Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

z tego co piszesz to ładna kiecka :)
bolerko - albo szal... tez by pasował...
pozdrawiam was serdecznie dziewczyny i uciekam - musze tatusia do domu zawieźć razem z maszynka do cięcia płytek, a po drodze zahaczyc o urząd wojewódzki, żeby złożyc wniosek o PL paszport dla syna - ojciec jest na miejscu to da rade...

wieczorem bedzie milo, z moja ulubioną psiapsiółką Danonka jestem umówiona, małża z Synem zostawię u ciotki ;)

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

Cześć ::): my po bilansie dwulatka. No u nas to jest wypytywanka :Niespodzianka:
Wszystko ok. Ala waży 11,600 i ma 86 cm wzrostu. Pediatra niezmiennie mnie zachwyca spokojem, podejściem do dziecka i wiedzą :great: żłobek odradza. Powiedział żebyśmy się jeszcze zastanowili, ale on jest dopiero za przedszkolem. Ale już postanowione. Ala idzie od połowy września. Jeśli będzie dużo chorować, to wtedy zrezygnujemy. Spać w żłobku nie będzie. Po obiedzie do domku. Mama też uważa, że powinno się udać. Nawet jestem zdziwiona jej nastawieniem. Fajnie, bo tak to zawsze takie osamotnienie czułam w decyzjach dot. Alicji. A tu niespodzianka ::):
Ale nocka kiepska, w końcu przyszła do mnie :Oczko:

A jaka spryciula. Lekarz każe ją rozbierać, a ta: siku zrobię. Cwaniara, byłyśmy na sikaniu przed wejściem. Ale rzeczywiście zrobiła - nerwowo podchodzi do lekarzy i pielęgniarek... a jaki był ryk, że trzeba się zmierzyć :Szok: później już trochę lepiej. Ale niezadowolona... Tak sobie pomyślałam, że jak się denerwuję to też co 5 min. chce mi się siku, ech nie miało co dziecko po matce odziedziczyć :Oczko:
Miłego dnia. Mam sporo pracy, ale później zajrzę. A na 17 dermatolog. Wyobraźcie sobie, że skóra Ali ładna, troszkę tylko szorstka w niektórych miejscach.

Jeszcze coś: pediatra mnie uczulił na jedną rzecz. Jeśli dziecko ma atopową skórę to absolutnie nie wolno mu robić czy naklejać tatuaży, takich z chipsów na przykład. Powiedział, że miał już nie jeden przypadek jak po czymś takim dziecko miało ropiejące, nie dające się zaleczyć rany. Także uczulam Was kochane.

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

czesc jestem.

Jestem u mamy o 8.30 wyruszylam z Oliwka autem na lotnisko zeby zobvaczyla jak samolot jest duzy z bliska i jak startuje, i zdazylismy na lot mojego brata do tunezji lecial na 14 dni na wakacje z dziewczyna iznajomymi.
Jaks iepatrzy tak jak sie wznosi ten samolot to az dech w pieriach zapiera ze taki "metal" moze latac??:lol: ale bosko, podobalo mi sie zdazylismy na ostatnia chwile doslownie....jak juz kolowal iszykowal sie do lotu, brat byl juz w srodku.

Pranie to szykuje na jutro....ale spoko loooz dawac co ktora chce do prasowania:)chetnie wyprasuje i poskladam!!!!!:oczko:

Teraz czekam na sms od brata , jak bedzie w hotelu....juz na miejscu sa tylko musza dojechac i zakwaterowac sie:lol:

O jeq tez bym tak chciala....

http://www.suwaczek.pl/cache/66190808a7.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Lipcówki :lol:

Dziś mam "wolny" prawie cały dzień. Do mieszkania (po to by dalej sprzątać :Szok:) jadę dopiero popołudniu, zawożąc po do drodze dzieci do K (w ciągu dnia nie miałam możliwości by mieć do nich opiekę). Teściowa była do wczoraj więc od rana do prawie wieczora byłam w tym nowym mieszkaniu i prawie wyszłam na prostą z generalnym sprzątaniem gdy Ci od wykończeniówki znów dodali mi roboty, bo mi od wiercenia zasyfili mieszkanie :Zły::Zły::Zły:
A w weekend mieliśmy wesele mojej kuzynki, było super. W pierwszy dzień wesela byliśmy sami, a na poprawiny wzięliśmy dzieci, miały sporo frajdy a my przez ich ciągłe pilnowanie w efekcie nie zatańczyliśmy ani jednego tańca, bo zamiast się bawić na weselu to biegaliśmy za dziećmi a głównie za Maćkiem :Oczko:
Nie wiem co jeszcze napisać, czekam z Adasiem aż obudzi się Maciuś i idziemy na plac zabaw a potem pojedziemy do taty.
Jutro mamy ostatnie poprawki stolarskie i w sobotę przeprowadzka :lol:

Odnośnik do komentarza

Devachan – gratuluję wypasionego matizka :great:
A męża współczuję.

Isa - trzymam kciuki za adaptację Aluni w żłobku i za Wasz urlop :Całus:
I super, że po bilansie ok. Maciek miał już tatuaż na ręce (Adaś miał i on też musiał mieć :Oczko:), nic mu się nie działo, ale zawsze warto być czujnym.

Lema – ja też uważam, że wesele to nie jednak jest impreza dla małych dzieci.
Pakowania współczuję :Kiepsko::Oczko:

Isa, Babeczqa – powodzenia na studiach ::):

Alutka – a ja mam odwrotne wrażenie :Oczko:, że do domu mimo chęci wraca się wolniej, bo korki, bo dużo ciężarówek, bo coś tam...
Super weekend w Wawie mieliście, sporo zwiedziliście. Nam się Łazienki bardzo podobały :Oczko:
Śliczna sukienka ::):

Kwiaciarka – ciekawa jestem tych brzózek do 5m.

Asia – jak Ty rozwaliłaś te deskę? :Oczko:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...