Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

Alutka7912
Dziubala
Alutka – dobrze Cię widzieć :Całus:
Jak tato?

Dziubalko...rokowania są na szczęście dobre....ale patrząc na tatę to jakoś tego nie widzę..... normalnie jakby całe życie z niego uszło...jakby miał z 90 lat.....::(:

Kochana, on bardzo duzo przeszedl, to potezny wysilek dla organizmu. Czasu i milosci bliskich mu teraz trzeba:Całus:

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Lema
Dziubala
Witam wtorkowo

Nocka w miarę ok, ale dopiero po tym jak o północy Maciek przeszedł do naszego łóżka. Miałam tego nie robić ale akurat byłam w takiej fazie snu, w której marzyłam by natychmiast dalej zasnąć, więc poszłam na łatwiznę. Dziś muszę nad tym popracować by Maćka uspakajać w jego łóżeczku :Oczko:

Ech, Dziubal, ja to juz nawet nie pisze jakie "sukcesy" wychowawcze mam na swoim koncie:Oczko: Daje sobie i Franiowi czas do konca zabkowania:Oczko:

Koniec ząbkowania może być i za pół roku i nawet dopiero za rok :Oczko:

Trudno:Oczko: Licze sie z tym, ze to potrwa, ale nie chce uczyc go czegos, zeby pozniej przez zabki to niweczyc. Przeciez Franio przesypial cale noce juz, krotki to byl czas, ale byl taki i zasypial w lozeczkul, bez glaskania, bez przytulania. A teraz to wszystko poszlo na marne...

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Lema ja też wiele rzeczy odpuszczam jeśli chodzi o Alę. Tzn. nie pozwalam jej wchodzić na głowę, dużo, bardzo dużo jej tłumaczę, ale jak chce w nocy do mnie i nie daje się uspokoić w łóżeczku to ją biorę tłumacząc sobie, że potrzebuje mojej bliskości. A nawet jeśli będzie to trwało jeszcze rok czy dwa, to co się stanie? Nic, dorośnie pewnie szybciej niż mogę sobie wyobrazić. Jest fajna, grzeczna (jeśli ma zajęcie :Oczko:). Dziś rano np. nie chciała ani się ubać, ani usiąść na nocnik tylko leżała u mnie w łóżku. Musiałam wyjść bo przecież do pracy trzeba, więc mówię, że muszę iść do łazienki i że ją przełożę do łóżeczka, ona, że nie. No to dalej, że dam jej moją poduszkę do jej łóżeczka i książeczki. Na to Ala: tak. Położyła się u siebie i miałam 10 min. dla siebie.
Przestałam być restrykcyjna, staram się za dużo nie myśleć, że powinna w tym wieku to czy tamto. Bo w końcu co to za wiek? :Oczko:

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Lema
Alutka7912
Dziubala
Alutka – dobrze Cię widzieć :Całus:
Jak tato?

Dziubalko...rokowania są na szczęście dobre....ale patrząc na tatę to jakoś tego nie widzę..... normalnie jakby całe życie z niego uszło...jakby miał z 90 lat.....::(:

Kochana, on bardzo duzo przeszedl, to potezny wysilek dla organizmu. Czasu i milosci bliskich mu teraz trzeba:Całus:

Też tak uważam, ma za sobą poważną operację, jest wyczerpany. Z czasem nabierze sił i wszystko się ułoży :yes::Całus:

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Lema
Dziubala

Koniec ząbkowania może być i za pół roku i nawet dopiero za rok :Oczko:

Trudno:Oczko: Licze sie z tym, ze to potrwa, ale nie chce uczyc go czegos, zeby pozniej przez zabki to niweczyc. Przeciez Franio przesypial cale noce juz, krotki to byl czas, ale byl taki i zasypial w lozeczkul, bez glaskania, bez przytulania. A teraz to wszystko poszlo na marne...

Lema wcale nie uważam, że na marne. Moja Ala też zasypia sama w łóżeczku, a jednak zdarza się, że nie chce i wtedy trzeba się z nią położyć, przytulać, czekać aż mocno zaśnie i dopiero przełożyć. Nie mam zamiaru w takich sytuacjach doprowadzać dziecka do histerii a tym samym siebie na skraj wyczerpania nerwowego. Bez przesady. Wiele rzeczy nauczyłyśmy nasze dzieci i skoro teraz chcą inaczej to moim zdaniem dlatego, że mają inne potrzeby a nie dlatego, że zapomniały. Głowa do góry. Będzie ok :Całus:

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

isa32
Lema
Dziubala

Koniec ząbkowania może być i za pół roku i nawet dopiero za rok :Oczko:

Trudno:Oczko: Licze sie z tym, ze to potrwa, ale nie chce uczyc go czegos, zeby pozniej przez zabki to niweczyc. Przeciez Franio przesypial cale noce juz, krotki to byl czas, ale byl taki i zasypial w lozeczkul, bez glaskania, bez przytulania. A teraz to wszystko poszlo na marne...

Lema wcale nie uważam, że na marne. Moja Ala też zasypia sama w łóżeczku, a jednak zdarza się, że nie chce i wtedy trzeba się z nią położyć, przytulać, czekać aż mocno zaśnie i dopiero przełożyć. Nie mam zamiaru w takich sytuacjach doprowadzać dziecka do histerii a tym samym siebie na skraj wyczerpania nerwowego. Bez przesady. Wiele rzeczy nauczyłyśmy nasze dzieci i skoro teraz chcą inaczej to moim zdaniem dlatego, że mają inne potrzeby a nie dlatego, że zapomniały. Głowa do góry. Będzie ok :Całus:

Pewnie, że nic na siłę dla każdej strony. Ale jeśli dziecko tylko trochę płacze i wiem, że wystarczy trochę głaskania to myślę, że można to zrobić w łóżeczku a nie od razu brać do łóżka :Oczko:

Odnośnik do komentarza

isa32
I mimo wszystko nie pojmuję, dlaczego nie można czy nie powinno się dziecka przytulać czy głaskać przed snem... ja Alę zawsze trzymam za rączkę, albo plecki jak leży w łóżeczku i zasypia. Nic złego się z tego powodu nie dzieje. A jak nie chce, to sama odpycha moją rękę :Oczko:

A kto mówi, że nie można?
Każde dziecko jest inne, do czegoś innego jest przyzwyczajone, różne są warunki do zasypiania, itd.
Mój Maciuś od początku po butli jest do razu zanoszony do łóżeczka gdzie sam zasypia i jest ok. Problem zaczyna się najczęściej w nocy. I w zależności od tego jaki jest płacz to robi się co innego. Nie za każdym razem jest tak samo, bo różne są powody płaczu. Czasem wystarczy poprawić kołderkę bo Maciuś się w nią zapląta. Czasem wystarczy pogłaskać po główce by się wyciszył. Innym razem trzeba podać Nurofen. Zdarza się, że jak biorę Maćka na ręce bo chcę go wyciszyć, a ten już schodzi z moich rąk żeby go do łóżeczka włożyć. Innym razem przytula się tak mocno i czeka żeby się w naszym łóżku położyć. Tak więc sytuacje są różne i nie można każdego przypadku wkładać od tego samego worka :Oczko:

Odnośnik do komentarza

babeczqa
Dzisiaj od rana Oliwka mi zjadla i wypiła:
- 200 ml herbatki jabłkowej
- pół skibki chlebka z marmoladka
- 1/4 bułki
- pół plasterka szynki

a gdzie mlekooooooooo?????????? załamka!!!!!!!

Mleka nie musi pić :Oczko:. Można białko i wapno uzyskać w innych produktach. Trzeba tylko sprawdzić czy ją coś nie uczuli.
Gdzieś czytałam, że jeśli dziecko nie zjada produktu mlecznego to należy podawać mu wapno w syropie, bo organizm nie może bez niego się rozwijać, ale o to lepiej dopytać lekarza.

Odnośnik do komentarza

Babeczqa – u Maćka skaza była stwierdzona na podstawie skóry. W testach nie wyszła mu alergia na białko krowie, ale to się często zdarza w tak wczesnym wieku, dlatego mówi się, że testów nie ma sensu robić bo i tak wyniki mogą być zafałszowane. I dlatego bierze się pod uwagę „skutki”, które pokazują się na skórze, albo np. w qpkach.

Odnośnik do komentarza

Dziubala
isa32
I mimo wszystko nie pojmuję, dlaczego nie można czy nie powinno się dziecka przytulać czy głaskać przed snem... ja Alę zawsze trzymam za rączkę, albo plecki jak leży w łóżeczku i zasypia. Nic złego się z tego powodu nie dzieje. A jak nie chce, to sama odpycha moją rękę :Oczko:

A kto mówi, że nie można?
Każde dziecko jest inne, do czegoś innego jest przyzwyczajone, różne są warunki do zasypiania, itd.
Mój Maciuś od początku po butli jest do razu zanoszony do łóżeczka gdzie sam zasypia i jest ok. Problem zaczyna się najczęściej w nocy. I w zależności od tego jaki jest płacz to robi się co innego. Nie za każdym razem jest tak samo, bo różne są powody płaczu. Czasem wystarczy poprawić kołderkę bo Maciuś się w nią zapląta. Czasem wystarczy pogłaskać po główce by się wyciszył. Innym razem trzeba podać Nurofen. Zdarza się, że jak biorę Maćka na ręce bo chcę go wyciszyć, a ten już schodzi z moich rąk żeby go do łóżeczka włożyć. Innym razem przytula się tak mocno i czeka żeby się w naszym łóżku położyć. Tak więc sytuacje są różne i nie można każdego przypadku wkładać od tego samego worka :Oczko:

Bardzo mi się podoba Twoja odpowiedź :yes:::):

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...