Skocz do zawartości
Forum

Jak bumerang powraca kącik poświęcony TEŚCIOWEJ


Rekomendowane odpowiedzi

moja tez jest tymczasowo za granico to tez jak wpadla na 2 dni do domu to tez sie z nia dogadywalam ale na dluzszo mete to nieda sie z nia zyc zaszla mi strasznie za skore moze ona juz tego nie pamieta ale ja doskonale to zapamietalam i niezapomne jej do konca zycia tych slow co pisasalam w wczesniejszym poscie a ja z nia probowalam nawiazac wspolny jezyk no ale nam niewyszlo:Histeria:

http://www.suwaczek.pl/cache/d3748dd32a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4ac58ca24.png
http://www.suwaczek.pl/cache/ba4a1dd5bd.png

Odnośnik do komentarza

renata23
moja tez jest tymczasowo za granico to tez jak wpadla na 2 dni do domu to tez sie z nia dogadywalam ale na dluzszo mete to nieda sie z nia zyc zaszla mi strasznie za skore moze ona juz tego nie pamieta ale ja doskonale to zapamietalam i niezapomne jej do konca zycia tych slow co pisasalam w wczesniejszym poscie a ja z nia probowalam nawiazac wspolny jezyk no ale nam niewyszlo:Histeria:

przykro mi:Płacz:

Odnośnik do komentarza

A to tak do tematu:
Wraca mąż ze szpitala gdzie odwiedzał ciężko chorą teściową i zły jak nieszczęście mówi do żony:
- Twoja matka jest zdrowa jak koń, niedługo wyjdzie ze szpitala i zamieszka z nami.
- Nie rozumiem - mówi żona - wczoraj lekarz powiedział mi, że mama jest umierająca!
- Nie wiem co on tobie powiedział ale mnie, kur*a radził przygotować się na najgorsze.

http://www.ticker.7910.org/as1cA9H0g000000MDAwNTc2amx8MzE5ZGp8TmF0YWxrYSBtYQ.gif

" Za Tob

Odnośnik do komentarza

Nigdy się nie lubiłyśmy i nic się nie zmieniło po urodzeniu Lilki.

Powiedziałabym, że nawet się pogorszyło. Pierwszy tekst, który usłyszałam, gdy przyszła do nas do domu brzmiał:

Ona: A gdzie jest Lila?
Ja: Śpi w łóżeczku.
Ona: O Boże, nie kochacie dziecka. Ona będzie biedna i nieszczęśliwa, bo dziecko trzeba nosić, tulić i lulać...

Jak usłyszałam to po raz kolejny przy moim koledze ze studiów, nie wytrzymałam i wygarnęłam jej wszystko na temat jej sposobu wychowywania dzieci.

http://lb1f.lilypie.com/fgOAp2.png
http://lbyf.lilypie.com/ys5vp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BPo8p2.png

Odnośnik do komentarza

Bez ogródka - nie nawidzę swojej teściowej :nerw:

niezależnie, co do niej powiem to jak groch o sciane, cały czas mi nadaje o zamieszkaniu u niej (ja mieszkam w mieście, ona na wsi gdzie kompletnie NIC nie ma) a jak o zamieszkaniu to o kontynuowaniu nauki u nich, o pracy w ich miejscowości gdzie psy upami szczekają, wszedzie jest daleko, i nadaje non stop zebysmy się z moim pobrali (najlepiej zaraz kościelny - teraz, zaraz od razu) Narzeka mi i mojemu, ze ludzie od nich gadaja o nas dwóch (dlaczego? Bo sama rozpowiada, ze zostanie babcią) Nie wspominajać o tym, ze nie raz wyzwała mnie od najgorszych nie mówiac mi wprost, a później twierdziła, że nic takiego nie było (jassssne) Reklamowy Mały głód z Danona to dla niej potwór na którego wg niej nie powinnam patrzeć. Powinnam duzo jeść (jem tyle ile chce) Jak sie dowiedziała, ze nie mam bierzmowania (nie chce mi sie robić) to zaraz dlaczego, co bla kwa i wywody :| i takie duperele, które powtarza na każdej wizycie u niej... A mi ciśnienie rosnie z dnia na dzień i mam ochotę jej czasami tak wygarnąc, ze w piety jej pójdzie :nerw: Za to Teściu? - REWELACJA :D Bez zarzutów do niczego sie nie wcina, no po prostu cód miód orzeszki :D

Troszke siero zpisałam hy hy :hahaha:

http://lilypie.com/pic/090429/SkiK.jpghttp://by.lilypie.com/j4m9p2/.png
http://s9.suwaczek.com/200711263438.png http://s2.pierwszezabki.pl/011/011436980.png?3512
http://s9.suwaczek.com/20110723310217.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...