Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

bettyy - u nas wakacyjne szalenstwo, ciagle cos :) widac kazdy korzysta. My wlasnie wrocilismy z koni, Jula pojezdzila z nowa instruktorka. Wczoraj bylismy u LiMonii, bardzo krotko bylismy, ale ja jestem zadowolona, bo wreszcie z Monią na spokojnie pare zdan wymienilysmy. Blazejek przecudny, taki Kochany, Grzeczniutki, spokojny. Nie moglam oderwac od Niego oczu. Dziewczynki poszalaly na dworze :)
A jutro robimy ognisko z Franiem i Jego Rodzinką :)
A co tam u Was ? Kuba i Laura zdrowi ?

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Adria - u nas dzieciaki zdrowe Mamy siostrę z synem jeszcze przyjechali na wakacje Dzieci się fajnie bawią
W niedziele przyjeżdża mąż i jeszcze tego samego dnia siostra jeszcze jedna z mężem I będzie wesoło w domku :)
Kuba nie chce wracać do przedszkola a ja tak staram się już mu mówić że jeszcze troszkę i wakacje miną ...
Tak się moje dzieciaki całowały że Laura ugryzła Kubę w policzek i został mu ślad po tym to już kolejny raz ale nie zrobiła tego ze złości Rzuciła mała smoczek już 2 tyg nie ma I nocnikujemy z dobrym rezultatem Pampersa zakładam jak gdzieś wychodzimy
Udanej imprezy z Franiem i rodzinką Pięknie Julka tak na koniku wygląda Laurce to uśmiech z twarzy nie schodzi :)
Fajnie że udało wam się spotkać z Moniką
Uciekam bo dzieci potrzebują pomocy ...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

Witam :)
Ale napisałyście....
wróciłam ,a dziś mąż przyjeżdża i jedziemy nad morze.
Nie bardzo mi się chce, bo samopoczucie złe mam:/
Wakacje udane było prawie super gdyby nie babcia chora :(
Praktycznie nie było dnia żebym miała ciszę i spokój cały czas coś .
U Dorotki bardzo fajnie było , zaraziła mnie pieczeniem tortów :) sama już jednego zrobiłam ,ale odlot :) dzięki Dorotko za tą zarażenie mnie;)
W Starościcach nie odpoczęłam .Ptych szalał ! zwłaszcza jak dzieci były ,jak tylko do nich chodziliśmy codziennie dodam to dostawał głupawki;)nie do opanowania .I małpował wszystkie zachowania zwłaszcza te niefajne:/Do tego dwa remonty zaliczyłam malowanie ścian i mebli i składanie nowych . Sesji zdjęciowej nie było ,ale nagraliśmy najgłupszy śmieszny film po wypiciu mleka z wódką kokosową .Jakbym go na you tube dała oglądaloność gwarantowana.Do tego do babci jeździłam co było przykre męczące w upał i daleko autobusem :/

Niestety mimo fajnego wyjazdu nie dostałam skrzydeł i nie tryskam radością ,bo problem za babcią jest .Ciocie załamane (mieszkają Berlinie )martwią się bardzo że babcia ma złą opiekę bo synowa się opiekuje .Babcia płacze sama zamknięta w pokoju :(
Dziewczyny się poddały ,i za moją poradą chcemy babcie zabrać do szczecina ciocia ma tu dom .Trzeba tylko namówić brata i jego żonę by oddali babcie,bo są opiekunami ,ale tam jest konflikt i nie wiadomo .Trzeba przewóz załatwić i opiekunkę na 24 h kupić drzewo na cała zimę i co nie zbyt dla mnie komfortowe musiałabym tam tez zamieszkać.
Nie wiem co z tego wyjdzie ale najważniejsze by babcia się nie męczyła
Ach do tego na sprawę w sądzie znowu nie stawił się architekt i kasy już raczej nie odzyskam:/

Tak więc tyle u mnie wesołego i zarazem smutnego .
Odezwę się po powrocie z nad morza
Dzięki za życzenia:) dla ptycha

Bettyy***
Kiedy mąż będzie ? ptych tez do przedszkola nie chce :/
Limonia ****
gratulacje !!!! śliczny synek:)
Adria***
korzystacie z wakacji :) oj pogoda się udała co cały czas słońce było dopiero teraz jak wróciłam do szczecina widze złą pogodę :/

---spadam bo po męża dziś podjechać muszę.
Zrobiłam dziś gołąbki prawdziwe :) 36 szt kupiłam wielgachną kapustę ! gigant:) mąz padnie bo mu się chciało ,a ja robiłam gołąbki 13 lat temu:)

Odnośnik do komentarza

Hej Aśku
Przykro mi z powodu babci :/
Adria cię zaraziła pieczeniem jak fajnie będziemy się wymieniać przepisami Ja wczoraj robiłam dla siostry Później wkleję I niedługo zrobię i mężowi tylko ur ma 5 września a wyjeżdża już 3 także przyśpieszymy ...Długo się nie nacieszymy a Kuba to oszaleje Jak po niego pojechaliśmy na dworzec to aż krzyczał ze szczęścia a Laurunia biedna taka trochę przestraszona aż sztywno w foteliku siedziała jakby się bała ruszyć ...
W niedzielę przyjechał mąż i na tę okazję wystroiliśmy się Siostra mi zrobiła makijaż (ciemny )I Kuba się pyta - Czemu ciocia cię tak pomalowała
- Żebym wyglądała ślicznie dla tatusia
- to teraz będziesz wyglądać jak wiedźma ?
Aśku - z twoim poczuciem humoru to wyobrażam sobie jak smieszny byłby ten filmik :)
Kuba do przedszkola iść nie chce ale powoli mam nadzieję że się przekona ...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

Hej.

Melduje sie. U nas czasu jak na lekarstwo. Intesywnie towarzyski czas na nas przyszedl :) Bardzo zaprzyjaznilismy sie z Rodzinka Frania. Spotykamy sie niemal codziennie, a w niedziele to nawet wybralismy sie na caly dzien do zoo, potem mcdonald, potem sklepy, fontanna. Do domu wrocilismy ok 22. Myslalam, ze dzieci padna w aucie, ale zasnac udalo sie tylko Lauruni, reszta z piosenka na usta wrocila do domu. Bylismy tez 2 dni u mamy. Jutro znow do Frania jedziemy, dzieciaki doskonale bawia sie ze soba, konflikty rozwiazuja same, wiec czego wiecej chciec.
Wczoraj tez byly konie. Jestem troche zla, bo instruktorka olała troszke trening :( Zwrocilam na to uwage i pod koniec lekcji wziela sie do roboty. Koszt lekcji to 25 zl, wiec chyba mam prawo miec wymagania :/

aśku przykro mi z powodu Babci, a czemu nic sie nie udalo zalatwic ? A Wy juz wrociliscie z nad morza ? A nie pojechaliscie, a ja myslalam, ze sie byczycie na piasku. No pogoda kijowa, tak zimno, choc dzis po poludniu sloneczko zaswiecilo, nawet dzieciaki w krotkim rekawku pobiegaly.
U nas Jula chce isc do przedszkola, bedzie przeciez Franio i nowa sala, w koncu bedzie sredniakiem.
Pieklas jakies torty ? Ja przygotowuje sie do robienia tortow na Laurci urodzinki za miesiac, mam juz pomysla.

bettyy no to Cie synus podsumowal z makijazem, chyba woli naturalna mamusie :) Kuba caly szczesliwy, ze ma tate, to nie mysli o przedszkolu, gratulacje z nocnikowaniem, u nas lipa w tym wzgledzie :( teoria opanowana swietnie, ale praktyka ech...

My jutro mamy wizyte kontrolna u dentysty, Jula byla w kwietniu, ale jutro tez idzie dac przyklad siostrze.

Dobranoc

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Adria -drogie te lekcje ale jak się tyle płaci to i mogła by nauczycielka dać coś z siebie więcej niż tylko na koniec lekcji Fajnie macie że tak się zżyliście z rodzicami Frania to już jak rodzinka :) Ja zrobiłam tort dla siostry a że taki zamęt poszłam na łatwiznę i dekoracja miała być z bitej śmietany w spreju i a jak odkryłam wieczko to okazała się zapleśniała !!! i wpadłam tylko na pomysł urwałam kwiatki z ogródka i tak przyozdobiłam :/ Ale masa wyszła pyszna Budyń ,kostka masła i ubita śmietana kremówka 36 % Taka puszysta delikatna polecam
Dzis nam siostra wyjeżdza z synem :((( Tak nam ten czas szybko zleciał że szok

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

Hej :) ja na chwilkę
Znowu byliśmy na wsi wczoraj wróciliśmy było fajnie konie ognisko i spadające gwiazdy.
Wczoraj grill u koleżanki jeszcze się trochę poopalałam pazernie myśląc że może to ostatnie takie słońce:)
Napiłam się i najadłam i co ważne odpoczęłam, bo ptycha praktycznie nie było pięknie się bawił z trzema starszymi dziewczynkami i jak ten mały kurczak biegał szczęśliwy za nimi. Więc mogłam posiedzieć spokojnie i nie pilnować ptycha że zaraz jakaś awantura bedzię .
dziś odpoczywamy ,a we wtorek nad morze jedziemy .Nie wiem na ile zależy od pogody
.Adria
napisałaś do mnie ,ale nie miałam kiedy odpisać i nie iwem co ci napisać:) bo nie wiem teraz żyje jeszcze wakacjami .Staram się odstresować ,bo babcia trudno ale staram się .Zaraz przedszkole i daję ptycha bo musze mimo chorób musi chodzić bo to żywe dziecko zanudzi się w domu. Do pracy chyba nie wracam zobaczymy . A jak u was jeszcze macie jakieś plany na końcówkę wakacji .Może będzie pogoda i jak pisałaś 30 stopni to musowo to wykorzystać
co:)
oj spadam musze mężowi laptopa poinstalować,bo stary padł .On robi obiad ,a ja tu się obijam :)

Odnośnik do komentarza

Witam .jest tu jeszcze ktoś ,bo nie wiem czy warto pisać .
Wróciliśmy wczoraj ,akurat pogoda się psuła.Było fajnie ptych zaszalał .

Ja wróciłam z wielkim brzuchem bo nie liczyłam kalorii .
Mąz jutro jedzie ,a w poniedziałek przedszkole się zaczyna i choroby .

I znowu czeka nas zimno .

Bettyy
jak przygotowania do przedszkola ,Kubuś nie zmienił zdania ? Ptych mówi dalej że nie chce chodzić ,że woli ze mną być .
He he Kuba myślał że wiedzmą jesteś;)ale skojarzenie
Tak teraz i ja torty piekę i mi nawet wychodzą .
Adria
Pytałaś o babcię nie wyszło ,bo córki się poddały ,nie można mieszkać w domu cioci bo jest adaptacja i grozi kara za to ,i syn nie chce oddać. ach :(
Jaką pogodę macie u nas pada ,ale rano się opalałam na balkonie.
I koniec wakacji szkoda co ,ja jeszcze w domu chaos mam po tych wyjazdach ,ale jak mąż pojedzie zabieram się za sprawy mam tego trochę niestety .Jak zrobię wszystko zabiorę się za zdjęcia i filmy ,bo mam tego sporo.
A ty do pracy wracasz ?
Agatcha
a co u ciebie nie piszesz nic.

Odnośnik do komentarza

Bettyy
Ptych się raczej boi że go będą popychać zwłaszcza taki jeden chłopiec ,jest zrażony. A oddać nie oddaje ,bo on się nie bije i się boi . Ale ja jutro z nim porozmawiam na ten temat. Kuba dał się namówić ,to dobrze że chce jednak .Ptych powiedział że pójdzie ,ale tylko jeden raz jutro :) Pewnie będzie tak, że go nie będę jak zwykle mogła z przedszkola wyciągnąć.
Mąż twój też jedzie ,no więcej luzu :) ja od jutra się biorę za sprawy i za odchudzanie,bo się spasłam:( przez męża :/ straciłam kontrolę a tak ładnie już zaczęłam wyglądać znaczy mój brzuch:(
Imprezujesz dziś dobrej zabawy :)
Adria
jak przygotowana na jutro pewnie u was będzie fajne rozpoczęcie roku .

Odnośnik do komentarza

witajcie witajcie;)

ja się tylko melduję bo czasu na forum jakoś nie znajduję;/
u nas nic ciekawgo więc i nie ma co pisać. Jesteśmy zdrowi więc to najwżniejsze. Zosia miewa różnie dni, ale generalnie jest nieposłuszna;) na szczęśćie jutro rano pakuje się i zmyka do przedszkola, może troche sie ujarzmi;)))

nie wiem jak będzie z przedszkolem gdyz część dzieci odchodzi do 5ltaktków, i to takich z ktorymi ZOsia się zżyła;/ i dochodzą nowe 2,5 i 3 latki;/ dostaliśmy propozycję żeby poszła do 5 latków ale nie jestem do tego przekonana;/ z drugiej strony boje sie ze w przedszkolu normalnie bedzie sie nudzic;/
ale zobaczymy, czas pokaże. narazie Zosia się cieszy na przedszkole a co dalej czas pokaze;)

pozdrawiamy i przedszkolakom zyczymy powodzenia;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Hej Kochane

Rozbrykalismy sie w te wakacje, ale to dlatego, ze sie tak bardzo zaprzyjaznilismy z Rodzinka Frania. Spedzilismy ze soba piatek, sobote i dzis mielismy sie nie spotkac, bo przeciez jutro przedszkole, ale.....nie dalo rady. Najpierw bylismy na spacerze extremalnym z ogromna grupa psow, szlismy przez las, wraz z innymi rodzicami, dzieciakami i psami, kazdy mial do wykonania zadania, bylo swietnie, potem ognicho, kielbaski, moje dziewczyny zmeczone, ale mega szczesliwe, Laurcia byla najmlodszym uczestnikiem, ale dala rade, 4 godziny w sloncu.
Potem jak Laurka sie wyspala zaliczylismy zabawe dozynkowa, ale zrobila sie nagle burza, bo bylo w dzien strasznie duszno i wyladowalismy u Rodzicow Frania :) Mielismy wyjsc o 19, ale zeszlo. Potem kapanie, usypianie, mam nadzieje, ze sie dzieciaki wyspia.
Jutro rano ide z Jula po Frania, bo on mieszka na przeciwko przedszkola i razem pojda do przedszkola, checi sa wielkie, mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok, Jula tak rozumnie podchodzi do tematu :)))
Mama przyjedzie jutro do Laurci, zebym ja mogla sie poswiecic Julci.

To tyle co u nas, pedze spac, powodzenia dla tych Maluszkow co chca i nie chca przedszkola, zeby sie szybko zaklimatyzowaly i zeby swietnie spedzaly tam czas :)

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Hej no w końcu coś się tu ruszyło:)
Ptych w przedszkolu pędził ,aż się kurzyło zapomniał zupełnie o mnie .Trochę tylko był zaniepokojony tym że ma inną szafkę i salę ,ale tylko chwilowo ,bo go o tym uprzedzałam.Więc jest ok ptych mówi ,a robi zupełnie inaczej :) ale tego się spodziewałam .

Mi tylko dziwnie sam w domu nie do pracy .Nie wiem za co się zabrać to siadłam :) napisze do was potem zrobię sobie na kartce plan zadań by było mi łatwiej się zorganizować .
I poćwiczę bo jesień a ja w żadne spodnie się nie zmieściłam dziś:/ dwa kilo przytyłam:( gamocica ze mnie :/

Adria
No tak wakacje sprzyjają rozbrykaniu:)
Ale trzeba należy nam się to i dzieciom które tak się z wszystkiego cieszą i latem mają tak naprawdę tyle atrakcji .
Luleczka i Franek teraz codziennie będą się spotykać:)
A spacer po lesie w takim gronie to się działo:)
My byliśmy też, ale na grzybach nawet sosik zrobiłam
Agatcha
O jesteś taki ci czasu brakuje zabiegana jesteś .Oj wiem jak to jest jak się pracuje wiecznie brakuje czasu .Zosia szczęśliwa do przedszkola poszła :) no raczej będzie się nudzić z młodszymi dziećmi .A pytałaś ją do której grupy chce? Myślisz ,że przedszkole ją ujarzmi, ja się tego właśnie boję ,bo przedszkole sprawiło że ptych mi zaczął być niegrzeczny w wakacje nie mogłam z nim przez chwilę do ładu .Chwilowo to był koszmar zrobił mi raz taką aferę że już sama nie wiedziałam co zrobić .Ale czas wakacji pozwolił mi lepiej poznać ptycha i zauważyć co powinnam ,czego nie widziałam jak pracowałam .Teraz jak ptycha doprowadziłam do porządku i nie ma niefajnych incydentów i słucha się to właśnie obawiam się ,że to przedszkole znowu go rozbryka :/ dletego postanowiłam do pracy nie chodzić by mieć więcej czasu dla niego .
No ale życzę by Zosi przedszkole służyło.
Limoniaczek
a ty co :) wiem że pochłonęło cię szczęście :) i słodki synek ale nie przesadzaj co;)
A idę poćwiczyć, bo ty urodziłaś a to ja wyglądam teraz jakbym była w ciąży.

Odnośnik do komentarza

Hej Ja wczoraj nie dokończyłam pisać a mi się wysłało ...i już pora wychodzić była
Dzieci sie wczoraj wybawiły było super Sama się oderwałam od domu :)
Dziś w przedszkolu nie byliśmy a Kuba tak chciał jechać już myślałam żeby go na rower wziąść i jechać ale jeszcze Laura a mama pojechała do lekarza Mąż wziął samochód no i klapa Czekamy na niego bo i elektrycy mają przyjechać coś zakończyć a mąż jeszcze na mieśćie i mówię wam odkąd przyjechał taki trochę zamęt jest ...ale po południu jedzie nawet jeszcze nie spakowany a ja nie wiem co chce brać...
Aśku - dwa kilo to jeszcze nic złego ja nadal przytyć nie mogę :/
Dobrze że tak Ptych z chęcią poszedł :)
Adria - u was wesoło cały czas :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

Hej Kochane

Jula dzis pobiegla do przedszkola z Franiem, wtulili sie oboje w Pania Lile i dali nura w zabawki, nawet za bardzo nie mial kto pa powiedziec. Poszlam potem do Asi (mamy Frania) na kawe i kilkanascie razy bralam telefon, zeby do przedszkola zadzwonic, ale pani Lila powiedziala, ze mam nie dzwonic, wiec sie wstrzymalam.
Jak poszlam po nią o 13 to zdziwila sie, ze juz. Pani Lila powiedziala, ze ... Jula chodzi tak jakby wakacji nie bylo, czyli ogolny zachwyt :)
Jestem zatem szczesliwa. Ciesze sie, ze mama zostala z Laura w domu, bo moglam byc tez z Asia na mszy na rozpoczecie roku i jeszcze sie troszke rozerwalam na kawie, taka cisza, spotkanie bez dzieci, wreszcie bez halasu mozna bylo pogadac :)

aśku no widzisz, Ptysiu super :) a byl ten jego kolega ? Ja do pracy nie wracam, bo co z Laurcią zrobie. A Ty wracasz ostatecznie ?

bettyy u Was zamieszanie :) ale to mile zamieszanie :) cos sie dzieje, a to Twoj maz nie pojechal ? cos mi sie zle przeczytalo, ze juz wyjechal. O to Kuba dzis nie w przedszkolu ? U nas wesolo, no i w koncu, 5 lat nie mielismy takich bliskich bardzo znajomych, ani z kim sie zbyt na grilla umowic, ani nic. Az tu Jula znalazla nam znajomych hehe

Milego po poludnia

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

hej :)
O i pierwszy dzień zaliczony w przedszkolu .
Jaki spokój miałam w domu:) pierwszy raz :) dlatego skorzystałam i zrobiłam porządki w takim pokoju burdelowniku co jest wszystko co mi się w domu nie mieści .a nie jest az tak potrzebne. Męczył mnie tam taki stary fotel wciśnięty i załadowany i spadało z niego co chwilę coś .Nie wiem jak go wytachałam ,bo wielki przejście małe zawalone ale kombinowałm obracałam go we wszystkie strony ,ale udało się .Teraz mnie plecy bolą:/
Tak się zajęłam pracą ,że ledwo po ptycha poleciałam.

Adria
ty też dziś się ciszą delektowałaś :) z koleżanką .Fajnie że masz taką osobę blisko siebie wiem jakie to ważne .Wiem że nie nudzisz się, bo roboty masz niemało ale taki relaks z koleżanką to świetna sprawa:) To oby wasza przyjażń trwała i trwała ,zwłaszcza że tak trudno było wam znaleźć ,ale Juleczka was uszczęśliwiła .Ważne mieć przyjaciół z którymi można się spotkać i pośmiać .Ja mam taką Monikę tęsknię bardzo za nią jest taką iskierką w moim życiu bo jest szalona i to ze 100razy bardziej niż ja ,bo ja to już mamusia się zrobiłam .
Jest teraz w ciepłych krajach pracuje i szaleje i nago z Hiszpanami biega .nurkuje, jeżdzi rowerem robi wszystko co się da.Już nie mogę się doczekać jak wróci i będziemy oglądać z 5tyś zdjęć i pić szampana:)
No tak ale coś mówiłaś ,że na półetatu chesz iść .Ja do pracy nie wracam zwłaszcza ,że zmiany duże są pozwalniali ludzi a tam gdzie ja byłam to jeszcze pracy dołożyli i na 4 godziny wysyłają gdzieś .To by mi nie pasowało narobiłabym się tylko i nie byłoby tak już miło .Dziewczyny strasznie się tym zmartwiły chcą żebym wróciła ale trudno tez mi przykro .Pracowałam z takimi fajnymi ludzmi i było ciekawie ale cóż może się nie zanudzę w domu .
Wezmę się za odchudzanie i ćwiczenia bo olałam ,i mam nadzieję że dalej będziesz mnie tak wspaniale dopingować .
A właśnie słyszę że ptych ogląda film z wakacji co ci miałam pokazać ,ale nie pokazałam bo nie było kiedy.Rodzinka była zachwycona taką pamiątkę im zrobiłam ale się śmiali jak oglądali to było miłe.
Bettyy
nic nie mów ja wiem jak jest jak mąż jest w domu i dzieci szaleją :) w domu chaos i szaleństwo. Ja już odpoczywam mąz pojechał i mogę spokojnie się zająć moimi sprawami ,no i już nie gotować nie jeść:)i zrzucić te 2 kg .zamieńmy się mężami to przytyłabyś .U nas jak on jest to lodówka aż pęka i się nie da nie jeść:/
A jak budowa co nowego zrobiliście?
A Kubuś chciał do przedszkola ,on jak ptych mówi tylko a potem chce . Ptych może przestanie tak mówić ,bo dziś się dowiedziałam że ten chłopiec co był taki jak to pani określiła złośliwy wyjechał za granice .Nie ukrywam zachwycenia:) i panie też bo mówią że jest o wiele ciszej i spokojniej bo ptych i inni byli przez niego podkręcani i też się róznie zachowywali .

---spadam bo musze koniecznie wybrać materac .Tak mnie plecy bolą mam stary .Szukam i szukam ale jest taki wybór takie wszystkie super .ale drogie a ja nie wiem jaki dla mnie ma być odpowiedni :/ stasznie trudny wybór jak ktoś ma problem z plecami a chciałby się w końcu wyspać

Odnośnik do komentarza

Hej :)
jak tam dziewczyny śpicie.
No my już mamy pierwsze uboczne skutki przedszkola .Ptych w domu i nigdzie nic nie jadł i rozbolał go brzuszek i biegunka mała .Smekta chyba zadziała i jest już ok .
Do tego jestem załamana tak jakby .bo szukałam materaca wiadomo przez neta ciężko to pojechałam do sklepu nawet yska poleżeć popatrzeć .porównać sprężynowe itd. I co poleżałam popatrzałam i się załamałam ,bo wybrałam boski po prostu marzenie dla moich biednych obolałych pleców który i dla ptycha jest bardzo wskazany na jego rosnący kręgosłup no ale drogi :/ te tańsze o połowe to się chowają pomimo że też są termoelastycznej. I mam dylemat kupić nie kupić, kupić tańszy :/
chyba nie będe jadła nie wydam ani grosza tylko będę oszczędzać by zacząć normalnie spać .bo od ciąży nie spałam zbyt dobrze :(

Odnośnik do komentarza

Aśku pewnie lepiej zainwestować w coś lepszego i posłuży lata I na sam początek przedszkola Ptych coś złapał ,dobrze że szybko mu przeszło
Dziś Kuba też z chęcią został ale za to mała woła do Kubusia ,do przedszkola ,popłakała i zasnęła ...
Aśku to masz koleżankę jeszcze bardziej szaloną od ciebie ! :)
Adria - mąż już wyjechał właśnie 1 września w nocy dla tego cały dzień byłam bez samochodu
Fajnie macie tak blisko znajomych
Gdyby nie te wyjazdy męża to i my więcej wychodzilibyśmy a tak wieczne zmęczenie a mi się z dwójką dalej jeździć nie uśmiecha a tu blisko to za bardzo nie ma do kogo ...A chyba teraz na szycie nie masz czasu ? szkoła się zaczeła Dziewczynki dzielne trenują jakie to fajne :)
A wczorajsze teksty Kuby
-Laura weź tą piękną dupę z mojego rowera
- to Laura ma piękną pupę ?
-tak jest gładka i puszysta ...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

Hej:)
Ale dziś dzień miałam zalatany, męczący, ale miło :)
załatwiłam kilka spraw :)
pojechałam do sklepu poleżeć na materacu ,bo po nocy na drutach mnie tak bolało wszystko ,że mi się to marzyło;) ale i przy okazji chciałam szukać materaca tańszego.
potem obkupiłam się w cztery fajne bluzki:) i to za 8zł :)
potem kilka spraw i zebranie w przedszkolu i dobra wiadomość :) dostałam papier na który czekałam długo, teraz dalej czeka mnie czekanie na następny najważniejszy papier!
na koniec kawka z koleżanką co mnie o ból głowy przyprawiło ,bo po takim dniu wrażeń jeszcze gadałyśmy jak najęte !że mąż się w łazience z grzybami zamknął żeby nie słuchać nas.No to się pochwaliłam lubię jak tak wszystko po myśli mi wychodzi daję to takiego kopa pozytywnego :)
i jeszcze ptych taki kochany jest .nie mam z nim żadnego problemu. Czas mógłby się w tym czasie zatrzymać i tak zostać na zawsze .Ach rozmarzyłam się .

Bettyy
wiem masz racje lepiej zainwestować zwłaszcza w zdrowie i komfort spania ,a śpimy w swoim życiu sporo :) no ja ostatnio nie ale marze o dniu kiedy zacznę ....do tego przez szukanie materaca bardzo dużo się naczytałam .Problem z bólem całych pleców i reszty ciała dało mi do myślenia i dowiedziałam się za póżno co mi jest ze w nocy obracam się z 50 razy że śpiąc na sprężynach robię sobie krzywdę ,ze jestem tak spięta i druty zaburzają moje spanie krążenie itd.
Dowiedziałam się że cierpię na mikroprzebudzenia .
Jak pracowałam byłam dość zmęczona to lepiej spałam teraz wypoczęta tak mocno nie śpię i dlatego tak mi się to złe spanie nasiliło:/o napisało mi się za dużo .
A wracając do tematu chyba smutno ci tam na tej wsi samej :( ja tak narzekam na miasto ale ma swoje zalety ,ale na pocieszenia tak jak wieś ma ich więcej:)
O szkoda malutkiej tak tęskni za bratem ,aż płacze:( to jest miłość :) co do koleżanki to jest szalona zwłaszcza może przy mnie bo wie jak nawet zrobi coś głupawego to jej nie skrytykuje a nawet się przyłącze:)każdy jest jaki jest ważne by się dobrze czuć:)
no a ja to sierota przy niej no ale to wina ptycha tak mnie omamił i spoważniałam niestety ,ale to też zależy przy kim :)
co do tekstów Kubusia
są świetne dowcipny jest :)puszysta he heciekawe co by o mojej powiedział . To fajnie jak tak synuś rozśmiesza wszystkich dookoła :) ja będąc z ptychem to zauważyłam jak ludzie z niego leją i to czasem na głos się tak śmieją .Wcześniej tego nie widziałam ale takie długie wakacje pozwoliły mi poznać synka na nowo :) ach cieszę się z tych wakacji były fajne tyle różnych wrażeń sytuacji .Ty w domku siedzisz a ja pracowałam niby nie długo ale wystarczyło by dużo spraw zaniedbać niestety.
To ci teraz napisałam co mam nadzieję że nie zanudziłam:/
ale teraz męża nie ma to dla zabicia czasu sobie poczytasz;)
bo przecież długo mnie nie było prawda ?
Adria
jak tam wrażenia po pierwszych dniach ? a pogodę masz ? ach niedługo palić zaczniesz co :/ mi wczoraj było pierwszy raz zimno :/ więc już się skończyło ciepełko:(
a zapomniałam pytałaś o torta .. i raz upiekłam nie wyszedł mi taki biszkopt jak tobie ale tort wszyscy tak wcinali:) a wiesz jak zrobiłam połączyłam ten twój pierwszy z galaretką z tym drugim dla Juleczki i oczywiście jak to ja dodałam swój krem serek z wiaderka z karmelem . Tak był wielki i ciężki i ledwo starczyło dla wszystkich tak się zajadali i spisałam sobie składniki jak zrobiłam:) tak więc dzięki jeszcze raz za zarażenie i nauczenie mnie :)a jak tam tort dla Laurci?
Limoniaczku
co tam u was?

--he he na Polsacie jest dziwny program to dopiero jest szaleństwo! Jakiś Bruno o 23 godz
-

Odnośnik do komentarza

Hej

Z gory przepraszam ,ze ogolnie pisze, ale czasu brak :(
DOpiero wrocilam z przedszkola, bylam z Laura na kawie u Asi, jak odprowadzilysmy dzieciaki i tak zeszlo. Wczoraj mialam zajety cale po poludnie i wieczor i pol nocy. Pojechalam do mamy po brzoskwinie, sliwki, marchewke i wieczorem robilam przetwory na zime, dzemy, itp... Dzis mi jeszcze zostala praca. A poza tym dzis musze posadzic roslinki, drzewka, bo dostalam duzo od cioci, pouzupelniam sobie skalniaki.
Jula w przedszkolu swietnie, zaklimatyzowala sie od pierwszego dnia, bez problemu chodzi, tylko problem z Laurcia, bardzo placze za Jula jak ona wychodzi z domu, lub jak zostaje w przedszkolu :( Ciagle ja w domu wola, szuka. Po prostu teskni. Poza tym cale po poludnia sie nie rozstaja z Jula, normalnie jakby byly sklejone.
Hej

Z gory przepraszam ,ze ogolnie pisze, ale czasu brak :(
DOpiero wrocilam z przedszkola, bylam z Laura na kawie u Asi, jak odprowadzilysmy dzieciaki i tak zeszlo. Wczoraj mialam zajety cale po poludnie i wieczor i pol nocy. Pojechalam do mamy po brzoskwinie, sliwki, marchewke i wieczorem robilam przetwory na zime, dzemy, itp... Dzis mi jeszcze zostala praca. A poza tym dzis musze posadzic roslinki, drzewka, bo dostalam duzo od cioci, pouzupelniam sobie skalniaki.
Jula w przedszkolu swietnie, zaklimatyzowala sie od pierwszego dnia, bez problemu chodzi, tylko problem z Laurcia, bardzo placze za Jula jak ona wychodzi z domu, lub jak zostaje w przedszkolu :( Ciagle ja w domu wola, szuka. Po prostu teskni. Poza tym cale po poludnia sie nie rozstaja z Jula, normalnie jakby byly sklejone.
aśku najwazniejsze, ze tort smakowal, ja mam pomysl na Laury torta, ale jak to bywa musze zrobic az 3, bo impreza na raty :/ A co do materaca, to wydaje mi sie, ze warto zainwestowac, to sie oplaca. My 2 dni palilismy w piecu jak lał deszcz, teraz cieplo, wczoraj 25 stopni, a dzis grzeje od rana :))
bettyy niezly tekst Kubusia, maja dzieci fantazje :) a co do znajomosci, to widzisz jak mieszkalam u mamy mialam fajne kolezanki, przyjaciolki, a tu sie posypalo, 5 lat nie bylo nikogo, a teraz ? miód :))) zycie towarzyskie kwitnie :) jestem z tego powodu bardzo szczesliwa :)

Ot i tyle.

Milego dnia

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Adria - to się zaczną szkolne choroby :/
Laura tak samo tęskni za Kubą takie przywiązanie a dziś w przedszkolu prosi abym małą zostawiła "Zostaw Laurę a ty jedź ,przecież wiesz że umiem opiekować się siostrą " Jeszcze przetwory robisz ja już zakończyłam Chociaż jeszcze na grzyby chodzę bo uwielbiam a taki wysyp grzybów i z dzieciakami chodzę one też lubią w lesie przebywać To aż 3 imprezy cię czekają urodzinowe to się napracujesz Już 2 latka jak t miją szybko czas
Aśku - Nasz materac jest tak wyskakany przez dzieci że już sprężyny słychać ale wymienimy dopiero ja się wprowadzimy czyli za rok :/ Ja to naprawdę zasiedziałam się w domu Obiecuję sobie więcej wychodzić a i tak mi to niie wychodzi ,może teraz mam większy kontakt z innymi mamuśkami to lepiej pójdzie
a i powiem tak Kuba przedtem w przedszkolu miał miłość Justynkę to teraz jest nowa dziewczynka Maja to Kuba jej serca z rana rysował :) Lovelas Jak ptych podrośnie to będziesz i z nim szaleć :)
Aśku o 23 to ja już śpię twardym snem ale ciekawi mnie co to za program

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

Hej :) postaram się krótko :)
Pochwalę się super kolacją :) fasolka z działki :)
Koktajl z malinkami i jeżynami na bazie prawdziwego kwaśnego mleka!
No bo postanowiłam wrócić do natury:) i zaopatrzyć siebie i ptycha w bakterie kultury które przez antybiotyki się zniszczyły a jak wiecie w sklepie się tego nie kupi.

Kupiłam materac :) i to przez neta nie wiedząc tak naprawdę co kupuję :/ ale przekonało mnie
cena, porada fachowa 30 minutowa przez tel .i opinie klientów .
Do tego za mniejszą cenę dostanę zamiast jednego miękkiego materaca po którym wie wiadomo po kilku nocach co z moja biedna lardozą będzie ,a będę miała możliwość aż 3! możliwości twardości więc można sobie zmieniać .Dostanę taką wkładkę specjalną dwustronną .
Więc w razie co mogę sobie szaleć i w zależności od nastroju :)
Zobaczymy co ja w ciemno kupiłam....
no i mały minus mam następny spory :( wydatek że mogłabym sobie drugi materac kupić:(
trudno trzeba.
Adria
oj smutna Laurcia:( tak tęskni może się z czasem przyzwyczai ? To już paliliście :/ ja mam nadzieję ze może za miesiąc jeszcze nie zacznę.
No tak urodziny na raty ,ale to nawet fajnie dziewczynki mają wypas;) i wesoło potrójnie :) a ja robie pierwszy raz imieniny ptychowi :) zrobię też tort:)
Oj wierzę ci że się wściekłaś no co za matka gamoń tak chore dziecko dać nic nie myśli o innych i o własnym dziecku bo przecież się żle czuje :( oby Juleczka zdrowa była .Matko boje się znowu te choroby :(////
Bettyy
Tak to jest jak się w domu zasiedzi się to potem tak ciężko jest.Mam nadzieję że mi się to znowu nie zrobi ,bo pogoda bo coś i tak w domu:/ a co do materaca to też tak mówiłam do nowego domu bo tu szkoda i się męczyłam i męczyłam coraz bardziej i już nie wytrzymałam .Pewnie jakbym nie poczytała o złych skutkach spania na tym co ja śpię i nie położyła na tą cudną chmurkę to bym dalej się męczyła :/
No zobaczymy co będzie jak będę zadowolona i okaże się lepszy od tego co mierzyłam;) to dam ci adres tej firmy gdybyś kiedyś potrzebowała . A co do wyskakany to wiem jak pamiętam jak ptych godzinami skakał na materacu :)
Ale Kubuś kochany tak by się siostrą zajął :) i Tez tęskną za sobą To takie słodkie . Jeszcze trochę będą razem chodzić .He he Kuba lubo dziewczynki :) pewnie za rok będzie inna:)
A to taki wysyp grzybów jest ,ja to już nie pamiętam kiedy byłam ,przed ciążą to dawno . Ja tez lubie:) a zupka jaka grzybowa mmm a sosik :) może jak mąż wróci tez marzy to pojedziemy . Albo sami sobie pojedziemy :)
A co do programu to był jednak taki film .Na początku śmieszny dziwny potem zaczął być głupi aż do bólu ! nie wiadomo jak go kręcili facet robił głupie rzeczy gej i niby kamera nagrywała reakcje ludzi o niczym nie wiedząc że byli kręceni.Chciał być sławny i robił tak szokujące żeczy i głupie że szok .Potem to już aż mnie bolało to oglądanie takiej głupoty i wyłączyłam ,więc nie żałuj że sobie smacznie spałaś :) ja to teraz mam luzik nie musze do pracy to i nie śpie .Zresztą żadna mi ostatnio przyjemność ze spania ,aż tak nie nie mogę przyzwyczaić do starego materaca dziwne co .
No i nie było krótko ,słabo się staram .
Aj jdę spać jutro wrażenia i zadanie do wykonania .Musze kupić te belki i zainstalować na działce.Ściana jest pęknięta dach zapada musze zabezpieczyć ,bo sąsiad obok dostał pozwolenie na remont i się bo.i że się zawali jak odetnie swój dach od naszego Ach i znowu wydatek :/

Odnośnik do komentarza

Aśku - wydatków nie ma końca Mąż ledwo pojechał a ja już tyle pieniędzy straciłam a to rachunki na początek mies a to prezent bo pieniądze przysyłaliśmy siostrzeńcowi i przedszkole ...Wrrr U nas takie grzybki że już nawet babcia nam przynosi bo już nie wie co znimi robić a wujek codziennie chodzi a nam nigdy dosyć :) dziś Kuba mnie wypchał za drzwi w przedszkolu abym już jechała a tak w wakacje się upierał że nie chce chodzić Dziś nas odwiedzają ciotki zza oceanu Zobaczymy co im tam Kuba naopowiada ...Ząb mnie boli byłam wczoraj u dentysty ale umówiłam się do innego na czwartek muszę wytrzymać do tego czasu Zrobiłam już ciasto i sałatkę i tak mało pojem za to dzieci nadrobią Dobrze że kupiłaś bo jakbyś się nadal zastanawiała i miała mętlik w głowie ,to już masz z głowy Idę robić obiad ale smaka na koktajl zrobiłaś

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...