Listopad 2008

[asanna]

Rany laski! ale się rozpisałyście, ale dałam radę to jakos ogarnąć:]u nas w miarę ok, anastazja waży 8 kilo i walczymy z gardelkiem, bo chore, powoli wprowadzam zupki-zaczelam od marchwkowej z ryżem i smakuje tak mocno ze polknelaby caly sloik gdyby mogla no ale na razie pomalutku na poczatku po lyzeczce, dwie teraz juz trzy, jeszcze tydzien i zaczne gluten wprowadzac...zmeczona jestem co niemiara, moj maz jest caly dzien poza domem, wraca o 18,19 wiec skazana jestem na samotnosc, anastazja caly dzien nie spi, czasami zrobi sobie drzemke po 20 minut i znowu trzeba ja zabawiac, a zabawy nudza sie szybko i trzeba wymyslac cos nowego, zasypia w wozku, wydaje mi sie ze jest coraz lepiej a wnocy na jedzonko 2,3, razy sie obudzi,ni i zeby, masakra, wszystko mokre i nic nie pomaga-zele nic, czasami jak mocno krzyczy daje jej paracetamol i pomoga.
Ivona ja mam AZS, nie martw sie, najgorzej podraznia mi skore chlor, czyli basen odpada chyba ze woda jest ozonowana, mozesz kapac malucha w krochmalu-pomaga bardzo na swedzenie, bo to cholernie swedzi,normlanir rozrabiasz make ziemniaczana z goraca woda i dodajesz taki kisiel do kapieli, i mocno nawilzaj, najlepsza jest tlusta masc, tylko takie sa na recepty, np.cutivate,ale nie wiem czy maluchy moga uzywac, smaruj jakims kremem czesto zeby skora byla nawilzona i oliwki uzywaj do kapieli balneum herbal-droga ale super dziala, bedzie dobrze.

[ivona]

dziekuje dziewczyny za slowa otuchy. Juz mi troche lepiej. Walcze. Stosuje sie do kazdej przeczytanej i uslyszanej rady i mam nadzieje ze wkoncu zauwaze efekty:)
ja poki co nie mysle jeszcze o podawaniu czegokolwiek innego malej niz moj cyc

[lehrerin]

Witam

W domu panuje błoga cisza, starsza w przedszkolu, malutka drzemie, M. w pracy, a ja kawoszę.

Nocka cudowna, Justysia spała od 21:15 do 5:40 Znów wpadła w rytm spania bez pobudek i oby tak dalej. Bo te ostatnie wpadki - pobudki w nocy - były wykanczające.

Ja zacznę wprowadzać nowe smaki, gdy wrócę do pracy, czyli za dwa tygodnie. Bo nie wiadomo, czy wystarczy jej mojego mleczka. Na wszelki wypadek mam mieszankę, ale za bardzo nie chcę jej dawać, bo ją jeszcze polubi i się odzwyczai od mojego mleczka. Przy starszej też nowe smaki wprowadziłam, gdy wróciłam do pracy. A pierwszą mieszankę dostała po 6 miesiącu. I wtedy zaczynałam od jabłuszka, a teraz już nie wiem, od czego mam zacząć. Na starość zgłupiałam.

Jutro kolejna próba pilnowania Justysi przez moją teściową. Niech się malutka przyzwyczaja do nowego miejsca i nowej osoby. Ostatnio w piątek, gdy zajmowała się nią teściowa, to malutka na samym początku bardzo płakała. Ale potem usnęła i jak się zbudziła, to już nie płakała, tylko rozglądała się i jeść nie chciała. Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej niż ostatnio. Je jeszcze siedzę na urlopie macierzyńskim dwa tygodnie. 24 marca wracam do pracy. Wiadomo dojdzie więcej obowiązków, ale za to budżet domowy podreperuję. Humor jak na razie dopisuje, zobaczymy, co będzie później, jak wybije godzina zero i zacznie się praca.

I mam pytanko - czy używałyście pieluch bella baby happy? Proszę o opinie, bo się zastanawiam z koleżanką, czy je nie zamówić przez internet.

Co do butli - ja używałam przy pierwszej i teraz używam firmy Avent. Praktycznie wszystko mam tej firmy - butelki, smoczki, laktator, podgrzewacz. Moja w grudniu piła z butli, potem jej nie dawała i widać, że się odzwyczaiła. Ale od dwóch tygodni przyzwyczajam ją z powrotem do butli i na początku było ciężko, teraz jest lepiej.

Pozdrawiam.

[ivona]

lehrerin ja bodajze raz mialam te pieluchy i szczerze mowiac nie zachwycilam sie nimi. Dla mnie byly zbyt malo chlonne, ale mysle ze to kwestia gustu. Teraz kupuje huggiesy.

[milka270]

Hej:)
Bella nie uzywałam ale widziałam pieluchy bo kolezanka ma i powiem tak: sa bardzo podobne do lidlowskich, ale jakos wydaja mi sie gorsze

Dziewczyny jesli chcecie dokarmiac dzieci to nie radze podawac i swojego mleka i mieszanek bo dzieci dostaja refluksu. Kazde ma inny skład i dziecko może cierpiec nie potrzebnie. Tak mi lekarz powiedział ze jak mam dokarmiac to musze zrezygnowac z piersi.

[bodzena]

Czesc w KONCU podlaczona ze swiatem HURRA

No i wracam do was na stałe a przynajmiej umowa jest na 2 lata wiec sie teraz odemnie nie obedziecie

Naszych problemow ciag dalszy ale to nie tak od razu wam opowiem na razie ... Musze sie powoli oswoic ze mam necik hihi !!!!

Ide do malej a pozniej wieczorem zawitam do was bo od 2 miesiecy przeczytałam tyle ksiazek co ostatnio od slubu nie widzialy moje oczy hihi

[milka270]

bodzenko kochana witaj wśród nas:36_2_27: mam nadzieje ze nie uciekniesz spowrotem na rodka na stałe bo tam dziewczyny nie potrafia jednak zatwierdzic zmian. Mnie sie juz tam niechce zaglądac chociaz nie powiem brak mi ich, ale jakos tu mi bardziej po drodze

Moje obie spią

[bodzena]

Milka no wlasnie oswajam sie z mysla neciku wieczorem- moj tez spia :) przez brak netu ustabilizowaly sie i daja wolne wieczorki nam :) ale nie ma kto ich wykozystywac hihi

Obie chodza spac o 19.30 wiec mam luzik :) oby nie zapeszac

[lehrerin]

bodzena witaj. Właśnie, tak jak Milka pisała, częśc dziewczat znów wróciło na stare śmieci. Ja zaglądam tu i tam I ja ostatnio nadrabiam zaległości książkowe i filmowe. Ostatnio pod rząd 5 filmów obejrzałam. A co zrobiłam sobie mega seans filmowy, zwłaszcza, że miałam w domu tylko jedną córę.

Co do pieluch, spróbuje bella happy, bo w moim osiedlowym sklepie jest promocja. A poza tym, jakoś nie widziałam ostatnio ciekawych promocji na inne pieluchy.

[milka270]

tez zagladam tu i tam, ale jak widac tam tez jakos ciezko im pisanie idzie, wiec zdaje mi sie ze lepiej juz tu...

[asanna]

hej, co do pieluch to bella hapy dla mnie są beznadziejne, jakies takie grube i chyba malo komfortowe ale tego akurat nie sprawdzalam:)polecam huggiesy-uzywamy oraz w biedronce bardzo dobre sa pieluszki dada i nie sa drogi kosztuja okolo 30 zlotych-ich uzywamy w dzien a na noc huggiesy 24h...ja nie wiem kiedy do roboty wroce bo mala nie chce butli, wczesniej pila a teraz bawi sie smokiem i sie usmiecha:)ech!ciezko nam idzie w niektorych sprawach:]

[milka270]

asanna

hej, co do pieluch to bella hapy dla mnie są beznadziejne, jakies takie grube i chyba malo komfortowe ale tego akurat nie sprawdzalam:)polecam huggiesy-uzywamy oraz w biedronce bardzo dobre sa pieluszki dada i nie sa drogi kosztuja okolo 30 zlotych-ich uzywamy w dzien a na noc huggiesy 24h...ja nie wiem kiedy do roboty wroce bo mala nie chce butli, wczesniej pila a teraz bawi sie smokiem i sie usmiecha:)ech!ciezko nam idzie w niektorych sprawach:]

Tez Dady polecam bo uzywamy na zmiane z Lidlowskimi i są ok:)
Huggiesy tez długo uzywalismy ale akurat teraz taniej wychodza dady własnie.

O butli nawet nie wspominam bo u nas tragedia z nauczeniem, a i ile nerwów tracimy obie...szkoda gadac. Moja ma od tygodnia jakies dziwne lęki i boje sie ze ją ktos urzekł jak to sie mówi w nocy budzi sie co godzine i chciałaby non stop na rękach. Juz nie mam siły. Gdyby potrafiła pic z butli to zastanawiałabym sie nad przerzuceniem jej na Bebiko, bo może sie nie najada moim, chociaz cieknie mi jak z kranu czasami.

Ide spać, póki sie da.
Dobranoc.

[marciołka]

Milka, moja ma tak samo - od kilku dni tylko u mnie, ewentualnie u taty na rękach, do nikogo nie pójdzie, jak nas traci z oczu to tragedie odstawia... Słowem - boi się! Mi się wydaje, że to jest zw. z rozwojem mózgu. Tak sobie przynajmniej tłumaczę, bo skoro te tygodnie to okres rozwoju właśnie mózgu, to może mała zaczyna więcej świata chłonąć niż dotychczas i stąd te lęki? Mam nadzieję, że to minie...

U nas wieczór - porażka... Mała nie mogła zasnąć, siedziałam z nią 1,5 godziny, w końcu przeniosłam do naszego łóżka. Teraz śpi, ale nie wiem jak długo :( A ja głodna okropnie, bo po południu byłam zrobić zakupy, a potem od razu trzeba było niunię kąpać i kłaść spać, teraz poprasowałam i kurde zjadłabym coś, ale aż się boję tych fałdek tłuszczu, które mi się tworzą ;)

Co do pieluch - ja tych belli używałam w szpitalu, zaraz po porodzie, bo takie nam szpital dawał, były ok, ale też nie byłam zbyt doświadczona ;) Teraz używamy pampersów, a dziś kupiłam huggiesy, bo były tańsze.

U nas butelka bez zmian :( Zosia dziś znów jadła jabłuszko, zauważyłam, że krzywi się nie tylko od jabłka, ale też od samej łyżeczki ;)

[marciołka]

A jak mnie masakrycznie swędzą dziś cycki!!! Idę chyba podstawię Zośce, niech pociągnie :)

[lehrerin]

Witam

Co do pieluch, jesli są promocje to kupuje pampersy i huggiesy. Uzywałam tez pieluch z Rossmanna i Biedronki. Zamówiłam raz pieluchy hygieco i teraz kupię bellę, by spróbować.

Nocka wspaniała, malutka zbudziła się o 5:40, podjadła, pogaworzyła, przebrałam ją i już znów ładnie drzemie. Starsza po śniadanku bajki ogląda, a ja kawoszę. Potem fruu i do pracy jako kura domowa :36_1_19:

Pozdrawiam.

[bodzena]

u nas PIELUCHY Huggies sie sprawdzily ale te 24 h sa dla mnie super pod warunkiem ze juz nie sa za małe bo bokami wyplywa siku hihi

Uzywalam Dady OK ale ostatanio u nas tansze byly huggies, nie wiem jak te czerowne huggies bo nie pamietam z piersza ale teraz beda w promocji mega- za 27 zł i sie zastanawiam ???

Pampersy mnie wkurzaja- i ostatania paczka idzie i koniec z nimi - nie wiem czemu ale strasznie czuc mocz i mokro jak dotknełam od srodka ????

Lehrerin nocki masz super choc i ja nie narzekam- moja kladzie sie spac z druga razem o 19,30 pozniej mam pobudke kolo 2-3 i do rana spi czyli 7 bo Kinga juz na nogi potrafi wszytskich postawic jak cos chce :)

zaraz postarama sie oswoic z tym forum i powstawiac suwaczki i zdjecia o ile mi to wyjdzie hihi

[bodzena]

A do BUTELKI to nawet nie probowałam ale moze dlatego ze wychowawczy juz zbliza sie duzymi krokami

Na razie mam nadzieje ze DZIS nas przyjmie lekarz na echo serca !!! a ma mi pomoc moj gin bo kolejki sa straszne dopiero na maj !!!

Zobaczymy :) trzeba miec nadzieje nie :)

[milka270]

No to powodzenia Bozena :)

U mnie noc budzona co 2 i poł godziny...o losie kiedy to sie skonczy teraz spi od 9.30 czyli 40 minut ale tatus myje gary więc pewnie ja zaraz obudzi bo tłucze sie niemiłosiernie

Z tymi pieluchami to ja mysle ze niema sensu wydawac na Pampersy jak dziecko toleruje inne. I tak to do kosza idzie i tak a poco ma sie marnowac flota, nie? W ogóle takie rzeczy jak papier do dooopy, podpaski i pieluchy to powinny byc za grosze, co źle mówie hehehhe

Wczoraj testowałam nosidełko ale wydaje mi sie ze Iga jest jeszcze za mało sztywna i poczekam z miesiąc zanim gdzies z nim wyjde. Miałam kupowac Chuste ale jakos te wiązania mnie nie przekonują.

[lehrerin]

milka święta słowa co do pieluch. I tak wszystkie lądują w koszu.

bodzena moja najmłodsza też w sumie zasypia ok. 19, ale ja ją jeszcze budzę ok. 21-22, by dać cycolka. Jak dam, to zazwyczaj calutką nockę mi przesypia. Budzi się nad ranem ok. 5-6 i to dla mnie jest komfortowa sytuacja, zważywszy, że wracam do pracy i nie będzie wyrzutów sumienia, że muszę budzić malutką, gdy ona tak smacznie śpi. Raz będę ją woziła do mojej teściowej, już nawet jest u niej rozłożone łóżeczko i czeka na Justysię wózeczek, a raz moja mama będzie się nią zajmować. Na zmianę.

[marciołka]

Milka masz świętą rację :)!!!!

U nas noc ciut lepsza niż ostatnie, pomijając koszmarny wieczór... Teraz wsadziłam Zosię do chuśtaweczki, muszę się szybko ochędożyć i lecimy na spacerek.
Mała złapała ostatio rytm - kładzie się spać koło 20 (poza wczorajszym wieczorem, który sobie przedłużyła) i wstaje koło 7, w nocy oczywiście furtuje parę razy, no i teraz chcę ją wziąć na dwór, bo ładnie jest. Poza tym muszę zrobić małe zakupy, dokupić to czego wczoraj zapomniałam

Obiadek już zrobiony, dziś mamy spaghetti, także jak zaśnie na spacerku to tylko posprzątanie mieszkania mi zostaje :(

Ok lecę, bo wrzeszczy mi malutka :)

[milka270]

Moje śpią obie na szczescie
Na obiad mam dzis pulpety i wczorajsza zalewajke.
bodzena no gdzie te suwaczki co????

wychodzi na to ze na tym forum to ja najwiecej pisze chyba, (czyżbym miała wiecej czasu z dwójką dzieci ???hihi)

[ivona]

Oj widze ze tylko ja mialam dzisiaj niezbyt ciekawa noc:) No nic...powoli sie do tego przyzwyczajam:)) Dzis Marysia o 5.30 obudzila sie i zaczela gadac, a jak jej nikt nie odpowiadal to plakala. Wiec siedzialam i gadalam do niej ile moglam:)
lehrerin musze sprobowac tego Twojego sposobu z obudzeniem i dokarmieniem:)

[marciołka]

Ivona, moja też z rana taka gaduła, a ja nieprzytomna ;) i normalnie modlę się, żeby zasnęła i daję cyca itp. ale zasypia jak się zmęczy...

Milka bo ty najlepiej zorganizowana albo starsza pilnuje młodszej ;P

Kurde spać mi się chce straszliwie, a tu taki bajzel - od kilku dni się nie mogę zebrać i sprzątnąć :(

Moja Zosia się dziś bawiła SAMA przez jakieś 30 minut!!!! SAMA!!!! I kupka już była, bez bólu i płaczu (chyba faktycznie działa to jabłuszko - podaję jej od 3 dni i problem z wycickaniem kupki zniknął).

[milka270]

No fakt z tym jabłkiem to pamietam jak Mai pomagało w kupce, ale Iga jeszcze zbyt mała na wprowadzanie może za 2 tygodnie zaczne. A co do pilnowania młodszej przez starsza to nie ma takiej mozliwosci bo Majusia z tych złośliwców co to patrza jakby tu małej dowalić chociaz ma czasem godzine miłości

o ja pisze posta a Igunia kupke uwaliła wreszcie po 4 dniach :36_2_46: ja pije ostatnio duzo soku jabłkowego i tez jej pomaga chyba.

[marciołka]

heeheeee wygląd aniołka, dusza diabełka ;)

ja też ostatnio polubiłam sok jabłkowy (a kiedyś znielubiłam - ale to była żubrówki, a nie soku ;)), piję taki albo marchwiowy. w ogóle polubiłam te nasze swojskie smaki. i nawet tęsknię za jogurtem, choć normalnie nie przepadam, ale teraz to zakazany owoc...

przepisałam w końcu małą do pediatry, w piatek mamy pierwszą wizytę :) a potem chyba pojedziemy nad jezioro!!! hurrrraaaa idzie wiosna!!!