Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

Lema
A Franek do przedszkola chodzi bardzo chetnie, chce jechac jak najwczesniej, zeby miec wiecej czasu na zabawe (bo do sniadania maja czas "wolny"):yes:

Mikolaj tez chodzi bardzo chetnie. Spacery i wycieczki piesze to codziennosc, ale o 19.00 Mikolaj juz chrapie, nieraz z 3 bajek zostaje przeczytana tylko 1 bo nie ma sily nawet sluchac, chce by zciemnic swiatlo i zasypia.
Czytacie dzieciom bajki???
U nas codziennie obowiazkowo.

kwiaciarka
czuje ,ze mam opadniete powieki - teraz nie wiem, czy jestem niewyspana, bo mialam koszmary dzis senne, okropne koszmary, czy wlasnie mi opadly ze starosci .

na pewno od starosci, stara Babo! :Oczko::sofunny:

http://ticker.7910.org/an1cA4ZB0360030MDAwOGQ0fDY4MDg4MDc0ZGphfE1pa29sYWplayBtYQ.gif

Odnośnik do komentarza

U nas nie ma czytania bajek, bo chłopaki nie lubią :Oczko:. Czytanie jeśli jest to wcześniej, ale nie do spania :Oczko:. A od jakiegoś czasu Adaś sam czyta :) i jak Maciuś go poprosi o przeczytanie jakiejś książki to Adaś puchnie z dumy, że umie zrobić coś, co do niedawna robili tylko rodzice ;)
Adaś i Maciuś idą spać ok. 20.00-20.15 i wstają od kilku tygodni znów ok. 5.30-6.00.

Odnośnik do komentarza

A ja cos Wam powiem nt. czytania ksiazek wieczorem w lozku.
Ja po ostatniej wizycie u okulisty z Kuba, postanowi;lam, ze nie bede przyzwyczajac Eli do czytania ksiazek wieczorem w lozku - okulistka powiedziala, ze wiekszosc rodzicow robi ten blad, ze pozwala dziecku czytac w lozku wieczorem przed snem - wiec nie chce Eli przyzwyczajac. To raz, a dwa , ze Ela woli jak sie jej wieczorem opowie bajke kkiedy ona sobie zasypia. A czytanie woli za dnia, siadamy na wypoczynku i sobie czytamy a pozniej - koniecznie musze narysowac rysunek do tego co czytalysmy a ona pokolorowac musi :)
Wracajac do czytania ksiazek wieczorem w lozku przez dzieci - oczy dzieci wieczorem sa juz zmeczone, nauka w szkole, gdzie sie wzrok wyteza, a pozniej w domu w dzisiejszych czasach - komp i tv ( w dzisiejszych czasach glwony sprawca zmeczenia oka i psucia sie wzroku).
I teraz juz to zmeczone calym dniem oko czyta wieczorem gdzie nie ma odpowiedniecgo switala, do czytania powinno byc siwatlo dzienne, inaczej oczy bardzo sie mecza ( znowu), po kolejne w lozku czyta sie w nie odpowiedniej pozycji , ale nie chodzi o kregoslup tylko kat pod jakim oko czyta, czytajac w lozku kat jest nieodpowiedni i to kolejny czynnik obciazajacy oczy - to wszystko wplywa na to, ze wzrok sie psuje a dzis coraz wiecej dzieci musi nosic okulary do czytania i pisania.
Zalecila Kubie czytac ksiazki w dzien, przy biurku, na krzesle, tak aby kat czytania byl odpowiedni i odpowiednie swiatlo dzienne. Wieczorem czytanie w lozku ma zakazane.

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

RenataOslo
Czytanie dziecku a czytanie przez dziecko to dwie zupelnie rozne sprawy.

wiem, wiem, ale chodzi tez o to, ze sie przyzwyczaja dziecko do tego ,ze ksiazki sie czyta wieczorem

ja lece po komorke Kuby z naprawy odebrac i cos do jedzenia kupie, u nas wiosna, piekna pogoda to przy okazji sie dotlenie

Asia Ele ostatnio komp malo interesuje, rzadko zasiada na kompa, ale jak juz siadzie to ma gre z barbi, ubiera lalki, czeszcze itp. Lubi tez w wordzie np. pisac roznymi kolorami.
Ale rzadko zasiada.

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

A no wlasnie jeszcze jest Pingwin cos podobnego do worda. Mozna pisac pedzlem kote, ze sie pokazuje linia zrobiona z kotow albo przerywana, sa rozne kolory gumki. Taka grafika

Dobra spadam, bo mam obiad na glowie, dead line z Gimpa ( 6 przerobek) i PowerPointa ( 2 prezentacje po 10 slajdow), pulmunologa i zaraz mama bedzie

Milego dnia!!!

Odnośnik do komentarza

asia78

A jak lipcowiatka z komputerem? Stefek katuje 3 strony ciufcie, buliba i MM. Do tego jeszcze jakis Koziolek Matolek

Maciek z mojej inicjatywy siadł do kompa, bo chciałam żeby trochę rękę poćwiczył (jej sprawność, motorykę). Grał już ze 4 razy :Oczko:, tak po 15 minut. Raz na Ciufci (malowanie paznokci najbardziej mu się spodobało :D), a 3 x to była gra Adasia, ale też ją lubię - takie zbijanie piłką przedmiotów ;)

Odnośnik do komentarza

Ala ma jedną grę - Mały Adibu w wesołym cyrku - włączamy raz na 2 tygodnie, czasem rzadziej. Rozpracowała ją szybciej niż my. Ale ostatnio pograła pół godzinki i sama wyłączyła. Lubi pisać literki na kompie. Poza tym nic więcej nie robi. Staram się tego bardzo unikać.
Czytamy raczej wiczorem, ale jeszcze przed myciem. Później ogląda bajkę w tv - albo nie, z tym różnie. Czasem prosi o bajeczkę w łóżku, a czasem ja jej opowiadam. Nie ma u nas ścisłych reguł jeśli chodzi o czytanie.

A w ogóle to zjadła trochę suchej bułki i na razie było ok. Teraz pewnie śpi mała bidusia. ::(:

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...