Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

babeczqa
Musze isc bo jakis glupi facet z jajami, tzn je sprzedaje....dzwonil mi do drzwi jak poj```` wrrrr zlosc mnie dopadla i Oliwie obudzil wrrrr
bede pozniej buziole

Babeczko a co ja mam powiedziec mam pierwszy numer na domofonie i wszystko do mnie dzwoni:Zły:poczta,jajka,cebula.posciel ulotki,administracja. Jak sa 3 domofony dziennie to jestem happy

Odnośnik do komentarza

asia78
babeczqa
Musze isc bo jakis glupi facet z jajami, tzn je sprzedaje....dzwonil mi do drzwi jak poj```` wrrrr zlosc mnie dopadla i Oliwie obudzil wrrrr
bede pozniej buziole

Babeczko a co ja mam powiedziec mam pierwszy numer na domofonie i wszystko do mnie dzwoni:Zły:poczta,jajka,cebula.posciel ulotki,administracja. Jak sa 3 domofony dziennie to jestem happy

Dzwonią do pierwszych albo ostatnich :Wściekły:. My mamy ostatni guzik.

Odnośnik do komentarza

isa32
Kwiaciarko no super ze szkołą. I Ela jaka fajna :)
Mam takie pytanko, Kuba chodzi do szkoły tam gdzie mieszkacie? Duża jest ta szkoła? Wiesz, mam taki dylemat. Znaleźliśmy działkę, ale nie w Łodzi, tylko 30km od... nie zdecydowaliśmy się, bo jakoś nie możemy się przekonać... małe miasteczko, ale ma wszystko od przedszkola po liceum. Do tego dom kultury, basen, market itd. Ale... no właśnie: wolelibyśmy na obrzeżach Łodzi... działka ma jeszcze jeden plus. Do rodziców 10minut drogi samochodem... wiesz mam takie jakieś dziwne przekonanie, że pozbawię Alę różnych możliwości, jak byśmy tam zamieszkali. Wiem, że to w sumie bzdura, bo to od nas zależy co zaszczepimy w dziecku, jaką ciekawość świata. Jednak nie możemy się przełamać. Dodam, że mój D wychował się na wsi (ja częściowo i jest to trochę bardziej skomplikowane) i w sumie w niczym nam to nie przeszkodziło... jak myślisz? Ryzykować? W końcu dom to inwestycja nie na 5 lat, tylko raczej docelowa. Działka jest dużo tańsza niż w Łodzi, czy na jej obrzeżach. Dookoła domki, uzbrojona, w tym roku będzie jeszcze kanalizacja. 1700m... na razie odmówiliśmy, może facet już sprzedał... no tak po prostu potrzebuję rady...
Poza tym te dojazdy do pracy :Szok:

my tez mamy okolo 30 km do centrum szczecina.
ja bym kupila ta dzialke, jest tansza i ma uzbrojenie, a powiem Ci ,ze np. w Szczecinie dluzej jada do centrum ci z obrzezy Szczecina niz ja ze swojej wsi.
Wiec do kina, teatru czu domu zabaw tez musza jechac tak samo jak my.
Wsi spokojna ,wsi wesola :) dokladnie tak jak u Kochanowskiego, zycie jest spokojne i w pewnym sensie beztroskie w zaciszu wlasnego domu.
Kuba pamieta jeszcze mieszkanie w szczecinie i ilekroc go pytam gdzie lepiej mowi , ze tu.
Tu jest spokoj, lasy, laki, szkola blizutko, szkola cicha, mala, dzieci nie duzo ( choc zdarzaja sie lobuzy). Szkola nasza ma 6 klas + 0 po 20 dzieci w klasie, wiec jakos wychodzi ,ze w szkole jest okolo 150 dzieci. Wow az sie zdzwilam, bo liczbowo wychodzi duzo, ale ja mam wrazenie domowej szkoly. Kuba jest w 0 klasie a wiekszosc dzieciakow z calej szkoly, ze wszystkich klas mowi mi dziendobry a Kubie czesc.
Mysle, ze dla dziecka jest to bardzo fajne, spokojne zycie. Ludzie nie gonia gdzies ciagle jak w miescie, dzieci spokojnie sobie spedzaja czas poza szkola. Nasza wiocha lezy w puszczy Wkrzańskiej ,wiec mamy sporo lasow, wycieczki rowerowe sa super.
Na dodatkowe zajecia, kino czy inne rozrywki, niestety trzeby dojezdzac, ale nie taki diabel straszny jak go pisza :) przy okazji mozna zrobic zakupy na caly tydzien, co mieszkajac w miescie tez trzeba poczynic ;)
No ja mieszkajac w szczecinie mialam jeden cel - wyniesc sie na wies , zanim Kuba pojdzie do szkoly. Widok dzieci 1szo klasowych , ktore siedza na betonowych podworzach naszych kamienic, ktorych jedyna rozrywka jest trzepak i grzebanie badylem w kaluzy skutecznie pchaly mnie na wies. oczywiscie inaczej jest na osiedlach, gdzie dzieci maja plac zabaw i nieco zieleni, no ale tej zieleni tez coraz mniej, bo wypychaja ja parkingi .
U nas nie ma basenu i innych cudow a u Was piszesz jest i liceum, i basen i dom kultury - ja bym kupila :)

Lema
Dla Ali, Julci i Tosi najlepsze zyczenia na 11 miesiecy:) Milego ostatniego niemowlecego miesiaca zycza Franio i jego mama:)

OD NAS TAKZE, MOC BUZIAKOW

RenataOslo
kwiaciarka
Renata a jakie tablety na ta migrene bierzesz? bidulko, wspolczuje Ci. Moja mama miewala takie migreny, ze pogotowie raz tata wezwal, bo malo nam nie odleciala. Ja tez miewam, ale jak mam aure, biore tablete i przechodzi. Sporadycznie dochodzi do bolu glowy ( jak nie wezme tablety to zawsze).

nic takiego nie mam konkretnego, ale od rana może z godzinę temu mi przeszło, brałam tylko apap

jutro rejestruję się do lekarza, bo dzisiaj byłam niźle przestraszona... najgorsze, że Michał w szkole, T w pracy a nawet jakbym w razie wu do niego zadzwoniła o pomoc, to zanim przyjechaby z pracy przebijając przez korki, to... ehhh
idę do lekarza koniecznie!
powinnas miec tabletki typowa na migrene, apap nie pomaga na typowa migrene.

babeczqa
super asia.... bylabym wdzieczna, bo kurcz emam dosc tych slioczkow juz!!!!!!!!!!!!!KONIEC ZE SLOICZKAMI - >musze zaczac gotowac inne jedzenia...zeby Oliwia jadla tez...tylko ze ja zabardzo nieumiem gotowac takich wyszukanych obiadow....raczej standardy

ja daje Eli jesc to co my jemy. Zaczelam wiecej dusic niz smazyc , dla nas to tez zdrowiej :)

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka

my tez mamy okolo 30 km do centrum szczecina.
ja bym kupila ta dzialke, jest tansza i ma uzbrojenie, a powiem Ci ,ze np. w Szczecinie dluzej jada do centrum ci z obrzezy Szczecina niz ja ze swojej wsi.
Wiec do kina, teatru czu domu zabaw tez musza jechac tak samo jak my.
Wsi spokojna ,wsi wesola :) dokladnie tak jak u Kochanowskiego, zycie jest spokojne i w pewnym sensie beztroskie w zaciszu wlasnego domu.
Kuba pamieta jeszcze mieszkanie w szczecinie i ilekroc go pytam gdzie lepiej mowi , ze tu.
Tu jest spokoj, lasy, laki, szkola blizutko, szkola cicha, mala, dzieci nie duzo ( choc zdarzaja sie lobuzy). Szkola nasza ma 6 klas + 0 po 20 dzieci w klasie, wiec jakos wychodzi ,ze w szkole jest okolo 150 dzieci. Wow az sie zdzwilam, bo liczbowo wychodzi duzo, ale ja mam wrazenie domowej szkoly. Kuba jest w 0 klasie a wiekszosc dzieciakow z calej szkoly, ze wszystkich klas mowi mi dziendobry a Kubie czesc.
Mysle, ze dla dziecka jest to bardzo fajne, spokojne zycie. Ludzie nie gonia gdzies ciagle jak w miescie, dzieci spokojnie sobie spedzaja czas poza szkola. Nasza wiocha lezy w puszczy Wkrzańskiej ,wiec mamy sporo lasow, wycieczki rowerowe sa super.
Na dodatkowe zajecia, kino czy inne rozrywki, niestety trzeby dojezdzac, ale nie taki diabel straszny jak go pisza :) przy okazji mozna zrobic zakupy na caly tydzien, co mieszkajac w miescie tez trzeba poczynic ;)
No ja mieszkajac w szczecinie mialam jeden cel - wyniesc sie na wies , zanim Kuba pojdzie do szkoly. Widok dzieci 1szo klasowych , ktore siedza na betonowych podworzach naszych kamienic, ktorych jedyna rozrywka jest trzepak i grzebanie badylem w kaluzy skutecznie pchaly mnie na wies. oczywiscie inaczej jest na osiedlach, gdzie dzieci maja plac zabaw i nieco zieleni, no ale tej zieleni tez coraz mniej, bo wypychaja ja parkingi .
U nas nie ma basenu i innych cudow a u Was piszesz jest i liceum, i basen i dom kultury - ja bym kupila :)

Nie wiem, czy czytałaś mojego dzisiejszego posta, jak to z D osobno (telepatycznie) myśleliśmy wczoraj o tej działce. Już dzwoniłam do mojego taty, jak jest nadal wolna, to ma zarezerwować :)
To jest tzw. miasto/gmina ;) Poza tym wiele rzeczy mnie przekonało do tej decyzji, teraz Ty ją potwierdziłaś :) Nawet teraz jak tak myślę, gdybyśmy mieli dom to Ala by była większość dnia na powietrzu, a tak tylko na spacer... w wakacje będę ją chyba trochę woziła na wieś :) do tego my mieszkamy na 3 piętrze, moja mama się wykańcza tym wchodzeniem :( dobrze, że chociaż wózek na dole może zostwić.

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

isa32
kwiaciarka

my tez mamy okolo 30 km do centrum szczecina.
ja bym kupila ta dzialke, jest tansza i ma uzbrojenie, a powiem Ci ,ze np. w Szczecinie dluzej jada do centrum ci z obrzezy Szczecina niz ja ze swojej wsi.
Wiec do kina, teatru czu domu zabaw tez musza jechac tak samo jak my.
Wsi spokojna ,wsi wesola :) dokladnie tak jak u Kochanowskiego, zycie jest spokojne i w pewnym sensie beztroskie w zaciszu wlasnego domu.
Kuba pamieta jeszcze mieszkanie w szczecinie i ilekroc go pytam gdzie lepiej mowi , ze tu.
Tu jest spokoj, lasy, laki, szkola blizutko, szkola cicha, mala, dzieci nie duzo ( choc zdarzaja sie lobuzy). Szkola nasza ma 6 klas + 0 po 20 dzieci w klasie, wiec jakos wychodzi ,ze w szkole jest okolo 150 dzieci. Wow az sie zdzwilam, bo liczbowo wychodzi duzo, ale ja mam wrazenie domowej szkoly. Kuba jest w 0 klasie a wiekszosc dzieciakow z calej szkoly, ze wszystkich klas mowi mi dziendobry a Kubie czesc.
Mysle, ze dla dziecka jest to bardzo fajne, spokojne zycie. Ludzie nie gonia gdzies ciagle jak w miescie, dzieci spokojnie sobie spedzaja czas poza szkola. Nasza wiocha lezy w puszczy Wkrzańskiej ,wiec mamy sporo lasow, wycieczki rowerowe sa super.
Na dodatkowe zajecia, kino czy inne rozrywki, niestety trzeby dojezdzac, ale nie taki diabel straszny jak go pisza :) przy okazji mozna zrobic zakupy na caly tydzien, co mieszkajac w miescie tez trzeba poczynic ;)
No ja mieszkajac w szczecinie mialam jeden cel - wyniesc sie na wies , zanim Kuba pojdzie do szkoly. Widok dzieci 1szo klasowych , ktore siedza na betonowych podworzach naszych kamienic, ktorych jedyna rozrywka jest trzepak i grzebanie badylem w kaluzy skutecznie pchaly mnie na wies. oczywiscie inaczej jest na osiedlach, gdzie dzieci maja plac zabaw i nieco zieleni, no ale tej zieleni tez coraz mniej, bo wypychaja ja parkingi .
U nas nie ma basenu i innych cudow a u Was piszesz jest i liceum, i basen i dom kultury - ja bym kupila :)

Nie wiem, czy czytałaś mojego dzisiejszego posta, jak to z D osobno (telepatycznie) myśleliśmy wczoraj o tej działce. Już dzwoniłam do mojego taty, jak jest nadal wolna, to ma zarezerwować :)
To jest tzw. miasto/gmina ;) Poza tym wiele rzeczy mnie przekonało do tej decyzji, teraz Ty ją potwierdziłaś :) Nawet teraz jak tak myślę, gdybyśmy mieli dom to Ala by była większość dnia na powietrzu, a tak tylko na spacer... w wakacje będę ją chyba trochę woziła na wieś :) do tego my mieszkamy na 3 piętrze, moja mama się wykańcza tym wchodzeniem :( dobrze, że chociaż wózek na dole może zostwić.
wlasnie doczytalam twojego posta , gdzie piszesz, ze chcecie ja kupic :)
My mieszkalismy na 2 pietrze z Kuba i mialam dosc.
Dom przy dzieciach to jest super sprawa. Kiedy masz ochote wychodzisz i nie musisz wcale sie przebierac , czesac , dziecka szykowac... :) nie zabierasz torby z soczkami, deserkami, pieluchami ,chusteczkami, calego woza bo wsio masz na miejscu.
W Szczecinie, zanim doszlam z Kuba do placu zabaw przy takich upalach jak teraz, bylam cala umeczona a jak wrocilam to juz bylam detka :)
A tu to nawet upalu na wsi sie nie czuje. Jest przewiewniej :) mniej zabudowan, wiecej zieleni, mniej asfaltu, betonu ....

No a to jest naukowo sprawdzone, ze jesli sie z drugim czlowiekiem dlugo przebywa to mozgi zaczynaja pracowac podobnie i to powoduje,ze w danej chwili mysli sie o tym samym. Ile razy wyciagam komore zeby zadzwonic do P, otwieram klapke , zeby wybrac odpowiedni nr i szok - P. dzwoni :) na dodatek w tej samej sprawie :) czysta telepatia ( czlowiek ma ta umiejetnosc wrodzona ale nie umie wykorzystywac jeszcze :) )

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
asia78
babeczqa
Musze isc bo jakis glupi facet z jajami, tzn je sprzedaje....dzwonil mi do drzwi jak poj```` wrrrr zlosc mnie dopadla i Oliwie obudzil wrrrr
bede pozniej buziole

Babeczko a co ja mam powiedziec mam pierwszy numer na domofonie i wszystko do mnie dzwoni:Zły:poczta,jajka,cebula.posciel ulotki,administracja. Jak sa 3 domofony dziennie to jestem happy

Dzwonią do pierwszych albo ostatnich :Wściekły:. My mamy ostatni guzik.

My też ostatni :Zły:

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

asia78
Dziubala
Kwiaciarka – tak napisałaś o tej wsi, że aż sama chciałabym teraz tam mieszkać :). Przynajmniej w tej chwili ;)

Dziubalko nie wpraszaj sie!! chce Ci sie targac lozko?? nad morze jedziemy tam nie musimy brac lozek!!
:Uśmiech::Psoty:

Spoko, do Kwiaciarki nie zamierzam się wpraszać :D. Widmo własnego łóżka i expresu do kawy skutecznie odstrasza :sofunny:

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka

wlasnie doczytalam twojego posta , gdzie piszesz, ze chcecie ja kupic :)
My mieszkalismy na 2 pietrze z Kuba i mialam dosc.
Dom przy dzieciach to jest super sprawa. Kiedy masz ochote wychodzisz i nie musisz wcale sie przebierac , czesac , dziecka szykowac... :) nie zabierasz torby z soczkami, deserkami, pieluchami ,chusteczkami, calego woza bo wsio masz na miejscu.
W Szczecinie, zanim doszlam z Kuba do placu zabaw przy takich upalach jak teraz, bylam cala umeczona a jak wrocilam to juz bylam detka :)
A tu to nawet upalu na wsi sie nie czuje. Jest przewiewniej :) mniej zabudowan, wiecej zieleni, mniej asfaltu, betonu ....

no właśnie a tu Isa-mama Ali jedynaczki o synku zaczyna myśleć ;) (druga córcia też by mogła być) sama jestem w szoku :Niespodzianka:

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
asia78
Dziubala
Kwiaciarka – tak napisałaś o tej wsi, że aż sama chciałabym teraz tam mieszkać :). Przynajmniej w tej chwili ;)

Dziubalko nie wpraszaj sie!! chce Ci sie targac lozko?? nad morze jedziemy tam nie musimy brac lozek!!
:Uśmiech::Psoty:

hehehehhehe Asia w dupe dostaniesz teraz Ty ! ;) :)
Jakby co kupie jakies lezanki :) ;)

Wow, leżanki goście dostaną, ale zaszczyt :sofunny:

Odnośnik do komentarza

Dziubala
asia78
Dziubala
Kwiaciarka – tak napisałaś o tej wsi, że aż sama chciałabym teraz tam mieszkać :). Przynajmniej w tej chwili ;)

Dziubalko nie wpraszaj sie!! chce Ci sie targac lozko?? nad morze jedziemy tam nie musimy brac lozek!!
:Uśmiech::Psoty:

Spoko, do Kwiaciarki nie zamierzam się wpraszać :D. Widmo własnego łóżka i expresu do kawy skutecznie odstrasza :sofunny:

Eeeee no , jakbym popisala co innego mam za to, to bys i na tej lezance pospala i wypila kawe rozpuszczalna zamiast z ekspresu ;)

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

isa32
kwiaciarka

wlasnie doczytalam twojego posta , gdzie piszesz, ze chcecie ja kupic :)
My mieszkalismy na 2 pietrze z Kuba i mialam dosc.
Dom przy dzieciach to jest super sprawa. Kiedy masz ochote wychodzisz i nie musisz wcale sie przebierac , czesac , dziecka szykowac... :) nie zabierasz torby z soczkami, deserkami, pieluchami ,chusteczkami, calego woza bo wsio masz na miejscu.
W Szczecinie, zanim doszlam z Kuba do placu zabaw przy takich upalach jak teraz, bylam cala umeczona a jak wrocilam to juz bylam detka :)
A tu to nawet upalu na wsi sie nie czuje. Jest przewiewniej :) mniej zabudowan, wiecej zieleni, mniej asfaltu, betonu ....

no właśnie a tu Isa-mama Ali jedynaczki o synku zaczyna myśleć ;) (druga córcia też by mogła być) sama jestem w szoku :Niespodzianka:

:)

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...