Lipiec 2010

[annaz]

Witajcie!!!!!!!!!!!czytam was od deski do deski mimo że nie pisze
Wszystkiego najjjjjjjjjjj dla solenizantów
U nas:Olinka raczkuje a raczej jeździ na jednej nózce śmiesznie ale czasem dzieci tak mają.Poazatym totalne zaciecie na jezdenie na wszystko oprócz parówek i wędliny, nie da sie przekonać do soków i owoców
Znowu jemy przez sen inaczej nie zje...i nocnikujemy rano kupka i siku na nocnik to już codzienność.Najgorsze że od 2dni tylko jedną drzemke zalicza lub wogóle nie śpi..maruda ale ciągle chowa buźkę w poduszki i tak trze myślicie że to na zęby.Nie da sobie zajrzec wcześniej było 8/
Nadal je w nocy ale widocznie jeszcze tego potrzebujer.
Z mężem hmmmm różnie..ciezki orzech do zgryzienia
Agatko zdrówka dla Zosi
Limonoa witajjjjjjjjjjj
Adria JUla zdolniacha
Gośka lada moment i małej nie dogonisz

[annaz]

Aśku jaki młotek?!!!!!!!!!!!słodki ptyś

[aśku]

Annaz

hi hi wie co paskudne i nie chce jesc parówek hi hi i wedlin. ptych do owoców tez nie ,ale wczoraj zjadł brzoskwinie ze słika i świerzy rabarbar!!! TO JEST NIEDOBRE A ON CIUMKAŁ !!!.. super z nocnikowaniem u mnie lipa ,hmmm...wiem to mama matołek ,bo go słabo uczy hi hi

Natalia Mamaola

jak czereśnie smakowały ?

Guga

Ty wcześniej nie mogłas widzieć filmów mam dla Ciebie 2 to sie rozczulisz:)ale to może w poniedziałek
:)
ja spadam MIŁEGO WEEKENDU MAMUŚKI:)

ulibiona zabawka i dziecko chce być samodzielne ,tylko kto sprząta:)

[annaz]

Aśku ona je parówki i wędlinę mleko zupki bleeee
Jutro nie zajrzę jedziemy dziś do moich rodziców jutro mamy komunie mojej chrześniaczki

[agatcha]

dziewczyny jestem przerazona
zosia wymiotowala juz dwa razy;/ nawet we snie ja zlapalo,dobrze ze bylam obok bo nie wiem co by sie stalo;(

pije coprawda ale co zjadla polecialo i caly czas jest senna,tak ja to meczy.

noi nie wiem co mam robic?
pojechalabym do szpitala ale boje sie ze nic to nie da.wkoncu ma stwierdzonego rota wiec to jeden z kluczowych objawow.do tego kroplowki sobie wyrywala a zadnego innego leczenia nie ma;/
na szczescie ilosc kup zmalala, ale chyba w zamian za to sa wymioty;(
poradzcie mi cos bo nie wiem co mam robic;((

[3nik]

agatcha kochana, ja chyba bym do jakieś prywatnego lekarza uderzyła po poradę, może wizyta domowa? a dajesz jej do picia ekektrolity?

[aśku]

3nika w takim sensie zacięcie ,, to nie dobrze ja ptychowi nie daje tego .2 razt tylko mini kabanosik.Staraj się ją przekonać do zupek i owoców ,bo wedliny to chemia nie jedzenie niestety.
Agchata
bidulki ja nie poradzę bo nie wiem ,ale porada lekarza by się przydała moze coś na wymioty jest.szkoda Zosieńki się męczy :((((

[agatcha]

3nik wlasnie nie mam nic w domu.maz ma kupic a bedzie dopiero wieczorem;/
narazie pije wode z ciupka herbatki rumiankowej i spi.czuwam nad nia caly czas.ale jak jeszcze raz zwroci jedziemy do szpitala.
ja niestety mieszkam na wsi,do miasta jakies 15 km i nie ma mozliwosci zamowienia lekarza;/ a jak bym miala jechac to odrazu do szpitala.

boze ryczec mi sie chce, czemu to dziecko tak musi sie meczyc

[3nik]

agatcha no to oby już nie wymiotowała, a jak dalej to faktycznie - do szpitala. trzymaj się, a elektrolity np. humana warto mieć w domku, to sobie zapas zrób. będzie dobrze, maleńka i tak znosi dzielnie wszystko!

annaz u nas z jedzeniem nie ma problemów na szczęście, ale są marudki ostatnio. nocniczek się u nas super sprawdza, jak u Ciebie. wczoraj i dziś sucha pielucha, wszystko ląduje w nocniku oprócz momentów, gdy śpi:) Antek tez się tak pokłada i tez mu zęby idą, ale chyba to po prostu tak pokazuje, że mu się spać chce. ja stawiam u nas na skok rozwojowy, może u Was też?

aśku Ty to jednak zakręcona jesteś;) mi odpisalaś o wędlinach, a miałobyć dla annaz, a Ptychu żaden młotek, Ty też nie młotek, co najwyżej młotkowa;))) gratki za brawo:)))) fotki jak zwykle piękne:))

[Blumchen]

Agatcha - kurcze nie fajnie z Zosia. U nas bakteria najprawdopodobniej w pomidorach, ogorkach zielonych i salacie. Ale pewnie Zosia zadnej z tych rzeczy nie jadla. POza tym, w PL stwierdzono obecnosc tej bakterii tylko u jednej kobiety i to w dodatku takiej ktora byla w DE. Dawaj jej jak najwiecej pic, a jedzeniem sie nie przejmuj. Byleby duzo pila. A jak dalej bedzie wymiotowac to pojechalabym jednak do szpitala.

Ja juz po zakupach. Zakupy udane, tylek na solarium wygrzany. Kupilam koniec koncow Mance na Dzien Dziecka takie koleczka jak ma JULA i do tego kubeczki do wkladania jeden w drugi. Oczywiscie nie wytrzymalam i dalam jej dzis. Swietnie sie bawi i koleczka pieknie naklada :-)) Sobie dokupilam kolczyki, troche kosmetykow (bo ze ciagle w domu siedze to sie nie maluje) no i farbe - Gosia dzieki - ja kupilam Loreal Casting - patrzyalam na te o ktorej Ty pisalas , ale nie bylo czarnego.

Dobra spadam, bo dziecie wzywa.... pozniej sie odezwe

[3nik]

blum Antek z tych kubeczków robi sobie "kopytka", po jednym trzyma w każdej rączce i raczkuje tak z nimi, można płakać ze śmiechu, jak mu zbuduję z nich wieżę to rozwala i rzuca po pokoju. kółeczka ściąga, a raczej zrzuca i tez rozwala po pokoju, nawet ostatnio pałąk od tej piramidki rozwalił;) fajnie, że Mańka umie je wkładać:))

agatcha i jak? lepiej?

[aśku]

3nik

no tak zakręcona , widocznie o Tobie myślałam ,ze mi sie tak napisało ,no i się Zosią przejełam ://///, może być młotkowa też pasuje:)..robie porządki w zdjęciach i filmach mam tego ,że szok .Cieżko ogarnąć ,ale muszę, bo laptop na czerwono świeci:/

Blumchen

to fajnie że zakupy udane i mała juz dostała prezent:) ja mam tez te kółka ale zawsze są rozwalone ( Bo te kółka to są rozkładane jeszcze dodatkowo jak puuzle) i ptych nie uczy się układać ... udanego fajbowania ,zazdroszcze ,że sobie zrobisz ,ja to musze do fryzjera chodzić :/ tez bym wolała sobie sama jeden kolor walnąc i juz .

[3nik]

aśku no to fajnie, że tyle o mnie myślisz;)))) u nas tez komp przeładowany, ale mi się nie chce robić w nim porządku. a ja też o Zosienkę drżę...

[aśku]

3nik oj myślę myślę;)no i leje z "kopytka" jak on to robi ze go nie boli ? ptych to raczkuje tylko z jednym czymś w rączce . Oj mi się tez nie chce ,ale jak nie zrobie to potem wieki bałagan i wiecej roboty .Teraz jak mam nowy aparat to znowu dojdzie zdjec:/ a ja musze mieć porządek :/
Oj tak mi szkoda maluszków Zosia sie żle czuje ,a Hubercik jest w szpitalu to takie przybijajace:( jak dzieci i zwierzeta cierpią to mnie najbardziej boli:(

[3nik]

asku ja też najbardziej żałuję niewinnych istotek:(( i mamy muszą być takie dzielne, choć najchętniej by same płakały, a trzeba się trzymać...
no a kopytka mam gdzieś na filmie, postaram się wrzucić, ale to są inne kopytka : z kręgli:)))

[aśku]

3nika kręglowe kopytka:) chetnie zobaczę :) ..oj szkoda niesprawiedliwe życie:/ a mamy nie wiem skąd tyle sił biorą .
Ptych własnie sie przed snem wyzywa na hustawce i , robi brawo.Śmiesznie bo tak mu cieżko trafić o rączke a łapkąpapką to idealnie wszędzie trafia:) ok ja juz spadam bo jestem zmęczona tym sprzataniem ,a i tak jestem jeszcze w polu:/

[LiMonia]

Muszę się Wam pochwalić, że Majcia dzisiaj dała popis ze spaniem :)
Obudziła nas o 7:20 ... ostatnimi czasy wstawała przed 6:00 ;/ Ile ja bym dała,żeby już jej tak zostało!!!!
U nasz dzisiaj pogoda do bani :(( cały dzień leje. Tak nam zależało aby pójśc na rajd Malucha,ale niestety,nie dało rady ;( może za rok się uda. Jednak żeby ten dzień nie był stracony postanowiłam zrobić dla Mai obiadki i pomrozić. Bawiłam się w kuchni z tym ugniataniem widelcem i krojeniem mięska,a tu tylko 6 słoiczków wyszło ;/ Ale powiem Wam,że to Wy przekonałyście mnie do mrożenia słoiczków. Jeszcze jak czytałam Wasze posty to z tego co chyba pamiętam Adria przekonywała że tak robi i że warto,potem wywiązała sie dyskusja na ten temat,rady itp. Stąd też i ja postanowiłam i od tego czasu mobilizuję się do zrobienie :) i nawet mi to wychodzi,bo Majcia zajada chętniej niż kupne słoiczki

[realne]

witajcie - ja dzis caly dzien w lozku - mala juz spi.. i jak na nia tez duzo spala w ciagu dnioa.. bo wstala o 9... pozniej spala od 11 do 12:30 [1,5h jak na nia to rekord :P] i pozniej troszke na spacerku - ale to jakies 30 minut...
dzis tylko jedna mokra pielucha [nie liczac nocnej - bo nocna mokra to standard, od ktorego czasem sa wyjatki] po spacerze z babcia - wrocilismy juz do wielorazowek, bo juz nie ma biegunki - rano zrobila jeszcze rzadka kupe, pozniej [po 1 drzemce] jeszcze takie 2 serdelki... nie duzo, ale w koncu po tych biegunach to moze jest przeczyszczona, a zab widac ale jeszcze sie przebija :/ juz moglby wyjsc :P
ja za to jestem chora - strasznie boli mnie gardlo - mama mowi ze to przez zmiane pogody i gronkowca - mogl zaatakowac gardlo... wzielam chlorchinaldin i cos tam jeszcze [w kilkugodzinnych odsterpach czasowych] ale nic nie pomaga... u mnie gardlo chyba musi przebolec... kiedys jeszcze chlorchinaldin mi pomagal... a teraz...
jak tata wroci mam przeplukac woda z soda i woda destylowana gardlo [tata w razie gdybym zygala - bo ponoc po takim specyfiku moze cis cos cofnac]... moze pomoze
i caly dzien jestem oslabiona - nei do zycia... przed 3cia zjadlam sniadanie - kisiel i kaszke manna malej :P... po 18 obiado-kolacja ziemniaczki z bigosem [nie byl kwasny wiec przeszlo przez gardlo]
i temperatura 36,1 [gdzie u mnie norma to 37,2]

przed 15 mama wziela Magde na spacer i bardzo podobla jej sie jakis festyn [mama wrocila z 2 zoltymi balonami na patyku :P]... i ponoc znowu randkowala - tym razem tylko trzymanie za raczki i zaczepianie dziecka jakies kolezanki...

[LiMonia]

Oliwierku wszystkiego NAJ na nowy miesiąc !!!!

Blumchen a widzisz,czyli jednak,dobrze że się zabezpieczacie i nie kupujecie, jak to nigdy nic nie wiadomo Fajnie podzieliliście sie z mężem :) Dziękuję za info nt krzesełka i fotelika :) Właśnie z mężem oglądaliśmy Chicco Polly i bardzo nam się podobają,a Ty masz siedzonko pokryte materiałem,czy może taką niby ceratka?? Bo zastanawiam się czy ta niby ceratka nie powoduje tego,że dziecko się poci??? Niby fajna bo szybko się przetrze szmatką,tylko czy " oddycha"??
Fotelik super,trochę kosztuje ale wygoda misi być ,pomyślimy... może jakąś używkę się trafi :)

[LiMonia]

Gosiu pobudki miałas ok 10 - zazdroszczę!!!! My zwykle ok 6,chociaż dziś spaliśmy do 7:20 :)))) To miałaś przygody z Obamą :) Super że i Ty polecasz Chicco Pollly,a macie fotelik z materiału czy niby ceratki i jak sie to ma do pocenia się dziecka??? Z góry wielkie dzięki :)

Adria Oj tą pobudką to wszystkich dzisiaj pokonałaś :/ U nas odwrotnie. Dzięki za inf. o foteliku,a czym on jest wyściełany,materiałem (nie poci się dziecko)?
Oj ale się rozmarzyłam z tym kocham cię mamusiu... a wyobraż sobie,że dzisiaj dostałam od Majeczki zaległy prezent z okazji Dnia Matki (allegro...) - piękny kubek ze zdjęciami mojej kruszynki i napisem Kocham Cię Mamusiu :) Sama słodycz,aż się rozpłynęłam ....

Agatcha ojejjj ... to się Zosieńka dalej męczy,bidulka :( Ja też dawałam marchwiankę,ale po niej też mi wtedy zwymiotowała... dopiero kleik ryżowy na mm pomógł (plus smekta i probiotyki) i koniecznie dopajaliśmy w małych ilościach samą wodą (1-3 łyżeczki). Oby ten paskudny wirus poszedł sobie!!!1 A wiesz,że my wtedy też podejrzewaliśmy alergie na gluten,a jeszcze dodatkowo zmieniliśmy mleko z bebilon na bebiko...

3nik Festyn z okazji dnia dziecka,co roku juz od 32 lat jest organizowany Rajd Malucha. Są tam różne atrakcje dla dzieci (zabawy,nagrody gwarantowane po okazaniu plakietki,mini-festiwal zawody itp.) ale najpierw dziecki wyruszają wspólnie z naszego miasta i ida droga przez las do Chocimia,ok 5km po drodze też coś zawsze mają -po prostu rewelacja dla każdego maluszka. Zawsze co roku o tym mówią i pokazują też w teleexpresie :):) ... niestety dziś pogoda nie dopisała,lało cały dzień więc nie posliśmy,ale wiem że dzieciaki były do kolan w błocie ;/
Współczuję ząbków,oby szybko wyszły!!! A te wysypki ... bleee,a sio,my próbowaliśmy rzodkiewki -Maja sobie chrupała i na szczęście nic nie ma,pomidory i ogórki,grubo okrojone też na razie ok.

[mamaola]

Hej Kobiałki.

My dziś taki trochę sprzątający dzień - mąż mył okna, ja odkurzałam :) A po południu obiad u teściów. Leo dziś jakiś taki nie bardzo. Mało spał i dużo marudził. Na szczęści e już śpi.

realne - zdrówka życzę i oby szybko gardło przeszło.

limonia - a wiesz? Leo kiedyś wstawał o 6, a teraz często prawie do 8 śpi :) Może i u Was się zmieni?

3nik - ja też czekam na filmik :)
Leo też wszystko rozwala :) Piramidkę odwraca zrzucając tym samym wszystkie kółka od razu :) Choć dziś go uczyłam pojedynczo i nawet mu wychodziło. Ale muszę wtedy trzymać dół piramidy. Wieżę z kubeczków rozwala szybciej niż jestem w stanie ułożyć całą :) A w kuchni mamy taką niską półkę i płyty tam są i moje przepisy. Ok 10 minut i wszystko zrzucone ;)
Współczuję tej alergii! U nas na szczęście tylko kontaktowa (ponoć) - i Leo bez problemu wcina i jajka i pomidory i truskawki...

blumchen - no to Marysia super zdolna, ze potrafi kółeczka ponakładać!

agatcha - i jak sytuacja? Zosia przestała wymiotować? Bidulka. Nie ma sensu za bardzo dawać jej jeść (najlepiej wrócić tylko do mleka i picia). Żeby tylko się nie odwodniła!
Mam nadzieję, ze nie musieliście jechać do szpitala. Bardzo Wam współczuję.

aśku - czereśnie jeszcze nie otwarte :) A Ptysiu ślicznie sobie radzi z łyżeczką :) Mądry maluszek! A co dobrego wcinał?

adria - no mam nadzieję, ze Twój mąż nie miewa proroczych snów! Wolałabym pozostać przy dwójce!
Dzwoniłaś do rehabilitantki? Jak się czujesz?
Juleczka jest po prostu genialna!!! Jakbym widziała dziecko starsze o parę miesięcy!!! Taka pojętna! Masz naprawdę w domu diament!
A z nóżkami to może powinnaś zrobić usg skoro masz wątpliwości?

gosia - ależ Martusia spryciula!!! Pięknie sobie poradziła :)

A zapomniałam powiedzieć, ze doczekałam się mama :)))) Zupełnie nie ma to jego gadanie znaczenia, ale i tak miło słyszeć :)

[LiMonia]

Aśku a jakiej firmy macie te foteliki z Mamolą i Natalią?? Bo widać tylko kolor na zdjęciu. Brawo za brawo dla Ptysia!!!
Ptysiek jak zwykle cudo!!! A jaka ma furę :) I jak pięknie zajada się :))

Anaz o to Oliwka kombinuje z jedzeniem,oby tylko tymczasowo hehe :) Może to ząbki,u nas też jest 8 ale coś Maja ostatnio niespokojna i wszystko bierze do buzi. Udanej komunii :)

Agatcha kurcze... a nie masz telefonu do swojego pediatry?? Może zadzwoń i zapytaj co robić,my z Mają jak tak miała to ciągle byliśmy na telefonie i kontrolowaliśmy postępy,lub ich brak... :(

[3nik]

wieczorkowo witam

byliśmy dziś w pobliżu domu w restauracji gospodzie, siedzieliśmy nad stawkiem w ogródku restauracyjnym , Antek marudził całe 1,5h, chyba że go nosiliśmy, tańczyliśmy itp. wracamy do domu, zdejmuje mu pieluchę...sucho. posadziłam na nocnik i zrobił duuużo siusiu. i zrobiło mi się przykro, że pewnie chciało mu się siusiu i zamiast zsiusiać się, to trzymał:((( no ale to chyba niemożliwe, no chociaż już drugi dzień pieluchy suche, mokre tylko podczas snu i drzemek. nie chcę jednak, żeby się męczył i wstrzymywał, bo nigdy nie miałam takich intencji...pewnie jak poczuł komfort suchej pupki to już nie chce siusiać, jak ma pieluchę..ale chyba tak szybko by się nie nauczył ( nocnikujemy dopiero ponad tydzień...), sama nie wiem, poobserwuję go..ale jest bardzo marudny i często wierci się, zaciska nóżki, ja go na nocnik i od razu siusiu, więc może? ale jakoś tak za szybko, mam nadzieję, że on nie czuje żadnej presji, bo nigdy złego słowa za siusiu w pieluszkę nie powiedziałam, ani nie trzymam go na siłę na nocniku..

realne zdrówka, fajnie, że Magdusia już lepiej z kupkami, ale teraz Ty się kuruj! u nas zęby tez jeszcze w ukryciu, niech wychodzą!!!

limonka szkoda, że pogoda popsuła Wam plan:( ale fajnie z kubeczkiem:)))

mamaola wspaniale słyszeć mamę, prawda? nawet, jeśli nie do końca świadome, to najpiękniejsza melodia dla ucha:))

adria jak plecki????

agatcha mam nadzieję, że jednak jest lepiej...

[LiMonia]

Realne zdrówka!!!

Mamaola oby Twoje słowa sie sprawdziły!!!! 8- mmm marzenie :))) Słyszałam,że już niebawem rodzinka Wam sie o bliźniaki powiększy - hihi :) Brawo dla Leosia z Mama - oj też bym tak chciała,na pewno jesteś w 7 niebie :)) U nas w kółko tata i tata,od święta dziadzia i czasem baba i takie tam chwilówki ;]

Agatxha kurcze,ciągle się martwię,co u Was lepiej?? Przypomniało mi się,że moja pediatra mówiła,żeby nie dawać żadnych herbatek ziołowych,tylko wodę (1-3 łyżeczki) nawet co 15 minut :(((( Trzymam kciuki za poprawę!!!!!!!!!!!!!!!!

3nik Antoś mądry chłopiec,wie,że dobry gospodarz siku do domu zanosi ;)

[agatcha]

bylysmy w szpitalu
nie jest odwodniona, a ze w miare popija wrocilysmyy
wymioty sa nadal,zosia glodna ale po kazdym jedzeniu zwraca.
teraz dalam jej ciut mleka i narazie spokoj

jest okropnie, meczy sie strasznie a my czuwamy.noi caly czas spi wiec ciezko ja poic,ale po kilka kropel daje na palcu

generalnie kup jakby mniej, sika tez bardzo malo ale mam nadzieje ze w nocy sie uspokoi;/

najgorsze ze boje sie zasnac,zeby nie wymiotowala bo bardzo sie dusi przy tym;(

dziekuje wam za troske, trzymajcie za nas kciuki