapusty i raz szybko a dwa wreszcie M mnie pochwalił (cebulkę i pieczarki w kostkę podsmażyłam, osobno kiełbaskę w kostkę, jak się podsmażyła to wrzuciłam zszatkowaną kapustę, poddusiłam, dorzuciłam pieczarki cebulę i makaron, poddusiłam - doprawiłam i gotowe)

mi by to smakowało , ja uwielbiam wszystko z makaronem , zapiekane i sosy z makaronem .. mam fioła :takwyszlo:

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/33472.png


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/33471.png

Odnośnik do komentarza

puszek
Julka ja robiłam wczoraj łazanki z nowej kapusty i raz szybko a dwa wreszcie M mnie pochwalił (cebulkę i pieczarki w kostkę podsmażyłam, osobno kiełbaskę w kostkę, jak się podsmażyła to wrzuciłam zszatkowaną kapustę, poddusiłam, dorzuciłam pieczarki cebulę i makaron, poddusiłam - doprawiłam i gotowe)

mniam :36_2_25:
tylko ja tu kiełbasy nie dostane takiej jak w polsce :-(

Odnośnik do komentarza

Kurka brzuszek cudny,już taki konkretny:36_1_21: a z tym pępkiem to chyba zalezy jak wygląda przed ciążą.Mnie w pierwszej ciąży nie zrobił się w ogóle wypukły,więc teraz pewnie będzie tak samo.A mam taką dziurkę.

Julia ja dziś na obiad serwuję chińszczyznę-pierś kurczaka,mrożonka warzywna i sos w papierku,nie przemęczam się :36_1_11:

Idea między mną a moją siostrą jest ponad 14 lat różnicy i jest ok..Do jakiegoś czasu miałam do niej bardziej macierzyńskie uczucia niż siostrzane,ale teraz(zaraz będzie miała 18 lat) jest już normalna relacja .

Wiecie co? Jak czytam ile Wy ważycie to mi strasznie głupio i ciężko.Ważyłam się rano ,przytyłam 5,5 kg,a moja obecna waga to 77,5 :Zły::Histeria: Ze mnie to dopiero okrąglinka.
W pierwszej ciązy przytyłam 17 kg,ale zaczynałam od wagi 65. A tym razem od 72. Ach ,szkoda gadać!:zaklopotany:

Słyszałam ,że te wibracje wcale nie są korzystne dla takiego maleństwa,tak się kiedyś wypowiadał w tv pewien znany(zupełnie mi wyleciało z głowy nazwisko!) rehabilitant.Wszelkie drgania ponoć nie wskazane.Co innego bujanie.Jak mi się przypomni to napiszę co to za jegomość:oczko: On jakieś książki o takich maluszkach pisał.

http://www.suwaczki.com/tickers/82dop07w3ay2pvy0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdx1hp94rs1x65.png

Odnośnik do komentarza

Wesolabeti - mam nadzieję, że z wynikami wszystko będzie OK. Trzymam kciuki.
A kto Cię do porodu zawiezie?? Masz już plan???
No i baaardzo Cię podziwiam i Twojego męża tez!!

Co do dyskusji i kołyskach, to ja się wyłączam, bo po prostu mam za małe mieszkanie na łóżeczko, leżaczek, i jakby do tego miała dojść jeszcze kołyska, to bym chyba po ścianach musiała chodzić, a mój synek bawiłby się w przedpokoju!!
Poza tym z doświadczenia z synusiem wiem, że kołysanie bardzo uzależnia i potem trudno odzwyczaić.

Kurka - prześliczny brzusio!!! Taki fajny ciążowy!!! Na mnie ludzie się patrzą i chyba im się głupio spytać, bo biedaki nie wiedzą, czy przytyłam, czy ciąza!! hahahaha :36_1_21:
Ale jak to mówi moja koleżanka, że nie jestem gruba tylko przystojna, to więc się tego trzymam! :36_1_21:

Jak już wiecie do najchudszych nie należę. I przy wzroście 173 cm ważę aktualnie 90 kg. Maskara, nie?? Ale jak na razie mam to w pompie! :36_1_21: Na razie przytyłam 3 kg i mam nadzieję, że stówki nie przekroczę - taki mam plan, ale jak wiecie plany są po to, żeby je łamać! :36_1_21: W poprzedniej ciąży miałam plan, żeby nie przekroczyć 90 i udało się! teraz zobaczymy!!

Kurcze! zgubiłam gdzieś adapter do aparatu kontaktu i nie mam jak naładować aparatu. A do sklepu nie chce mi się jechać. Jak tylko znajdę to się obfotografuję i Wam ujawnię. aczkolwiek nie lubię zdjęć, ale dla Was wszystko! :super:

aaaa- sloneczko się wynurza!!! jupii!!!

http://lbyf.lilypie.com/TikiPic.php/TebIo9m.jpghttp://lbyf.lilypie.com/TebIp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/K3Gylcy.jpghttp://lb3f.lilypie.com/K3Gyp1.png

Odnośnik do komentarza

karolineczka84
puszek
Julka ja robiłam wczoraj łazanki z nowej kapusty i raz szybko a dwa wreszcie M mnie pochwalił (cebulkę i pieczarki w kostkę podsmażyłam, osobno kiełbaskę w kostkę, jak się podsmażyła to wrzuciłam zszatkowaną kapustę, poddusiłam, dorzuciłam pieczarki cebulę i makaron, poddusiłam - doprawiłam i gotowe)

mi by to smakowało , ja uwielbiam wszystko z makaronem , zapiekane i sosy z makaronem .. mam fioła :takwyszlo:

ja też, penne, pesto itp.uwielbiam jedzenie we Włoszech

Odnośnik do komentarza

Witam was kochane!!

Nie było mnie troszkę bo miałam troszkę zmartwień , ale już pomału na prostą wychodzę. Co do wagi to ja już mam 8 na plusie i mnie to martwi, bo będę mega szafa do końca. Od czasu do czasu także mam twardnienie brzucha i pobolewa wtedy , powiem o tym lekarzowi przy kolejnej wizycie. Z kupnem łóżeczka jeszcze się wstrzymam jakiś czas, myślę ,że pod koniec 7 miesiąca może się skuszę. Wózek wezmę szybciej , bo od kumpeli odkupuję. Poza tym u mnie tak sobie, humorki mam niezłe . Za duża dawka stresu była przez ten okres i tak się martwię czy się to nie odbije na małej. Niestety nie dałam rady was nadrobić zatem pozdrawiam was gorąco i mam nadzieję ,że już teraz częściej będę zaglądała!!:36_3_19:

http://www.suwaczek.pl/cache/ede165d4aa.pnghttp://www.familylobby.com/common/tt5387262fltt.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/351878843d.png http://www.familylobby.com/common/tt5387292fltt.gif
:Płacz: serduszko przestało bić w 12 tygodniu ci

Odnośnik do komentarza

patreena fajnie, ze znowu jestes:flower2:powiedz, lepiej co z Julia...czy wszystko wyjasnilo sie do konca z jej bolem brzuszka...mam nadzieje ze nie odbije sie to na twoim dzidziusiu...i mysle ze teraz bedzie u ciebie tylko z gorki!!spokoju i zdrowka zycze!!!:flower2:

ale dzisiaj sie rozpisalyscie, drogie sierpnioweczki!!!fajnie, ze mozna tyle poczytac...ja dzisiaj na obiadek serwuje ziemniaczki, piersi z indyka...i suroweczke z kiszonej kapustki....
wiec, pochwale sie i ja swoim brzuszkiem....
25 tydzien.....

dodam tylko jeszcze, ze ja mam na plusie juz 11 kg!!!!wzrost: 165 (okolo)...waga: 61 kg!!! ale przestalam przejmowac sie waga...wazne ze moj maz ciagle powtarza,,,ze nadal mu sie podobam...a nawet bardziej niz przed ciaza...bo mam wieksze "cycory"........no i najwazniejsze ze maluszek prawidlowo sie rozwija!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09wn155svtfe95.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0391959e0.png?3246

Odnośnik do komentarza

Roksia wiesz nadal nic nie wiadomo , bo gastrologa mamy dopiero na 30 kwietnia. Tej bakteri już Julcia nie ma ale brzuś nadal ją boli niestety. Miałam problem z mężem, starcił przytomność w domu i brat go do życia przywracał. Okropna trauma jest u mnie do dziś a to już tydzień czasu. Robią mu badania, bo nie wiadomo od czego. Jeszcze chwilka i bym go straciła........

Roksia pięknie wyglądasz!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/ede165d4aa.pnghttp://www.familylobby.com/common/tt5387262fltt.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/351878843d.png http://www.familylobby.com/common/tt5387292fltt.gif
:Płacz: serduszko przestało bić w 12 tygodniu ci

Odnośnik do komentarza

patreena
Roksia wiesz nadal nic nie wiadomo , bo gastrologa mamy dopiero na 30 kwietnia. Tej bakteri już Julcia nie ma ale brzuś nadal ją boli niestety. Miałam problem z mężem, starcił przytomność w domu i brat go do życia przywracał. Okropna trauma jest u mnie do dziś a to już tydzień czasu. Robią mu badania, bo nie wiadomo od czego. Jeszcze chwilka i bym go straciła........

Roksia pięknie wyglądasz!!!

oj to straszne, sił życzę

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...