Majówki 2010

[Gosiak0512]

ze mnie juz dłuższy czas nic nie leci więc mam spokój.. no i 8.07 do gina idę

[Izzys]

Bursztynka śIlicznotka ta twoja Hanusia jest

EmIlka trzymaj sie bidulko

Asia byłam ostatnio u ortopedy i przy okazji zbadał wszystko i o wszystko wypytał m.in. o karmienie, powiedziałam mu, ze karmie cały dzien i nie daje rady, bo wieczorem po całodziennym karmieniu nie mam juz tak duzo mleka i zdarzało sie, ze musialam dokarmiac. Powiedzial, ze nie moze tak byc i, ze dziecko przez pierwsze 10minut wypija 95% mleka, a wiec po 10minutach mam odstawic ja od piersi i polozyc, a jak jeszcze bedzie sie domagac jedzenia to dac jej troche herbatki koperkowej, a wtedy usnie i po reszte mleka wybudzi sie po 30minutach, a jak juz ma dosc to pospi dluzej. Nie chciało mi sie wierzyc ale przyjechalam do domu i nakarmilam ja 10minut z zegarkiem w reku i odlozylam, no i bylam w szoku, bo mala spala jak zabita.
Na drugi dzien to samo po 10minut i odkładam zdarza sie, ze jak nie do pije to sie budzi ale wtedy daje jej herbatke i spi, do dzis nie moge w to uwierzyc

Czasami nie chce spac wiec daje jej jeszcze troche ale pociagnie wtedy dwa trzy razy i spi jak aniołek, a ja jestem szczesliwa, bo moge zrobic wreszcie cos bez niej

Jezeli chodzi o szczepienie to my idziemy w przyszłym tyg. i zdecydowalismy, ze szczepimy 5w1.

Moja malutka w te upaly spi lepiej i wydaje mi sie, ze to ze zmeczenia, bo taka pogoda jednak jest strasznie meczaca.

O chustach duzo slyszalam dobrego ale przeczytalam ostatnio artykuł i nie chce juz chusty, byc moze to jest bujda ale jak zawsze wole dmuchac na zimne.

PUDELEK - Te nosidełka spowodowały ŚMIERĆ 14 NIEMOWLĄT!

Mnie juz wlasciwie nic nie leci, czasami delikatnie mam wkladke pobrudzona ale sa to sladowe ilosci, w przyszlym tyg ide do kontroli do mojego gin. wezme tez mojego szkraba, zeby sie pochwalic i pokazac mu ja na zywo, a nie tylko w monitorku.

[AnkaS]

dziewczyny tak sobie mysle ze karmenie piersia ma sie proporcjonalnie do sciagania laktatorem 7-5-3 nakjwiecej leci jak zaczynam sciagac
a jeszcze mam pytanie jak wyglada u waszych dzieci slad po szczepionce na gruzlice u nas jest czerwona otoczka a w srodku taka ropa zielonkawa slyszalam ze tak ma byc a jak jest u was?
w te upaly moj o dziwo tez sporo posypia
wczoraj zasnal o 22.45 i zbudzil sie o ........5.30 bylam w szoku ze nie byl glodny w miedzydzasie
a mnie dzis glowa boli to chyba z tej duchoty zaraz sobie zrobie kapiel babelkowa korzystajac z okazji ze maly spi

[AnkaS]

a tak wogole ciesze sie strasznie ze was poznalam chociaz nie w realu czuje ze jestesmy takimi wirtualnymi kumpelkami

[kamelia06]

jak tam dziewczyny z kolkami u nas dalej sa dzisiaj sprobowalysmy czopki viburcol i widze ze malutka spokojniejsza i nawet sie do mnie usmiecha :)

bursztynka śliczny aniołeczek :)

[kamelia06]

no i zapomnialam powiedzcie jak czesto i po ile czasu jedza wasze pociechy ja sie martwie bo moja malutka je co godzine czasem co 40min tylko ssie nie wiecej niz 5min.. w nocy przesypia wiecej ale tez cmoka tylko 5 do 7 minuty zastanawiam sie czy nie malo i czy nie jest glodna.. niestety moj maz nauczyl ja ssac smoczka i przez to sie pogubilam czasem nie wiem czy chce piersi czy smoczka probowalam jej zabrac ale placz niesamowity wiec sie poddalam :(

[Izzys]

Moja jadła całymi dniami, a w nocy budziła się tylko raz, a teraz jak wiem ile czasu mam poswiecic na karmienie to je 10 minut co pol godzinki lub godzinke, czasem nawet spi 3h, a w nocy nadal tylko raz okolo 5tej

[Izzys]

Anka ja też się bardzo ciesze, że sie poznalysmy i fajnie by bylo spotkac sie kiedys

[bursztynka]

Witajcie Mamusie !!! Dzięki za komplementy przekażę rano Hani :)

Ja też bardzo się cieszę że WAS mam :)
zawsze można się wygadać a tak to kto nas zrozumie ? Mamy już niestety nie mam teściowa najlepiej jak jest daleko i w zasadzie to nie ma do kogo w naszych problemach się poradzić .

Co do odchodów to i u mnie były długo krwiste 3 tyg potem do 6 brązowo zółte i jak minęło 6 tyg. to znowu pojawiło sie trochę jasno krwistych a potem troche śluzu do gina niestety nie udało mi sie iść bo w wyznaczonym dniu miałam zakończenie roku w przedszkolu ale po tyg.było normalnie więc zobaczymy za m-c czy to był kres czy co?

Jak Wam tak dzieciaczki wiszą czasem długo przy piersi a nie czujecie że ssają pokarm i go połykają to najprościej niestety trochę na siłę w kącik ust dzieciątka wsunąć swój mały palec.

[kamelia06]

och zazdroszcze ja w nocy wstaje dwa do trzech razy.. przez ten brzuszek taka nie spokojna i budzi sie czesto..

[bursztynka]

kamelia06 ja nie liczę jak często karmię małą czasem pewnie co 30 min na pięć min a czasem jak śpi to i co 3 godz a w nocy to i co 7 godz.

[asiabambo]

Gosia i Izunia - Michałek ssie od 3 dni tak długo, i cały czas czuję że ciągnie mleko. Ale takim małym strumyczkiem, piersi cały czas są miękkie, nie to co dotychczas, czekam kiedy ten kryzys minie.... a tak narzekałam że mi z cycków cieknie wrecz, a teraz posucha:(:(:( I dlatego Miś tak długo pije zanim się nasyci. Jest po prostu głodny, wierci się i płacze.
U mnie jest to skutek stresów które przechodziłam i właśnie podawania smoka przez kilka dni - to wszystko spowodowało tą małą podaż mleka. Sopfie u Ciebie też tak było że Michałek tak długo pił????? A herbatek żadnych mu nie daję. Stosuje zasade że nie dopajam, a teraz jak te upały to on i tak cały czas przy cycku wiec spargniony nie jest/ Wiem też że dopajanie Go właśnie teraz bedzie najgorsze w obecnym kryzysie laktacyjnym, bo mleczka w ogóle za chwile nie bedzie:(

[Sopfie]

Cześć Dziewczyny!
My dziś cały dzień u rodziców bo tam wygodniej niż w bloku - tymbardziej, że mężoju na urlopie:).
Przy okazji spotkałam się z koleżanką z patologii - poznałyśmy się bo leżałyśmy na sąsiednich łóżkach i okazało się, że mieszka w tej samej miejscowości co moi rodzice. Dziś nasi synkowie (różnica między nimi 2 tygodnie) pierwszy raz się spotkali, a my stwierdziłyśmy, że z tych wszystkich nerwów związanych z pobytem w szpitalu choć nasza znajomość jest pozytywna;).

Z Nami na forum chyba jest podobnie - przeżywamy ze sobą tyle wzlotów i upadków, że jesteśmy sobie bliskie jakbyśmy się znały latami i tgo jest super. A już moje spotkanie z Gosią na sali poporodowej to kompletny kosmos:).

[Sopfie]

A propos spania to mój Michał był tak zmęczony wczorajszym dniem, że po kąpaniu o 20 zasnął i obudził się dopiero o 3.30 a potem spał do 8. Musiałam w nocy ściągać mleko bo ze mnie leciało, ale wyspana jestem jak dawno! Dziś spał więcej w ciągu dnia, ale też padł, więc pewnie będzie dobrze spał. Gosiu - ja też tak myję Miśka:)

Jeśli chodzi o odchody to u mnie trwały prawie 6 tygodni, a teraz od poniedziałku mam okres. Mam nadzieję, że się wkrótce skończy bo jest dość obfity. Już mam dość, że ciągle coś ze mnie kapie...

Idę się zdrzemnąć póki mogę. Buziaki:)

[Sopfie]

Asiu u mnie było dokładnie tak samo. Wiem, że się denerwujesz, ale postaraj się sobie wmówić, że jest coraz lepiej, bo nic nie wywalczysz. Twoje nerwy maja duże znaczenie. To się naprawdę niedługo skończy! Wszystko będzie dobrze. Powiedz sobie, że najgorsze co Cię może spotkać to podanie Misiowi od czasu do czasu butelki, a przecież wiele z forumowych mam tak robi i ich dzieci świetnie się rozwijają. Jak się trochę wyluzujesz to pójdzie łatwiej. Myślę, że narzucasz sobie zbyt dużą presję. Pamiętaj, że jesteś świetną mamą i robisz wszystko co w Twojej mocy!!!!

[jagdeb]

Ja też się strasznie cieszę że mamy siebie i swoje forum :) Bo kto nie zrozumie młodej mamy
tak jak druga młoda mama :)

asiabambo gdzieś słyszałam że nawet jak masz wrażenie pustych piersi to one i tak nie są puste

[kamelia06]

dzieki to mnie uspokoilyscie :) malutka spi juz druga godzine super to chyba ten czop tak zadzialal :)

asiabambo czytalam o tym duzo i pomimo ze piersi sa miekkie to nie oznacza utraty pokarmu pisali ze jak laktacje sie powoli normuje to piersi juz nie sa takie nabrzmiale a mleka jest tykle samo ile potrzebuje twoj maluszek.. u mnie tez juz nie sa takie jak byly wczesniej a widze ze mleka jest troche bo czasem samo tryska a piers miekka.. takze byc moze nie masz sie czym martwic

[Gosiak0512]

Czor.
Moje dziecię chyba jednak nie miało kolek tylko za gorąco mimo wszystko! Dziś nie dałam kropel i spokój. :) . No i u mnie coś kiepsko z mlekiem ale to przez te upały co wyda się dziwne wręcz bo mały śpi sporo a je mało, dosłownie tylko pije parę łykow i u mnie luz od wczoraj. Ale na wieczór już działałam laktatorem i od rana znów się zabiore. W nocy je więcej i dłużej wstaje o 1 i 4 lub 5. Wszyscy troje śpimy do 9 czasem dalej :)

co do naszej forumowej znajomości to cieszę się również że was poznałam :) i rzeczywiście fajnie by było się kiedyś spotkać :) wiecie ja jestem na innym forum majówka 2008 i tak się zrzylysmy że już kilka złotów z dziećmi było i były super, dziewczyny jeżdżą całymi rodzinami na 2 czy 3 dni a i mężowie się skumali ze sobą :) ja co prawda nie byłam jeszcze na żadnym bo a to nie miałam jak wziąć urlopu a to w ciąży już byłam a to z kolei mąż nie mógł ale mam nadzieję że wreszcie mi się uda poznać je w realu :) kilka znam bo chodziłysmy razem na spacery, herbatki i ciacha bo kilka było nas z warszawy. No i teraz jedzie kilka razem na wakacje nawet :) no i następny zlot w sierpniu ale nie pojedziemy :( bo mąż nie może wziąć urlopu bo jego kierowniczka bierze a ktoś musi rządzić stacja ale kombinujemy że może się uda jakoś weekend wykombinowac.

[anmiodzik]

Hej Mamusie ;)

ja też się cieszę, że tutaj trafiłam na Was :) Możliwość wyżalenia się i skonsultowania swoich obaw jest bezcenna, kiedy siedzi się całymi dniami w domu. A prawdą też jest, że mamy wyjątkowo przyjaznie do siebie nastawione forum!

Wczoraj wieczorem znowu mialam z Małą przeboje.. po 2 dniach spokojnych. Sama nie wiem czy to kolka.. czy to z upałów? Jak przystawiałam ją do piersi - bo tak najszybciej się uspokajała zawsze - to mi się wyjątkowo wczoraj rzucała, wypluwała, a później znów nerwowo szukała... każdy jej przełyk mleka był przeze mnie odczuwany jako ogromny i bolesny dla niej - kurde, może mi za szybko mleko leci, a może się nie najada. I cały czas takie pytania mnie dręczą. W nocy już ładnie piła, spała.. teraz też - napiła się ładnie przez 12min i zasnęła - po czym wzięłam ją na ramię i od razu porządnie jej się bekło. Teraz śpi na ramieniu.

Ale z tego co czytam, to nie jestem sama z takimi nurtującymi mnie pytaniami.. i chyba po prostu trzeba uwierzyć w siebie, nadal karmić kiedy Maleństwo się domaga i być pewną, że nie ma dla swojego dzieciątka nic cenniejszego, niż miłość, bliskość i bogactwo pokarmu jakie otrzymuje przy każdym przystawieniu do piersi.

A propos jeszcze czasu karmienia - w nocy zaczęłam zwracać uwagę na to, ile Natalce zajmuje czasu intensywne jedzenie po którym zasypia - bo wydawało mi się, że ona ciągnie cyca w nieskończoność. Co się okazało - to chyba tylko takie moje dziwne odczucie, że to trwa i trwa! Minuty mi się dłużyły chyba! Za każdym razem jej aktywne ssanie trwa do 10 min! Czasem 8, czasem 12 po czym zasypia i sobie "ciumka" - i niekoniecznie połyka! Więc ja, po tych kilku minutach aktywnego ssania, jak widzę że przysypia i nie działa już na nią wybudzanie - zabieram jej cyca i wkładam smoczek! Zadziałało... i spróbuję ją tak oduczać "ciumkania" cyca po jedzeniu. No chyba że naprawdę będzie na tyle rozżalona, że będzie tego ewidentnie potrzebowała - bo w końcu tu może chodzić właśnie o tą bliskość, która uspokaja.

Wiem wiem.. za dużo piszę :P

[bursztynka]

Witajcie Mamusie !!!

Ja tylko na chwilkę upał niemiłosierny, mała teraz śpi a jak się wylula to pakuje moje dzieciątka i jak co dzień zmykam na działkę do mojej babci (85 lat)ciągle żałuje że już ma ten wiek i chciałaby zobaczyć jak ona podrośnie :). Mam tam rozłożony duży basen to sie Dominik co dzień kąpie a my siedzimy sobie we trójkę w cieniu i gadamy :)

Planujemy wyjazd : myślałam że pojedziemy nad morze bo bliżej i Dominik chciał bo w górach z tatusiem w tym roku już był ale ceny mnie rozwalają KOSZMAR !
Dzisiaj bedziemy dzwonić do Czarnej Góry - byliśmy tam w sierpniu i za super apartament większy niż moje mieszkanie płaciliśmy 100 zł. Boję się tylko takiej długiej trasy jak mała to zniesie ???

SUPER PRAWDA WEDŁUG MNIE!!!

trzeba uwierzyć w siebie, nadal karmić kiedy Maleństwo się domaga i być pewną, że nie ma dla swojego dzieciątka nic cenniejszego, niż miłość, bliskość i bogactwo pokarmu jakie otrzymuje przy każdym przystawieniu do piersi.

[asiabambo]

cześć mamulki!!!

dziękuje kochane wam wszystkim za słowa otuchy!!! Ja już sama nie wiem czy to kryzys laktacyjn czy co??? Misiu robi podobnie jak aniu twoja natalka, kilka minut pije aktywnie a potem zaczyna się rzucać.... Wierci się złości popłakuje wypluwa...... Ach i cóz to takiego?????

kochane moje tez sie ciesze że siebie mamy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[asiabambo]

A jesteśmy dziś po szczepieniu. Tak długo to trwalo, tyle było dzicie, byliśmy w przychodni 1,5 godziny!!!!!!!!!!!!!!

Ale michałek był dzielny!!!!!!!!!!!! Oczywiście krzyczał jak dostał gik, ale potem się uspokoił. Na razie zachowuje się jak codzień, może jest bardziej senny... Zdecydowałam się jednak na 6w1 żeby mniej go kłuli...... Kasa kosmiczna a za 6 tygodni znowu to samo 810 zł!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Musze wreszcie wystąpić po becikowe. Na razie poszła kasa z pzu ktorą dostaliśmy z męzem, jeszcze 400 zostało więc na nastepne już nie starczy.

czy wy już wystąpiłyście po becikowe??? Długo trwa przekazywanie tej kasiory???

[anmiodzik]

ja czekalam tydzien na becikowe.. także szybciutko :)

Asiu - ja też nie wiiem co to może być. Moi rodzice są święcie przekonani, że to przez upały Mała tak się złości, oczywiście nie wykluczają kolki.

[Izzys]

Witam

Ale miałam fajny dzień dzisiaj, maleńka była bardzo grzeczna, jadla i spala teraz wlasnie po 3 godzinnym snie obudzila sie, a ja w tym czasie duuuzo zrobilam, bo nawet wykopałam tulipany, ktore zaczely uciekac juz głebiej
Oczywiscie jak chcialam dokonczyc prasowanie to sie obudziła ale nawet sie ciesze, bo zaczelam sie denerwowac.

Jezeli chodzi o dziwne zachowanie dziecka to moja tez tak robi ale dopiero okolo 21 czasem o 22 codziennie o tej samej porze, myslalam, ze moze to kolka ale nie placze panicznie, wiec chyba to nie to.

Ja jeszcze nie bylam odebrac becikowego, tak jakos nie mam po drodze

Dzisiaj zrobiłam pyszny obiadek, ktory chodzil za mna od dawna...tagliatelle ze szpinakiem mm pychotka, a teraz ide na kawuche zbozowa oczywiscie

[bursztynka]

Witajcie Mamusie !!!

Wróciliśmy z działki mała wykąpana leży w łóżeczku Dominik po kolacji - chwilka spokoju.

Moja mała też marudzi czasem że jej za mało mleko ale na szczęście kończy się na szarpaniu za sutek i ciągnięciu i wypluwaniu bez płaczu - chwilowy kryzys.

Asiu spora kasa my zdecydowaliśmy się na 5 w 1 za 99 zł

Za becikowym czekaliśmy niecały tydzień.