Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

babeczqa
Super wiesz...ja jak bylam"młodsza" bardzo chciala wlasnie jexdzic karetka jako ratownik , zawsz eo tym mazylam no ale niestety plany poszly na bok..i skonczylam szkole ekonomiczna i studia...ohhh ale naparwde swietnie tak ratowac zycie komus:)
Podziwiam:) to dluugo cie niema w domu?

Też jestem bardzo szczęśliwa :)
Zważywszy na to że jak skończyłam szkołę to nikt nie chciał zatrudnić dzeiwczyny jako ratownika. Ale teraz mi się udało dostać pracę .
Nawet blisko bo kilka km od domu i rowerkiem sobie dojeżdżam.
Jesteśmy w jesnym budynku co rzychodnia. Ale na tygodniu nie lubię chodzić na dół do dziewczyn do socjalnego b każda się zawzięcie przygląda co robię na kompie....a tak jak dziś przychodnia jest nie czynna to moge sobie posiedzień ;) No chyba że wyjazd mam to "rzucam" wszystko i jadę

Odnośnik do komentarza

cohenna
babeczqa
Cohenna - super wiersze:)bede Oliwce czytac o ile pozowlisz:lol:
tak myslalam ze pracujesz gdzies w sluzbie zdrowia:lol:

Będzie mi bardzo miło jeśłi będziesz czytała moje wierszyki dzieciątku :P
Postaram się dorzucać nowe jak na piszę :P

Jestem Ratownikiem Medycznym i jeżdżę na karetce :-)

ciekawa praca i odpowiedzialna

Babeczqa, kluseczki gotuje na wodzie, a potem dodaje jak makaron do rosołku. pisalam kiedys przepis, zanotowalas?

http://ticker.7910.org/an1cA4ZB0360030MDAwOGQ0fDY4MDg4MDc0ZGphfE1pa29sYWplayBtYQ.gif

Odnośnik do komentarza

RenataOslo
cohenna
babeczqa
Cohenna - super wiersze:)bede Oliwce czytac o ile pozowlisz:lol:
tak myslalam ze pracujesz gdzies w sluzbie zdrowia:lol:

Będzie mi bardzo miło jeśłi będziesz czytała moje wierszyki dzieciątku :P
Postaram się dorzucać nowe jak na piszę :P

Jestem Ratownikiem Medycznym i jeżdżę na karetce :-)

ciekawa praca i odpowiedzialna

Babeczqa, kluseczki gotuje na wodzie, a potem dodaje jak makaron do rosołku. pisalam kiedys przepis, zanotowalas?
takz anotowalam :) tylko niewiedzialam co dalej dzikeuje

http://www.suwaczek.pl/cache/66190808a7.png

Odnośnik do komentarza

Ja pracuję na ósemki (7.30-15.30) A potem do rana przychodzi lekarz....jak się nie spóźni bo robią to nałogowo.
Możliwe że od nowego roku nie będie lekarzy. Wtedy będzie dyżur 12 godzinny. Dzień, noc 2 dni wolne mniej więcej tak to wychodzi.
Pracuję na podstacji.
A jak często się jeździ...to zależy. Po każdym 12godzinnym dyżuże wpisuje się do takiego zeszytu statystyki: Bywa że przez te 12 ogdzin nigdzie się nie pojedzie, a bywa że się z karetki nie wysiada. Tak że trudno powiedzieć :-) Nie od nas to zależy ;p

Odnośnik do komentarza

CHATKA Z PIERNIKA I ŚNIEG Z CIEPŁYCH LODÓW

Składniki na piernik:
50 dag mąki
20 dag miodu
20 dag cukru pudru
12 dag margaryny
Jajko
1 łyżeczka sody
Sól
Ewentualnie przyprawa do piernika

Składniki na karmel:
1 szklanka cukru
1/4 szklanki wody

Składniki na ciepłe lody:
4 białka
4 szklanki cukru
1 szklanka wody
1 łyżka octu
kwasek cytrynowy

Wykonanie piernika:
Mąkę i sodę przesiać na stalnicę, zrobić wgłębienie. Miód podgrzać z cukrem i ewentualnie przyprawą do piernika. Przestudzony wlać do mąki, dodać sól, jajko i rozpuszczoną przestudzoną margarynę. wyrobić aż powstanie jednolite ciasto. rozwałkować je na grubość 1/2 cm. z ciasta wyciąć podłogę, ściany i dach chatki, a także komin i płotek. w ścianach wyciąć okna i drzwi (można też ich nie wycinać, a później narysować). Ułożyć na blaszce wyłożonej perganinem, piec około 15-20 minut w 180 stopniach, ostudzić. by domek był kształtny, ściany z ciasta należy wyciąć, korzystając z przygotowanych wcześniej szablonów.

Wykonanie karmelu:
Cukier rozpuścić na małym ogniu, aż zbrązowieje i powstanie karmel.

Wykonanie ciepłych lodów:
Cukier, wodę i ocet wymieszać, rozpuścić aż powstawać będą nitki (kroplę rozpuszczonej masy kładziemy na zwilżone zimną wodą palce, złączmy je i staramy się rozciągnąć masę. jeśli to nam się uda i powstaną "nitki" to masa jest gotowa). Białka ubić na sztywną pianę. postawić je na parze i ubijać dodając po troszku masę cukrową. Dodać szczyptę kwasku cytrynowego i dalej ubijać, aż masa zacznie robić się krucha.

Ściany chatki sklejać gorącym karmelem. Domek przybrać lodami

SMACZNEGO :P

Odnośnik do komentarza

I jeszcze jeden przepis na moją ulubioną zupę pomidorową. Ulubiona bo przez kluszeczki :-)

Należy przygotować wywar mięsny lub warzywny - znaczy się rosołek
Dodać pomidorki, majeranek i pieprz
Następnie zagnieść kluski z mąki, jajek, szczypty soli i wody
Zrobić w ręku placek i "rwać" go na kawałki
Wszystko wrzucić do zupy i ugotować

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny jeśli macie mocne nerwy to przeczytajcie
http://parenting.pl/szpitale/2322-unikajcie-lubartowa.html
A ro to samo tylko gdzi eindziej
Unikajcie Lubartowa!!!!! - Forum Polki.pl
Ostatnio chyba poroniłam....
Może zacznę od początku. Jak starałam się o dziecko pierwsze to obserwowałam swój organizm. Na taj podstawie kiedy 5 dni spóźniła mi się miesiączka poszłam do lekarza i mówię że na 100% jestem w ciąży. Na podstawie temperatury, wyglądu szyjki macicy itp. A on na to że on to może potwierdzić na 90%
Teraz znów byłam pewna na 100% że jestem w ciąży. Wiedziałam to po swoim organizmie i objawach jakie mi daje. Miesiączka spóźniała mi się 10 dni, a miesiączkuję w miarę regularnie 31-32 dni. Z soboty na niedzielę 1-2 listopad obudziłam się w nocy z potwornym bólem brzucha. Poszłam do łazienki. Tam złapał mnie taki skurcz jak podczas bóli partych przy porodzie i "odeszło" troch skrzepów. Przez cały dzień nic ale strasznie źle się czułam. Poty, dreszcze. Na przemian zimno i gąrąco. Zawtory i ból głowy Po południu miałam 38.1. Wieczorem kiedy mąż poszedł do pracy a ja już małą ułożyłam do spania miałam 39,8 Zaczęłam się pocić tak że piżamę można było wyżymać bo jakby ją kto z wody wyją. Nie miałam siły żeby się podnieść z łóźka i tak do rana. Rano trzeciego znów powtórka i skrzepy. gorączka ale mniejsza. W południe plamnienie. Brzuch mnie cały czas bolał. Od wieczora zaczęło się krwawienie tak jak przy zwykłej miesiączce i trwa do dziś. Wygląda tak jak by chciała się już kończyć w nocy. Temperatura mi mówi że nie jestem już w ciąży. Może to głupie o co się teraz zapytam...Ale czy któraś z mam która straciła swoje dziecko też tak się czuła??
I znów mni emęcza koszmary nocne wspominając szpital lubartowski.............

Odnośnik do komentarza

Mam jeszcze parę pytań:
Czy czytascie swoim dzieciom bajeczki???
Ja swojej małej codziennie czytam do snu bajeczkę - a czasem mąż czyta.
Mogła bym wrzucać fotki z czytanych bajeczek?? może i wy byście wrzucały??
Albo wątek bym utworzyła Coś w rodziaju jaka była dzić bajeczka....

Czy któraś z was mamuś należy do Klubu Książki Disneya lub Klubu Ksiązki Kubusia Puchatka???

Odnośnik do komentarza

Przypomniałam sobi eprzepis na gofry, bardzo dawno ich nie robiłam ale może nic ni eprzekręcę:
Kostkę margaryny rozpuszczam w garnku, po przestygnięciu dodaje do niej: pół szkl. cukru, 1 cukier waniliowy, 5 jajek, 1 proszek do pieczenia, 1i1/2 - 2 szkl. wody, 1/2 kg. mąki, no i oczywiście łyżkę okeju. Ciasto wychodzi takie trochę gęstsze. Oczywiście wszystko po kolei miksuje mikserem.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...