Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

asia78
RenataOslo

isa32
Podziwiam Was dziewczyny za silną wolę :yes: ja wczoraj w nocy kanapka, teraz już po śniadaniu i czymś słodkim :Oczko: nie jestem w stanie wyobrazić sobie takiego reżimu...
Ale miałam ciężki tydzień w pracy, a jak się nad czymś głowię to chudnę i tym spsobem mam kg na minusie (a że ostatnio było na + to się wyrównało :Oczko:)

bylabys w stanie sobie wyobrazic jakbys nie mogla wejsc w ciuchy z 3/4 garderoby:Histeria:
nie wspomne o jakiejsc wyjsciowej sukience np. na wesele, gdzie ciężko rozmiar znaleśc a jak juz jest to wygladasz jak szafa trzydrzwiowa:Płacz:

I jakby Ci szafa pekala w szwach, bo ciagle masz ciuchy sprzed 2 rozmiarow, bo masz nadzieje, ze do nich wrocisz:oops: Trudny to temat jest strasznie, ale my z Renata tez na wiosne bedziemy laseczki:lol:

no właśnie o to mi chodzi, że to bardzo trudne. Trzymam za Was kciuki :Całus:

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

isa32
Lema
Drzwi podobno jada, zbiornik bedzie wymieniony, bo sie nie nadaje- takie mam wiesci z frontu:Oczko:

to dobrze, nie będziesz się zastanawiać czy przecieka czy nie. Trzymam kciuki, żeby front okazał się dziś dla Was łaskawy :Oczko:
Tak, okazal sie dzis laskawy::): Jak to sie mowi raz na wozie, raz pod wozem, my dzis na wozie::): Poniewaz szambo mamy trzyzbiornikowe, a tylko jeden jest do wymiany, wiec dzis nam podlacza (mam nadzieje, ze juz podlaczyli) te dwa zbiorniki i mozemy z nich korzystac:yes: Balam sie, ze to bedzie tak, ze albo trzy sie montuje albo wcale i bedziemy czekac az bedzie komplet. A drzwi sie MONTUJA! Dojechaly, L. mowi, ze ladne::):

Alutka7912
Cześć laseczki ::):
Pozdrawiamy z Anglii :wink:
Julka lot samolotem przespała (lądowanie też):mdr:

Super::): Buziaki:Całus:
asia78
Widze, ze wszystkie lipcowki rzucily sie w wir pracy:)

Ja sie rzucilam, w koncu kiedys trzeba sie skupic tylko na pracy::): Ale juz zrobilam co planowalam, mam chwilke wolna::):

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

No i Ala się nachodziła do żłobka, znów chora, kaszle ::(: idę zaraz do lekarza. Nie ma co prawda naszego pediatry, ale przed weekendem to wielkiego wyboru nie mam.
Chyba się przestanę chwalić, co powiem coś pozytywnego to później się wszystko chrzani.
Wiem, ze to nic takiego, ale perspektywa tydzień do żłobka i dwa w domu jakoś średnio mi się podoba. Do tego w niedzielę jestem sama w domu, a jak będzie chora to nigdzie się nie ruszymy...

No nic, miłego weekendu ::):

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Mimo że pogoda wydaje się dziś ładniejsza niż wczoraj to jest zimno, wróciliśmy z czerwonymi nosami do domu :D. Ale fajnie było się przewietrzyć bo wczorajszym siedzeniu w domu :D
Maciuś jak zasnął to w spokoju mogłam sobie poplotkować z koleżanką. Obgadałyśmy m.in. temat butów, ona polecała buty Primigi, trochę droższe niż Bartki, hmm. Jutro wybierzemy się na zakupy to na żywo zobaczę jak wyglądają.

Lema - super, że dziś dzień "na wozie", oby tak zawsze :Całus:

Odnośnik do komentarza

Hej, już jestem w zasiegu na dopozyczonym lapku :)
tak wiec jako pierwsza podpisuje liste obecnosci na dzis, choc to weekend i na pewno nikogo nie bedzie jak to ostatnio bywa...

Podroz mialam udana i spokojna, mimo wichur nie bylo wielu turbulencji w trakcie lotu, a Vic byl nadzwyczaj grzeczny i w metrze(20minut do centrum) w autobusie (1godz 45 minut na lotnisko) tam czas oczekiwania do wejscia na samolot poltorej godziny i sam lot poltorej godziny - wychodzilismy z domu o 14.40 a o 20.40 lądowaliśmy - i to jest najkrotsza i najtansza forma podrozy z Oflo do P-nia...
bo bi;ety lotnicze kupione z wyprzedzeniam to mozna kupic juz od 89zl w jedna strone za osobe (plus 23zl oplaty za platnosc karta kredytowa/platnicza), bilet autobusowy Vic do 4r.ż. ma w NO za darmo, dorosli 150/180kr w zaleznosci czy kupuje sie powrotny czy w jedna strone i 25kr przejazd metrem...(korona oscyluje ponizej 50groszy)

W Pl nietety czekal mnie zonk - brat cioteczny, któremu nie bylo pozwolone ruszać mojego matizka pod moja nieobecnośc - a byl zaparkowany u nich przed domem, bo Wuja nim jezdzil przed wylotem do Anglii,ale do niego mam pelne zaufanie a kuzyn juz wjechal z autobus wlaczajac sie do ruchu...
tak wiec kuzyn nawet mi go przez ten miesiac nie odpalil, auto zawilgotnialo na kablach chyba bo "kaszlalo" przez ponad pol drogi do mojego domu, ale przegonilam fasolke i juz potem jechala okay...
wczoraj stala nieruszana i dzis zonk kolejny - chcialam pojechac a tu auto nawet dechu nie mialo!!!!!!!!
dobrze ze do galerii Pestka mam na druga strone to kupilam w praktikerze kable, odpalilam z siostry akumulatora, bo dzięka Bogu pracuje rzut beretem w Plazie,wiec podjechala po pracy - pojedzilam fasolka na jedynce wokol osiedla przez 20 minut i zobaczymy jutro...
oby bylo ok...no bo albo wilgoc - albo moze akumulator walnal - wprawdzie nowy jest,ale zdarzaja sie przypadki ze cela walnie i nie trzyma...
ale mam nadzieje ze odpali...
jeszcze mnie na dniach czeka wymiana opon na zimowe.....

ech...

Buziaki dla wszystkich Was i udanego weekenda!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

Hej, sie witam, czesc Asia! trzymam kciuki za naroznik!

mi auto na szczescie odpalilo, spacer po kałużach juz z Vickiem zaliczylismy - ale tylko tych plytkich bo kalosze wywyiozlam do NO tam spodziewajac sie deszczy a byla piekna norweska jesien jak rzadko, bo czesciej sa deszczowe...
no i musze mu tu kupic kalosze,najlepiej ocieplane...

teraz spi, a jak sie obudzi, to obiadek (zupa z lososia norweskiego:Oczko:) a potem pojedziemy do babuni, ja sie kopne do tesco, tam ccc jest zobacze te kaloszki, no i mam jechac do ciotki bo ona ma stacjonarke a mąż ma dzwonic - zobaczymy, jak na razie slowem sie nie odezwal odkad tu jestem czyli od srody godziny 22ej...

Asia ja tez mam takie dylematy odchudzaniowo-szafowo-ciuchowe i nadal mam wszystkie ciuchy sprzed ciazy w rozmiarze 36/38 czyli S-ka a chwilowo nosze rozmiar 42 czyli duze L... no te 10 kg co mi wlazlo za niepalenie siedzi...wazylam juz 74,5kg, teraz mam 72,5 (73 jak mialam @ bo wtedy zawsze sie jest ciezszym) no i nadal 10kg musze zrucic by w te dzinsy rurki w rozmiarze 29 sie wmiescic, ja to z tych szeroko-biodrowych chociaz dzieki matce naturze, tyłek jest ok:yes: tylko mi brzuch z przodu wychodzi...ale juz sie ograniczam ilosciowo i slodkosciowo wiec jestem na dobrej drodze, trze sie wziac za koktajle bo jak ja mam sama sobie gotowac to zaraz nie mam jak i kiedy....i nie jem tak czesto jak powinnam...jedynie kokltajle mnie ratuja...i pusta lodowka

Czesc Magda, witamy, napisz cos wiecej o sobie:yes:

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...