Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

Hej Kobiety ::):
Ala bez kłopotu zrobiła wczoraj qpe (bez czopka) zanim wróciłam do domu, ale... w majtki :Szok: sika też w majtki, gdzie popadnie: kanapa, podłoga, dywan. Nie woła. Rozrabia, nie słucha, nic nie działa, krzyk też nie bo... trudno ją przekrzyczeć :Szok: oszaleję. Wczoraj miałam już takie nerwy, że myślałam, że wyjdę z siebie i stanę obok :Zły: Od rana jest słodka i nawet grzeczna, w nocy przyszła do mnie: "psytulaj mamuniu", siku zrobiła rano na wc, ale jak ją zapytałam i posadziłam. Nie wiem jaki dzień czeka mamę... po południu umówiłam się z koleżanką, mam zamiar jechać z Alką, ale nie wiem czym się skonczy ta wycieczka...
Jestem zła na siebie, na dziecko, na D. że znów się sama borykam z tym wszystkim, wkurzona jestem i już :Zły:
Ale Wam życzę miłego dnia :Całus:

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Witam środowo

Czy Wasze dzieci mają jeszcze wystające brzuszki? Maciuś jeszcze ma a myślałam, że to minie przed 2 rż.?

Stefus jeszcze ma. Pola nie, ale ona nigdy nie miala

Isa pociesze Cie, ze to mija. Widzisz Stefanowi ryki i rzucanie sie na podloge juz przeszlo. Zostaly tylko ucieczki. Ale w wiekszosci spraw da sie z nim dogadac. No chyba ze cos na sile sie robi np. Pola mu cos wyrwie z reki albo wezmie bez pytania. Ale jak zapyta to Stefus zawsze pozwoli:happy: Awantur dla samych awantur juz nie ma:lol:

Odnośnik do komentarza

Kwiaciarko może zrób okład z altacetu - chyba to polecała pediatra w razie odczynów poszczpiennych. Współczuję :Całus:
No Alka bryka... wczoraj ona krzyczała i ja też, ona głośniej :Szok: później przyszła taka rycząco-wrzeszcząca i psytulaj mnie, psytulaj... także przeszło, ale już nie wiedziałam co mam zrobić i z nią i ze sobą. Chyba kiepsko się nią zajmuję ::(: a o spokoju z mojej strony wczoraj nie mogło byc już mowy...
Asia pocieszam się, że to mija, pocieszam, ale chwilowo marne to pocieszenie... Ala nie rzuca się na podłogę tylko wrzeszczy i płacze, a na spacerach ucieka. Tylko :Szok: tyle...

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Dziubalko w awatarku to ja :)
pozdrawiam was znad morza dziewczyny, moj dwulatek przyjeccie bedzie mial w sobote, ale wczoraj mial mnostwo atrakcji :)
z morz go nie można bylo wyciągnąć...ale byla histeria - dzis pewnie bedzie powtorka z rozrywki...wlasnie idziemy plażowac!
w nocy wracamy do P-nia, ale już kompa nie bede miala - jak tylko sie do netu dorwę to do was zajrzę!!!!

buziaki!

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

Isa wiem o czym mowisz doskonale. Przeczytaj sobie jeszcze raz pania psycholog do mnie. Ja wypracowalam swoja metode na wrzaski. Jak tylko sie zaczynaja to biore sie za sprzatanie. Ale takie ze nie siadam. Bo jak siade to Funio jest u mnie na kolanach i sie drze na kolanach!!!:Zły: A to juz jest bezczelnosc:smile: Wiec po prostu chodze po domu, tu cos przeloze tam cos uloze. Co chwilke mowie, ze jak sie uspokoi to cos porobimy. Trwa to troche, ale to troche skraca sie coraz badrziej z kazda awantura

Przytulam Cie i sciskam i bardzo wspolczuje, bo wiem jakie to jest wkurzajce. Musisz to przyjac na zimno, wylaczyc wszelkie emocje i dzialac na zasadzie a niech sie drze

Odnośnik do komentarza

Moze dzis, bo wlasnie jakos chyba sie na deszcz zbiera.Chociaz czy ja wiem? taka pogoda ,ze nie wiadomo, narazie ladnie.
No to sie bedzie mowilo trudno jak bedzie jutro padalo, grila sie i tak zrobi na czesci tarasu , ktora jest zadaszona, ale bedzie szkoda, ze dzieci nie beda moglu pobiegac po ogrodzie.
No zobaczymy, moze jednak bedzie ladnie.

Isa ja widzialam bardziej rozbrykane 2 latki niz Ala, wiec tak sie nie przejmuj ;)

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...