Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

isa32
Kajoszko moja Alicja najpierw Nan, katastrofa, buzia cała wysypana, później Nan HA, niestety, następnie Bebilon Pepti, też nie i skończyło się na Nutra. Teraz będziemy próbować nadal z serkami, jogurtami, w małych ilościach, jeśli ok to koniec z Nutra, przechodzimy na zwykłe, ale też nie wiem na jakie. Lekarka jeszcze się nie określiła

Napewno Ali dobierzecie z lekarką dobre mleczko :yes:

Mi pamiętam połozna polecała Nan i w przypadku Alki sie sprawdzał, ale że teraz pije Bebilon pepti to trzeba poczekać na zmianę. My napewno wrócimy do Nanu :)

http://img244.imageshack.us/img244/8602/glitteryourway5972a42dwu3.gif

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/16801.png

Odnośnik do komentarza

My juz po szczepieniu, tym po Roczku, Kubuś nawet nie zajaknął, nawet sie nie skrzywił, brak późniejszej jakiejkolwiek powikłan typu goraczka itp. Waga naszego Skarba 11400, wzrost 89cm wow. Wydawał mi sie cięższy.

Marta, Lipcówka 2007
Mama Aniołka 6.2.2006 i Kubusia 15.07.2007
http://www.suwaczek.pl/cache/8ec35bf903.png%22%3E%3C/a

http://nasza-klasa.pl/profile/10836862

Odnośnik do komentarza

Alutka7912
Sinka
Dziewczyny zapraszam na Łebe, słoneczko swieci od rana, kawke sobie popijam, pranie wstawione,kupa prasowania , 12.30 rehabilitacja, potem ide do małża pomóc mu przenosic biuro kupił nowe meble i trza to poukładać, a Kubus do babci.

No u nas też ładna pogoda :) A widze że dzisiaj bedziesz zajęta:Oczko:

Oferujesz pomoc :sofunny:

Marta, Lipcówka 2007
Mama Aniołka 6.2.2006 i Kubusia 15.07.2007
http://www.suwaczek.pl/cache/8ec35bf903.png%22%3E%3C/a

http://nasza-klasa.pl/profile/10836862

Odnośnik do komentarza

Alutka może po prostu Jula będzie już tolerować żółtko. Ala miała na różne rzeczy wysypkę, choćby delikatną, a teraz z tego co widzę to na nic, choć ostatnio chciała koniecznie truskawki, właściwie dżem, ale domowej roboty. Jadłam i jak zobaczyła to nie mogłam odgonić ;) spróbowała, smakowało, ale później miała plamkę na policzku. Wiem, truskawki często uczulają. Ale jak nie spróbuję to nie będę wiedzieć. Nie dałabym jej, ale tak się do tego rwała, że szok.

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Sinka
My juz po szczepieniu, tym po Roczku, Kubuś nawet nie zajaknął, nawet sie nie skrzywił, brak późniejszej jakiejkolwiek powikłan typu goraczka itp. Waga naszego Skarba 11400, wzrost 89cm wow. Wydawał mi sie cięższy.

Jesteś pewna, że tyle? Adaś nie miał tyle nawet na 2 latka. Oczywiście wiadomo, że są różne dzieci ale nie wiedziałam, żę mogą mieć tyle wzrostu ;)

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Sinka
My juz po szczepieniu, tym po Roczku, Kubuś nawet nie zajaknął, nawet sie nie skrzywił, brak późniejszej jakiejkolwiek powikłan typu goraczka itp. Waga naszego Skarba 11400, wzrost 89cm wow. Wydawał mi sie cięższy.

Jesteś pewna, że tyle? Adaś nie miał tyle nawet na 2 latka. Oczywiście wiadomo, że są różne dzieci ale nie wiedziałam, żę mogą mieć tyle wzrostu ;)

Tyle wpisali mi w ksiązeżcze nie wiem moze sie pomylili. ja jak go mieże to ma 82 cm. nie wiem .

Marta, Lipcówka 2007
Mama Aniołka 6.2.2006 i Kubusia 15.07.2007
http://www.suwaczek.pl/cache/8ec35bf903.png%22%3E%3C/a

http://nasza-klasa.pl/profile/10836862

Odnośnik do komentarza

Sinka
Alutka7912
Sinka
Dziewczyny zapraszam na Łebe, słoneczko swieci od rana, kawke sobie popijam, pranie wstawione,kupa prasowania , 12.30 rehabilitacja, potem ide do małża pomóc mu przenosic biuro kupił nowe meble i trza to poukładać, a Kubus do babci.

No u nas też ładna pogoda :) A widze że dzisiaj bedziesz zajęta:Oczko:

Oferujesz pomoc :sofunny:

:sofunny::sofunny::sofunny:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5spx9iwhx6io0e.png

Odnośnik do komentarza

Sinka
Dziubala
Sinka
My juz po szczepieniu, tym po Roczku, Kubuś nawet nie zajaknął, nawet sie nie skrzywił, brak późniejszej jakiejkolwiek powikłan typu goraczka itp. Waga naszego Skarba 11400, wzrost 89cm wow. Wydawał mi sie cięższy.

Jesteś pewna, że tyle? Adaś nie miał tyle nawet na 2 latka. Oczywiście wiadomo, że są różne dzieci ale nie wiedziałam, żę mogą mieć tyle wzrostu ;)

Tyle wpisali mi w ksiązeżcze nie wiem moze sie pomylili. ja jak go mieże to ma 82 cm. nie wiem .

No to niezły wzrost :) A ubrania na jaki rozmiar mu kupujesz?? :Oczko:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5spx9iwhx6io0e.png

Odnośnik do komentarza

Alutka7912
Sinka
Dziubala

Jesteś pewna, że tyle? Adaś nie miał tyle nawet na 2 latka. Oczywiście wiadomo, że są różne dzieci ale nie wiedziałam, żę mogą mieć tyle wzrostu ;)

Tyle wpisali mi w ksiązeżcze nie wiem moze sie pomylili. ja jak go mieże to ma 82 cm. nie wiem .

No to niezły wzrost :) A ubrania na jaki rozmiar mu kupujesz?? :Oczko:

Na 86 i pasuje co niektóre są ciut przyduże ale to zależy od firmy.

Marta, Lipcówka 2007
Mama Aniołka 6.2.2006 i Kubusia 15.07.2007
http://www.suwaczek.pl/cache/8ec35bf903.png%22%3E%3C/a

http://nasza-klasa.pl/profile/10836862

Odnośnik do komentarza

kajocha
ide z alka do znajomej na przymiarke bluzki :) bedziemy szybko bo to 2 domy obok :)

To dla Ali ta bluzka czy dla Ciebie?? hihihihihi :) Wracaj szybciutko :Oczko:

Dziubala
Goseta - a gdzie Ty znalazłaś informację o tym, że mleko z piersi ma 80% tłuszczu? Jako, że mnie to zaintrygowało ;) szukałam teraz info na internecie i nigdzie nie znalazłam nawet 1 wzmianki na ten temat :confused:

No mówiąc szczerze ja tez nic nie znalazłam...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5spx9iwhx6io0e.png

Odnośnik do komentarza

Sinka
Alutka7912
Sinka

Tyle wpisali mi w ksiązeżcze nie wiem moze sie pomylili. ja jak go mieże to ma 82 cm. nie wiem .

No to niezły wzrost :) A ubrania na jaki rozmiar mu kupujesz?? :Oczko:

Na 86 i pasuje co niektóre są ciut przyduże ale to zależy od firmy.

No ja tak samo Julci kupuję :) Według moich pomiarów też ma ok. 80-83 cm...musze jej taka miarkę przyklejana do ściany kupić :Oczko:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5spx9iwhx6io0e.png

Odnośnik do komentarza

przeczytałam ze mleko kobiece ma 80%. no i ten lekarz tak mówi. w różnych krajach, zależnie od panujacego tam modelu żywienia (zwłaszcza żywienia matek karmiących) zawartośc tluszczu w mleku kobiecym waha sie w granicach od 77% (tam gdzie jest najgorzej) do 82% (tam gdzie ludzie odżywiają sie prawie wzorowo), spróbuje zaraz też poszukać cos do wklejenia w necie.
koncząc rozprawę na tematy mleczkowe, zwróćcie uwagę że to, co jest dobre dla dzieci, bezpieczne, zazwyczaj również jest dobre dla doroslych, prawda? Zakazywanie dorosłemu tego, co wolno jeść dziecku byłoby absurdem. A teraz ile z was jest w stanie wypic całą porcje mleka modyfikowanego (z proszku) lub kaszki ? ja nieraz zjadałam resztki i zazwyczaj robiłam to albo nie oddychajac albo mialam odruch wymiotny, nie wiem czemu... więc jeśli ktoś szuka najlepszego modyfikowanego proszku może niech spróbuje swoim smakiem i niech da te najmniej odrzucające. Mnie wogóle nie dziwią te gazy, kolki, rumience u wrażliwszych dzieci w reakcji na modyfikowany proszek. skoro dziecko skończyło rok mozna spróbować nie dawać mu juz tego wcale, całkiem często takie wrażliwce dobrze tolerują zwykły nabiał.
mi sie podobało mleko Enfamil premium 3, chyba miało minimalnie lepsze proporcje od innych, tzn blizej w stronę składu mleka kobiecego, choć i tak daleko...
Póki co odkad Antoś ukonczył rok na śniadanko je jajecznicę z dodatkami (np z 1/3 obiadku słoikowego, albo z pomidorami) a kaszke je tylko na kolacje już. Chętnie nie dawałabym jej wcale, no ale nie mam pomyslu wtedy, co dać zamiast... Czy u was też nigdzie w sklepach nie ma kaszek junior? no załamka, jak z bebilonem kiedys... wycofali czy co? jest tylko nestle kakaowa...

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Sinka – nie wierzę żeby Kubuś miał teraz 89 cm ;)

No ja tez nie wierze w to ale tak mi napisaki w karcie na patologii noworodka, w sierpniu mam kontrol to im powiem bo dla mnie tez jest cos nie tak :-(

Marta, Lipcówka 2007
Mama Aniołka 6.2.2006 i Kubusia 15.07.2007
http://www.suwaczek.pl/cache/8ec35bf903.png%22%3E%3C/a

http://nasza-klasa.pl/profile/10836862

Odnośnik do komentarza

Goseta
przeczytałam ze mleko kobiece ma 80%. no i ten lekarz tak mówi. w różnych krajach, zależnie od panujacego tam modelu żywienia (zwłaszcza żywienia matek karmiących) zawartośc tluszczu w mleku kobiecym waha sie w granicach od 77% (tam gdzie jest najgorzej) do 82% (tam gdzie ludzie odżywiają sie prawie wzorowo), spróbuje zaraz też poszukać cos do wklejenia w necie.
koncząc rozprawę na tematy mleczkowe, zwróćcie uwagę że to, co jest dobre dla dzieci, bezpieczne, zazwyczaj również jest dobre dla doroslych, prawda? Zakazywanie dorosłemu tego, co wolno jeść dziecku byłoby absurdem. A teraz ile z was jest w stanie wypic całą porcje mleka modyfikowanego (z proszku) lub kaszki ? ja nieraz zjadałam resztki i zazwyczaj robiłam to albo nie oddychajac albo mialam odruch wymiotny, nie wiem czemu... więc jeśli ktoś szuka najlepszego modyfikowanego proszku może niech spróbuje swoim smakiem i niech da te najmniej odrzucające. Mnie wogóle nie dziwią te gazy, kolki, rumience u wrażliwszych dzieci w reakcji na modyfikowany proszek. skoro dziecko skończyło rok mozna spróbować nie dawać mu juz tego wcale, całkiem często takie wrażliwce dobrze tolerują zwykły nabiał.
mi sie podobało mleko Enfamil premium 3, chyba miało minimalnie lepsze proporcje od innych, tzn blizej w stronę składu mleka kobiecego, choć i tak daleko...
Póki co odkad Antoś ukonczył rok na śniadanko je jajecznicę z dodatkami (np z 1/3 obiadku słoikowego, albo z pomidorami) a kaszke je tylko na kolacje już. Chętnie nie dawałabym jej wcale, no ale nie mam pomyslu wtedy, co dać zamiast... Czy u was też nigdzie w sklepach nie ma kaszek junior? no załamka, jak z bebilonem kiedys... wycofali czy co? jest tylko nestle kakaowa...

Goseta, masz racje z tym mlekiem modyfikowanym...nie jest zbyt dobre :Oczko: A szczerze mówic ja mam ochotę na sniadania gotowac juz Julci zupke mleczna na zwykłym mleku UHT...np. z ryżem i do tego kanapeczke z masełkiem i dźemikiem :) Spróbuję takie sniadanko zrobic jej w sobote jak jestem w domu:Oczko:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5spx9iwhx6io0e.png

Odnośnik do komentarza

Tłuszcze dostarczają około połowy energii potrzebnej niemowlęciu do życia (tabela poniżej). Zawartość tłuszczów w mleku kobiecym jest taka sama jak w krowim. Tłuszcze w mleku kobiecym są rozproszone w postaci bardzo drobnych kuleczek. Są one o wiele mniejsze niż w mleku krowim, w wyniku czego ich powierzchnia całkowita jest większa. To powoduje, że dostęp do nich jest łatwiejszy i że są lepiej rozkładane przez enzymy. Mleko kobiety zawiera także więcej wartościowych nienasyconych kwasów tłuszczowych, lepiej przyswajalnych niż nasycone. Uczestniczą one w dojrzewaniu mózgu. Ich brak upośledza tworzenie się połączeń między komórkami nerwowymi mózgu, odpowiedzialnymi za sprawność umysłową.

Znalazłam na dziecko.onet.pl

http://www.suwaczki.com/tickers/km5spx9iwhx6io0e.png

Odnośnik do komentarza

Goseta
przeczytałam ze mleko kobiece ma 80%. no i ten lekarz tak mówi. w różnych krajach, zależnie od panujacego tam modelu żywienia (zwłaszcza żywienia matek karmiących) zawartośc tluszczu w mleku kobiecym waha sie w granicach od 77% (tam gdzie jest najgorzej) do 82% (tam gdzie ludzie odżywiają sie prawie wzorowo), spróbuje zaraz też poszukać cos do wklejenia w necie.

W Internecie było ono, że ilość tłuszczu w mleku matki zmienia się w raz z dobą, wiekiem dziecka i tym co matka zje i wypije. Jako, że dalej jestem ciekawska z tym 80% tłuszczu to czekam na linka :D

Goseta
Mnie wogóle nie dziwią te gazy, kolki, rumience u wrażliwszych dzieci w reakcji na modyfikowany proszek.
To samo jest z dziećmi karmionymi piersią.

Goseta

koncząc rozprawę na tematy mleczkowe, zwróćcie uwagę że to, co jest dobre dla dzieci, bezpieczne, zazwyczaj również jest dobre dla doroslych, prawda? Zakazywanie dorosłemu tego, co wolno jeść dziecku byłoby absurdem. A teraz ile z was jest w stanie wypic całą porcje mleka modyfikowanego (z proszku) lub kaszki ? ja nieraz zjadałam resztki i zazwyczaj robiłam to albo nie oddychajac albo mialam odruch wymiotny, nie wiem czemu... więc jeśli ktoś szuka najlepszego modyfikowanego proszku może niech spróbuje swoim smakiem i niech da te najmniej odrzucające.

To co dziecku smakuje nie musi smakować dorosłemu. Dzieci dostają obiadki bez przypraw, mnie to nie smakuje, a przecież nie posolę mu i nie popieprzę żeby było to dobre w smaku dla mnie ;). Więc w tym wypadku Twój smakowy argument z mlekiem modyfikowanym nie przekonuje mnie ;)

Odnośnik do komentarza

babeczqa
hello.
Wrocilysmy z zakupow porannych jak codzien:)

W Biedronce sa super kosze na zabawki dla dzieciakow:)boskie mamy biedroneczke:D

Helloł :) My Julci tez kupilismy ostatnio dwa kosze na zabawki i taki wieszany do sufitu w Ikei :) Ma tyle tych pluszaków że się nie mieszczą na półce....masakra normalnie...A ona nawet na te miśki nie raczy spojrzeć :) Ja teraz interesuje jej krzesełko uczydełko (ciągle tylko słyszę" świeci się czerwo...kaczuszka...czas na liczenie...kotek...." kto ma to krzesełko to wie o co mi chodzi:Oczko:), pianinko które sobie sama cwaniara włancza i ustawia, grajaca kierownica i garnuszek na klocuszek do którego wkłada rózne przedmioty...a ślini sie przy tym tak z zachwytu :) że zawsze jes uśliniona po pachy hihihihihi :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5spx9iwhx6io0e.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Goseta

koncząc rozprawę na tematy mleczkowe, zwróćcie uwagę że to, co jest dobre dla dzieci, bezpieczne, zazwyczaj również jest dobre dla doroslych, prawda? Zakazywanie dorosłemu tego, co wolno jeść dziecku byłoby absurdem. A teraz ile z was jest w stanie wypic całą porcje mleka modyfikowanego (z proszku) lub kaszki ? ja nieraz zjadałam resztki i zazwyczaj robiłam to albo nie oddychajac albo mialam odruch wymiotny, nie wiem czemu... więc jeśli ktoś szuka najlepszego modyfikowanego proszku może niech spróbuje swoim smakiem i niech da te najmniej odrzucające.

To co dziecku smakuje nie musi smakować dorosłemu. Dzieci dostają obiadki bez przypraw, mnie to nie smakuje, a przecież nie posolę mu i nie popieprzę żeby było to dobre w smaku dla mnie ;). Więc w tym wypadku Twój smakowy argument z mlekiem modyfikowanym nie przekonuje mnie ;)

Dziubalko, masz racje z tym smakowaniem czy niesmakowaniem....Mi jednak smakują te obiadki co je Julcia....My mamy po prostu wypczone kubeczki smakowe przez te wszystkie przyprawy....Nie zamierzam bron boże jej niczego doprawiać ale zastanawiam się czy by rano na sniadanko nie dawac jej troche zwykłej zupki mlecznej...Może spóbuję tak jak pisałam podawać jej ryż gotowany na mleczku, zobacze czy coś sie będzie jej po tym działo...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5spx9iwhx6io0e.png

Odnośnik do komentarza

Ja muszę nabyć pojemniki czy kosze na zabawki. Na razie funkcję tą spełnia kojec siatkowy :Szok: w którym Ala nigdy nie chciała siedzieć. Muszę wystawić na allegro, jest jak nowy...
Słyszę zachwyty o krzesełku, oglądałam ostatnio i powiem Wam, że mi się nie podoba :Nieśmiały: Może Ala je dostanie, czy też kupimy, ale nie przekonało mnie... od nas na pewno dostanie szczeniaczka. Wczoraj dałam jej książeczki i kręgle, zachwycona, ale prezenty będą też na imprezce :)

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...