Skocz do zawartości
Forum

Mamusie z Krakowa i okolic


Tasik

Rekomendowane odpowiedzi

frania
Witajcie!

Królowa, mój mąż też z Łodzi jest :36_1_1:Ale my na szczęście tam nie jeździmy :yyy:

Aniu, zdrowiejcie jak najszybciej :36_1_67:

Ja już mam okna prawie pomyte, zostały mi jeszcze dwa w pokoju Zosi. I firanki do prasowania :36_19_1:

Widzę, że dostajecie różne rzeczy ze streetcomu - ja z miesiąc temu miałam soczki tetra paku. A na kosmetyki nigdy się jeszcze nie załapałam - jedynie na farbę do włosów Wellaton. A z tego co widziałam to tam i adidasy i ekspresy do kawy się dostaje :noooo:

Do mnie też raczej drobne rzeczy przychodzą. Ale takie też cieszą :)

Frania nie prasuj firanek, tylko powieś wilgotne od razu po wyjęciu z pralki, szkoda zachodu na machanie żelazkiem :) No chyba, że Cię to odpręża he he :)

Odnośnik do komentarza

Dziewuszki z racji tego, że dzisiaj zaraz po pracy jedziemy do moich rodziców, a tam będę zaległości rodzinne nadrabiać do oporu i na czasu na forum może zabraknąć, już teraz
składam Wam najserdeczniejsze życzenia zdrowia, radości, odpoczynku w towarzystwie dzieciaczków i lubych :) Oprócz tego samych sukcesów z życiu zawodowym i prywatnym.
Odpocznijcie sobie, zrelaksujcie i nacieszcie się bliskimi.

http://trybunalscy.pl/system/files/images/34186_wielkanoc.png

Odnośnik do komentarza

Daffodil
frania
Witajcie!

Królowa, mój mąż też z Łodzi jest :36_1_1:Ale my na szczęście tam nie jeździmy :yyy:

Aniu, zdrowiejcie jak najszybciej :36_1_67:

Ja już mam okna prawie pomyte, zostały mi jeszcze dwa w pokoju Zosi. I firanki do prasowania :36_19_1:

Widzę, że dostajecie różne rzeczy ze streetcomu - ja z miesiąc temu miałam soczki tetra paku. A na kosmetyki nigdy się jeszcze nie załapałam - jedynie na farbę do włosów Wellaton. A z tego co widziałam to tam i adidasy i ekspresy do kawy się dostaje :noooo:

Do mnie też raczej drobne rzeczy przychodzą. Ale takie też cieszą :)

Frania nie prasuj firanek, tylko powieś wilgotne od razu po wyjęciu z pralki, szkoda zachodu na machanie żelazkiem :) No chyba, że Cię to odpręża he he :)

niestety, moje firanki z woalu przeczą tej zasadzie, już próbowałam - powieszone wilgotne są jak krowie z pyska wyjęte :kiepsko:

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

Daffodil

Frania nie prasuj firanek, tylko powieś wilgotne od razu po wyjęciu z pralki, szkoda zachodu na machanie żelazkiem :) No chyba, że Cię to odpręża he he :)

Jakbym słyszała Tatę Julcia! :oczko: Ja też niestety jestem tradycjonalistką i 'macham żelazkiem'. W ogóle, to dopiero jak sama zamieszkałam to pierwszy raz usłyszałam o tym sposobie z wieszaniem mokrych firanek! Moja mama też nigdy tak nie robiła, no ale wolny wybór:)

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yyx8dpcpxb1ea.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9itfxz7too.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz27v1ws8z4.png

Odnośnik do komentarza

Hej :)

U mnie trochę się pozmieniało, ciężkie miałam dni... :(, ale już jestem w pionie i skupiam się, na ile mogę, na przygotowaniach świątecznych, choć niewiele tego, bo wyjeżdżamy jutro, czyli już dziś, do teściowej i siostry K. W sobotę wieczorem wracamy i reszta Świąt już u nas, a w niedzielę robimy imprezę urodzinową Adasia :)

Co do mycia okien, to wreszcie ich nie myłam :). Wzięłam studentkę z ogłoszenia i już przy tym zostanę. Wreszcie nie będę przez 3 dni narzekać po myciu okien na bóle kręgosłupa. Super sprawa z taką wynajętą osobą :yes:
A firanki (u mnie w domu jest tylko w salonie) też wieszam (tzn. nie ja tylko K.) na wilgotno, prosto z pralki :)

Fajnie, że dostajecie do testowania różne rzeczy ze Streetcomu. Też bym tak chciała :), tam się trzeba zapisać, czy jakoś inaczej można się tam „dostać”?


Ania
- dużo zdrowia dla Was!

Daffo – podoba mi się określenie „czekoladowy zwierzyniec”, rzeczywiście dobrze mieć jego zapas w domu ;)
Udanego wyjazdu do rodziców :)

Królowa – super z takimi owocnymi porządkami.
Udanego wyjazdu do Łodzi :)

Daffo, Frania - trzymam kciuki za przedszkole.

Odnośnik do komentarza

Kochane!

Z okazji Świąt Wielkiej Nocy przyjmijcie najserdeczniejsze życzenia zdrowia, spokoju i radości.
Życzę, by ten czas odradzającej się nadziei pomógł uwierzyć nam wszystkim w mądrość, dobro i sens tego świata.
A ciepła i wiosenna aura niech doda nam sił i napełni radością i optymizmem.

Frania z rodzinką

http://2.bp.blogspot.com/-3Rk5pLFYMNg/TbLXmEG5vpI/AAAAAAAAAng/j4K3uF0slWA/s1600/02.jpg

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewuszki moje kochane :zwyrazami_milosci:

Dopiero wczoraj od rodziców wróciliśmy, więc czasu na forum nie było zupełnie, bo raz u jednej babci odwiedziny, raz u drugiej i tak nam ten tydzień ekspresowo zleciał.

A teraz tak pokrótce napiszę co u nas.
Kubulec wyjazdem do babci był zachwycony, nie chciał wracać wczoraj i aż łezki miał w oczkach. Cudownie grzeczny był. Wiadomo, diablik z niego wyłazi od czasu do czasu i darcie paszczy było nie raz, ale poza takimi epizodami, to do rany przyłóż. Posprząta po sobie, pomoże, przy tym nawija cały czas, czym totalnie rozklejał wszystkie babcie :)
Do święcenia miał swój koszyczek i z dumą maszerował, po czym powędrował do mojej babci 2,5 km w jedną stronę. W szoku byłam, że w ciągu dnia 5 km na nóżkach zrobił bez większego marudzenia. Zamiłowanie do spacerów to chyba po rodzicach odziedziczył :)

W niedzielę spotkał się z córami moich kuzynek. Super się bawili razem.
A w poniedziałek zrobiliśmy pierwszą część urodzin. Było dmuchanie tortu i mnóstwo prezentów. Już tablicę magnetyczną dostał i to strzał w dziesiątkę był, bo cały czas bazgroli po niej. Hulajnoga też była i zachwycony. Już parę razy na spacerze jeździł i podoba mu się bardzo, szybko załapał o co chodzi. Dzisiaj rano awantura była, bo do żłobka chciał jechać :whistle:
Oprócz tego dostał parę gier edukacyjnych i całą masę ubranek. He he ubranka to chyba bardziej mnie ucieszyły, ale takie ilości koszulek dostał, że chyba przez 3 lata nie będę nic kupować :)

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Hej :)

Fajnie, że dostajecie do testowania różne rzeczy ze Streetcomu. Też bym tak chciała :), tam się trzeba zapisać, czy jakoś inaczej można się tam „dostać”?

Dziubala trzeba się na ich stronie zarejestrować, wysłać oświadczenia i czekać :)
Naprawdę warto, bo czasem świetne rzeczy przysyłają. Ja od razu po zarejestrowaniu się miałam sporo kampanii, potem dłuższa cisza i znowu sobie przypomnięli o mnie :)

Ile za umycie okien zapłaciłaś? Nawet nie pomyślałam o takiej opcji, a w sumie chyba warto by było :)

Odnośnik do komentarza

Cześć :)

Nasze Święta były bardzo intensywne, bo piątek i sobota wyjazdowa do teściowej i siostry K., sporo gości tam było. W niedzielę już u siebie robiliśmy urodziny Adasia i mieliśmy gości do poniedziałku. Potem dzień z dziećmi, bo jeszcze wolne od szkoły, a ostatnie 2 dni to bieganie za prezentami, które K. ze sobą dziś zabrał do... Danii (w niedzielę jest komunia jego chrześnicy). I właśnie od dziś do wtorku jestem słomianą wdową. Pierwszy raz (od 11 lat małżeństwa) będę tak długo bez K. ;). Mam nadzieję, że nie będę się bała :Nieśmiały:

Daffo – świetnie, że takie udane mieliście Święta i super z trafionymi prezentami dla Kubusia :). Mnie ubranka i inne prezenty tzw. praktyczne też zawsze cieszyły ;)

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Ile za umycie okien zapłaciłaś? Nawet nie pomyślałam o takiej opcji, a w sumie chyba warto by było :)

Za 1 okno 10 zł :). Jeszcze zapytałam czy umyłaby mi balkon (barierki i podłogę), chciała za to też 10 zł. Łącznie wyszło 60 zł (była u mnie 5h) i dałam jej 10 zł „napiwku”, bo byłam pod wrażeniem, że porządnie wszystko zrobiła.
A, ona miała swoje środki czystości! Wg mnie warto skorzystać z takiej oferty :yes:

Odnośnik do komentarza

Witajcie po świętach! :)
My też już wróciliśmy do codzienności po Wielkanocnych wyjazdach. Byliśmy w Łodzi, jak pisałam i było całkiem przyjemnie. Odwiedziliśmy dużo rodziny, wszyscy się pozachwycali Julciem i wróciliśmy we wtorek :D
A w święta tak się objadłam, że teraz na nic nie mam ochoty... Na ciasto patrzeć nie mogę, kiełbasy i inne szynki odpadają, o sałatkach nie wspominając :lol: Więc dziś na obiad była jarzynowa :)

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yyx8dpcpxb1ea.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9itfxz7too.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz27v1ws8z4.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewuszki w piątek trzynastego :)

Ja już nie mówię, że przesądna nie jestem, bo jak ostatnio tak powiedziałam, to 13. stłuczkę zaliczyłam he he, więc się wstrzymam tym razem. Ale z drugiej strony nic się nikomu nie stało, a zarobiliśmy tylko na tym, więc w sumie może i nawet nie było to takie do końca pechowe wydarzenie :)

A dzisiaj z samego rana dobre informacje, bo Kubulec się do przedszkola pierwszego wyboru dostał :yuppi: Strasznie się cieszę, bo to dwa kroki od domu jest i bardzo fajne, bo byliśmy na wizji lokalnej :)
Teraz tylko się okaże czy cyrki będą przy podpisywaniu umowy, bo my ten inny adres zamieszkania mamy, a inny zameldowania i zobaczymy czy rachunki na nasze nazwisko wystarczą jako dowód :whistle:

Wczoraj chłopaki na spacer powędrowali z hulajnogą i deszcz ich zlał porządnie :) Na szczęście Kubulec miał kurtkę przeciwdeszczową i nie wyglądał na chorego dzisiaj. Paczkę na poczcie odebrali, bo przed świętami zamawiałam końcówki do szczoteczki elektrycznej do zębów. Zamówiłam też dziecięce takie delikatniejsze i Kuba taką frajdę miał przy myciu jak nigdy :) Chichotał przez cały czas. Poza tym ta szczoteczka po dwóch minutach sygnalizuje dźwiękiem, że już można kończyć i teraz dwie minuty bez gadania myje, bo na dźwięk czeka :)

A ja wczoraj wybrałam się na zajęcia fitness prowadzone przez pana Alexisa z Kuby. No uśmiałam się jak nigdy. Trochę było salsy, a trochę murzyńskich wyluzowanych ruchów he he, bosko te wszystkie baby wyglądały :) Ale facet ekstra, po polsku umie trzy slowa na krzyż: do przodu, do tyłu i bioderka :hahaha:

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Cześć :)

Nasze Święta były bardzo intensywne, bo piątek i sobota wyjazdowa do teściowej i siostry K., sporo gości tam było. W niedzielę już u siebie robiliśmy urodziny Adasia i mieliśmy gości do poniedziałku. Potem dzień z dziećmi, bo jeszcze wolne od szkoły, a ostatnie 2 dni to bieganie za prezentami, które K. ze sobą dziś zabrał do... Danii (w niedzielę jest komunia jego chrześnicy). I właśnie od dziś do wtorku jestem słomianą wdową. Pierwszy raz (od 11 lat małżeństwa) będę tak długo bez K. ;). Mam nadzieję, że nie będę się bała :Nieśmiały:

Super, że święta takie udane :yuppi:

I od razu wszystkiego najlepszego dla Adasia
http://4.bp.blogspot.com/-fEYEaruJTME/T1E4A4-1iRI/AAAAAAAABNs/gyuk_2LvOKI/s1600/tort.jpg

Oby czas do wtorku zleciał jak najszybciej. Już sobie wyobrażam to czułe powitanie :)

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Daffodil
Ile za umycie okien zapłaciłaś? Nawet nie pomyślałam o takiej opcji, a w sumie chyba warto by było :)

Za 1 okno 10 zł :). Jeszcze zapytałam czy umyłaby mi balkon (barierki i podłogę), chciała za to też 10 zł. Łącznie wyszło 60 zł (była u mnie 5h) i dałam jej 10 zł „napiwku”, bo byłam pod wrażeniem, że porządnie wszystko zrobiła.
A, ona miała swoje środki czystości! Wg mnie warto skorzystać z takiej oferty :yes:

Przyznam, że zaskoczona jestem bardzo, że tak niedużo! Spodziewałam się kwoty rzędu 300-400 zł :lup: Coś mi się wydaje, że też się skuszę kiedyś :)

Odnośnik do komentarza

krolowa_angielska
Witajcie po świętach! :)
My też już wróciliśmy do codzienności po Wielkanocnych wyjazdach. Byliśmy w Łodzi, jak pisałam i było całkiem przyjemnie. Odwiedziliśmy dużo rodziny, wszyscy się pozachwycali Julciem i wróciliśmy we wtorek :D
A w święta tak się objadłam, że teraz na nic nie mam ochoty... Na ciasto patrzeć nie mogę, kiełbasy i inne szynki odpadają, o sałatkach nie wspominając :lol: Więc dziś na obiad była jarzynowa :)

He he też mam syndrom świątecznego obżarstwa i na jedzenie patrzeć nie mogę :)
Super, że święta takie udane, mimo że z teściami spędzone :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...