Skocz do zawartości
Forum

astma


Rekomendowane odpowiedzi

Kochane pomozcie
ja juz wychodze z nerwow i cierpliwosci otoz moj 4 letni smerf ma podejrzenie o astme czy to moze byc dziedziczne moja tesciowa ja ma jestem cala wydygana moj smerf kaszle juz prawie trzeci miesiac a jak za duzo biega to dopiero ma takie ataki kaszla ze az go zbiera na wymioty narazie jest na ciaglej infalacji ktorej niecierpi robic a ja juz niewiem do jakiego isc lekarza wczoraj mial gorecze i prawie caly czas kaszlal az sie dusil dzis poszlam z ni do lekarza a on mi syrop na kaszel i krople do nosa i mowi ze nic mu nie ma a do tego dochodzi problem ze mieszkam w niemczech i mam problemy z jezykiem a moj maz to takie pokorne ciele co mu powiedza to nawet nie dyskutije z lekarzem ja nie mam tu zadnego polskiego pediatry moze wy cos wymyslicie odnosnie jego kaszlu ten kaszek nie jest suchy tylko urywa mu sie dzieki za pomoc:36_1_4:

Odnośnik do komentarza

Kup inhalator jeśli nie masz, choć myślę, że masz. Mojej córce pomaga pulmicort połączony z boredualem(krople).Nie powiem Ci jakie mają być proporcje, bo moja córka ma dopiero 9miesięcy.Musisz zapytać lekarza. Ja łączę razem pulmicort i boredual i robię ze 3razy dziennie inhalacje a dodatkowo przy kaszlu w nocy z samego boredualu i dodaję trochę soli fizjologicznej. Ponadto możesz wziąć receptę na ventolin wziewny i do inhalacji, a na kaszel salbutamol w syropie np.

Odnośnik do komentarza

Witaj Abigail!
Wiem, że jesteś w tej chwili bardzo zdenerwowana i rozdygotana, ale musisz chyba usiąść i spokojnie się zastanowić. Z tego co piszesz, że ma podejrzenie o astmę - to czy to zostało potwierdzone przez lekarzy? Bo jeśli ma rzeczywiście to na pewno przepisali Ci Pulmicort (tak jak pisze Maggy_29!) + dodatkowo leki rozszerzające oskrzeliki. Ja bym nie ryzykowała samodzielnej interpretacji objawów i podawania tak zdecydowanych leków.

Z tego co napisałaś wnioskuję, że robisz inhalacje i to na wyraźne wskazanie lekarzy??

Moja córka, w wieku 13 miesięcy zaczęła kaszleć, najpierw tak napadowo, potem przez całe lato był to kaszel mokry. Byłam co tydzień, dwa tygodnie u naszego pediatry. Raz miała zmiany osłuchowe, raz nie.. kaszel się utrzymywał, pediatra był bezradny. W końcu, we wrześniu wypisał skierowanie do szpitala. Przez to lato brałyśmy (oczywiście nie wszystko na raz, kolejno po następnych wizytach, próbując załagodzić kaszel):

a) Mucofluid i Deflegmin w kropelkach
b) potem inhalacje z Atroventu i Mukosolvanu + Zyrtec
c) potem inhalacje z Pulmicortu + Atrovent (Uwaga! przy pulmicorcie nie można stosować nebulizatora ultradźwiękowego, tylko tłokowy)
Po drodze leczyłyśmy zapalenie gardła ze 2 razy i inne podobne.
Na noc dawałam jej Sinecod, aby miała spokojniejsze noce, w ciągu dnia dostawała też Fenistil. Wszystkie te medykamenty o działaniu przeciwalergicznym.

No i w końcu wylądowałyśmy w szpitalu na obserwacji. Zrobili tam wszystkie kompleksowe badania, których nie zdążyłam "przerobić" z naszym pediatrą, m.in. zbadali jej poziom przeciwciał IgE i IgA. Dzięki temu, wykluczyli alergię a zdiagnozowali małą odporność. Co najważniejsze:
- w czasie naszego pobytu robili jej "drenaż" - polegało to na tym, że pani terapeutka przychodziła i poprzez specjalny masaż, wyglądający dość brutalnie, pomagała jej "oderwać wydzielinę" i odkrztusić. Było to bardzo skuteczne, choć dla rodzica mogło budzić przerażenie. Twój Smyk ma juz 4 lata - nie wiem jak wygląda to w tym przypadu
- no i co ciekawsze, mimo, że nie została stwierdzona alergia - w zaleceniach, jeszcze przez 1,5 miesiąca miałyśmy robić inhalacje z Pulmicortu z Atroventem!! (oczywiście robiłam!)

Wyniki:
kaszel zaczął się pod koniec czerwca... ze szpitala wyszłyśmy nadal z kaszlem w połowie września. Pod koniec września skończył się w końcu kaszel. Noc bez kaszlu... zbawienna..
Ale trwał PONAD 3 miesiące!

Co mogę Ci na pewno poradzić:
a) musisz się opierać na poradzie lekarza, nie możesz sama wybierać leków. Jeśli nie podoba Ci się podejście lekarza, powinnaś prosić o zmianę. Wiem, że jesteś w obcym kraju, bariera językowa, bezradność. Spróbuj spisać wszystkie objawy niepokojące w punktach na kartce (możesz wtedy spokojnie znaleźć brakujące słowa), poproś o zapisanie Ci zaleceń też na kartce. Wiem co mówię, bo byłam w takiej sytuacji 10 lat temu -skończyło się na szpitalu, gdzie znalazła się pani doktor - Polka;)
b) pewnie to przerabiasz ale moje sposoby (jak widać, nie do końca skuteczne..;) - poranne "parówki" z różnymi dodatkami - ziołowe herbaty, słabe terpentyny i oklepywanie, wieczorne kąpiele w zaparowanej łazience.
c) jak były problemy z odksztuszeniem to dawałam jej drażniące gardło substancje np. miód w postaci herbaty z miodem, (nie wiem jak u Ciebie, ale np. IBUM w syropie też tak na nią działał i nie mogłam jej dawać na noc ibumu)
d) o ile takie leki jak Sinecod, Tantum Verde na gardło, Fenistil itp dawałam jej na własną rękę, opierając się na obserwacjach to z Pulmicortem i bałabym się. Syropy na kaszel też dawaj (oczywiście na mokry!) - dziecko ma podrażnione gardło, dadzą mu ulgę.

To tyle Abigail, trzymam za Was kciuki, wiem jak bezradny, zdesperowany i zmęczony jest człowiek, kiedy nic nie działa, dziecko się męczy, a każde chrząknięcie w nocy powoduje, że staje Ci znowu serce!

Odnośnik do komentarza

czesc
moj syn wlasnie wyszedl ze szpitala z podejrzeniem atmy (3 latka)
w maju ,wrzesniu pazdzierniku mial zapalenie oskrzeli leczone w domu ,rano dostal katar a wieczorem mial taki kaszel ze sie dusil i nie mogl przestac kaszlec bardzo krotko oddychal zawsze leczenie pani doktor dzialalo ale ostatnim razem po podaniu po podaniu antybiotyku dostal pokrzywki i odstawilam lek bo kazala p doktor dziecko przez miesiac bylo zdrowe ale 10 grudnia trafilo do szpitala juz z zzap pluc z obturacja i podejrzewaja astme

teraz ma antybiotyk zinnat i inhalacje z pulmikortu i boredualu i soli fizjologicznej ma 3 razy dziennie zakupilam swoj nebulizator (165zl)na 4 tyg a potem 1lutego mam na kilka godz przyjechac do szpitala i bedzie mial robione badania
po wszystkim napisze co i jak
pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

własnie ja mam taki problem,bo u mojego pięcioletniego synka,lekarz też podejrzewa astmę oskrzelową.Dostałam skierowanie do alergologa,i wczoraj bylismy, syn miał robione testy,ale wyszły ujemne.Mimo,to nie jest powiedziane,ze jej nie ma.Najgorsze,ze syn bardzo często choruje na zapalenie oskrzeli,ciągle kaszel duszący i jak śpi,to nieraz to jakby nie umiał złapać powietrza,chrapie głośno.Prawdopodobnie ma trzeci migdał.ja duzo przeczytałam tu od was na temat wycięcia mogdałków,i przyznam,ze boje się tego .Mojej kolezanki córa miała wycinany migdał w szpitalu w Chorzowie,ja też chcę tam ,jak oczywiście zaniedługo bedac u laryngologa,to stwierdza.

:36_33_12:

Odnośnik do komentarza

Moje dziecko też ma astmę i też miałam problem ze znalezieniem dobrego lekarza, który by mnie słuchał (a raczej dziecka by słuchał). Dla osób spoza kraju, są portale internetowe gdzie lekarze udzielają porad, może przynajmniej zmniejsza uczucie paniki, albo doradzą jakieś lekkie środki, bo najgorzej to w desperacji sięgać po poważne leki (a potem się okazuje, że niepotrzebnie się dziecko tylko wymęczyło)...
odetchnijspokojnie.pl/?s_source=dataSource/poradySpecjalisty.xml&s_type=9

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...