Lipiec 2010

[mamaola]

Właśnie wróciłam z nieplanowanych, niespodziewanych zakupów. Mama dzwoniła co chcę na prezent. Powiedziałam, ze mam braki w garderobie i ostatnie dżinsy mi się podarły (jedyne w które się mieszcze po ciaży), ale to muszę zmierzyć. No to mama przyjechała, wzięłyśmy Leo i do sklepu. Kupiłam dwie pary od razu, zeby mieć na zmianę :)

aśku - Ty ze Szczecina jesteś jeśli dobrze pamiętam? Basen dla maluchów jest w hotelu Silver na rondzie Hakena (natalia tam chodzi z Adasiem) i na bezrzeczu. Ja też się wybieram, ale jakoś się wybrać nie mogę. Mały najpierw infekcję pod pieluszką miał, teraz to uczulenie. Nie wiem czy basen to dobry pomysł w takiej sytuacji. A szkoda, bo Leo uwielbia wodę!!!

U nas ostatnia drzemka zazwyczaj między 16-17, najpóźniej 17:30 żeby zasnał o 20. Ale jak trzymam go od 16 to czasem pada o 19 przed kąpielą i nie chce iść dalej spać po kąpieli.

[kasiula1978]

witam po ciezkiej nocce
spalam trzy godziny
z małym na rkach siedzialam a mości ksiaze spał i nawet nie drgnął jak go budzilam by na chwile wziął malego bym mu przygotowala i podala nurofen

[realne]

Kasiula - współczuję, oby ten ząbek szybko wyskoczył i dał już spokój Hubciowi...
Rudzia - ale mieliście przygody...
a jak mąż się czuje po takiej imprezie?

i moje maleństwo wstało po 30 minutach spania... chyba już standard [chociaż, jeszcze się zastanawia czy iść dalej spać - może jeszcze zaśnie] :P

[Rudzia]

realne.pl mąż właśnie prysznic bierze i zaraz jedzie do tego Radomia:) całkiem nieźle jest:)

[kasiula1978]

a dzis przede nami wigilia w hospicjum

[realne]

ok, dobrze, że nie ma kaca :)
do Radomia jedzie autem?

i mała jednak się rozbudziła, ale leży w miarę spokojnie - tzn nie płacze [popiskuje i patrzy z utęsknieniem na kabel zasilający od laptopa] :)

[Rudzia]

No on niestety nigdy nie ma kaca. Kac u niego to naprawdę coś wyjątkowego. A szkoda, bo może nauczyłby się pić...
No samochodem i to dostawczym, Ale kierować będzie ten znajomy. Mam nadzieję...

[Guga12]

Ja tu sobie dziś pozwalam na podczytywanie bez odpisania bo czasu brak

[mamaola]

realne - to Magdalenka też gustuje w kablu od laptopa? Myślałam, że tylko Leo ma takie "zboczenie" ;)

kasiula - współczuję nocki i ząbkowania. Obyście jak najszybciej mieli to już za sobą!

Zrobiłąm właśnie sałatkę na dzisiejszy wieczór i Leo siedział cichutko w chuście i pozwolił mi popracować w kuchni :)

Teraz leży na brzuszku i za nic nie chce powtorzyć wyczynu przewrotu na plecki :/

Poza tym zadrapał się zamkiem od kombinezonu i ma paskudną szramę na buźce. Nie mogę na to patrzeć :(

[agatcha]

asku zosia generalnie spi bardzo malo.w dzien dwie drzemki - jedna okolo 11-13, druga okolo 16 max godzine. wiecej nie spi ewentualnie moze spac mniej. tak ma od urodzenia i chyba tak zostanie;/
a do tego moje dziecko jak nie chce to nie zasnie,mamusia moze pomarzyc;)

mamaola gratuluje zakupow,nieplanowane najlepsze;)

[aśku]

miałam gości:) i mały z wrażenia nie spał teraz padł ,no i dzień zakłócony.

Realnie

waiadomu trudniej zrobić ,ale warto spróbować.Ty to kupki łapiesz a to jest dopiero sztuka:) Też nie lubie chłodnej wody.JUż widzę jak mój mąż idzie ze mną:)

Mamaola

o dzięki pomyslę byłoby fajnie ,mały też uwielbia wodę.No my też tą wysypkę mamy .Więc niewiadomo jak by basen zadziałał na nasze dzieci .A ryzykować i dziecko ma cierpieć strach:( Ja troche miałam problem ze skórą ,ale tez za dużo chodziłam. To my mamy tak samo 16 ,17 spanie tylko dziś zakłócenia ,ale damy radę.

Kasiula

:( nie złość się na męża oni jak są zmęczeni nie myślą .może dasz radę i też idż spać z dzidzią. chociaż trudno będzie jak maleństwo się męczy:((( oby szybko minęło!!!!

Guga

a co robisz że taka zajęta? ja dziś takiej energi dostałam ,że mebel przestawiłam:)

[agatcha]

asku no u nas tez dobrze jak nie zaklocimy dziennego rytmu dnia,choc czesto nie wychodzi;/

a zoska dzis jadla marchewke z ziemniakami i cos mi ulala teraz 3 razy i nie wiem czy to po tym czy za duzo zjadla;/
a ja dzis pomyslam okna..ooo i tyle;)

a mam pytanie do mamusi coreczek-troche krepujace i moze smieszne ale kogo sie pytac jak nie was;) czy cipeczki waszych malutkich tez tak "kobieco"pachna?? bo zoska tak ma i nie wiem czy to dobrze,troche to dziwne;/

[Rudzia]

Aktualne zdjęcia:

1. Śpiący Mikołaj, poobiednia drzemka, która właśnie się skończyła:)

2. Skrzacik:)

3. Wesoły skrzacik:)

[realne]

aśku

miałam gości:) i mały z wrażenia nie spał teraz padł ,no i dzień zakłócony.

Realnie

waiadomu trudniej zrobić ,ale warto spróbować.Ty to kupki łapiesz a to jest dopiero sztuka:) Też nie lubie chłodnej wody.JUż widzę jak mój mąż idzie ze mną:)

Jasne :)

U nas jak na razie udało się ustalić poranną drzemkę [koło 2h od pobudki], ale niestety już jej długość jest różna... ale zazwyczaj 30 minut.

I nie łapię każdej kupy - nie zawsze daje sygnały - czasem bez ostrzeżenia...
dziś 2razy zrobiła bez ostrzeżenia - ale taką półpłynną, nie śmierdzącą więc chyba OK.

Rudzia - ale fajny Mikołajek [pasuje do niego imię i ten strój] - ja chce, żeby taki do nas przyszedł

[aśku]

Agatcha

to faktycznie mało śpi i nie da rady się jej przekonać,ale może to się zmienić.Mój to na początku też nie spał,tylko się wszędzie gapił,a potem mu się zmieniło i spał po3 godziny w dzień.Teraz zmowu zmiana śpi po30 minut różnie.Właśnie się obudził spał z 10 minut .może dlatego że to nie jego czas.Wsadze go do bujaka o 16 i pośpi i jest ok,ale to zasługa bujaka on go tak usypia.Tobie może nie wychodzić,nie masz tak nudnego życia jak ja teraz.AAAA niezłe pytanie ja mam siusiaka co stoi wtedy wiem ,że będzie siusiał hi hi,

Realnie

.ale i tak sukces ,że łpiesz.... to chyba dziwne ,z tym siusianiem. chyba że mała już umie trzymać mocz albo za mało pije.Mój to tyle teraz je że w nocy muszę znowu zmieniać pieluchę.

[Rudzia]

aśku Twój maluszek strasznie kojarzy mi się z Frodo z Władcy Pierścieni:):) Takie ma niewiarygodnie błękitne oczy:) mmmm....:)

[aśku]

Rudzia

przegapiłam Twoje zdjęcia .Jak ja uwielbiam jak takie słodko śpiące dziecie śpi na wielkiej poduszce i przykryte jest dużą kołderką :) a mi się podobają ciemne oczka takie jak ma słodki Mikołaj .No mój Frodo zasnął i się znów obudził i zniwu śpi .muszę go do 5 pilnowac by spał,ale czy się uda:) a ja robie sobie luksusowy obiadek;) rybka na grilu i chlebek piecziny na piecu:))

[Guga12]

Odezwę się wieczorkiem ale czytam oczywiście
Mikołajek cudny, pomocnik Mikołaja pierwsza klasa
Aśku mąż ma turniej w siatkówkę a ja porządki świąteczne robię i czasu brak, co do zdjęcia to fajne ale nie dawałabym na forum takich zdjęć, bo różni ludzie je oglądają
Agatcha u nas bezzapachowo

[Rudzia]

Tak na prawdę to nie mam pojęcia czemu na zdjęciach wychodzą mu takie ciemne oczy. On ma zielono-szaro-ziebieskie. Wcale nie są takie ciemne jak na zdjęciach:)

[annaz]

Witam, i znou bez pl znakow bo mala wisi na rekach...znowu klotnia z mezem baran wciaz mnie o cos obwinia chybas musze podjac konkretna decyzje bo niedosc ze mala marudzi to nie mam u niego wsparcia..codziennie lzy nawet mala sie nie umie zajac bo mu jeczy i zaraz ty ja tsak nauczylas ...
Agatcha u mnkie bezzapachowo

[Rudzia]

annaz współczuję tych kłutni z mężem...może czas przemyśleć małżeństwo... nie chcę nic sugerować ale z tego co piszesz to jest bardzo trudna sytuacja... A przed porodem też taki był?

[Anuszka]

Rudzia piękne fotki, zdjęcie drugie jak z gazety, mały model Ci rośnie :)
Agatcha, obiecuję powąchać... hm... tylko te cipeczki w zasadzie rzadko mają swój własny zapach, umyte, wiadomo, pachną czystością, potem okolice smarowane są kremem, który zwykle ma jakiś zapach, przed zmianą pieluszki "pachną inaczej" ;) Ja jeszcze takiego kobiecego zapachu nie zauważyłam, no ale dziś się temu przyjrzę.

A, i Doberko wczoraj po południu była marudna, mało tego - płakała takim niewymuszonym płaczem (oj rzadko to się zdarza), po czym zwymiotowała obiadkiem i jak ręką odjął. Czyli te początki z nowym żarełkiem bywają ciężkie dla układu pokarmowego. Może Zosi też się źle coś ułożyło.

[annaz]

Rudzia przed porodem było jakoś inaczej...przede mna trudna decyzja co dalej z naszym małżeństwem...mąż który nawet dzieckiem się zająć nie umie bo najlepiej by siedziała jak mysz pod miotłą albo spałą całe dnie wtedy byłoby pięknie ale pzrecież to moja wina że tak jest...o tym by się wyprowadzić myślę już od jakiegoś czasu ale nie umiem podjąć ostatecznych decyzji czekam że moze coś się zmieni ale chyba się łudze niepotrzeb

[realne]

aśku

Agatcha

to faktycznie mało śpi i nie da rady się jej przekonać,ale może to się zmienić.Mój to na początku też nie spał,tylko się wszędzie gapił,a potem mu się zmieniło i spał po3 godziny w dzień.Teraz zmowu zmiana śpi po30 minut różnie.Właśnie się obudził spał z 10 minut .może dlatego że to nie jego czas.Wsadze go do bujaka o 16 i pośpi i jest ok,ale to zasługa bujaka on go tak usypia.Tobie może nie wychodzić,nie masz tak nudnego życia jak ja teraz.AAAA niezłe pytanie ja mam siusiaka co stoi wtedy wiem ,że będzie siusiał hi hi,

Realnie

.ale i tak sukces ,że łpiesz.... to chyba dziwne ,z tym siusianiem. chyba że mała już umie trzymać mocz albo za mało pije.Mój to tyle teraz je że w nocy muszę znowu zmieniać pieluchę.

Mój brat tak się nauczył kontroli - w wakacje jak już zaczął chodzić to biegał na golaska u babci na wsi i zauważył, że przed sikaniem mu staje i bardzo mu się to podobało :P
No pije sporo i cycek i woda [około 150-200] i herbatka [czasem nawet 2x100]

annaz

Witam, i znou bez pl znakow bo mala wisi na rekach...znowu klotnia z mezem baran wciaz mnie o cos obwinia chybas musze podjac konkretna decyzje bo niedosc ze mala marudzi to nie mam u niego wsparcia..codziennie lzy nawet mala sie nie umie zajac bo mu jeczy i zaraz ty ja tsak nauczylas ...
Agatcha u mnkie bezzapachowo

U mnie też teraz powąchałam [z ciekawości] i pachnie tylko chusteczkami nawilżającymi - ale ja ją przemywam za każdym razem nawilżonymi.
A co do awantur to współczuję, ja mojego troszkę ustawiłam - właśnie mu ją sprzedałam na 30 minut... a jak marudzi to mówię, że ja też mam prawo być zmęczona bo 24h z małą to też ciężka praca.
A jak mimo wszystko się wykręca to mówię, że to nie tylko moja córeczka i ona też potrzebuje tatusia i za nim tęskni...

Ale jak wszystko jest przez ciebie to powiedz mu że on się nią więcej zajmować i zobaczymy na kogo wtedy zrzuci winę... i przypomnij mu że on jest od pomocy i wspierania bo do marudzenia i oskarżania to on Ci niepotrzebny

Mój w weekendy przyznaje mi racje, że mała jednak jest absorbująca [kiedy to on ma się nią bardziej zajmować].

[annaz]

Oliwka wypina się na każde nowe jedzenko czy ona kiedyś coś zaakceptuje w końcu?