Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)

Dziubala

Przez Dziubala
w Przedszkolaki

Rekomendowane odpowiedzi

Gość kwiatek1976

Gość kwiatek1976

Opublikowano
Opublikowano

Lema
Witam:Uśmiech:

Z lekkim opoznieniem, ale dotarlam tutaj. Pisalam kiedys przez jakis czas na noworodku, ale pewnie mnie nie pamietacie. Podzwiam Was wszystkie, a zwlaszcza matki wielu dzieci, bo ja majac jednego Franka nie mam czasu na nic, doslownie. Faktem jest, ze on mocno absorbujacy, ale mimo wszytko nie wyskrobac nawet chwilki na napisanie malego posta... Slabo zorganizowana jestem, jak nic.

U nas po tygodniu ostrego marudzenia bylo kilka dni spokoju i dzis znowu zaczela sie jazda. I wiecie co, zastanawiam sie czy to moze miec zwiazek z zoltym serem, ktory wczoraj jadlam. Teraz sobie kojarze, ze wczesniej jak tak jeczal to tez go jadlam, no tak mi sie to w czasie ladnie zbiega. Jak myslicie, moze to miec zwiazek?

Franus byl wczoraj szczepiony- wazy 8500:surprised: Taki jest gigant. Aha, i od jakiegos czasu tarl oczka raczkami, mi sie wydawalo to slodkie, a tymczasem powieczki cale zaczerwienione i masc ze sterydem dostalismy. Niezla matka ze mnie, synek sie meczyl a ja sie tym zachwycalam. Ale naprawde uroczo to wygladalo...

Kwiatek, czytam to, co piszesz i moge Ci tylko powiedziec, ze ja Ciebie podziwiam,. Mam jedno dziecko, meza, ktory jak jest w domu duzo mi pomaga, rodzine w poblizu i nie raz i dwa wyhaczylam takiego dola, ze hej... Nosa mi z niego nie bylo widac... Jestes bardzo dzielna i tyle. Bo co ja Ci moge poradzic, sama wiesz jak jest i co da sie lub czego nie da sie z tym zrobic... Zreszta, ja podobnie mysle- tez wychodze z zalozenia, ze albo ktos cos chce robic sam z siebie albo nie, laski bez. Sciskam mocno.

A w kwestii noszenia na rekach- Tracy Hogg w swojej dosc znanej ksiazce "Jezyk niemowlat" poleca branie dziecka na rece jesli placze i po uspokojeniu go odkladanie z powrotem i tak do skutku, az zrozumie, ze nie ma sensu upominac sie o noszenie. U Franka za kazdym kolejnym odlozeniem jest tylko wieksza zlosc, ale niektorzy chwala jej metody. Ja jak juz nie moge wytrzymac to odkladam go, znikam z pola widzenia na kilka minut i jak pojawiam sie ponownie to Franek tak jakby to docenia, bo zazwyczaj na sam moj glos przestaje plakac. A jak stoje przy nim jak placze to sie nakreca tylko. Mysle, ze odzwyczajanie Natanka od nozenia bez placzu sie nie uda, a jesli masz z tym klopot, zeby sluchac jak placze to nie mam pomyslu.

Pozdrawiam

eeee, bez przesady, mysle że dziewczyny cie pamiętają..., a ja napewno, zreszta, sama wiesz...:yes:

Odnośnik do komentarza
kwiaciarka

kwiaciarka

Opublikowano
Opublikowano

no jestem znow :yes:

Renata super zaproszenia i super stroj na chrzciny :yes:
Kwiatek polopirynke na noc zazyj jak boli ucho i jest ci niedobrze, kreci sie w glowie.
Lema witaj :)

Co u Dziubali???

Ela wazy 6700 :yes:
Mam lekarza 100m od domu a poszlam sobie ja zwazyc :yes:

przyszlo wreszcie krzeselko - SUPER!!!!!!!!!
Kwiatku ja ze swojego jestem zadowolona, Ela w nim super siedzi, wcale sie nie kolysa na boki. Wkladka dla niemowlat duzo daje. Pasy tez. U dolu oprocz ze pasy w kroku, to nizej jest przedzialek plastikowy ktory mozna zdemontowac, przeciw wysliznieciu sie dziecka dolem.
No ja jestem bardzo zadowolona, Ela juz dzis jadla 1szy raz w swoim nowym krzeselku :yes:

przyszly 1sze prezenty mikolajowe , ktore zamowilam w necie.
Lusterko dla Eli jest czadowe ! :yes:

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza
Gość kwiatek1976

Gość kwiatek1976

Opublikowano
Opublikowano

kwiaciarka
no jestem znow :yes:

Renata super zaproszenia i super stroj na chrzciny :yes:
Kwiatek polopirynke na noc zazyj jak boli ucho i jest ci niedobrze, kreci sie w glowie.
Lema witaj :)

Co u Dziubali???

Ela wazy 6700 :yes:
Mam lekarza 100m od domu a poszlam sobie ja zwazyc :yes:

przyszlo wreszcie krzeselko - SUPER!!!!!!!!!
Kwiatku ja ze swojego jestem zadowolona, Ela w nim super siedzi, wcale sie nie kolysa na boki. Wkladka dla niemowlat duzo daje. Pasy tez. U dolu oprocz ze pasy w kroku, to nizej jest przedzialek plastikowy ktory mozna zdemontowac, przeciw wysliznieciu sie dziecka dolem.
No ja jestem bardzo zadowolona, Ela juz dzis jadla 1szy raz w swoim nowym krzeselku :yes:

przyszly 1sze prezenty mikolajowe , ktore zamowilam w necie.
Lusterko dla Eli jest czadowe ! :yes:

ech, na polopirynie to ja od 2 dni jadę i poprawy nie widzę...:(
a krzesełko to ja też musiałabym sprawdzić jeszcze raz, przypiąć Natana pasami czy jak... ale narazie mi się nie chce jakoś... no taka jakas zmarnowana, klapnieta jestem...:(

Odnośnik do komentarza
kwiaciarka

kwiaciarka

Opublikowano
Opublikowano

kwiatek1976
ech, na polopirynie to ja od 2 dni jadę i poprawy nie widzę...:(
a krzesełko to ja też musiałabym sprawdzić jeszcze raz, przypiąć Natana pasami czy jak... ale narazie mi się nie chce jakoś... no taka jakas zmarnowana, klapnieta jestem...:(

a wiesz ze tez jestem klapnieta teraz...
Jeszcze z Kuba ide grac wlasnie w zabki hop hop ...

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza
kajocha

kajocha

Opublikowano
Opublikowano

Lema
Witam:Uśmiech:

Z lekkim opoznieniem, ale dotarlam tutaj. Pisalam kiedys przez jakis czas na noworodku, ale pewnie mnie nie pamietacie. Podzwiam Was wszystkie, a zwlaszcza matki wielu dzieci, bo ja majac jednego Franka nie mam czasu na nic, doslownie. Faktem jest, ze on mocno absorbujacy, ale mimo wszytko nie wyskrobac nawet chwilki na napisanie malego posta... Slabo zorganizowana jestem, jak nic.

U nas po tygodniu ostrego marudzenia bylo kilka dni spokoju i dzis znowu zaczela sie jazda. I wiecie co, zastanawiam sie czy to moze miec zwiazek z zoltym serem, ktory wczoraj jadlam. Teraz sobie kojarze, ze wczesniej jak tak jeczal to tez go jadlam, no tak mi sie to w czasie ladnie zbiega. Jak myslicie, moze to miec zwiazek?

Franus byl wczoraj szczepiony- wazy 8500:surprised: Taki jest gigant. Aha, i od jakiegos czasu tarl oczka raczkami, mi sie wydawalo to slodkie, a tymczasem powieczki cale zaczerwienione i masc ze sterydem dostalismy. Niezla matka ze mnie, synek sie meczyl a ja sie tym zachwycalam. Ale naprawde uroczo to wygladalo...

Kwiatek, czytam to, co piszesz i moge Ci tylko powiedziec, ze ja Ciebie podziwiam,. Mam jedno dziecko, meza, ktory jak jest w domu duzo mi pomaga, rodzine w poblizu i nie raz i dwa wyhaczylam takiego dola, ze hej... Nosa mi z niego nie bylo widac... Jestes bardzo dzielna i tyle. Bo co ja Ci moge poradzic, sama wiesz jak jest i co da sie lub czego nie da sie z tym zrobic... Zreszta, ja podobnie mysle- tez wychodze z zalozenia, ze albo ktos cos chce robic sam z siebie albo nie, laski bez. Sciskam mocno.

A w kwestii noszenia na rekach- Tracy Hogg w swojej dosc znanej ksiazce "Jezyk niemowlat" poleca branie dziecka na rece jesli placze i po uspokojeniu go odkladanie z powrotem i tak do skutku, az zrozumie, ze nie ma sensu upominac sie o noszenie. U Franka za kazdym kolejnym odlozeniem jest tylko wieksza zlosc, ale niektorzy chwala jej metody. Ja jak juz nie moge wytrzymac to odkladam go, znikam z pola widzenia na kilka minut i jak pojawiam sie ponownie to Franek tak jakby to docenia, bo zazwyczaj na sam moj glos przestaje plakac. A jak stoje przy nim jak placze to sie nakreca tylko. Mysle, ze odzwyczajanie Natanka od nozenia bez placzu sie nie uda, a jesli masz z tym klopot, zeby sluchac jak placze to nie mam pomyslu.

Pozdrawiam

Lemo oczywiście, żepamiętamy Cię :) Z organizacją u mnie też ciężko było, ale dałam radę. A co do noszenia to wiesz wydaje mi się, że te porady książkowe to są dla idealnych dzieci wiesz bo dziecko płacze z różnych powodów i czasami tak żałośnie, że nie odłożysz go a musisz wytulić. Ja nie popieram takich metod bo to dla mnie zbyt drastyczne. Moja Ala jest nauczona leżeć w leżaczku i w łóżeczku i na macie bez żadnych metod drastycznych. Poprostu trzeba było ją zainteresować aż się sama bawić zaczęła. A jak już dziecko się nauczy na rękach to ciężko jest. Przykładem może być moja siostra. Mój chrześniak miał tak potworne kolki, że wiecznie na rękach a jak już było po kolkach no zostało noszenie. Moja Ala też miała kolki, ale uważam, że dziecko idzie nauczyć wszystkiego. Nie zmienia to jednak faktu, że są buczące wyjątki, które są oporne na zabawę i tylko nosić i nosić ;) A synuś ma faktycznie imponującą wagę :) Pozdrawiam !

http://img244.imageshack.us/img244/8602/glitteryourway5972a42dwu3.gif

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/16801.png

Odnośnik do komentarza
Gość kwiatek1976

Gość kwiatek1976

Opublikowano
Opublikowano

RenataOslo
a i jeszcze jedno...
dodajecie czegoś do prania by plamy zeszły? czy jakoś inaczej..? bo kurcze po marchewce nawet w 70 st nie schodzi:ouch::arf:

no, mam ten sam problem, tez mam wszystko ubarwione marchewką badz jagodami...
i tez nie schodzi. Wiesz, te proszki dla dzieci sa dużo słabsze od tych normalnych i pewnie dlatego nie dopierają, choc marchewke to chyba byloby trudno sprac nawet w normalnym proszku...

Odnośnik do komentarza
kajocha

kajocha

Opublikowano
Opublikowano

kwiaciarka
no jestem znow :yes:

Renata super zaproszenia i super stroj na chrzciny :yes:
Kwiatek polopirynke na noc zazyj jak boli ucho i jest ci niedobrze, kreci sie w glowie.
Lema witaj :)

Co u Dziubali???

Ela wazy 6700 :yes:
Mam lekarza 100m od domu a poszlam sobie ja zwazyc :yes:

przyszlo wreszcie krzeselko - SUPER!!!!!!!!!
Kwiatku ja ze swojego jestem zadowolona, Ela w nim super siedzi, wcale sie nie kolysa na boki. Wkladka dla niemowlat duzo daje. Pasy tez. U dolu oprocz ze pasy w kroku, to nizej jest przedzialek plastikowy ktory mozna zdemontowac, przeciw wysliznieciu sie dziecka dolem.
No ja jestem bardzo zadowolona, Ela juz dzis jadla 1szy raz w swoim nowym krzeselku :yes:

przyszly 1sze prezenty mikolajowe , ktore zamowilam w necie.
Lusterko dla Eli jest czadowe ! :yes:

Pisałam dzisiaj z Dziubalką i z Maciusiem lepiej, jest pod dobrą opieką, ale spać nie może go jest dla niego w szpitalu za głośno a jak już bidulek zaśnie to albo zasrzyk albo inhalacje i tak to nie może dziecko spokojnie spać.

http://img244.imageshack.us/img244/8602/glitteryourway5972a42dwu3.gif

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/16801.png

Odnośnik do komentarza
Gość kwiatek1976

Gość kwiatek1976

Opublikowano
Opublikowano

uciekam bo Natan sie o kapiel dopomina...:) mam nadzieje że nocka będzie równie dobra co dzisiejsza. Trzymajcie kciuki...:)
acha, co do wagi, to mojego synusia nic nie pobije chyba,- dziś go zważyłam i wazy równo 9 kg !!!!!!!! :surprised::gasp:

spadam, dobrej nocki dziewczyny!!!!!
buziaki.

Odnośnik do komentarza
kajocha

kajocha

Opublikowano
Opublikowano

kwiatek1976
uciekam bo Natan sie o kapiel dopomina...:) mam nadzieje że nocka będzie równie dobra co dzisiejsza. Trzymajcie kciuki...:)
acha, co do wagi, to mojego synusia nic nie pobije chyba,- dziś go zważyłam i wazy równo 9 kg !!!!!!!! :surprised::gasp:

spadam, dobrej nocki dziewczyny!!!!!
buziaki.

Wam również dobrej i spokojnej nocki :)

http://img244.imageshack.us/img244/8602/glitteryourway5972a42dwu3.gif

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/16801.png

Odnośnik do komentarza
RenataOslo

RenataOslo

Opublikowano
Opublikowano

kajocha
i znowu moja :) ;)

No Kajocha jak nie może być Twoja, skoro wpadasz i piszesz naraz 100 postów hehe ;)

Dobrze, że Maciusiowi lepiej, buziaczki dla Was!

Dobrej nockiKwiatku i rano proszę o dobre wiadomości dotyczące Natanka :)

Pytałam o skarpetki, bo ja zakładam, tak jak pisała Kajocha i tak się zastanawiałam czy aby nie za ciepło.

Do plam kupiłam amweya, jeszcze nie stosowałam. Myślałam, że spryskam, poczekam, wypłuczę pod bieżącą wodą a potem wypiorę, no sama nie wiem co zrobić, zakładam śliniaczki ale łapkami tak macha, że człowieku no nie upilnujesz!! ;)

http://ticker.7910.org/an1cA4ZB0360030MDAwOGQ0fDY4MDg4MDc0ZGphfE1pa29sYWplayBtYQ.gif

Odnośnik do komentarza
asia78

asia78

Opublikowano
Opublikowano

kajocha
No niestety Renatko moja Alka będzie dopiero teraz na wsio szczepiona. Była od szczepień odroczona bo urodziła się w ciężkim stanie i to napięcie mięśni... Aaaa była zaszczepiona jedynie na gruźlicę i WZW a jutro zapodamy jej skojarzoną szczeponkę i zaczniemy nadrabiać zaległości bo już się martwiłam bo dziecko rośnie z nie szczepione :/ no ale już można więc sie cieszymy :)

ja jutro tez ide na szczepienie,al emy juz na drugie:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
Tematy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...