Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

witajcie

ja na chwilke, zosia zdecydowanie lepie;) wczoraj zobaczylam ze ta piatka ktora myslalam ze juz wyszla sie przebila ona nadal wychodzi i chyba przez to te wszystkie objawy;/ ma nawet zakrwawione dziaslo, ale czemu sie dziwic jak ma takie duze 4 ki i 5ki nie maja miejsca ;/

do tego dzis zaczela mowic juz - juśśś i to tak slodko, jak szyszka - siusiuuu;)uwielbianm to;) a wczoraj wieczorem mowi " mama baja"(bajka).
nie uklada tak pieknych zdan ale mam wielka pocieche z jej co wieczor nowych slow;)

mamaola wygladasz PIEKNIE.

narazie tyle bo zosia siedzi na kolanach i chce mniam mniam...ostatnio ma mega apetyt, je 3 kromki chleba i 300 ml mleka, a dzis 2 parowki i zaraz robimy flaszke i lulu.

pozniej popisze, bo nie daje zyc;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Hej,

Od razu widać, że ciepły weekend.

U mnie cisza. W środę mam kolejne badanie u gin. i mam nadzieję, że coś tam się dzieje, bo już bym się chciała rozpakować...

Wczorajszy grill bardzo udany. Nie byliśmy długo - niecałe 3h, ale Leonek mnie zaskoczył - prawie nie trzeba było z nim być - pięknie sam się bawił, a atrakcji było sporo - piaskownica, piłki i bramka, dużo samochodów - od malutkich resoraków po wielkie ciężarówki, trampolina, namiot. No i masa dzieci - chyba z 10 ich tam biegała :) Cieszę się, bo Leoś ma tak rzadko kontakt z dziećmi. Nie bawił się z nimi, tylko obok - ale bacznie obserwował :)

agatcha - super, ze Zosia lepiej :) I pewnie że możesz być dumna z nowych wyrazów i pierwszych zdań! To tak cieszy jak nasze maluchy coraz więcej potrafią nam powiedzieć :)

aśku - a jakże - mąż był ze mną na sesji, ale głównie pilnował Leo, bo małemu nie bardzo się podobało że ciocia robi mamie zdjęcia, że mama się ciągle przebiera i że nie można wchodzić w kadr ;) Specjalnie dla Ciebie wkleję coś z mężem. Wyboru dużego nie mam, bo nie mam dostępu do wszystkich zdjęć, a na większości tych co mam, to mąż półnagi ;) Ale coś znajdę.
Co do pasożytów, to robiliśmy badanie tylko Leo, ciężarnym niestety nie robią, a mąż miał opory ;) Kupki Leo ma normalne, problemów z ich zrobieniem też nie ma, ale u niego te pasożyty dość głęboko siedzą... Na razie skupimy się na Leo. Jeśli będą efekty, to sami też się przebadamy. A owsikami czytałam, ze można się wziewnie zarazić, nie trzeba nawet nic brać do buzi. Że ich jajeczka są malutkie i unoszą się z wiatrem :/ Dlatego tak ważne wzmocnić odporność, żeby nie dochodziło do powtórnych zakażeń.
A jak kupki Ptysia? Poprawiło się? Trzymam za niego kciuki.

adria - oj, fajnie, ze szkoła się już zaraz skończy - będziesz miała więcej czasu dla siebie :) Przyda Ci się teraz. A kiedy się bronisz?
Z tym uśmiechem Leo - to wiesz, jak płacze to nie kręcę ;) Ale faktem jest, że jeśli nie płacze/marudzi - to bardzo dużo się śmieje :)

3nik - o, super, ze imprezka się udała. Zazdroszczę, że masz dla Antosia tyle koleżanek i kolegów... Powstają pierwsze przyjaźnie. A Leoś nei ma z kim ćwiczyć relacji społecznych ;) Pójdzie do przedszkola jako mały dzikusek ;) Choć zastanawiam się nad jakimiś zajęciami od września. Może uda się tak zorganizować, żeby mąż siedział z Lenką a ja z Leo bym chodziła, ewentualnie odwrotnie.
Mama Asiunia - super :) Tomek nauczył Leo mama Ola, ale jak się pyta jak mama ma na imię to Leoś patrzy takim wzrokiem jakby mówił - no jak to jak - mama :)
Czekamy na relacje z wesela :)

annaz - mam nadzieję, ze miło spędzasz czas u rodziców :) I że Olisia odzyskała apetyt.

My dziś mamy teścia na obiedzie. I to mąż obiadek chce zrobić :) A po południu mam się spotkać z przyjaciółką na pogaduchy - dostałam "wychodne" od męża :) Potem pewnie ciężko będzie się spotkać bez dzieci... Tylko nie wiem, czy się odważę zostać do późna i zostawić usypianie Leo mężowi. Wiem, że Leoś będzie płakał i na samą myśl mi się serce kraje i moje potrzeby i rozrywki przestają być takie fajne, kiedy są okupione jego płaczem... Tym bardziej, ze niedługo nie będzie mnie kilka dni, jak będę w szpitalu i wiem, ze dla Leo to będzie bardzo trudne... Och mam stresa :/

Buziaczki.

A tu fotka - specjalnie dla Asi :) I gratis portrecik Leo, jeszcze z lokami :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

hej

wróciliśmy zadowoleni, było super, ja u tego kuzynowstwa mieszkałam kiedys miesiąc, jak pracowałam w konsulacie, więc stęskniłam się za nimi i bylo rewelacyjnie,mam nadzieję, ze jutro uda mi się coś więcej napisać. niestety, jak kąpaliśmy maluszka, znależliśmy kleszcza pod paszką.. był wbity, ale na szczęście jeszcze nie wgryzł się mocno, mąz go usunął, ładnie wyszedł cały, ale strasznie się boję:( mimo iz miałam pełno kleszczy w życiu, to kiedy coś dotyczy dziecka, jest inaczej, trzymajcie kciuki.

napisze tylko

mamaola CUDOWNIę, wyglądasz pięknie, masz śliczny brzuszek, zdjęcia pełne magii, Leonek też cudny:)) rodzinne zdjęcie także przepiękne.

Odnośnik do komentarza

Hej Mamusie :)

U mnie weekend nawet nawet. Sobote caly dzien bylam z Julcia sama, maz pracowal w ogrodzie, a po poludniu pojechal. My wybralysmy sie na sobotnio-niedzielna msze na 17 i ... Jula cala msze przespiewala alleluja i amen, nie moglam jej uciszyc :))) Ludzie sie ogladali, a jak ja mialam dziecku wytlumaczyc, ze nie spiewa sie w przerwach jak ludzie spiewaja tylko razem z nimi ;/

W niedziele bylam w szkole, bylo super, dostalam 4 z seminarium na koniec i 5 z kultury oswiaty :)
Mialam miec jeszcze ostatni egzamin 3 czerwca, ale jest mozliwosc zaliczenia go przez internet do 31 maja. Umowilysmy sie z kolezankami, ze zrobimy go razem 30 maja, wiec teraz pozostaje sie tylko uczyc.

Dzis od rana jest u nas bardzo goraco, tylko duzy wiatr, w ogole cos dzis nie moj dzien, jest mi bardzo duszno i ciezko. Robie rogaliki z serem, ale ciasto cos nie chcialo urosnac, ech.... Chyba sie pojde poloze troszke, bo Jula spi.

mamaola wlasnie rano myslalam co tam u Ciebie, jak sie trzymasz, a tu czytam, ze jeszcze w dwupaku jestes :))) Jak tam wyjscie sie udalo wczoraj ? No wlasnie najgorsza jest mysl, ze musisz Leosia zostawic z tatusiem jak bedziesz w szpitalu. Napewno bedzie to dla Niego przezycie. Mam nadzieje, ze dzielnie zniesie rozlake. Piekna rodzinna foteczka. Sliczna. Ale Leosia portret super :) Taki duzy chlopczyk :)

3nik fajnie, ze szczesliwie wrociliscie :) Czekam na relacje i moze jakies fotki. A jak Antos zniosl droge ? Oj ja wlasnie chcialam Julci cos kupic na kleszcze, ale w aptece nie mieli, ponoc jeszcze nie sezon.

Milego dnia

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

WItajcie

Anazz Trzymam kciuki by jogurt w sierpniu sie przyjął! My jeszcze nie podawaliśmy młodej kapusty. A jak tam po zakupach,buty kupione??

Mamaola Jak tam pokoik już gotowy?
Ja kiedyś spróbowałam wosku z veet co się go rozgrzewa w dłoni i powiem Ci że się zraziłam ;/ Pewnie u kosmetyczki to też inaczej,profesjonalnie.... może kiedyś się zdecyduje ;]
Podziwiam CIę za Twój spokój i opanowanie. Pewnie codziennie zastanawiasz się,czy to już czas. Ale z drugiej strony pewnie już chciałabyś mieć to za sobą,tym bardziej,że przy drugim porodzie już się wie co nas czeka na porodówce ;| Na pewno będzie dobrze :) Całe forum będzie myślami z Wami :)
Mam nadzieję,że kuracja szybko przyniesie efekty u Leo! A jak Leo zachowuje się w stosunku do innych dzieci? Podchodzi do nich czy raczej wstydzi się?? Bo Maja to musi najpierw długo obserwować obce dzieci zanim zdecyduje się na wspólne zabawy,no chyba że to kuzynostwo ;]
Po zdjęciach widać,że teściowa miała pracy przy Leosiowej fryzurce,ale efekt super! Na drugim zdjęciu Leoś taki rozmarzony,długowłosy, a na tym ostatnim zdjęciu już taki dostojny,do tego jeszcze ta zamyślona minka i taki duży chłopiec się wydaje :) Ale przystojniak z Niego-nie ma co!! Filmiki obejrzę później,bo nie chcę budzić domowników :)
Sesja CUDNA!!! Nie potrafię nawet wybrać najpiękniejszego zdjęcia,bo wszystkie mają to coś!! Urocze!! WYglądasz pięknie,tak subtelnie,ujęcia mają w sobie tyle głębi....pięknie! I Leoś tak uroczo się wtula-sama słodycz!!!
Mam nadzieję,że pogaduchy z koleżanką udane :)

Adria Ależ zbieg okoliczności z tym zębem.... a tyle co pisałaś :( Dobrze,że przestał boleć!!
O proszę,a ja myślałam,że Ty masz proste włosy. A suszysz specjalnie by się nie kręciły?? Ja to zwykle lekko suszę by potem same naturalnie się pokręciły ;]
Kupiłas juz firanki,te z aukcji są śliczne,ja sama też jestem przed wyborem firanek,ale jakoś nie mogę się zmobilizować ;|
A jak Ci wyszła glukoza??
No pięknie Julia daje koncerty w kościele! Nie ma co Jej uciszać,na pewno wzbudziła więcej zachwytu niż niejeden organista :)
Gratuluję super wyników w szkole :) Jeszcze chwila i będzie świętowanie ukończenia studiów :)

3nik O kotka uratowałaś-"kocia mama" - super :) Kto jak nie Ty najlepiej zajmie sie tą sierotką :) Antoś zazdrosny jest,he he.. ale to normalne,to tak jak z młodszym rodzeństwem jak już sie pojawi to trzeba dziecko nauczyć je kochać :)
Maja to łobuziak,ale w towarzystwie obcych,lub nawet tych za długo nie widzianych znajomych,zamienia się w słodką wstydnisię... kobietka zmienną jest he he ;]
A gdzie dokładnie będziecie w Ustroniu? M jesteśmy włansie na etapie przeglądania ofert,ale i tak nie wiadomo czy w końcu pojedziemy...
Super że udało Wam sie załatwić dokumenty :) Mam nadzieję,że wyjazd Wam sie udał!
Super,że przyjęcie Antosiowe udane :) No i pierwsze miłości u Was heh Takie maleństwa a tak przeżywają rozstania-słodkie. No ale "Mama Asiunia" po prostu rozczula! ! Nie dziwię Ci się,że w niebie jesteś :)
Jak wyciągnęliście kleszcza w całości to wszystko powinno być ok,ale rozumie Cie i trzymam kciuki!

Aśku I jak tam Ptyś? Dalej męczy Go ta kupka :( Bidulek :( A soczki pijecie dalej?? Mam nadzieję,że ten architekt doprowadzi sprawę do końca,bo ileż można zwlekać!
Oj znów wysypka :( Mam nadzieję,że w końcu się cofnie. Ptyś też ma uczulenie na pleśń? U nas na terenie nikt nie słyszał o tym Waszym odczulaniu,hmm.... musze jeszcze popytać.

Agatcha
Słodko macie z tymi wyznaniami i buziakami Zosi :) Ja też Mai ciągle powtarzam,że ją kocham,ale ona bardziej to słowo kojarzy z piosenką Barneya hehe
Gratuluje kociaczków,ale macie wesoło :) A jak tam ząbki,wyszedł juz winowajca? Biedna Zosieńka,trzymajcie się dzielnie!!

... kochane miałam chęć Wam tyle napisać,chciałam odezwać się wcześniej ale jakoś nie mogłam się pozbierać :( Niestety nie mamy już Nera... ciągle nie mogę w to uwierzyć. Czułam,że coś jest z nim już nie tak,chodził osowiały,spowalniały,nie chciał już jeść .... W nocy poszłam do niego,długo GO tuliłam,rozmawiałam z Nim,a on tak mądrze słuchał,taki spokojny i ... na drugi dzień stało się. Płakałam jak bóbr,zresztą dalej płaczę,bo jak tu pogodzić się z tym,że po 15 latach jego nie ma już. Łapie się na tym,że chcę mu coś odłożyć do jedzenia,wypuścić,ehhhh.... Na rękach pozostało mi ostatnie już uczulenie po nim,nawet tego będzie mi brakowało...

Na weekend byliśmy u mojego brata,na komunii chrześniaka,dużo sie działo,jechaliśmy 4,5h w jedną stronę,na miejscu było tyle wrażeń,Maja poznała wiejskie zwierzątka z bliska,mamy tyle pięknych zdjęć,ale to może innym razem,bo znów sie późno zrobiło,a jutro znów do pracy ;|

Miłej nocki kochane!

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

Hej,

Ależ tu ostatnio cisza... U mnie nadal nic się nei dzieje. Jutro wizyta, a potem chcę z mężem podjechać na usg. Chcę sprawdzić jak tam sytuacja - ostatnie mam z 5 kwietnia, więc już mocno nieaktualne ;) Poza tym miednica mnie już tak boli :/ Ulubioną rozrywką Lenki jest szturchanie mnie w pęcherz :/ i wypinanie się... Już bym chciała urodzić. Ciężko...

Z Leo byliśmy wczoraj na poszukiwaniu letnich butków, bo grzeje się w zakrytych, ale niestety nic się nie udało kupić :/ Większość rozmiarów wymieciona. Te które były to albo mega twarde, albo wyglądały okropnie... Może sandałki mają być twarde? Jakie Wy macie?

limonia
- strasznie mi przykro!!! Ja tylko raz przeżywałam stratę pieska, a mieliśmy go tylko rok. I tak nas to zdołowało, że nie chcieliśmy mieć już następnego... A Wy po 15 latach? To jak odejście bliskiego przyjaciela... Przesyłam moc ciepełka dla Waszej rodzinki. Trzymajcie się Kochani.
Na zdjątka z wyjazdu oczywiście czekamy :)
Co do pokoiku - to wkleję w końcu zdjęcia - jeszcze tylko lampki nocnej brakuje, ale trochę już nie mam głowy do tego.
Co do wosku - te w plastrach były dla mnie zawsze beznadziejne :/ Ja w domku używam takiego jak kosmetyczka - mam podgrzewacz, wosk w rolce i paski flizelinowe. Dla mnie rewelacja. Włosy nei wrastają tak jak po depilatorze, a całe nogi potrafię zrobic w 20 minut :) Do kosmetyczki chodzę na ... wąsik ;)
A wiesz? Jakoś porodu się nie boję... Tzn. chcę by wszystko było ok, ale boję się raczej całej reszty - gojenia, pierwszych dni w domu... Ale już bym chciała żeby się zaczęło.
I dziękuję za wszystkie komplementy :)
A Leo do dzieci podchodzi z rezerwą. Raczej nie ze wstydu, jak jakiś maluch go zaprasza do zabawy, to nie ma oporów. Ale sam się raczej nie garnie :)

adria - he, he - chciałabym zobaczyć to na własne oczy - jak Julcia śpiewa w kościele :)
Gratuluję wyników :) I fajnie, że to już końcówka!
Spotkanie udane - nie mogłyśmy się nagadać :) Tak się rzadko widujemy ostatnio :/ A będzie jeszcze gorzej...

3nik - super, ze wyjazd się udał :) Czekamy na dokładniejszą relację :)
Z kleszczem faktycznie niepokój... Najgorsze, ze szczepienie, to tylko połowa kłopotu, bo to tylko na zapalenie opon mózgowych, a jest jeszcze borelioza. Polecam coś na odstraszanie. Tak najbezpieczniej.

A to fotki pokoju, ciężko było zrobić, bo przestrzeń mała i nijak nie dało się objąć większej części, ale to tylko mieszkanie w bloku ;) W miejscu łóżeczka później stanie stolik z krzesełkami i półeczką, żeby maluchy miały twórczy kącik. Przydałby się już dla Leo, ale gdzie go postawić :/

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Witajcie!!!!!w niedzielę powrociłam do domku szkoda bo zostałabym tam jeszcze ale chciaam zeby mama na spokojnie posprzątała sobie po remoncie.Oliśka zdrowa z apetytem ciut lepiej u niej jak w kalejdoskopie z tym raz je raz nie..Ale wiecie Olinka super je warzywa rzodkiewki-mam swoje, sałata lodowa, pomidor wcina super z czego bardzo sie cieszę.I znowu jak zobaczy zupkę w słoiczku taką papkę zostało mi jeszcze pare-zajada aż jej się uszy trzęsą i mówi ze to je Igor-synek mojej siostry, no coż ja chce niech je.I znowu mąż zawiódł..ale już tu o tym nie smęcę..

Mamaola kochana zdjecia cudowne przepiękne, Ty tak ślicznie wyglądasz a Leo z loczkami taki chłopczyk a w nowej fryzurce już taki poważny i uwielbiam jego głosik taki słodziak.Pokoik też śliczny bardzo mi się podoba Wasz portret nad łóżeczkiem.Noi ciekawe czego się dowiesz po Usg, oby pomyślne dla Ciebie wieści?a właśnie jak bedziezs w szpitalu Leos bedzie z tata czy u dziadków?

LiMonia oj smutne wieści trzymajcie sie wiem jak trudno się przyzwyczaić był z Wami tak długo..A buty kupione w koncu-na koturnie ale niezawysokiej,wyciecie na palce-ale niestety mam takie nogi że wszytskie buty mnie zetrą:(U na Oliśka garnie się do dzieci barzdo i nie ma żadnych oporów.

Adria gratki za wyniki w szkole jeszcze troszke i koniec.No chciałabym zobaczyć na zywo śpiew Julci na pewno super.A jak Ci wyszła glukoza?

3nik i jak znalazlaś dom dla kotka?oj kleszcz nieciekawie ale jak wyszedł cały to ok ale ja bym pewnie poleciała do lekarza by jednak obejrzał to miejsce

Asku jak u Was jak kupki Ptycha?i jka sprawa z architektem?

Agatcha jak Zosia?o już niedługo wyjeżdzacie dobrze pamietam 28?

Ok lece coś zjeść wczoraj mała nie spała w dzień i wiecie-w nocy było spoko usnęła po 21 ale wstała o 4...niestety cieżko tak bez drzemki w dzień

http://s2.suwaczek.com/20071006040113.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mma0t8blhm.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0392269b0.png?3087

Odnośnik do komentarza

hej dziewczynki

a mi tak smutno i ciężko, jakoś dookoła dużo osób przezywa tragedie, ja tez się dobrze nie czuję, w ciąży nie jestem, choć może to i dobrze, bo w sumie nie wiem, co mi jest. nie chcę tu żali swoich wylewać, bo mamy dwie mamusie, których myśli nie powinno teraz nic zakłócać, ale już nie wytrzymałam, bo nie bardzo mam komu mówić..biedny mąż tylko wysłuchuje moich biadoleń..
dobra, koniec smutków.
w Berlinie było wspaniale, nawet się nieźle czułam, bawiłam się do 3.00, maż zasnął w hotelowym pokoju z Antkiem o 1.00( zmienialiśmy się od 22.00,kiedy synuś zasnął), pogadałam trochę po niemiecku, ale 5 lat nieużywania języka swoje zrobiło..było mi tam dobrze, nic się nie zmieniło,było tak samo fajnie, jak wtedy, kiedy z nimi mieszkałam:) Antos podłapał niemiecki, podobalo mu sie, ze inaczej mówia ludzie i powtarzał co tylko się dalo;)

kotek wczoraj zawieziony do nowego domku, tylko boje się, bo ta kobieta chodzi do pracy i czy on nie umrze??ale ma już 4 tygodnie,więc myślę, ze da radę...

a u nas chyba w końcu przebiła się jedna z dolnych trójek, ale jeszcze nie dał mi do końca sprawdzić.

limonia kochana tak mi przykro co do pieska, tez to przechodziłam,jak moja Joczka umarła:((( trzymaj się!!!!!na komunii byliście, fajnie!! pisz częściej:)) tęskno do Ciebie! w Ustroniu w "Bałtyku":))))

adria podróż tam rewelacja,3h, z powrotem dużo płaczków i postojów, ale daliśmy radę. gratulacje za studenckie sukcesy:)) dzielna i zdolna jesteś:)

mamaola myślę o Tobie ciągle, czy to już. piękny pokoik i ten obraz, śliczny:)) mniejszy pokoik=mniejszy bałagan;) ja szukam miękkich sandałków, ale też nie mogę znaleźć...a jaki preparat na kleszcze polecasz? ja mam orinoko junior, ale nie jestem przekonana czy jest bezpieczny.

Odnośnik do komentarza

Czesc Kochane Mamusie!!!!
Ja jak zwykle po dlugiej nieobecnosci, jak juz wiecie sama jestem. Ciezko.... Jeszcze dobrze po remoncie nie ochlonelam, a jeszcze czekaja mnie lazienki. Brr szkoda gadac. U mnie jak u mnie praca, dom, dzieci....
Aleeeee nowosc Mania od tygodnia chodzi bez pieluchy, pewnego dnia zdjela pieluche i mowi... fuuuujjjj i ja jej wiecej nie zalozyla. Pierwsze 2 dni byla masakra zasikane ze 100 par majtek, podloga , kanapy, w 3 dniu zaczela wolac , ale jeszcze pare kropli ladowalao w majtkach , ale od 3 dni wola i trzyma, tazke nawet na spacer chodzimy juz bez pieluchy. Tak sie ciesze , ze sie nareszcie udalo!!!!
Mamaola - slow mi brak!!!!!!!! Jeszcze nigdy nie widzialam kobiety zeby tak pieknie w ciazy wygladala!!!! Sluzy Ci naprawde!!!! Jestem pod wrazeniem. Leo wyglada jak maly Anioleczek!!!!! Trzymam kciuki zeby Lenka sie troszeczke pospieszyla i mamusi nie meczyla, chociaz tak Ci do twarzy w tej ciazy ze moglabys jeszcze pochodzic..... :-))))
Pokoik Superowy, Sliczne zdjecie!!!!!!
Limonia - przykro mi z powodu Nera :-(((
Adria - nooo pieknie ladny kujon z Ciebie, kiedy Ty kobieto jeszcze masz czas zeby sie uczyc???? Dobrze, ze zdecydowalas sie troszke odpoczac i ze z dzidzia jest oki, kiedy poznasz plec??? Macie juz imiona wybrane????
Annaz - looo ale masz fajnie z tymi warzywami z ogrodu... ja ostatnio wywalilam kupe kasy za glowke kapusty od rolnika .... a co do problemow z m.... trzymaj sie i pisz jak tylko masz potrzebe, ja moze nie pisze ale czesto czytam. Jak wiesz jestem sama i czasem ciezko czas znalezc na kompa....

Oki, spadam, bo zaraz Okta przyjdzie i musimy isc do dentysty....
Buziaki Wam przesylam i jestem z Wami nawet jak mnie nie ma!!!!
http://static.twoday.net/schwabenengel/images/kuss-web.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

Hej

U nas dobrze, Jula wlasnie spi, maz robi obiadek, a ja sie lenię :)
Bylismy dzis na zakupach i maz u fryzjera, kupilam Julci pare bluzeczek, kapelusik i sobie dwie pary spodni, nie przytylam za duzo, a spodnie sa zapinane pod brzuszek, wiec po ciazy bede tez w nich chodzic.
Poza tym ok. Jula cale dnie spedza na dworze, jutro jedziemy do mamy na caly dzien, bo umowilam sie z przyjaciolka i jej roczna coreczka, poszaleją z Julcia.
Jutro mam wizyte u lekarza o 9 i usg polowkowe. Nie moge sie doczekac, jutro tez beda wyniki z glukozy.
Co do dzidziusia mojego to powiem Wam, ze nie wiem kiedy on/ona spi, ciagle sie rusza, juz czasami marze, zeby sobie Maluszek odpoczal, a tu nie. Ciekawe co za rozrabiaka mi rosnie.

mamaola a ja przed chwila mowilam do meza, ciekawe jak tam Ola, bo nie pisze na forum :) a tu jestes. Piekny pokoik, taki cieplutki, estetyczny, super, pewnie Lence sie spodoba :) No i piekny obraz na scianie, po prostu brak slow. Ciekawa lampe kupilas. Ja obrone mam 30 czerwca, w moje urodziny :)

annaz dobrze, ze Oliwka je warzywa, to przeciez zrodlo witamin :) Szkoda, ze bylyscie u mamy tak krotko, ale najwazniejsze, ze wypoczelas.

LiMonia Kochana tule sie mocno do serducha, tak mi przykro z powodu pieska, wyobrazam sobie co czujesz. Do zwierzaczka mozna sie przywiazac jak do czlowieka. Ale powiem Ci, ze najwazniejsze, ze sie z nim pozegnalas :( Co do moich wlosow to roznie, najczesciej je prostuje, albo czekam az wyschna mi naturalnie, wtedy sa pokrecone i proste, taki mix :))) Co do firanek to aukcja sie zakonczyla :( Niestety :( Ale dzis na targu widzialam bardzo podobne, wiec chyba tam zakupie je, bedzie minus koszt przesylki.

A wczoraj mialam zabawna rozmowe z Julia, wieczorem ją usypialam i ona ciagle nie mogla zasnac, wiec juz sie zdenerwowalam i mowie: Jula spij, ile godzin Cie bede usypiac, a moje dziecko na to: dwa, tsy (trzy), ctely (cztery), pięć. Wiec jak to uslyszalam to sie zaczelam smiac, a moja Jula na to: mama cicho, Niania aaaa.....
i badz tu madry :)))

Milego dnia

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

blumchen gratulacje za pieluszke :)))))) Super, no i spacery bez pieluszki. U nas po domu i dworze bez pieluszki, ale na spacer sie boje :) Tym bardziej jestem z Was dumna. Co do imion to juz wybrane: bedzie Laura, albo Radek :)

3nik Kochana jak jest Ci zle to znasz moj numer telefonu, albo jesli chcesz pogadac to daj znac, nie chce sie narzucac, ale wiesz...rozmowa zawsze dobrze robi, wiem po sobie ile Ty mi razy pomoglas....Ciesze sie, ze wesele Ci sie podobalo :) Zawsze to oderwanie od rzeczywistosci :) A co do kotka, to super, ze mu znalazlas domek, oby mu tam dobrze bylo i sie pieknie rozwijal. Trzymaj sie kochana !!!

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

hejka

zosia spi jeszcze chwilke wiec poczytalam co u was i moze tym razem zdaze cos napisac;)))

blumchen witaj i wielkieeee brawo za pieluchy;)oj zazdroszcze.mimo ze u nas tez nie jest zle ale jednak zosia caly czas w pieluszce;/ i tylko pozniej wywalam albo wymietolone albo raz zsikane bo jak zrobi to wola i kaze sobie wymienic;/ a nieobecnoscia sie nie martw wkoncu jestes matka i to pracujaca a na dodatek bez meza;/

mamaola zgadzam sie z dziewczynami, twoje zdiecia sa rewelacyjn!! zawsze jak patrzylam na te piekne mamy w gazecie myslalam ale retusz i sciema a ty prosze... pieknie wygladasz;) a Leo cud malina, przesliczny i bystry chlopak;)
czas ucieka i czekamy na dobre wiesci od ciebie, powodzenia!!!

adria oj jesli maluszek sie tak rusza to wroze ci niezlego urwiska w domu;)) moja zoska wiecznie sie wiercila, nawet problem z ktg byl i tak jak powiedziala polozna-urodzil sie maly szogunek;) na tylku nie usiedzi;/

3nik pisz kochana jak ci zle!!!pamietaj ze zawsze sama pisalas ze jak mus to mus-trzeba sie wyzalic;)
fajnie ze wesele udane i ze udalo wam sie wszystko zalatwic na czas;) noi najwazniejsze ze dobrze sie bawiliscie;)noi super z kotkiem, napewno da sobie rade;) nasze dopeiro otwieraja oczy, a zosia kocha je nieziemsko,ciezko bedzie je oddac;/
trzymaj sie cieplo i pisz pisz jak cos bedziesz potrzebowac;)

limonia bardzo wam wspolczuje tej straty;/musi byc wam bardzo ciezko;/ cos pieski nasze forumowe maja pod gorke.fajnie ze i wam wypad sie udal;) dziewczyny co ty masz za godziny pisania;) szok!!!

annaz fajnie z warzywami;)zosia lubi pomodory, ogorki-ale salata czy rzodkiewka bleee nie chce o nich slyszec;/ mysle ze powinnas podjac jakas decyzje ad meza-bo wykonczysz sie;(
tak jedziemy w poniedzialek i mysle powoli nad pakowaniem-chociac dziwie sie ze jeszcze walizki nie stoja w pokoju;))

a u nas wszystko dobrze, zosi niby lepiej ale troche pokasluje jeszcze;/ ale zab sie przebil wiec chwilowo mamy spokoj;)
ja do konca tygodnia jestem w biurze, a po urlopie wracam w teren.

lece bo czekam na kolezanke ma wpasc z corka;)

a swoja droga zosia nadal bije dzieci, nic nie pomaga.ale zeby bylo smiesznie to atakuje chlopakow az dziewczynkami bawi sie ladnie, badz unika;))

milego dnia

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Hej Kochane,

Dziękuję za te wszystkie piękne i ciepłe słowa :) Zupełnie się ich nie spodziewałam... Od razu lżej brzuszek nosić :)

Wczoraj zaczęliśmy kurację Leosia i bardzo chętnie bierze wszystkie leki :) Kamień spadł mi z serca :) Oby tylko jeszcze efekty były.

A ja wczoraj poszłam po południu na spacer z Leo. Ostatnio już to sobie odpuszczałam, ale stwierdziłam, że trzeba trochę Lence pomóc w decyzji o wyjściu na świat :) No i mam wrażenie, że się trochę obniżyła, bo trochę czuję nacisk w kroku. Zobaczymy co powie mi gin.

A mąż mój ma klasyczny instynkt wicia gniazda :) Ciągle wymyśla co by tu jeszcze pozmieniać, sam buduje meble :) Kochany jest :) Właśnie tworzy w naszej sypialni kącik do pracy, żeby mógł więcej w domu pracować i nie musieć siedzieć w firmie :)

agatcha - super, że ząbek się przebił. A w związku z tym, że nie znam dnai i godziny, to już teraz życzę Wam wspaniałego wypoczynku, udanej pogody i nieschodzących z ust uśmiechów. No i bezpiecznej, lekkiej podróży!

adria - cudownie czytać, ze się lenisz :)
Czekam z niecierpliwością na relację z usg :) I życzę przyjemnych wrażeń! Trzymam kciuki za same dobre wyniki. A z ruchami malucha to ja mam odwrotnie - Leos całą ciążę szalał. Nie było godziny bez tańców i wyginania mi brzuszka. No i teraz też bardzo ruchliwy. Nawet podczas snu. A Lenka? Rusza się tylko kilka razy w ciągu dnia... Czasem mnie to martwi, ale myślę sobie, ze może będzie spokojnym dzieckiem dla odmiany :)
Dziękuję za komplementy dot. pokoiku - lampkę kupiliśmy w Leroy merlin, a obraz to kolaż z malutkich fotek, który dostaliśmy z mężem od rodzinki mojej siostry :) Też go bardzo lubimy :)

blumchen - jak miło CIę widzieć! A kiedy mąż wraca? Chyba już jakoś niedługo, co?
No i gratulacje z pieluchami! Wspaniale - widzisz, Mania sama dojrzała do tego :)

3nik - Kochana moja, no przeciez nie mamy z adrią monopolu na to forum! Gdzie masz pisać o smutkach jak nie z nami? Zobacz, jak rozłożysz te kłopoty na nas wszystkie, o ile będzie Ci lżej!
Trzymam kciuki za kotka :) Fajnie, ze znalazłaś mu tak szybko dom.
Co do kleszczy to ja też mam orinoko junior, ale jeszcze nie stosowałam... Więc nie wiem jak ze skutecznością. A wisz, ze znalazłam sandałki? Poszłam wczoraj u nas na osiedlu do sklepiku z dziecięcym obuwiem i dostałam całe skórzane, w miarę miękkie (Leosiowi się od razu spodobały i do domku wróciliśmy już w sandałkach) i niedrogie - 70 zł zapłaciłam. Bardzo się cieszę, bo spędzało mi to sen z powiek.
Ps. Ale z Antosia przystojniak :)

annaz - super, ze Oliwka tak chętnie je surowe warzywa. U nas głównie ogórek zielony, czasem pomidor, papryka czy kiełki. Sałata i rzodkiewka są na nie ;)
Mąż będzie ze mną podczas porodu i wtedy Leoś będzie u dziadków. A potem już mąż go weźmie do domu...

Buziaczki Kochane. Napiszę po badaniach co i jak.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Witajcie :)
ale dzis mi się dzięń zaczął,ptych paluszka sobie troche przyciąl w drzwiach balkonowych i tak ze 4 razy juz płakał az krzyknęłam na niego :/ nadepnął na kleocek płacz ,zebów nie chciał myc tez płacz oj:)
on chyba te drzwi tak przeżywa ,ze sobie przyciął:/

Co do kup to była w niedziele po 3 dniach i znowu to samo płacz.Poszlismy na balkon to sobie pokwekiwał i ogladajac małpke zrobił.
No i wczoraj znowu poszła potupał zajęknął i zrobił u koleżanki na działce i można było bez specjalnych płaczów.

    Mamaola
o to super mąz tez ma z Wami zdjęcia pamiątka piękna:) a czemu meza golaska nie możemy zobaczyć;) he he
pokoik śliczny i to zdjecie nad łożeczkiem super:) tez takie chce:)
trzymaj sie dzielnie widze ze sie nie boisz nie to co ja:)teraz upały cos idą to troche moze byś Ci cięzko:( Trzyam kciuki za leosia ,wtrzyma bez Ciebie z tatą tez mu dobrze :)
a o oj nie wiedziałam ,że owsiki to tak paskudnie sie roznoszą.Wiesz moja kolezanka to zrobiła ze 30 badań kału i nic lekarz zaproponowała moze sonde do noska ale po co męczyc dziecko co miało 7 miesięcy i ta chciał zrobić i wiesz co dopiero to badanie pokazało lambie więc super ze Leosiowi wyszły te badania tak szybko .I podobno ale pewnie wiesz sok z marchewki bardzo pomaga w leczeniu tego.Czytaąłm dużó o marchewce i musze ptycha zmusic by polubił .
oj znowu masz problem z butkami:( rozumiem ja mam z przed 5 lat z imblu mięciutkie jak chmurka i oszczedzam!!! ję!!! bardzo chociaz juz coraz wiecej miekkich robia ale rozmiar to prpblem:/
    Limonia
tak mi przykro :( czułąs ,ze coś sie dzieje i się z nim ładnie pożegnałaś pewnie było mu lzej jak go tuliłaś. oj ja tez kiedys ryczłam z 3 tygodnie za pieskiem:( to boli trzymaj się:)
no co do testów to mało ludzi wie to się dopiero rozpowszechnia ja za dwa tygodnie będze wiedzieć czy mi pomogło.Tera mi sie goja ręce ale pieruny swędza koszmarnie:)i musze unikac wody by był efekt troche ciężko :/
a no tak 4 pleśnie ptychowi wyszły ale juz niby odczulone ma hmmmm:)
    3nik
smuta masz :( wyżal się bedzie lzej i przejdzie co:)chyba ze to ,ze martwisz się zabardzo innymi i smutno Ci że świat nie jest taki do końca fajny?
kotek poszedł no oby pani była dobra. Pobawiliście sie razem na ślubie fajnie rozerwałas się :)
    Adria
zabek zdrowy:) bedziesz mięc usg :) to moze juz się dowiemy co rośnie w brzuszku:) oj jeszcze musisz się uczyś:)
he he rozwaliła mie Juleczka ,ze musisz tyle razy ją usypiać ładnie Ci wyliczyła:)))
    Agatcha
dobrze ,ze juz lepiej Zisieńce :) bedziecie mogli się cieszyc pogodą:)
    Blumchen
o super ,ze Marysia bez pieluszki ma razje ,że fuj:) ale ładnie sobie teren zaznaczyła w nowym domu ,no ale jak łazienka jeszcze nie gotowa oby szybko i ładnie poszło:)
    Annaz
oj bidulko maz daje czadu :(((
Fajnie ze tak je warzywka olisia służy jej wyjazd:)

===co do architekta czekam://// ale czuje że sam to się nie odezwi:///

===ptych jęczy nudzi mu się ??? idę go pocieszyć:)
miłego dnia:)

Odnośnik do komentarza

Witajcie!u nas skwar okropny ale zaczyna się chmurzyć i zapowiadają burze a od jutra chłodniej.Pozatym jakoś leci tylko mętlik w głowie odnosnie pewnych kwestii...ale nie smęcę.Wczoraj spacerowałam z małą a ona uparła się zeby na drogę przyniesć jej krzesło to sobie posiedzi nawet mówi żebym poszła a ona zaczeka hehe oj długo trwało zanim wytłumaczyłam ze tu jeżdzą samochody itd..w końcu odpuściła.

Mamaola czekam z niecierpliwoscią na wieści po wizycie.Odnośnie owsików jakie leki Leosiowi dajesz?u nas było też podejrzenie ale z kału nic nie wyszło a można tak zapobiegawczo coś podać?

Asku oj biedny Ptyś moze upał mu dokucza i marudzi, u nas tylko dwór sprawzda sie na marudki.A jak z cycusiem?

Adria jak po usg?kto siedzi w brzuszku?wszystko ok?

3nik kochana nie smutaj:)co się dzieje?Antoś jaki dostojny

Kurcze u nas kupka na nocnik idzie od dawna a siuśki trochę zaniedbałam i teraz trochę się martwię jak będzie z tym..

http://s2.suwaczek.com/20071006040113.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mma0t8blhm.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0392269b0.png?3087

Odnośnik do komentarza

kochane

wkleiłam Wam dwie fotki w poprzednim poście z wesela.

dziękuję Wam wszystkim za słowa otuchy. ciężko mi, bo nie mam sił przez te nogi, do tego bolą mnie tez ręce i plecy, dziś idę do rodzinnego, może da mi skierowanie na badania na boreliozę..bo już sama nie wiem:( i tym się stresuję i podłamuję, bo ból i tyle już trwa:( do tego jak pisałam dużo złych wiadomości naokoło a mnie to dobija, bo ja słaba psychicznie jestem.
Antek w nocy miał troszkę gorączki, a rano dałam mu mleko i wymiotował, i potem jeszcze trzy razy, byliśmy u lekarza, ale orzekła że od kleszcza to nie jest, pewnie wirus, po weselu facet mojej kuzynki wymiotował 2 dni, może od niego? już lepiej jest, ale biedaczek taki wyciszony. ale ładnie składał układanke samochodową, trzeba dobierać trzy części aut,rozpoznając po znakach drogowych umieszczonych w górnym rogu SKŁADAKI układanka AUTA aż 1320 możliwości (2311966801) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

mamaola o, mąż też już czuje zmiany, super:))) tak,tak spaceruj, może akurat Lence potrzeba stymulacji:) fajnie, że Leonek bierze leki i ciekawi mnie ta metoda,poczytałam o niej z tego linka,co podałaś, a to chyba coś podobnego, do tego,czym asku odczula Ptycha? może ja bym poszła na takie coś? ciekawe, czy w Poznaniu coś takiego jest, muszę zobaczyć. monopolu nie macie;) bo pić nie możecie hehehhehehe, ale o Was trzeba najbardziej dbać:)))

annaz Olinka je pyszności, świetnie, ale z ta ulica się udała, trzymaj się z problemami z mężem, to na pewno jest bardzo ciężkie, nawet nie umiem sobie wyobrazić, co ja bym zrobiła bez wsparcia mojego męża..

adria kochana, dziękuję, na pewno nie raz do Ciebie zadzwonię, ale wiem, że Ty tez taka wrażliwa,i nie chcę Cię niepokoić. trzymam mocno kciuki za dzisiejszą wizytę, ale ten czas poleciał!!! a Julka Ci ładnie liczy godzinki,ile ją masz usypiac:)

aśku ooo, architekt nic... co za ... a Ptyś nadal z kupka różnie, co to jest?? a byłaś u lekarza po poradę? płacz biedaczek, a Ty nieprzyzwyczajona.trzymajcie się!

blum gratki za brak pieluszki, ja trochę odpuściłam, ale i tak ładnie nam idzie,ale na spacer się nie odważam;)

agatcha Zosia bije dzieci, hehh mała łobuziara,u nas teraz jakoś spokój, Antek dziewczynki szanuje, a ostatnio dużo się z nimi bawi. w ogóle widzę, ze się uspołecznia chłopak, a jak kaszelek Zosi?ok?

Odnośnik do komentarza

mamaola obejrzałam filmiki,super Leo kopie,prawonozny jest,Antek lewo, ale by pograli aż miło:) i poskakali, bo Leonek pięknie jak żabka robi jump:) i super mówi!!! a ten filmik z marca mi się podoba, tak sobie leży zrelaksowany, słodziak i ślicznie mówi,i z tymi czapkami, super;) oo i nawet Tomka jest trochę,pozdrów go od nas!! duży już Leonek,taki chłopaczek. ucałuj go mocno!!!

Odnośnik do komentarza

Hej,

Usg niestety nie wypaliło, okazało się, ze facet ma przerwę do 25 maja :/ To Lenkę chyba szybciej na porodówce zobaczę :) Wczorajszy spacer pomógł - Lenka główkę ma już niżej i napiera na szyjkę, a sama szyjka skróciła mi się z 1,5 na 0,5 cm i troszkę się zwiększyło rozwarcie - z 1 na 1,5 cm. Wg. p. doktor powinnam się wyrobić do 1 czerwca :) Zrobiła mi też ktg żeby zobaczyć jak się malutka czuje, więc przez 20 minut słuchałam sobie bicia serduszka Lenki.

3nik - kurcze, co może być z tymi nogami? A robisz te ćwiczenia relaksacyjne? Biedny Antoś, te wirusy to paskudna sprawa :/ Oby szybciutko wrócił do zdrowia. Fajna ta układanka - widzę, że miłość Antosia do aut obejmuje wszelkie aktywności :) U nas nadal Leo szuka w autach kółek i lampek ;) I to na tyle z miłości do samochodów...
A Tomek też Cię pozdrawia :)

annaz - z tego co wiem, to (tak jak pisze aśku) czasem trzeba przebadać kupkę kilkanaście - kilkadziesiąt razy zanim coś się znajdzie :/ To mało czułe badanie (ok 15% wykrywalności). Leo dostał tabletki z bakteriami jelitowymi (niby do ssania, ale je gryzie), kapsułki z wyciągiem z czosnku (te też gryzie) i sok z noni. Jeśli chcesz to Ci wyszukam konkretne nazwy tych preparatów.

aśku
- Oj, myślałam, że może już problem minął, pisałaś ostatnio, że kupka poszła łatwo... Oby było coraz lepiej. Dobrze, że lewatywy znów nie musisz robić. Oj, zły dzień miał Ptyś. Najlepszym się zdarza ;) Ja ze strachem patrzę jak Leo zamyka balkon... Ale widzę że uważa na paluszki. No Leo też soku z marchwi nie bardzo lubi :/ Powodzenia z architektem - nie daj się zbyć.

Buziaczki.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Witajcie

Julia zasnela w minucie, rano jak nigdy wstala o 5.50 :( ale nie spala caly dzien, miala mnostwo atrakcji, ze nie w glowie nam bylo spanie, teraz juz sama widzialam, ze marzy tylko o mleczku i lozeczku.

U lekarza super wizyta. Mialam bardzo szczegolowe usg, wszystko w porzadku, Dzidzius zdrowiutki, ale sam lekarz stwierdzil, ze ruchliwy, az nadto. Glukoza nie za dobrze wyszla, nie znam sie na tym za bardzo, ale lekarz powiedzial, ze mam za szybkie spalanie glukozy, po 2 godzinach bylo 58, a norma od 70, to samo na czczo.
Jednak ciesze sie, ze wszystko z Malenstwem ok :) Wazy juz 540 g.

Po poludniu bylysmy u mamy i mojej przyjaciolki. Jula mlodsza kolezanka zachwycona i wzajemnie. Spedzilysmy milutkie po poludnie, choc haotyczne.

A no i dla mnie najwazniejsze, Jula zaczyna wolac siku kazdorazowo :) Natchnieta bluchen dzialam sporo w tej kwestii i efekt niesamowity, oby mi tylko natchnienia starczylo, bo Jula pieknie wspolpracuje :))))

mamaola Kochana ciesze sie, ze wizyta udana, no i sa postepy z Lenką :)) Spaceruj duzo, a spotkasz sie z Lenką szybciej :) Fajowo, ze maz ma taki zapal do tworzenia ulepszen w Waszym domowym gniazdku :) No tak to mozna zyc. A Ty robilas usg 3 D ?? Mi dzis lekarz powiedzial, ze nie dowiem sie na nim wiecej niz on mi powie, ale to zawsze swego rodzaju zabezpieczenie w dobre mysli, powiedzial, ze co dwie opinie to nie jedna.

3nik tak myslalam, ze martwisz sie o swoje zdrowie, Kochana, moze akuratnie lekarz da Ci jakies skierowanie na badanie, a jesli nie to moze zrob prywatnie ? Jejku biedny Antos, jakis wirus go dopadl, a jak teraz sie czuje, nadal sie poprawia ? Super z ukladanką, ma chlopak pasje :))) Piekne fotki z wesela, wszyscy tak elegancko wygladacie :)

aśku biedny Mateuszek, widac go bolalo i sobie przypominal, u nas dzis Jula pierwszy raz zdarla kolanko, ale nawet obylo sie bez placzu, a tego sie balam, przez to jej zanoszenie, ale na szczescie dzielnie to zniosla. Przykro mi z architektem, jak ludzie moga byc nieodpowiedzialni, az mnie nerwy biorą !

annaz niezle z krzeselkiem, skad nasze maluszki biora takie pomysly hehe co do skwaru to u nas tez slonce palilo nieziemsko, ale odpukac dzis mi bylo mniej duszno, wiec mozna zyc :) Szkoda, ze pogoda ma sie popsuc.

agatcha fajnie macie z wyjazdem, az Wam zazdroszcze :) A jak Zosia ?

Z Julia w ciazy mialam ciagle zachcianki na frytki ze smietana, a teraz ciagle mysle o pizzy, pomidorach ze smietana, no i o kawie, do tej pory staralam sie pic co drugi dzien, ale nie daje rady dalej, no i pije jedna z jednej lyzeczki z mlekiem, mam nadzieje, ze Maluszek dobrze to zniesie :/

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

ale u was super :)

Blumchen - gratulacje - nasza tez zrzuca pieluche - a do spania w kilka sekund potrafi zdjac spiochy i pieluche, niestety jak sie zmoczy to nie lubi sygnalizowac bo wie ze bedzie przebieranie - a tego nie lubi :D
tez puszczam ja w majteczkach do pierwszego zsikania - czasem juz dzien wytrzyma [o ile spacer nie za długi] i nocki juz mało która mokra... [lepiej niz w ciagu dnia :P]
mamaola - szybkiego rozpakowania :-D - wygladasz super i meza pozazdroscic
adria - za dziećmi nie trafisz :-)

u nas generalnie bez zmian... Magda gada, tańczy śpiewa i zastanawiam się czy udałoby się posłać ją od września lub stycznia do przedszkola [prywatnego]... bo do klubu malucha nie ma co [byłaby najstarsza w grupie].

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny,
dzis mam troche luzu, do pracy dopiero na 12.30 , jeden dom do sprzatniecia 2h i do domku. Jutro mam wolne.... cale szczescie , bo to sprzatanie w upale mnie wykaaaancza.
Mamaola - ja to jak pamietam ostatnie USG kiedy widzialam Manie mialam polowkowe, potem juz tu nie robia. Tobie juz doslownie pare dni zostalo jak przytulisz mala Lenke :-)
Moj maz wraca w przyszlym tygodniu w piatek... nareszcie, bo sama juz nie wyrabiam. Cale szczescie mam auto do dyspozycji , bo wszedzie na piechote nbym sie wykonczyla.
Adria - moja Mania wola siku wiec nie ma problemu na spacerach. Jak sie obawiasz z Jula wychodzic bez pieluszki, to teraz jest tak cieplo, ze zakladaj jej spodniczke i ajtusie , a drugie wez w razie co :-))) Ostatnio jak bylam z Okta u dentysty musialam wziasc tez Manie, siedzialysmy w poczekalni , a ona siusiu, poszlam z nia do ubikacji, pieknie sie wysikala, ale ubikacja tak jej sie spodobala , ze przez najblizsze pog godziny odwiedzilysmy ja jeszcze 5 razy:-)))
540g dzidzi to juz ladny bobas :-))) Jeszcze troche i "3" pojawi sie sprzodu :-)))
Realne - ja daje Mani tetre na noc w razie czego, bo boje sie , ze mi materac zasika (spimy razem) ale jak sie budzi pielucha jest sucha i wole siiiikuuuuu .
3nik - alle ladnie wygladacie :-)) Antek przystojniacha jak sie patrzy :-)))

Kurde musze konczyc, bo wlasnie ja sobie tu pisze, a Mania popisala Okcie kanape fioletowym pisakiem!!!!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...