Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry :)

U mnie cisza. W nocy kilka razy obudził mnie mocny skurcz. Do tego śniło mi się, że się zaczęło, ale rano się budzę, a tu nic ;) Oczywiście trochę rozczarowana :/ W ogóle tego nie przechodziłam w pierwszej ciąży, bo Leo mnie zaskoczył swoim nagłym wyjściem ;) A teraz to czekanie... I z jednej strony to chciałabym już jak najszybciej, ale jak myślę, że miałoby zacząć się już, to wymyślam sprawy, które trzeba by jeszcze załatwić... Ech, to niezdecydowanie ;) Ale żeby już nie mieć pretekstów, to zaczęłam dziś sprzątać :) Na pierwszy rzut poszła łazienka, bo tam chyba było najgorzej. Zajrzałam w każdy kącik i lśni teraz pięknie :)

blumchen - no to zostało Ci tylko nieco ponad tydzień. Jesteś bardzo dzielna :) A jak Marysia "dogaduje się" z teściową? Bo Leo tak się przyzwyczaił do codziennych spacerów z dziadkiem, że rano już mi robi papa i mówi - "mama nie, jaju (dziadziuś) tak" i opowiada mi co będą razem robić :) CIeszę się, choć gdzieś tam w serduszku kłuje ;)
Marysia pięknie tańczy, całkiem duży zasób ruchów - mi się najbardziej podoba kręcenie bioderkami :)

realne - ja zapisałam Leo do przedszkola od przyszłego września ale babki się pomyliły i dostałam ostatnio telefon z zaproszeniem na spotkania adaptacyjne. Okazało się, ze mają też grupę dla 2-latków :) Ale ja jeszcze poczekam. I tak jestem w domu, chcę być z obojgiem maluchów. Na razie za przedszkole doraźnie służą nam teściowie ;)

adria - ale Julcia dzielna - wytrzymała od 6 do wieczora? Leon by mnie zamęczył marudzeniem ;)
Super, że dzidziuś zdrowiutki, piękna waga :) A z tą glukozą to co masz robić?
No i pięknie z pieluchami. Zazdroszczę Wam. Chciałabym coś z tym zrobić, ale u nas teraz to chyba nie czas... Nie chcę Leo dodatkowo stresować, zaraz będzie przeżywał siostrzyczkę... Ale szkoda ciepła, bo można by to wykorzystać.
Ja miałam to 3D jako element normalnego usg u tego lekarza, który robił mi badania genetyczne - zarówno w 12, 22 jak i 32 tc. Ale to tak bardziej chyba dla naszej przyjemności... Bo nic nowego tak się nie dowiesz. Za to jeśli dzidzia ładnie ułożona, to można zrobić ładne zdjęcie buźki.

Miłego dnia Kobitki. Trzymajcie za nas kciuki.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Hej Mamusie

Jula spala dzis do 8 :) Zyc nie umierac :) Rano ladnie zjadla muesli z jogurtem i sliwkami i pojechalysmy do miasta, mialam pare spraw. Jak wracalysmy to kazala mi sie wziac za reke i spiewac: aaa koki ka czyt. aaa kotki dwa. Zaspiewalam dwa razy i zasnela, w domu byl juz maz z pracy wzial ją na rece zaniosl do lozka i spi Moj Spioszek Kochany.

Ja gotuje obiadek: mlode ziemniaczki, kalafior i miesko schab. A w miedzy czasie zrobilam sobie cappucino, zeby nie bylo, ze kawe :) ( no byla rano :) )
Dzis dalam do wywolania ostatnie fotki do Julci albumu i jestem juz na biezaco: maj 2012 r. Ciesze sie, bo mialam zaleglosci. Wczoraj uzupelnilam Julii pamietnik, wiec jestem na czysto.

mamaola popatrz, ale ten czas biegnie juz prawie 39 tyg. Ja sama z rana wskakuje na forum i czytam czy nie pojechalas juz do szpitala :))) A sprzataj pewnie :) Teraz juz mozesz :)) U nas troszke krucho z kasą, wiec chyba nie bedziemy tego 3 D robic, ale z drugiej strony, boje sie, ze jesli cos jest nie tak to jeszcze w lonie matki mozna zrobic zabieg i bedzie ok. Ale z drugie strony, jesli moj lekarz mowi, ze wszystko jest ok. To po co mam myslec inaczej ? Sama nie wiem. Co do glukozy to lekarz nic nie kazal robic, a ja poczytalam, ze po tej glukozie trzeba siedziec, nie wolno nawet chodzic, a ja i Z Jula i teraz normalnie zalatwialam swoje sprawy przez 2 godziny, nikt nie kazal mi siedziec. Wiec sama nie wiem, bo przeciez wtedy spalanie glukozy jest szybsze.

blumchen sliczny pokoik, ma Mania tyle miejsca na zabawki :) Widac, ze zadowolona, ale to juz mala dziewczynka, alez Ci rosnie. Fajnie, ze juz maz niedlugo wraca :) Ty pewnie taka steskniona :) Wiesz za co uwielbiam m.in. to forum ? Za inspiracje, natchnienie, pomysly, chyba nie przestane Ci dziekowac za to natchnienie bezpieluszkowe. U nas generalnie bylo dobrze, ale wczorajsze wolanie o siii bylo dla mnie jak dodanie skrzydel :) W koncu krok milowy naprzod. 3-ka z przodu, a ja bym chciala teraz takie Maluskie dzieciatko, takie 2900 :)) Jula miala prawie 4 kg i czulam sie jakbym polroczne dziecko w domu miala :)

realne ja mysle o przedszkolu od wrzesnia przyszlego roku, do tego chce ją zapisac na angielski, a siebie przy okazji, akuratnie odchowam Maluszka, wiec bedziemy sobie razem Julie wozic.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny macie jakies pomysly na Dzien Dziecka ??
Ja juz sama nie wiem, chcialabym dla Julii trampoline TRAMPOLINA BATUT 183cm Z SIATKA OCHRONNA +DRABINKA (2337737062) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. ale troszke drogo, zeby rodzinka chciala sie zrzucic to bym kupila, a tak :/
A nic innego nie przychodzi mi do glowy.
Julcia chce zeby ją zabrac do sali zabaw, ma takie swoje male marzenia.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

adria - eh... kto Ci to badanie robił? Absolutnie nie wolno chodzić i zajmować się dzieckiem! Mi babka w szpitalu tylko do toalety pozwoliła iść... Chodzi o to, by sprawdzić jak organizm radzi sobie z glukozą sam, bez spalania jej w jakikolwiek sposób (w spoczynku). Inaczej badanie jest zupełnie nieważne! Ja bym radziła Ci zrobić je jeszcze raz, tym razem porządnie. Co za dziwne laboratorium, że w ogóle pozwolili Ci wyjść? Bez sensu taka robota :/
Wiesz co? Jeśli cokolwiek miałoby być nei tak z dzidzią, to wykryje to badanie usg 2d, czyli to normalne. 3d nie ma żadnej wartości diagnostycznej. Jeśli już wydać na coś pieniądze to na badanie przepływów (w sercu, pępowinie, naczyniach mózgowych itd) krwi, które robi się normalnie na 2d, tylko z opcją dopplera. W ten sposób można wykryć wszystkie zaburzenia krążenia i wady serduszka. Ale może robili Ci to na połówkowym?

realne - no ja też myślę o kontakcie z innymi dziećmi, bo za bardzo nie mamy innych możliwości, ale chcę żeby najpierw Leo oswoił się dobrze z obecnością siostrzyczki i zmianami w domu. No i trochę szkoda mi kasy wydawać za cały dzień przedszkola, zeby siedział tam tylko chwilkę. Myślę raczej o jakiś zajęciach dla maluchów 1-2 razy w tygodniu.

A ja mam do Was jeszcze pytanie o zasypianie. Wiem, ze ciągle wałkuję ten temat, ale jak to u Was wygląda teraz? Dzieciaczki same mówią że chcą, czy macie stałe pory? W jaki sposób usypiacie i ile Wam to zajmuje? Macie jakieś patenty... Ja cały czas mam nadzieję, że u nas to długie usypianie wynika z pasożytów i poprawi się jak Leosia wyleczymy. Bo już trochę mam dość godzinnych a czasem i dłużej posiedzeń z Leo przed każdym spaniem...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

kochane

jak przeczytałam o tym, ze adrii nikt nie powiedział, żeby siedzieć po badaniu, to tylko mogę dodać, że rodzinna mi wczoraj kazała zjeść czekoladkę, jak mi się w głowie kręci, bo jej zdaniem mogę mieć jakąś hipoglikemię,ale nic absolutnie mi na to nie zapisała..jak powiedziałam, ze ciężko będzie zjeść na leżąco, bo mam to tylko przy obrotach na bok, zgłupiała..a na podwyższony cholesterol mam nie jeść sera żółtego,porażka na całej linii, nawet mi nie dała skierowania na rozbicie cholesterolu,taka nasza służba zdrowia...
aaa wyczytałam właśnie, ze hipoglikemia jest poniżej 50 mg, a ja mam 76 przy normie do 74, co za głupia baba...
Antek już zdrowy:)

realne o jesteś:)

mamaola ja Antka przenosiłam 7 dni, a myślałam, ze w 36 tc maxymalnie urodze, wiem, co przezywasz, ale wierzę, ze pójdzie teraz szybko. po tej łazience, hehe

blum dzięki, i fajne sloneczko nam wkleiłaś:)

adria ja zupełnie nie wiem, co na dzień dziecka, trampolina fany pomysł:)

Odnośnik do komentarza

3nik - mi przy badaniu glukozy tez nikt nie powiedział żeby siedzieć... tylko żeby przyjść za 2h na ponowne pobranie badań, bez kolejki... ale nie łaziłam za dużo - połaziłam po szpitalu - szukaliśmy kafejki co by sobie usiąść]

mamaola - to u nas przydałoby się od tego września posłać... bo jak zaczniemy starania o następne - za około 0,5-1 rok [na razie musimy kupić mieszkanie] to przydałoby się żeby Magda była już zaaklimatyzowana, a nie na gorąco wyrzucana do przedszkola :-)

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

mamaola z Julia glukoze robily mi polozne w przychodni, a teraz dostalam skierowanie do laboratorium i ani tu, ani tu nikt mi nic nie powiedzial :( Dziekuje Ci za opinie dot. 3 D, na polowkowym nie robili mi przeplywow, zapytam o to przy nastepnej wizycie. Co do zasypiania to ja mam zazwyczaj stale pory, miedzy 11 a 12. Niewazne czy Jula wstaje o 6 czy 8, zawsze o tej porze ją klade. Kladziemy sie razem, Jula daje mi swoja raczke, zebym schowala w moja, zaspiewam ze dwa razy aaa kotki dwa i spi. Wieczorem podobnie, kąpię ją przed 19-tą, na bajce daję mleko, potem mycie ząbkow i rytual jak w poludnie: rączka, aaa kotki dwa i spi. W dzien zasypia okolo 10 czy 15 minut, wieczorem podobnie, czasem jak jej sie wyjatkowo nie chce spac to zajmuje nam to do 30 minut.

3nik cala sluzba zdrowia, nic dodac nic ujac.

A moje wyniki to:
glukoza na czczo 65,86 mg/dl a zakres jest od 75 do 115
glukoza po 75 g po 2 godz. 58 mg/dl a zakres od 75 do 115

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

hejka

mamaola u nas zasypianie nie ma zadnych regul, jednego dnia zosia w dzien spi drugiego nie, dzis np poszla po 16 spac ;/ i zawsze zasypia przy bajce;) jak chce spac zasnie w minute jak nie po 2 godz dajemy za wygrana. a wieczorem, lezymy razem-czasem obejrzy bajke czasem pogadamy. ale nie ma stalych por i niestety nie wie co to znaczy ze trzeba osc spac, idzie jak chce i tez zwykle jest to 22;/
moze gdyby miala swoj pokoj bylo by inaczej, a tak my tv i caly dom tetni zyciem to przeciez ona nie bedzie spac;))

i to tyle ide zjesc obiad i odpoczac bo dzis mialam ciezki dzien...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

hej :) a ja jestem po kanapce i porcji lodów ,ach znowu musiałm sobie dogodzić:)

    3nik
och te nogi Ci tak dokuczaja i plecy mnie też:/ a powiedz mi ugryzł Cie kleszcz kiedyś??? a to Antosiowi sie kleszcz wgryzł:( paskudne gu....o:/
a wiesz pytałam dzis na odczulaniu o Ciebie ,bo cos pisałas Oli że Ci linka dała ....
powiedziała że tam cos lecza ale musi byś diagnoza co jest a Ty niestety dalej nie wiesz co się dzieje:( a wyniki krwi to masz dobre prawda z białakami tez jest ok. Oj zeby Ci to minęło i było wiadomo co sie dzieje..
och dobrze ,że Antos juz zdrowy ptych miał pecha i długo chorował:/
co do lekarza ach brak słów:/
he he:/ juz sie do płaczu przyzwyczaiłam po tej chorobie:/
    Blumchen
oj ptych mało mi je mało pije i robił co 3 dni kupki i któras była bardziej zbita musiało zaboleć i teraz sie boi wstrzymuje denerwuje sie i płacze raz bardziej raz mniej.
Pokoik ładniutki :) fajnie :) a taniec Marysi superowy jakie ruchy to rączką to dupką normalnie tworzy:)
    Adria
oj trampolina fajna sprawa byłam u koleżanki, ale ptych pokicał na takiej wielkiej ja też:) he he zawsze musisz śpiewać Julci:)??? fajnie Ci zasypia ale ona zawsze lubiała spać :)
a wiesz mi tez nic nie mówili ,ze trzeba siedzieć po glukozie i tak sobie dzis myślałam o Tobie ze takie miałs wyniki bo Ty taka szybka i pewnie juz w myśłach spalałas ten cukier myślac pewnie co posprzatasz lub zrobisz wiecznie w ruchu to spalanie masz szybki;)wyniki sa pewnie dobre jak mówi Ola żle ze sie ruszłaś:)
a i widze że masz podobne ulubione smaki jak ja pizza frytki i pomidory ze śmietaną kocham :))
    Realnie
brawo za niechodzenie w pieluszce :)to różnei ze spaniem macie i jeszcze Ty tez cycusia dajesz ,a juz myśłałam ,że ja zostałam. a kiedy odstawiasz???bo ja nie mogę sie zdecydować coś:)
    Mamaola
oj podziwiam sprzątasz ???:) jak dajesz rade:) ja to pod koniec to nic nie mogłam robić nawet stanie przez 5 minut było męką:/ no ale Ty szczuplutka Ciebie w ziemie nie wbija jak mnie :)
Sny masz juz prorocze juz niedługo :)
no niestety kupki jak mu się zaczyna chcięc to stres jest:/jak juz robi to raczej cisza.Stresuje się i to jeszcze potrwa:/ i wiesz co zauważyłam że większy jest płacz jak jest lużniejsza niż zbita dziwne co.Jak narazie bardzo pilnuje by były lużne.Dieta ostra jogurty płatki ciemny własnej roboty chlebek i dużo sliwkowego drzemu z działki .
Zle,że mało pije nie mogę go zmusić 300ml to max:/
co do spania oj to tez różnie raz w minute uśnie a raz z 1 godzine z 1,5 godziny ale raczej zawsze o 20 jesteśmy juz w łożku.Ptych tak ma ze nawet jak pospi 3 godziny jak dzis do 17godz to ma ustawiony zegar ,że idzie na góre sam jak ja nie zawołam.Zasypia tez róznie pije mleczko i albo usnie przy nim albo sie odwróci tyłkiem przytuli i usypia.
No mam nadzieje że Leosiowi przejdzie:) a powiedz jak z Lenka masz jakies zalecenia co do lambi ona juz sie nie zarazi ??? i czy Ty jak mozesz mieć no obys nie miła i pewnie nie masz ,ale to co wtedy lekarz cos mówił ???
    Agatcha
he he pewnie co bedzie spac jak Wy szalejecie ponocy;) my tez mamy 1 pokoj ale ja ide o 20 na film ptych czyta ksiazki i cyca ciagnie i musi iśc spać bo gdzie pójdzie jak siedzi w zagrodzie :)

=== a własnie ile wasze dzieci piją płynów dziennie?????

ide spać słodkich smów:)

Odnośnik do komentarza

Hej,

Miałam dziś koszmarną noc. Męczyły mnie skurcze. Najpierw do 3 nie mogłam zasnąć. Nawet zaczęłam liczyć czas między skurczami, ale stwierdziłam, ze jeśli miałby się zacząć poród, to muszę choć trochę wypocząć zanim skurcze nabiorą siły. Napiłam się więc mleka i udało mi się zasnąć. Budziłam się co chwilę, ale rano w końcu skurcze się uspokoiły. Ale z tego niewyspania czuję się dziś bardzo kiepsko. Miałam dalsze plany dot. sprzątania, ale nie dam rady. Jem drugie śniadanko i kładę się spać póki Leo śpi.

aśku - no widzisz - wczoraj miałam siły i na sprzątanie i na zrobienie obiadu, a jeszcze po południu poszłam z Leo na zakupy i piłkę kopać. A dziś? Ledwo wystałam w kuchni, zeby obiad zrobić.
300 ml picia, kiedy pije jeszcze mleczko z piersi to chyba wcale nieźle? Z Leo różnie, ale myślę, że i tych 300ml nie wypija... Fakt, ze my teraz tylko na wodzie jesteśmy, soczki poszły w odstawkę. Zup też nie gotuję, bo nei mam sił na dwa dania. Zresztą Leo wcale zupowy nie jest.
Co do pasożytów, to właśnie jakoś się zagapiłam i zapomniałam zapytać o nas - zrobię to przy okazji kontroli po kuracji. Ja i tak teraz nie bardzo mogę się leczyć. Tylko strach o Lenkę...

adria - ślicznie Ci Julcia zasypia :)
A co do badania z glukozą... Szkoda komentować. Ja pamiętam, ze jeszcze w ciąży z Leo nawet gin. wypisując mi skierowanie mówiła na czym polega badanie, babki w laboratorium to samo.
A trampolina to fajna sprawa, choć wg. mnie dzień dziecka to właśnie jakiś drobiazg plus fajne spędzenie czasu (sala zabaw, festyn itp.). Trampolina to raczej na urodziny? To już przecież całkiem niedługo ;) Może rodzinka się jednak złoży?
Ja na dzień dziecka dla Leo mam domino ze zwierzątkami i grę memory z postaciami z bajek. Takie fajne drewniane wydanie. Fajnie by było gdzieś pojechać - do zoo, nad jezioro czy właśnie jakiś festyn na dzień dziecka, ale pewnie nie będzie to w tym roku możliwe..

3nik - masakra, szkoda czasu na chodzenie po takich lekarzach :/ Ależ mnie to wścieka!!!
Super, że Antoś zdrowy :) Silny chłopak :)

annaz - piszę Ci w takim razie te leki, które dostał Leo:
Wszystko to produkty firmy starlife:
1. Garlic & Parsley - o działaniu przeciwpasożytniczym, kapsułki żelowe. Leo je chętnie rozgryza i żuje. - 2xdz
2. Lacto Acido Star - odbudowa flory bakteryjnej jelit - tabletki do ssania, słodkawe - 2xdz
3. Noni Gold Star - wzmocnienie odporności, działanie przeciwpasożytnicze i przeciwzapalne - sok, kwaskowy - 15ml raz dziennie, rano

Ja daję najpierw kapsułkę, potem sok, na końcu to do ssania, odczekuję 20 minut i dopiero daję Leo śniadanie (to najtrudniejsza część). Wieczorem tylko kapsułka i potem to do ssania. I znów trzeba odczekać 20 minut.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Witajcie!!!!!u nas jak zwykle coś...wczoraj mała wymiotowała dość ostro, zupełnie nie wiem po czym bo już od rana była nieswoja i wnocy też nie spała, mąz dał jej kotleta mielonego a było w nim jajo czyżby to reakcja ma to?wiecie co chyba będe jeśc w ukryciu przed Olisią bo ona wszystkiego chce jak to mówi polizać nie mam serca jej odmawiać-ale widzicie co się dzieje..dziś jadłam jajko a ona mówi ze chce...cholera...Dziś prawie ok no apetytu brak ale to chyba zrozumiałe, nadrobiła w nocy mlekiem które tez wlecze sie za nami bo jak nie do je w dzien dopije w nocy...wiem myślicie ze powinnam sie ostro za to wziąć ale brak mi silnej woli..Ale wiecie co gdzieś wycztałam ze u dzieci które są na diecie bezmlecznej jak moja normą jest picie mleka w nocy wówczas uzupełniaja sobie niedobor.Ale predzej nam zeby pojdą niż zrezygnuje z mleka.

Mamaola dziękuję kochana za nazwy tych leków mozna je podać tak profilaktycznie?oj skurcze ale moze już niedługo będzie po..odpoczywaj odpoczywaj

Adria jak się czujesz?hmm trampolina fajna sprawa ale też myśę ze to bardziej na urodziny. i zazdroszcze usypiania Julci

Asku ja w zasadzie nie wiem ile płynów pije Olinka, my pijemy wodę czasem sok jabłkowy, ale pije sporo bo co chwilę popije wode

Agatcha o wyjazad tuż tuż super. Zosia tez chodzi póżno spać u nas też Olisia nie wie kiedy ma isć spać chodż zmęczona i pada ale spać nieee

Kurcze coś z drzemkami nam sie porobiło zasnęła dopiero o 16...i znów posiedzimy do północy.

http://s2.suwaczek.com/20071006040113.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mma0t8blhm.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0392269b0.png?3087

Odnośnik do komentarza

Witam :) tak na szybko bo jade do mamy a ze maz auto zabrał to autobusem.
Ptych sie ucieszy bo zawsze jak mówie ,ze jedziemy to sie pyta busem ??? ( to jest Autobusem )ja mówie że autem:)

    Annaz
oj bidulki :( moze sie struła tym kotletem ,ale juz nie wymiotuje wazne że to nie wirus.
    Realnie
o to długo :) chcesz zeby sama odstawiła,no moze jak tak lubi to niewiadomo kiedy sama zrezygnuje:) ptych tez kocha cycusia ja myśłałam ze na lato odstawie ,ale tak planuje a co bedzie :)maż mi mówi co ci zalezy jak lubi karm hmmm:)
gdyby nie ten cyc to chyba by w szpitalu mi ptych wyladował bo on wtedy nic nie pije nie je tylko cyc
    Mamaola
oj mecząca noc :( ja nie wiem co to skurcze jak to wyglada .
Oby juz Cie nie meczyły a jak tak to juz do porodu . No własnie chodzi o Lenkę jak to wyglada co robić by niechcący jej nie zaszkodzić. Ale myśłe ze wystarczy zachować pewne zasady higieny i bedzie ok trzymaj się :) Oleńko :)i spokojnych nocy.

KOCHANE MAMUSIE ŻYCZĘ WAM CUDOWNYCH MAMUSIOWYCH UŚMIECHNIETYCH ZDROWYCH DNI:)))))

Odnośnik do komentarza

Witajcie!

U nas ostatnio spore zamieszanie... Tak jak Wam wcześniej mówiłam,moi rodzice pojechali do sanatorium na 3 tygodnie,więc mamy małą dezorganizację w domu... ale jakoś w końcu to sobie ułożyliśmy.
Maja widać troszkę tęskni do dziadków,bo wciąż pyta gdzie są,a jak do nich dzwonimy to zabiera nam słuchawkę i nawija w kółko ;] A łapie nowe słówka w mig,jak tylko powie nowe,to zaraz utrwala i dołącza kolejne tworząc mini-zdania :) Ostatnio jak siedziałyśmy w oknie i machałyśmy tatusiowi gdy odjeżdżał, to usłyszałam od córci: "Mama,tata zaba ci hontkę" -mama tatuś zabrał ci hondę :]

Włoski Majci już zaczęły odrastać w niemal zdwojonym tempie! Niedawno pocięte,a już widać że odeszły od głowy i znów się kręcą :)) Warto było podciąć-polecam,zwłaszcza przed latem :)

No i pojawiła nam się kolejny ząbek -trzecia piątka,lewa dolna,jeszcze jeden ząbek i będziemy mięli komplecik :)

Ostatnio w pracy też mamy spore zamieszanie z mężem. Krystian dostał pismo o ograniczeniu warunków zatrudnienia w nast. roku szkolnym z powodu zniżki oddziałów i wstępnie ma mieć tylko ponad pół etatu ;( i nie wiadomo,czy nie zmienią mu umowy na czas ograniczony ;|
Ja z kolei rozmawiałam z dyrektorką,od września do szkoły mają przyłączyć przedszkole i potrzebują w nim opiekunki-pomocy wychowawcy przedszkola. Niby fajnie,ale to jest stanowisko dla kogoś z wykształceniem średnim,ani studia mgr,ani przygotowanie pedagog.,ani tym bardziej terapia pedagogiczna która zaczęłam nie będą mi do niczego potrzebne :( A zarobki.... najniższa krajowa...
Moim zadaniem byłoby podawanie i sprzątanie zabawek,wyprowadzanie dzieci do toalety,czy sprzątanie na koniec dnia-tak powiedziała mi dyr.przedszkola... Moja dyr-szkoły,przedstawiła mi troszkę lepszą wersję,pomoc-nie sprzątanie (a ja mam alergię na chemię,no i rękawiczki to też muszę mieć specjalne,bez lateksu który mnie uczula) i teraz juz nie wiem komu mam wierzyć i co z tym zrobić....

No ale,nic obiecałam,że napiszę relację z komunii,więc....
Na komunii było bardzo dużo wrażeń,zarówno dla nas jak i dla Mai. Jechaliśmy na noc,najpierw Maja troszkę pooglądał bajki na dvd,a potem z moja pomocą wyciszyła się i usnęła. Jechaliśmy 4,5 godziny. W domu tylko na chwile się przebudziła zdziwiona gdzie to jest,ale zaraz zasnęła.
Sobota zaczęła się od powitań i łowienia ryb,bo mój brat ma swój staw koło domu. Majka brała rybki do ręki bez zastanowienia,łapała je w wiaderku hehe. Po obiedzie poszliśmy na łąkę w poszukiwaniu krów,znalazłyśmy 3 ;] Póżnym popołudniem zaprosił nas teść brata do siebie,wioskę obok. Tam miałyśmy zaszczyt zobaczyć parogodzinne świnki,w nocy się urodziły. Maja była pełna zachwytu,tym bardziej,że aż 3 świnie miały po ok 10 małych świnek :) Oczywiście był tam też traktor i koparka-nie obyło się bez zdjęc,ale sercem Mai zawładnął rudy kotek,który sam się dopraszał pieszczot :)
Sporo było tam ludzi,cała rodzinka od bratowej się zjechała,były też m.in dwie kuzynki aktorki-jedna z "M jak miłość",druga z "Galerii",ja je już znałam wcześniej,ale Majka pierwszy raz je zobaczyła i zawstydzona od nich uciekała :|
Na komunii okazało się,że dzieci jest tylko ośmioro,więc w każdej ławce siedziały one ze swoimi rodzicami i chrzestnymi -miałam zaszczytne miejsce przy chrześniaku :) Miesio,bardzo to przeżył,zwłaszcza że czytał w kościele. A nasza Majcia też bardzo się wczuła. Siedziała przez pierwsze 30 minut na kolanach u babci i bawiła się grzecznie i cichutko falbankami od sukienki ,aż w końcu przytuliła się i zasnęła na rękach :))
Na komunii było ok 60 osób-prawie jak wesele :) Było troszkę dzieciaczków,jedna dziewczynka była rok starsza od Mai,razem ze starszą siostrą bawiły się z Majeczką-aż miło było popatrzeć :) Jedzenie swojskie,Maja wcinała aż miło,szkoda tylko było wracać,ale cóż,rano do pracy.... Pojechalismy na noc,nasze dziecko po 10 minutach usnęłoi tak spokojnie przejechalismy kolejne 4,5 godziny :)
Zdjęcia oczywiście wkleję :)

A ja od dawna zabierałam się do zrobienia soku z dzikiej róży i w końcu udało mi się :) Z siatki płatków wyszło mi 8 buteleczek po soczkach gerbera-mniam! JAk ktoś jest zainteresowany to podeślę przepis :)

A teraz zmykam,postaram się odpisać nast. razem,bo Maja zaraz wstanie a tu jeszcze pranie musze powiesić :|

Miłego Świętowania Mamusie!!!

Zdjęcie:
1-łowię z tatusiem rybki
2-wygłupy w trawie
3-dmuchawce,latawce,wiatr....
4-znalazłyśmy z mamą krówkę :)
5-zbieramy stokrotki :)

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...