Majówki 2010

[olamala1]

Cześć
KATARZYNA witamy moja córeczka też będzie miała na imię Zosia.
No no ale szalejecie z zakupami ale wózeczki wszystkie fajne.
Ja nie weim kiedy kupię karmnik bo na razie mam w czym chodzić nie są zbyt wygodne ale jeśli kalkulator nie kłamie to u nas nie znajdę muszę do siostry do ilandi zagadać.
Teraz drzemka po obiadku pozdrawiam.

[AnkaS]

hej kobietki!
witam nowa majoweczke Kasie!!!!!!!!!!!!!!!!!!! dodaje cie do naszej listy, a przy okazji mamy termin na ten sam dzien!!!!!!!!!!
olamala juz podaje obmiary mojego spadochronu do karmienia miska H 85 pod biustem 14 cm glebokosci wiesz ja mam taki dostyc ciezki biust i rozlany do dolu wiec ten biustonosz zbiera wszystko do kupy wydaje sie ogromniasty ale po nalozeniu jest ok
Gosiak no to ladna niespdzianka!!!!!!!!!!!!
kaskam fajny wozeczek ja chyba wroce do pierwszego typu i bedzie to x-lander
napisze pozniej bo idzie do mnie kolezanka z dzidzia swoja

[Gosiak0512]

Hejo! U mnie cały dzień piękna pogoda :) młody z rana już kury ganial po dworze i wreszcie bez kurtki! Po za tym lozeczko umylam gruntownie i już stoi w drugim pokoju i świeżość łapie dla nowego członka rodziny :) wczoraj kupiliśmy leżaczek i pozostałe małe rzeczy została tylko pościel ale to już wieczorem zamówie jak usiade spokojnie do kompa. Niespodzianka z płcią niby jest a niby nie bo miałam czutkę :) potem wpadne to resztę opisze :) buziaki brzuszki

[be_aduska]

Witajcie kochane Majoweczki :)
Znowu mnie troche nie bylo na forum a to z powodu tego wstretnego łacza i tych dziadow co mi go ciagle zle podlaczaja. Ale swoje wywalczylam i mam nadzieje ze juz nie bede miala klopotow z dostepem do swiata.
Widze ze mam mase zaleglosci i odezwe sie pozniej jak juz przeczytam co przez ten czas tu pieknie wypisalyscie.
Alez pogoda piekna az chce sie tanczyc i spiewac z radosci :)
Wraz z Hanulka sciskamy Was Majoweczki i Wasze brzuszki :*

[jagdeb]

Katarzyna - witamy :) ostatki nie ostatki w grupie raźniej :)

Chantrel - fajny pojazd

Ja mam termin na 15 ale biorąc pod uwagę, że pierwsze dzieci często rodzą się po terminie mam nadzieję że wyrobię się do 22 bo potem zaczyna się Bliźniak a mąż jest bliźniak i jeden w domu wystarczy

[Gosiak0512]

Jagoda ja słyszałam że to raczej dziewczynki się przenosi :) mateusza urodziłam tydzień przed terminem. Ciekawe jak teraz będzie.

[anginka]

Witam mamusie:)
Z tym przenoszeniem dzieci to roznie bywa moj pierwszy syn urodzil sie 2 tyg przed terminem a drugi 4 dni po terminie.
Gosiak to ci niespodzianka z plcia ja tez mialam usg w 22 tyg i wyszedl siusiak ale jajek nie bylo widac moze takie ujecie

[Izzys]

Dokładnie różnie to bywa np jedna moja siostra urodziła chłopca 3 tyg przed terminem, a druga urodziła też chłopca 2 tyg po terminie i od czego to zależy tego nikt chyba nie wie

[anmiodzik]

jagdeb - ja też mam już bliźniaka w domu - męża... i jak Natalka urodzi się w terminie, to czeka ją ten sam znak zodiaku. Ale z doświadczenia wiem, że bliźniak bliźniakowi nie równy.. tym bardziej, że kobiety i mężczyźni wykazują inne cechy jeżeli chodzi o znak zodiaku.

be_aduska - ale miło, że się odezwałaś :) nadrabiaj, nadrabiaj i wracaj szybko do pisania ;)

[Gosiak0512]

Bry..
Przez ta piękna pogodę nie mam jak usiąść do kompa żeby was dokładnie poczytać. Może dziś się uda bo wczoraj młodego na dwór wzięłam jeszcze i potem wieczór na wariata. Dziec zadowolony z nowego łóżka! Wczoraj już sam u siebie zasnął i nie wstał w nocy ani razu! :)
mi wychodzi że oba młode będą bykami :)

[Izzys]

Dzien dobry

Dzisiaj kolejny piękny dzień, aż chce sie żyć

Tej nocy brzuch mi przeszkadzał i prawie nie spałam ale zawsze się pocieszam, że jeszcze tylko parę dni... i zaczną się nie przespane nocki z innego powodu

[Ilka]

Witajcie porannie,

nie żebym sie czepiała, ale co wy tak bronicie się przed tymi bliźniakami? ;)
Sama jestem bliźniakiem z 25 maja, moja mama z 30. A mój tato i siostra to byki (tez majowe) i z nimi to jest cięzko, znaczy uparte i nerwusy, no ale to już rodzinne. Dla odmiany moja druga siostra to lew, urodzony w niedziele, zupełnie nie zodiakalny, czytaj prasuś i pedantka. Bliźniaki są fajne! aaaa zapomniałam dodać , ze moja teściówka to tez bliźniak z 26 maja i nie jest z nią najgorzej.

[Gosiak0512]

Mi tam znak zodiaku obojętny ale i tak do bliźniąt nie donosze jak mi się termin już skurczył :) coś czuje że na początek maja się rozpakuje. No i moja teściowa też bliźniak :) mąż ryba ja strzelec a mały byk :)

[Izzys]

Ja właśnie chciałabym urodzić bliźnieta ale nie 26maja, bo mała miałaby urodzinki, imieninki i w przyszłości dzień matki
Z bliskich sami rogacze i ja również

[kaskam]

Gosiak0512

Mi tam znak zodiaku obojętny ale i tak do bliźniąt nie donosze jak mi się termin już skurczył :) coś czuje że na początek maja się rozpakuje. No i moja teściowa też bliźniak :) mąż ryba ja strzelec a mały byk :)

Hejka

Teraz już rozumiem skąd u Ciebie Gosiak0512, czyli 5 grudzień:) Ja jestem z 6 grudnia!!! i też jestem strzelec. Mój mąż strzelec 21.12, i moja teściowa też strzelec 19.12, ale każde z nas jest inne pod względem charakteru. Nasz synek będzie pierwszym byczkiem w rodzinie:)

[AnkaS]

hej!
a ja i moj maz Skorpiony czasem iskrzy ze hej dobrze ze synek nie bedzie skorpionem bo bylby niezly sajgon
wczoraj bylam na przedostatnim zajeciu ze szkoly rodzenia i chyba bylo najprzyjemniejsze dla ciala a mianowiece byl masaz Shantala najpierw mezowie zony masowali a pozniej wszyscy lalki smiechu bylo co nie miara ale i byla tez gimnastyka pologowa i tu cwiczyli tylko panowie generalnie byly to rozne cwiczenia na miesnie brzucha.
wczoraj dostalam z allegro becik i pieluszki lozeczko w drodze no nic tylko czeka mi zostaje
pozdrawiam wiosennie
MasaĹź Shantala dla dzieci

[HebaNova]

a ja od rana szaleje po allegro, dokupuje ostatki których jeszcze brakowało, w sumie to drobiazgi ale konieczne.
co do zodiaków to ja jestem rybka, mój małż skorpionek a mały będzie chyba byczkiem

[Izzys]

Jezeli mowa o znakach to ja jestem koziorożec 22.12, partner jest baran 2.04, a córunia może będzie bliźniakiem

[bigbitówka]

Ja też jestem strzelcem i mój mąż też :) Urodziny mamy dzień po dniu on 12.12 a ja 13.12 :) a mała będzie Byczkiem :)

[anmiodzik]

ooo.. i żadnego raczka tu nie ma? To ja się zgłaszam ;)

Posiedziałam dziś dość długo na słoneczku i przez cały ten czas Malutka wykazywała taką aktywność że szok :) Wcale się jej nie dziwię - nareszcie wiosna.. ptaszki słychać, lekki powiew wiatru i temp. ok 24-25 w słońcu :) Pranie wysycha błyskawicznie :) aż miło!
A propo prania.. tak czytam, że już macie poprane rzeczy dla swoich pociech.. chyba tylko ja zostawiłam to na ostatnią chwilę.. ale jeszcze sobie z tym poczekam, bo nie chcę, żeby teraz takie wyprane leżało i zbierało roztocza aż do porodu.. w końcu mam termin na sam koniec maja. A 2 razy prać tego samego nie zamierzam ;)

[anmiodzik]

AnkaS - dzięki za linka.. ja właśnie wczoraj o masazu i terapii dotykowej czytałam.. ale nie na necie, wiec nie mogę wam nic ciekawego wkleić. Duzo tez na studiach miałam o wartościach dotyku w pierwszych miesiącach życia maleństwa.

[kaskam]

Ja też jeszcze nic nie poprałam. Zabiorę się za to po świętach.
Teraz byliśmy trochę zajęci, wczoraj walczyliśmy ze świnką, bo mamy w rodzince rzeźnika i nikt nie chce jeść kupowanych wędlin, więc trzeba było je zrobić :) Już nie pamiętam jak smakują sklepowe wędlinki.

A teraz Wam ponarzekam
Wczoraj się wk... na moją koleżankę. Dzwonię do niej a ona mi o swojej szwagierce, że też rodziła po 30 i że też kupowała niepotrzebne rzeczy!!!!!!!!!! Kobiety po 30 są przewrażliwione i są nadgorliwe.
Myślałam, że jej przez słuchawkę przyłożę. Z tego co kupiłam do tej pory to chyba jedyną fanaberią jest sterylizator, bo można go zastąpić zwykłym garnkiem. W moim przypadku chyba będzie lepszy niż zwykły garnek bo mam płytę ceramiczną (elektryczną) Myślę że takie urządzenie ciągnie mniej prądu i czas też jest krótszy, a do tego butelki się tak szybko nie niszczą jak w garnku z wodą. Ale ona też twierdzi, że po co mi kilka butelek. Jedna wystarczy, bo może mały nie będzie umiał pić z butelki
Ona rodziła 12 lat temu i uważa się za najlepszą matkę i że tylko ona potrafi sobie porządnie poradzić z dzieckiem Mówi że ma większe doświadczenie niż ja To mi się podobało najbardziej. Ona ma dziecko a ja nie (odkrycie!!!), więc jest mądrzejsza ode mnie, a pamiętam jak woziła samochodem swojego synka bo inaczej nie chciał zasnąć, albo że nie będzie go karmiła butelką i używała smoczka bo dziecko będzie miało krzywy zgryz. Dziś widać że nawet to nie pomogło.
Przez chwilę chciałam by została matką chrzestną naszego synka, ale wczorajsza rozmowa mnie wyleczyła z tego pomysłu. Będzie wściekła, bo jakiś czas temu bąknęła coś na ten temat, ale ja go szybko wtedy ucięłam mówiąc, że chrzestnym będzie mój brat a wybór chrzestnej należy do mojego męża. Wie że mój mąż jej nie wybierze bo ona jest jego byłą bratową:)
Sorki za marudzenie ale mnie tak wnerwiła, że musiałam się komuś wyżalić. Mężowi nie mówię bo mi powie to co zawsze... Nie przejmuj się "idiotką"

[AnkaS]

Ania ja tez jeszcze nie pralam zakupilam wprawdzie proszek dla dzieci ale popiore po swietach aby bylo w miare swieze

[AnkaS]

kaskam

Ja też jeszcze nic nie poprałam. Zabiorę się za to po świętach.
Teraz byliśmy trochę zajęci, wczoraj walczyliśmy ze świnką, bo mamy w rodzince rzeźnika i nikt nie chce jeść kupowanych wędlin, więc trzeba było je zrobić :) Już nie pamiętam jak smakują sklepowe wędlinki.

A teraz Wam ponarzekam
Wczoraj się wk... na moją koleżankę. Dzwonię do niej a ona mi o swojej szwagierce, że też rodziła po 30 i że też kupowała niepotrzebne rzeczy!!!!!!!!!! Kobiety po 30 są przewrażliwione i są nadgorliwe.
Myślałam, że jej przez słuchawkę przyłożę. Z tego co kupiłam do tej pory to chyba jedyną fanaberią jest sterylizator, bo można go zastąpić zwykłym garnkiem. W moim przypadku chyba będzie lepszy niż zwykły garnek bo mam płytę ceramiczną (elektryczną) Myślę że takie urządzenie ciągnie mniej prądu i czas też jest krótszy, a do tego butelki się tak szybko nie niszczą jak w garnku z wodą. Ale ona też twierdzi, że po co mi kilka butelek. Jedna wystarczy, bo może mały nie będzie umiał pić z butelki
Ona rodziła 12 lat temu i uważa się za najlepszą matkę i że tylko ona potrafi sobie porządnie poradzić z dzieckiem Mówi że ma większe doświadczenie niż ja To mi się podobało najbardziej. Ona ma dziecko a ja nie (odkrycie!!!), więc jest mądrzejsza ode mnie, a pamiętam jak woziła samochodem swojego synka bo inaczej nie chciał zasnąć, albo że nie będzie go karmiła butelką i używała smoczka bo dziecko będzie miało krzywy zgryz. Dziś widać że nawet to nie pomogło.
Przez chwilę chciałam by została matką chrzestną naszego synka, ale wczorajsza rozmowa mnie wyleczyła z tego pomysłu. Będzie wściekła, bo jakiś czas temu bąknęła coś na ten temat, ale ja go szybko wtedy ucięłam mówiąc, że chrzestnym będzie mój brat a wybór chrzestnej należy do mojego męża. Wie że mój mąż jej nie wybierze bo ona jest jego byłą bratową:)
Sorki za marudzenie ale mnie tak wnerwiła, że musiałam się komuś wyżalić. Mężowi nie mówię bo mi powie to co zawsze... Nie przejmuj się "idiotką"

Kasia twoj maz ma racje nie przejmuj sie, zlosc nie wskazna w twoim naszym stanie

[Izzys]

Ja też jeszcze nie prałam wolę, zeby bylo świeżutkie

Kaskam tak jest, każdy myśli, że skoro nie mialas jeszcze dziecka to nie masz pojecia co robic i nie dasz sobie rady, znam kilka takich osob m.in moja siostra, ktora ma 4letniego synka i wszystkie rozumy pojadla, a dziecko tak wychowuje, ze na glowe jej wchodzi, mały tate potrafi uderzyc w twarz mowiac przy tym, ze jest glupi jak mu cos nie pasuje, a tata udaje obrażonego tylko

Postaraj sie wypuszczać drugim uchem te wszystkie dobre rady ja tak robie i jest ok