Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

Ja dziś mam wolne :) Chłopaki mięli ciężką noc, więc rano mieliśmy troszkę "obsuwę" ale już pojechali do dziadków, a ja wstępnie ogarnęłam mieszkanie. Teraz odpoczywam pijąc herbatkę i zajadając "kuła" czyli winogrona :)

Dziś ostatnie zajęcia taneczne Leonka. Nie przedłużam na drugi semestr, bo myślę, ze będzie mi za ciężko... Poza tym płaci się za całość, a mi pewnie cały czerwiec i możliwe że część maja przepadnie. Ponoć u nas blisko otworzyli też jakieś zajęcia i może płaci się w trybie miesięcznym to ze dwa miesiace może jeszcze pochodzimy. A potem zrobi się cieplej to pewnie podwórko będzie królować :)

A tak w ogóle to mam dobry humor, bo pogadaliśmy sobie wczoraj z mężem. Ostatnie dni, a właściwie tygodnie były dosyć cieżkie, huśtawka uczuć... A wczoraj pogadaliśmy tak od serca o tym co czujemy, bez ciśnienia, ze musimy jakiś problem rozwiązać. I w końcu poczułam znów bliskość :) I tak mi dziś z tym dobrze :)

A wczoraj jak wróciłam z jogi, to była 21:30. W całym domu ciemno, tylko w sypialni mała lampka i słyszałam jak mąż czyta Leosiowi bajki :) I Leo tak przy czytaniu zasnął. Ależ to było słodkie. Takie chwile bardzo grzeją mi serduszko :)

No to się o sobie rozpisałam :)))

Idę czytać co u Was.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

agatcha, 3nik - ale fajnie!!! Cieszę się, ze znalazłyście miejsce i będziemy wszystkie razem :) Może jeszcze adria? limonia? Byłoby cudnie :) A, i nie dziwcie się, ze my w takim drogim hotelu... Mąż ma ten wyjazd w ramach premii z pracy, więc za bardzo nie myślimy o kosztach ;) Już się nie mogę doczekać :)))

agatcha - jak ja Ciebie rozumiem? A jak minęla noc bez Zosi?

3nik - ojej, kiepsko z tym IgE.... A w ogóle jakoś mu się ta alergia objawia? Może stąd te katary? Jak w ciałku stan zapalny...

annaz - współczuję Ci. U nas czasem bywa niefajnie i wiem jak to siły do wszystkiego odbiera... A u Was to już tak długo się ciągnie... Sił Ci życzę. A Olisia wrażliwa :)

aśku - super, że Ptysiu zdrowy :)
He, he - ja bym Leo tak łatwo nie oddała :) Ale wiem, ze niedługo druga dzidzia wypełni to miejsce i muszę być gotowa ;) No, właściwie już wypełnia, bo sama nie śpię ;)
A co do męża. Właśnie wczoraj rozmawialiśmy że dla niego to nie poświęcenie. Że jest niewyspany (ja byłam przez 1,5 roku) ale to dla niego też przyjemność. I bardzo mnie to cieszy. Poza tym mamy na razie taki system, że ja Leo o 8 rano biorę a mąż śpi jeszcze do 10. Jak organizm się przyzwyczai to będzie mu łatwiej.
Super z tym achu achu. Maluchy naprawdę dużo kojarzą i potrafią już łączyć różne fakty.

rudzia - to zapowiada się ciekawa praca :) U nas długo też było mama na wszystkich :) Teraz rozróżnia już mama, tata i baba, czasem daduś (dziadek), a na resztę nadal mama woła :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Hej

U mnie ciezko czasowo. Maz od 5 dni ciagle jezdzi. Dzis jest w domu, ale tylko do 16. Jutro i weekend ma wolny, ale jutro z kolei jedzie do szkoly, bo ma egzamin koncowy na studiach podyplomowch. Ja z kolei w sobote mam seminarium i w niedziele ostatnie zajecia i koniec semestru. W piatym semestrze mam tylko 4 zjazdy - raz w miesiacu i obrona.
Mam nadzieje, ze po niedzieli bedzie wiecej tego czasu.

Dziecwzyny jesli chodzi o Karpacz to wszystko zalezy od meza pracy, nie ma on tygodniowego grafiku, tylko o trasie dowiaduje sie jednego dnia, ze na drugi dzien jedzie. Wiec jesli nie bedzie mial trasy to przyjedziemy 5 lutego, tak zebysmy wszystkie byly w komplecie.

Ja dzis stwierdzilam, ze mam w domu dziecko, Julcia nauczyla sie okazywac zniecierpliwienie, szybko sie nakreca, szybko placze, ale szybko jej przechodzi na szczescie. Np. wczoraj wyciagnelam ciasto z pierkanika i bylo gorace, ale musialo byc juz podane. Wiec dalam jej takie gorace i co ?? Rzucila sie na nie, ale jak dotknela i zobaczyla, ze gorace to powiedziala siii i wrocila do zabawy. Wiec poki co emocje rzadza, ale na szczescie krociutko. I najwazniejsze, ze jak placze np. dluzej, to potem sie tak zawstydza i wtula sie w moja noge.

A z pozytywow to kilka razy juz zauwazylam, ze jak cos robie w kuchni i Jula gotuje sobie na swojej kuchence i rozwala akcesoria z koszyka, ale jak tylko powiem, ze wychodzimy z kuchni to ona najpierw posprzata, a potem leci za mna.

I mamy nowe slowko: indianin. Bylismy w szoku jak dzis powtorzyla to slowo.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

mamaola ale mi sie fajnie poczytalo Twojego posta. Taki rodzinny, cieply. Wiem jak sie poczulas jak wrocilas, a maz czytal Leo. Super. A dzis odpoczywaj i relaksuj sie.

3nik oj ciezkie masz dni, ciagly brak czasu. Co do wyniku to kompletnie sie nie znam, ale widze po roznicy, ze duza. Ciekawe co to ? Daj znac jak bedziesz wiedziala wiecej.

annaz Kochana wytrwalosci ! Wiem, ze czasem nie da rady sie usmiechac, ale przy dziecku to wazne, ono nas chlonie jak gąbka, wyczuwa emocje. Dla niej sie staraj, a to zaprocentuje.

agatcha podziwiam Cie, ze Zosie zostawilas u mamy. Kurcze ja mam opory nawet na 2 godziny zostawic. Fajnie, ze dostalas dzis dobra odpowiedz co do Karpacza :)

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

hej ja juz w domu, a zosia nadal u mamy;) mama uparla sie ze ma zostac do wieczora wiec z bolem w sercu ale i mala nutka radosci nie protestowalam;))
nocka ok, zasnelam dopiero po 24 ale obudzialm sie mega wyspana i wypaczeta mimi godziny 6.30;)
tylko problem z tesciowa;/leki jej nie pomagaja, i dzis znow zle sie czuje do tego stopnia ze wezwala karetke nim wrocilam;/ martwie sie bo ostatnio jej sie to zdarza a co jak bedzie z zosia w domu sama;(

mamaola ciesze sie ze porozmawialiscie;) maz sie stara a to widac i trzeba docenic. a ad ceny to sie nie dziwie, gdybym miala jechac na taki dluzzszy urop nie bylo by mi szkoda bo atrakcji tam nie miara.a jesli firma oplaca to podwojna korzysc;))
strasznie sie ciesze na spotkanie,.a ze mam 5 lutego imieniny ciesze sie podwojnie, tym bardzoej licze na przyjazd adrii b ylo by wspaniale;)))

adria super ze Julcia taka sprzatajaca,madra dziewczynka z niej;)

dobra ide bo karetka chyba jedzie;/

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

oj coś wisi w powietrzu, karetka u agatchy, kurcze, u nas w nocy tez nie było ciekawie, obudziąłm się z zawrotami głowy i tak, jak normalnie mam zawroty przy wstawianiu ( tzn, zdarza mi się) tak dziś jak się kładłam miałam kołowrotek na leżąco, aż do tracenia świadomości, coś jakbym za dużo wypiła. nie mogłam zamknąć oczu, a jak miałam otwarte, to widziałam latający świat. skończyło się tez wizyta karetki, puls 95, a ciśnienie 115/45, orzekli, ze to atak nerwowy... juz jest ok, choc jestem, słaba, wczoraj dzień pełen emocjio , pozytywnych i negatywnych i chyba mnie tak strzeliło, no i to niewyspanie, niedojedzenie, pogoda i efekt taki:( chyba podświadomie się tymi wynikami martwię.

no a nocki znów kiepskie, ostatnio wypił prawie litr mleka w nocy:(((( sama nie wiem, o co chodzi..

agatcha, mamaola Karpacz zapowiada sie elegancko, ale się na razie nie podniecam, bo z moim szczęściem..heheh, choć programuje się, ze będzie ok i do spotkania dojdzie;)))

mamaola ja jeszcze do tematu książek wrócę, hih co do stworów, dostałam na gwiazdkę i bardzo mi się podobało, oczywiście nie jest tak, ze sie ze wszystkim utożsamiam, i jednak pisza to terapeuci, wiec maja troche zboczenie zawodowe i widza duzo zagrożen, ale wiele cennych uwag zanalzłam, potwierdzaja to, co czytałam w Wychowaniu chłopców Biddulpha. no i jest też o rozwoju duchowym chłopców, co również ważne, i o rytuałach inicjacyjnych, których zagadnienie bardzo mnie interesuje
a co do książek "prewencyjnych" np. o drugim dziecku, zagrożeniach, zgadzam się, ze nie może być zupełnie lukrowane, ale chodziło mi bardziej o to, ze nie ma sensu pokazywać dziecku np. obrazków, gdzie jest wchodzenie na krzesło i wychylanie sie przez okno, bo samo może na to nie wpaść, tak jak i np. sytuacji, że bije maleństwo. ja sama jak przeczytałam My dzieci z dworca ZOO to po raz pierwszy pomyślałam, ciekawe jak to jest po tych narkotykach, mimo iz przedstawione było negatywnie, i budziło strach, no ale jednocześnie rozbudziło ciekawość i chęć próby;) a u nas , jak Antka luzacko nastwaiłam na pobieranie krwi nastawiłam, efekt był znakomity, bo tylko płakał podczas, ale nie wspomniał tego po ani razu:) no w koncu to był rak nieborak:)

wspaniale z męzem, bardzo się ciesze, widzę, że Ty wypoczęłaś troche i chlopaki maja juz swoją komitywę:)) cudnie:))

a co do IgE, to chyba na alergie wskazuje, bo CRP ma niskie, OB też,a przeciez cos by było podwyższone przy jakims stanie zapalnym. Leukocyty tez Ok i w moczu i krwi. w kupce nie ma krwi utajonej. a alergia trochę na polikach wyłazi i tyle.

agatcha i jak teściowa, mam nadzieję, ze ok!! dzielna mamusia córeczkę zostawiła, a córcia szczęśliwa u babci!!!

blum pytałaś o pieluchy,m ja już wszystkie sprawdziłam możliwe, i każda przemoczy, tyle siusia:)

adria spokojnie, nie stresuj się, dacie radę:))a Julka tez ma nerwy, nie wierzę!!! dużo buziaków dla Was:)) o IgE napisałam Oli, sup[er z Indianinem

asku Ptys zdrowy i paluch lepiej, super!!!! achu achu super:)))))

annaz trzymaj się, kochana, nie jest Ci łatwo:(

Odnośnik do komentarza

hej karetka byla ,dali zastrzyk i przeszlo.tesciowa ma zrobic wyniki,ale podobno przy takiej pogodzie u wysokocisnieniowcow to normalne. ale strach teraz mam zeby zosie z nia zostawiac;(

3nik to fatalnie z toba;/ sluchaj ja kiedys mialam podobnie, nawet teraz czasem sie tak zdarza.chyba nawet kiedys o tym pisalam i u mnie powod byl jeden - zmeczenie. po regeneracji,czytaj snie szybko wracalam do normy;)moze musisz wypoczac?
aaa pokoj zarezerwowany;)
noi wielkkie dzieki za wiesz co;)superanckie ,napewno zosi sie spodoba i jak wroci od babci bedzie miec super prezent;))

ja mialam cos porobic jak zosi nie ma,ale wlasnie wyszla odemnie przyjaciolka,ta od meza ktoremu nagadalam. strasznie mi przykro bo zle u niej i nie wiem jak jej pomoc,choc nie bardzo mam jak.ale przykro mi ze tak cierpi i zaluje...;/
po rozmowie z nia pomyslalam o moim mezu i nie wiem czego ja od niego chce;) bo on taki cudny sie wydaje w porownaniu...a przynajmiej zabieraz zone na wycieczki i zwiedzanie sklepow etc;)))

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Widze, ze ogolnie ciezki dzis dzien.

3nik strasznie sie przerazilam jak przeczytalam posta. Kochana a jak sie teraz czujesz ? Odpoczelas w dzien troszke, mialas jak ?? Wiem, ze to ciezko zrobic, ale musisz sie zregenerowac, wyciszyc. Zadbac o spokoj. Jesc przede wszystkim ! Wiem, ze martwisz sie wynikami, ale mysle, ze Twoj stan to caloksztalt - wszystko zebralo sie na raz. Jesli nie zadbasz o siebie dla siebie, to zrob to dla Antosia i nowej fasolki.

mamaola odpoczelas ?? Jak Leo ?

LiMonia gdzie sie podziewasz, cos ostatnio mniej na forum jestes ? :(

agatcha oj u Was tez pogotowie, niewesolo. Zdrowka dla tesciowej. Co do meza, to cos o tym wiem. Mam w domu prawie ideal, a czasem tez narzekam, a potem zaluje :/

Klade sie spac, cos zmeczona dzis jestem. Jutro maz jedzie na egzamin, a nas zawiezie do mamy, musimy zawiezc laurke na Dzien Babci i pojdziemy do Dziadka na grob.

Dobrej nocy Kochane

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Hej,
Miałam dziś miły dzień. Małe spa w łazience, książeczka :) A potem zajęcia z Leo i wieczorne zabawy. Leo był przekochany, choć dziś taki troszkę przytulas z niego.

3nik
- Kochana! Musisz o siebie więcej dbać! A mi mówisz o odpoczynku... Musisz nabrać sił i zregenerować się przed wizytą fasolki!
Co do książek to moim zdaniem najważniejsze nie przekazywać dziecku własnych lęków ;) Tylko opowiadać dzieciom o rzeczach takich jakie są. Ja tak Leo przygotowałam podczas ostatniego szczepienia, a miał koło roku wtedy. Opowiedziałam co będzie pani doktor robiła, ani nie strasząc (że będzie bolało) ani nie koloryzując (że będzie fajnie). I zadziałało, Leo się nie przestraszył ale też nie rozczarował. Przyjął wszystko na spokojnie i nie płakał w ogóle. Ale tak generalnie to z ksiażeczkami trzeba uważać. Na pewno nie wszystkie nadają się dla małych dzieci. Pamiętam ze swojego dzieciństwa taką jedną o stworach mieszkających w dziurze... Pewnie miała oswajać ze strachem, ale we mnie tak rozbudziła wyobraźnię, że bałam się własnego pokoju nocą (bo byłam przekonana, ze ta dziura to za szafą jest)...

agatcha - Leo też po całym dniu w teściów nagle nowe słówko zdobył... Eh... Chciałoby się być przy wszystkim.
Nieciekawie z teściową. A jest pod opieką lekarza? Skoro to nie pierwszy raz?

A co do dnia, to faktycznie coś wisi w powietrzu - na zajęciach wszystkie dzieci były lekko rozdrażnione i zachowywały się nie tak jak normalnie...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

http://dialoguewithyou.files.wordpress.com/2011/02/wohoo_its_friday.gif

... czesc dziewczyny,nareszcie piatek.Ten tydzien to jakas masakra...od poniedzielku non stop cos nieciekawego u nas sie dzieje... ale nie bede zanudzac, same przyziemne sprawy,ktore jednak potrafia czlowieka wykonczyc...
Fajnie macie z tym Karpaczem, ech jakja tesknie za gorami. Chetnie tembympojechala, ale Okta nie ma wtym czasie ferii , apoza tym na Wielkanoc jedziemy do Zawiercia :-)) A jednak sama podroz to juz trzeba ze 300€ na benzynke liczyc...No nic.
Wczoraj mama nam paczke przysla, bo zrobila Mani kamizelke na drutach,ale fajowa.Wkleje zdjecia. Zamowilam u mamy nastepne :-))
Aaaajutro jedziemyna basen, na reszcie mam meza w domu przez weekend, taksie ciesze :-))

3nik - najwaznejsze to wierzyc w to , ze nic Ci nie jest i nie panikowac wtakich momentach, bo to jest jeszcze gorzej. Ja z nerwica walcze juz okolo 10 lat. Napady paniki i wizyty karetek mam juz za soba,nauczylam sie z tym zyc i panowac. Trzymaj sie ,polecam co wieczor melise i Kalms (2 tabletki przed snem) - nie uzaleznia i mozna kupic bez recepty.
Nie fajnie z tym przesikiwaniem....u nas sprawdzily sie tylko Papmersy ,po wszystkich innych dostajealbo czerwonego tylkajakmandryl ,albo wlysnie bokiemjej wylatuje :-))

Rudzia -ale super , ze do nas wrocilas!!! Juz myslalam ,ze zostawilas nas na dobre. Trzymam kciuki za rozwoj firmy!!!!!

Agatcha - looo ale masz fajnie, jak ja bymchciala, zeby mi tak ktos Manie wziol.... Zdrowka dla tesciowej zycze!!!!

Adria - gratulacje ze nowe slowko , kurcze ndianin totrudne slowo, ale masz zdolna coreczke!!! No juz nie wspomne o tym sprzataniu ... bo ja sprzatam w kuchni a mloda balagan w pokoju mi robi , potem ja przejde do pokoju to ona leci i powyciaga smieci w kuchni,ale zeby posprzatac, hehe, moge zapomniec.

Annaz - nie wiem co Ci doradzic.Wiem jedynie jak Ci ciezko i moge tylko wierzyc i zyczyc Ci tego co dla Was najlepsze. A niektorzy sa po prostu niereformowalni...a jezeli tak jest to trzeba na prawde cos dzialac. Tylko niektore decyzje potrzebuja czasu, a moze w koncu cos sie zmieni....

Asku -super, ze Ptych juz zdrowy!!!!

Dobra jeszcze tylko pare zdjec i spadam :-)) I oto moj maly Cudaczek :-)))

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

witam

wieczorem i w nocy nadal zawroty, to się pojawia tylko jak się kładę, lub wykonam jakiś ruch, więc chyba nerwy nerwami, ale przyczyna może leżeć w kręgoslupie/kręgach - jakiś ucisk? czekam na 20.15 na ten masaż z utęsknieniem, może coś pomoże.

tak piszecie o mężach, mój tez kochany jest, znosi mnie i opiekuje się mną, ale i ja się czepiam głupot, a wiem, że naprawdę mogę zawsze na niego liczyć, no i jest moim wielkim przyjacielem:))

blum dzięki, widzisz, ja sama nie wiem, co mi jest, mam nadzieję, ze nic;)u nas pampki tez przesiąkają. ostatnio happy się sprawdzały, ale też już nie dają rady:(
A Mania jest śliczna, no i piękna kamilzelka;)))) a jakie już ma długi włoski!!!

mamaola
u nas te z nie płakał na ostatnim szczepieniu, ciekawa jestem jak będzie teraz, kiedy jest taki omarudzony...
super, że tak wypoczywasz:)))))))))) a co do hotelu, należy się Wam!!!!!!!

adria jak u Was? :* dałam dziś te zgadywanki 2-3 lat z Czuczu, o których mówiłaś, Antkowi i faktycznie niektóre umie rozwiązać, ale niektóre to jeszcze czarna magia:)))

limonia no własnie co z Toba??

Odnośnik do komentarza

hej

ja juz w domu.jak wracalam z pracy tak sypal snieg ze kupilam zosi sanki;)wyszlam z tesko a tam wiosna;/ nic beda czekac na snieg;)
czy zauwazylyscie jak mleko dla dzieci podrozalo? masakra bebiko ponad 2 zl, a dzis w tesko bylo po 10 zl wiec zrobilam zapas,ale chyba bede zosie przestawiac na zwykle powoli.

pozniej napisze bo cos corcia moja nie moze usnac

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

3nik - Mania to takie pierze ma na glowie.... ani tego uczesac, ani zwiazac....
Agatcha - u nas ciagle jesien z odrobina jesieni. Generalnie w Bremen ciezko ze sniegiem wiec sanek nie mamy.

A ja mam wreszcie wyszystko wyprane i wyprasowane...do poniedzialku spokoj.Teraz pogdrzewam obiad ,Okta przyjdzie i jedziemy troche po sklepach polazic, bo poki co slonce swieci i ladnie jest.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

Agatcha - kurcze nie ciekawie,alecale szczescie, ze nicsie nie stalo mezowi, ale to chyba nie to nowe autko,co?? Nie martw sie u nas caly tydzien taki beznadziejny,a dzien sie jeszcze nie skonczyl choc czekam na to z niecierpliwoscia....

My wlasnie wrocilysmy z zakupow.Kupilam Mani szalik ,mezowi spodnie i pare drobiazgow w rossmanie, nic specjalnego. Teraz ciepla herbatka i chwila relaksu :-)))
Moja Mania cd...

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

blumchen na szczescie nie nowe;) w sumie nic sie nie stalo,tylko kierunek poszedl.ale te punkty i mandat;/ na szczescie mamy znajomego w ubezpieczeniach i jakos?? zalatwil ze nie poleca mi znizki.
a manca sliczna dziewczynka, na tych zdieciach wyglada na duzo starsza. noi lubi pozowac mamusi;)

a tak wogole to auto mamy juz zarejestrowane,tylko dopiero we wtorek beda opony.noi znow wydatek bo sa dosc drogie a chcielismy nowe wiec koniec koncow auto troche kosztowalo;//

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...