Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maleństwa 2010 :))))


Gość panterka

Rekomendowane odpowiedzi

Asia30
KaiKa
i jeszcze jedno z weekendu!

O rety, jaka słodka dziewczyneczka! Uwielbiam takie małe strojnisie :)

Eliza witaj! Gratuluję wspaniałej rodzinki! Mikołaj ma śliczne oczka :) Ja się boję czy poradzę sobie z jednym dzieckiem a Ty ogarniasz trójkę!:36_2_25:

Nie wiem jak Wy ale ja kończę dopiero śniadanie a jest 12:21 :D Telefon mnie obudził skoro świt o godz 10 hihihihi

Asieńko przeciez nigdzie ci się nie spieszy,prawda?
Korzystaj póki możesz :)

http://s7.suwaczek.com/20070630310122.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv096iye7n65iq96.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa2n0a7fqhoio9.png

Odnośnik do komentarza

asiu odpoczywaj póki mozesz bo nie chce sie straszyć ale .... nie bedzie tak fajnie ze spaniem na początku :36_2_15:

dorotko odnosnie siedzenia to olinek siedzi wyprostowany zgina sie i prostyje to jest taki etap póki nie bedzie az tak sprawny zeby siedziec wyprostowanym

kupiłam ostanio taki walec dmuchany i scigamy zabawkę ta kule ale olinek zamiast podpierac sie na nózkach to nogi w górze cwaniaczek :36_2_15::36_2_15::36_2_15:

Odnośnik do komentarza

A właśnie, jeśli chodzi o temat Kaiki to never ever bym się nie zdecydowała na taką pomoc. NIe wyobrażam sobie jak mogłabym oddać dziecko, które nosiłam prawie rok pod sercem no i dla mnie początki ciąży są zawsze masakrycznie męczące więc ja zdecydowanie się nie nadaję na zastępczy inkubatorek. Kaika podziwiam Cię, że w ogóle rozważasz taką opcję to duże poświęcenie. A gdyby dziecko urodziło się chore?

Odnośnik do komentarza

Witam

JUSTYSIU tulam cie bardzo mocno napewno bedzie wszystko dobrze zobaczysz
KAIKA śkicznotka z Oleńki rosnie jalna drozdzach słodka:)

ELIZA witaj wśrod nas śliczna masz gromatke :)))

wszystkiego najlepszego dla Nadusi za skonczone 6 miesiecy:))

DOROTTA z kuba miałam isc do lekarza bo ma katarek i wyskoczyly mu takie plamki z tylu głowki czerwone ale widze ze mu schodzi ale jak narazie nie mam jak wyjsc a samej ciezko:)

AGA GDZIE SIE PODZIEWASZ ?????

U NAS PEŁNO SNIEGU ZA OKNEM Z -7 STOPNI WIEC ZIMNO STRASZNIE NOCKA PRZESPANA WŁASNIE KUBUS POSZEDL SPAC NA PIERWSZA DRZEMKE:)MOWICIE O CIEMIENIUSZCE JA MAM NADAL Z NIA PROBLEM :(((PROBOWALA OLIWKA I NAWET MASLEM I TROCHE ZESZLO ALE DALEJ MA JEJ SPORO :((

http://s8.suwaczek.com/200302202341.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpi0uf3p3y.png

http://s2.pierwszezabki.pl/033/033345990.png?7823

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich

Po dłuższej nieobecności wróciłam.
Przepraszam, że mnie tak długo nie było ale miałam mase problemów i kłopotów w rodzinie. Nawet nie miałam czasu i ochoty na pisanie. Teraz już wszystko wraca do normy, mam dużo lepsze samopoczucie no i BAAAAAAAARDZO się za Wami stęskniłam.
Nie będę się tu rozpisywać co dokładnie było przyczyną mojej nieobecności, bo jak już wcześniej pisałam była to głównie teściowa, a szkoda czasu na pisanie o takich problemach.

W końcu wyszliśmy z chorób tzn Dawid już zdrowy i wczoraj poszedł pierszy raz, po tygodniowej nieobecności do przedszkola, ku mojemu zaskoczeniu bardzo chętnie.
Zaczął nawet chodzić z tatą i Maćkiem na roraty na 07.00 rano, jestem w szoku bo zawsze jak miał wstać do pszedszkola to był jeden wielki płacz, że tak wcześnie. A teraz ma lampion i bardzo chętnie chodzi :)

Maciej też zdrowy (on na szczęście bardzo mało choruje), obecnie przechodzi zainteresowanie sexem (zakazane bardziej go ciekawi), tak więc zaczynam rozmawiać z synem na te tematy. Jestem zdanie, że jak jest ciekawy i koledzy opowiadają takie rzeczy w szkole to lepiej że ja mu troche wytłumacze niż ma słuchać kolegów. Pani na lekcji też im coś tam opowoada na te tematy. Wieczorami Maciej nie daje mi spokoju i zadaje dużo pytań na owe tematy, na szczęście są to pytania "delikatne".
No i mój syn jest zakochany,niestety wybranka nie odwzajemnia tej "miłości"/ zauroczenia, tak więc ja wieczorami słucham opowieści mojego syna jakie on to ma złamane serce i jak on podrywa swoją wybranke.
Przez tydzień chodził jak w amoku bo był na dyskotece szkolenj i tańczył, jak to nazwał na powaznie :) z 6 dziewczynami :) śmiać mi się chce jakie on ma problemy. A jeszcze niedawno ja tak mamie suszyłam głowe :)

Hanna nadal jest zakatarzona ale już powoli dochodzi do siebie. Musi dojść do mamy zaległo szczepienie i jak będzie nadal miała katar to znowu jej nie zaszczepią :/
Moja panna nauczyła się dużżżo nowych rzeczy, najbardziej jej wychodzi udawany płacz :) no i oczywiście przewracanie się z pleców na brzuch i z brzucha na plecy, wkładanie nóg do buzi, pełzanie na brzuchu, podnoszenie się do siadania i dużo innych rzeczy z czego jestem bardzo dumna :) Ale nadal brak zainteresowania do trzymania butelki, po prostu jak zauważy że ja jej nie trzymam to ona też puszcza :/ no i nie lubi siedzieć :/ tzn u kogoś na kolanach siedzi ale jak ma sama posiedzieć np w łóżeczku to już jej się nie podoba :/

Dzisiaj w nocy przeżyłam chwile grozy i to nie na żarty.
Mamy ściany łączone z sufitem takimi listwami gipsowymi, one ją jakoś przyczepione (ale nie przywiercone). U nas są bardzo duże szkody górnicze i czasami jak są tąpnienia w kopalni to cały budynek się rusza. I te listwy odpadają. Nawet nie wiem kiedy one odpadają bo nie widać żeby się odklejały. Dzisiaj w nocy obudziło mnie i Adama straszne uderzenie, ja skoczyłam na równe nogi z łóżka bo nie wiedziałam co się dzieje. Na początku myślałam, że ktoś się do nas włamał ale okazało się, że jedna z tych listw odpadła (tak mi powiedział Adam), więc ja się położyłam spowrotem do łóżka. Ale jakoś zaczęłam kontaktować (bo wiadomo jak to jest jak się człowiek w nocy obudzi), i pytam się Adama gdzie ta listwa odpadła, a on mi mówi że koło Hani łóżeczka. Oczywiście ja jak głupia koza położyłam się spowrotem do łóżka, az nagle do mnie dotarło gdzie to spadło. Boże myślałam że zawału dostane. Jak na komendę razem wyskoczyliśmy z łóżka zobaczyć gdzie dokładnie to spadło. Jedna listwa leżała między łóżeczkiem a ścianą, a druga W ŁÓŻECZKU !!! Boże jak ja się przestraszyłam od razu się obudziłam. Na szczęście Hanka nie płakała, mimo że listwa leżała NA NIEJ (!!!), ona nadal smacznie spała. Dzięki Bogu Hanka była przykryta po same uszy (dosłownie po same uszy) kołderką, i leżała bardziej przy lewym boku łóżeczka, tak więc jak listwa wpadła do łóżeczka to jeden koniec leżał na bocznej (lewej) ścianie łóżeczka a drugi konieć na Hanki nogach :/ Na szczęście nic się małej nie stało mimo tego że ta listwa waży ok 5kg. Na szczęscie boki łóżeczka i karuzeli oraz kołderka sprawiły że Hanka nic nie poczuła i co najważniejsze nic się jej nie stałopo tym wszystkim wzięłam małą do naszego łóżka, bo strasznie się o nią bałam. Boże aż się poryczałam że coś mogło się jej stać.

Ostatnio dowiedzieliśmy się z Adamem, że nasza koleżnka a zarazem sąsiadka ma śmiertelnie chore dziecko :''( Ona ma córke z maja i okazało się, że mała ma rdzeniowy zanik mięśni :( jezdzi do niej hospicjum. Małej dają najwyżej 2 lata życia, powiedzieli że te 2 lata to jest góra aby dożyła. Straszna wiadomość, tym bardziej, że razem chodziłyśmy w ciąży i jak się nasze córeczki urodziły to rozmawiałysmy o tym że najpierw Adam i mama tej dziewczynki chodzili razem przez 8 lat do jednej klasy a teraz nasze córki będą razem chodzić do szkoły. Coś strasznego.

To na tyle nowości z mojej strony.

Właśnie moja pani się obudziła.
Ale kolos mi wyszedł :)

Pozdrawiam Was serdecznie i zasyłam buziaki dla maluszków :*:*:*:*:*

Maciej ur.11-12-2000/ 3300g i 53cm
http://www.suwaczek.pl/cache/5a04b509bb.png
Dawid ur.10-07-2006/ 3400g i 54cm
http://www.suwaczek.pl/cache/e261f8caa6.png
Hania ur.16-06-2010/ 3940g i 58cm
http://www.suwaczek.pl/cache/abe5fedd6a.png http://s2.pierwszezabki.pl/037/0373659c0.png?2155

http://dl2.glitter-graphics.net/pub/465/465592ave7s3vd0d.gif http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=19406

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny wiem, że dużżżżżooo się spózniłam ale chciałam ucałowac cieplutko maluszki z okazji ich święta :

Dla naszych PÓŁROCZNIAKÓW :

NATANKA,
GABRYSI,
NADII

oraz

z okzji ukończenia pietego miesiąca dla :

Damianka
i
LENKI
Rośnijcie maluszki zdrowo
aby wasze dni było pełne uśmiechu i szczęścia !!!!!
http://hanaaa86.wrzuta.pl/sr/f/6AJa0TISVwK/serduszka_cukierki

Maciej ur.11-12-2000/ 3300g i 53cm
http://www.suwaczek.pl/cache/5a04b509bb.png
Dawid ur.10-07-2006/ 3400g i 54cm
http://www.suwaczek.pl/cache/e261f8caa6.png
Hania ur.16-06-2010/ 3940g i 58cm
http://www.suwaczek.pl/cache/abe5fedd6a.png http://s2.pierwszezabki.pl/037/0373659c0.png?2155

http://dl2.glitter-graphics.net/pub/465/465592ave7s3vd0d.gif http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=19406

Odnośnik do komentarza

Niestety nie jestem w stanie nadrobić zaległosci. "Przeleciałam" szybko wzrokowo co się działo pod moją nieobecność ale niestety nie jestem w stanie zapamietać wszystkiego :/

Dziewczyny Wszystkie nasze forumowe dzieci są prześliczne, a nawet ośmiele się napisać że najpiękniejsze na całym PARENTINGU !!!!!

Duże buziaki dla naszych szkrabów :***
Zdjęcia wszystkie super :)
Teatrzyki paluszkowe,
śliczne chłopaki które kibibują tatusiowi w wyborach ;p
pomysłowe maluszki które nie lubią monotonii i same robią przemeblowania w łóżeczkach :)
kochane szkraby zjadające swoje nóżki
i te wszystki uśmiechnięte buzie :*

a mowa tu o takich maluszkach jak :
Gabrysia
Zuzanna
Natanek
Mateuszek
Oleńka
Kacperek
Kubuś
Lenka
Olivierek
Urszulka
a nawet Szymonek

Maciej ur.11-12-2000/ 3300g i 53cm
http://www.suwaczek.pl/cache/5a04b509bb.png
Dawid ur.10-07-2006/ 3400g i 54cm
http://www.suwaczek.pl/cache/e261f8caa6.png
Hania ur.16-06-2010/ 3940g i 58cm
http://www.suwaczek.pl/cache/abe5fedd6a.png http://s2.pierwszezabki.pl/037/0373659c0.png?2155

http://dl2.glitter-graphics.net/pub/465/465592ave7s3vd0d.gif http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=19406

Odnośnik do komentarza

dorotta
moc buziaków dla Nadusi!!!to już pół roczku:)

http://republika.pl/blog_te_1156046/3480280/tr/lizaki.jpg

Ja również się przyłączam :36_3_19:

KaiKa
hej dziewczyny!!!

Ale zima!!! Jak nie było tak nie było, ale jak przyszła to wszędzie biało! Dziś po zakupy poszłam z Olą na rękach, bo wózkiem bym nie przejechała. Szłam jak z jajkiem, kroczek po kroczku, aby się nie przewrócić. Oli chyba się podobał ten mały mróz. Asia30 i tu odpowiedzieć na Twoje pytanie: moja Ola nie reaguje na śnieg. Jest, bo jest- tak samo jak jest słonko, wiatr czy drzewo. Za rok to będzie miała radochę jak ulepimy bałwana i kupimy sanki :)
Ja cały czas chora, tzn mam nieziemski suchy kaszel. Dzisiejszej nocy aż zostałam oddelegowana z sypialni, bo Ola się budziła. Jeszcze takiego kaszlu nie miałam. Najgorzej jest ok 22, bo praktycznie co chwila kaszle, jak zasypiam z resztą to samo :( Na szczęście Ola jest zdrowa.
Dziś jeszcze spotykamy się z sąsiadami, a od jutra zaczynam nas pakować. Troszkę się tych gratów nazbierało. Mama już powoli przygotowuje dom na nowych lokatorów. Przeraża mnie fakt mieszkania z rodzicami. Od 6 lat mieszkam poza domem i odzwyczaiłam się od rodziców. Jak zacznie nas być stać na wynajem mieszkania to pewnie się wyprowadzimy.
Ola zrobiła się córeczką mamusi. Jak mama ginie z zasięgu wzroku to jest rozpacz i krzyk "mym""em". Nawet już tata wtedy nie pomaga. Na szczęście tylko tak ze mną siedząc ma. Jak siedziała w weekend z babcią to dziecko było jak aniołek, do póki mama nie wróciła. Dziwne, bo ja nie mam tendencji do rozpuszczenia, noszenia itp. Ehhh kto mi wytłumaczy o co tu chodzi?
Ola coraz ładniej siedzi. Jak ją się położy na poduszce to już sama siada. Ostatnio dostała kukurydziane chrupki to dostała fioła na ich punkcie. Jeden kukurydziany chrupek i dziecka nie ma na jakiś czas :) Wprowadziłam też do diety misiowe jogurciki- bardzo jej smakują.

I jeszcze temat na dziś: moja kuzynka/przyjaciółka ma problem z zajściem w ciążę. najgorsze jest to, że problem leży po obu stronach. Wczoraj się M. przyznałam, że rozważałam czy jak będzie potrzeba to czy nie zaproponować siebie jako inkubatora. Jestem młoda, pierwszą ciążą i poród dobrze zniosłam. M. mnie zaczął opieprzać, że o czym ja w ogóle myślę, przecież mam rodzinę, dziecko, a jak by mi się coś stało w trakcie porodu?? Przyznam się szczerze, że w ogóle o tym nie myślałam. U mnie największym problemem było oddać dziecko, które nosiłabym pod sercem przez 9 m-cy, czułabym jego każdy ruch, urodziła i zobaczyła przytuliła po porodzie. Pewnie większość z Was nigdy nie myślała o tym. Jak się dowiedziałam, że mają taki problem to zaczęłam się zastanawiać jak im możemy pomóc i to był jedyny realny pomysł, oprócz finansowo- ale z tym tez by było ciężko.

Asia30 bardzo fajny wózeczek. My mamy ze skrętnymi kołami i szczerze mówią wzięłam go dla swojej wygody. Bardzo dobrze się taki prowadzi, ale tak jak Asiulka pisała ile ludzi tyle opinii. Z tym ruchliwym dzieckiem to różnie bywa. Ola w brzuchu była dosyć aktywna i teraz to czasami myślę, że ma adhd :D Ale pamiętam też, że najbardziej ruchliwa była po 22 i wszyscy mi mówili, że jak się urodzi to będzie problem, aby spała w nocy. Żadnego takiego problemu nie mieliśmy. Od samego początku wie do czego słuzy noc. Wieczorem ją myjemy, karmimy, kładziemy do łóżeczka i zasypia :)

Justysia trzymam mocno kciuki za Twoją mamę!!! Wierzę w to, że będzie wszystko dobrze!

Witaj Eliza!! Mam nadzieję, że rozgościsz się i już z nami zostaniesz :) Pochwal się tym swoim, a raczej swoimi skarbami, bo gromadkę masz niezłą :)

Natali a co u Ciebie? Odezwij sie kochana!!!

Zulka a co tam u was? Drugi ząbek się pojawił???

Wszystkiego dobrego dla Nadii!!! Kolejna pociecha skończyła pół roczku!

I jeszcze moje szczęście największe :11_9_16:

Olcia prześliczna. Buziak dla niej od ciotki i Szymonka :36_3_15:

Eliza_eM
Hej, dzieki za miłe przyjecie.
A co wiecej pisac, jestem młoda mamuśką, siedze w domu z dzieciakami i tak dnie mi lecą:-)
no i wstawiam zdjecia mojej rodzinki :-D

Witaj.

Śliczna rodzinka.

aga82
Dziewczyny wiem, że dużżżżżooo się spózniłam ale chciałam ucałowac cieplutko maluszki z okazji ich święta :

Dla naszych PÓŁROCZNIAKÓW :

NATANKA,
GABRYSI,
NADII

oraz

z okzji ukończenia pietego miesiąca dla :

Damianka
i
LENKI
Rośnijcie maluszki zdrowo
aby wasze dni było pełne uśmiechu i szczęścia !!!!!
http://hanaaa86.wrzuta.pl/sr/f/6AJa0TISVwK/serduszka_cukierki

Ja również się przyłączam :36_3_19:

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

justysiu mocno trzymam kciuki za Twoja mame. A tobie życzę dużo sił.

panterko głosik oddany. I muszę prznać że zdjęcia super :)

Witam nowa mame :):):) pisze z nami jak najczęsciej !!!
Super masz dzieci, wesoła gromatka jak u mnie :)

Maciej ur.11-12-2000/ 3300g i 53cm
http://www.suwaczek.pl/cache/5a04b509bb.png
Dawid ur.10-07-2006/ 3400g i 54cm
http://www.suwaczek.pl/cache/e261f8caa6.png
Hania ur.16-06-2010/ 3940g i 58cm
http://www.suwaczek.pl/cache/abe5fedd6a.png http://s2.pierwszezabki.pl/037/0373659c0.png?2155

http://dl2.glitter-graphics.net/pub/465/465592ave7s3vd0d.gif http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=19406

Odnośnik do komentarza

KaiKa temat na dziś bardzo ciekawy. Podziwiam Cię za odwage, że zgłosiłabyś się jako inkubator. Ja bym nie mogła czegos takiego zrobić.
Bo po pierwsze mam problem z donoszeniem ciąży, moja każda ciąża była bardzo poważnie zagrożona, a po drugie nie umiałabym oddać sowje dziecka. Nie umiałabym na nie nie spojrzeć po urodzeniu. Ja bym chyba oszalała z tęsknoty.
I nawt nie wiem czy podziwiam czy dziwi mnie takie coś/zachowanie jak surokatki czy mamy inkubatory.
Choć jakbym ja nie mogła mieć dzieci to pewnie próbowałabym wszystkiego.

Maciej ur.11-12-2000/ 3300g i 53cm
http://www.suwaczek.pl/cache/5a04b509bb.png
Dawid ur.10-07-2006/ 3400g i 54cm
http://www.suwaczek.pl/cache/e261f8caa6.png
Hania ur.16-06-2010/ 3940g i 58cm
http://www.suwaczek.pl/cache/abe5fedd6a.png http://s2.pierwszezabki.pl/037/0373659c0.png?2155

http://dl2.glitter-graphics.net/pub/465/465592ave7s3vd0d.gif http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=19406

Odnośnik do komentarza

Aga fajnie,że jesteś:)teraz łap za łopatę i po kłopocie:D

co do nocnej przygody,to szoook ale musieliście się najeść strachu...dobrze,ze Hani nic się nie stało!!!
i nie wyrzucaj sobie,że nie zareagowałaś od razu,w środku nocy człowiek raczej nie myśli racjonalnie:)

jeżeli chodzi o rozterki Twojego małego casanovy,to uśmiech po prostu sam się ciśnie na usta:D:D:Dtańczył na poważnie z 6 dziewczynami :D:D:D
a o sexie faktycznie lepiej niech rozmawia z Tobą i to już teraz,oby później z trudnymi sprawami też zwracał się do Ciebie:)

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jphgakegq.pnghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_8_ciach+ciach+%3AD_x.jpg
http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyqtkf43fjmnsn.png

:Aniołek:12.02.2009
:Aniołek:13.03.2009

Odnośnik do komentarza

Eliza_eM
aga juz myslałam ze na tym swiecie nie ma mam z trójka dzieci:36_15_33::36_2_16: :)

Fajnie tu u was jest:-)

Ja znowu na odwrót. Zanim zalogowałam się na parentingu to myślałam że to wstyd mieć troje dzieci i bardzo przeżywałam swoją trzecią ciąże, ale jak się w końu tu zjawiłam to zdałam sobie sprawe że to nic takiego, że dużo jest takim mam z wspaniałą trójką a nawet czwórką dzieci :D
I od tego czasu całkiem inaczej podchodze do tego tematu :)

Maciej ur.11-12-2000/ 3300g i 53cm
http://www.suwaczek.pl/cache/5a04b509bb.png
Dawid ur.10-07-2006/ 3400g i 54cm
http://www.suwaczek.pl/cache/e261f8caa6.png
Hania ur.16-06-2010/ 3940g i 58cm
http://www.suwaczek.pl/cache/abe5fedd6a.png http://s2.pierwszezabki.pl/037/0373659c0.png?2155

http://dl2.glitter-graphics.net/pub/465/465592ave7s3vd0d.gif http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=19406

Odnośnik do komentarza

No fakt mi tez bylo wstyd ze "taka mloda a juz trojke dzieci ma" i nie powiem na róznych forach są różne dziewczyny i roznie jestem traktowana :P cóż, juz sie przyzwyczaiłam.
A jak tam u was sniegu duuuzo? u mnie jest go tyle ze porazka.... mama moje wyszla ze starszymi a ja siedzialam w domu i pilnowalam spiacego mikusia który w sumie spi juz te 2h :-) mam nadzieje ze pospi jeszcze troszke i potem kolo 18-19 juz zasnie na noc:-) a wasze o której chodza spac? i ile drzemek maja w ciagu dnia?
U nas noce oststnio ciezkie byly, maly przezywal zabkowanie, do tego jakis skok rozwojowy musial miec, ale dzisiejsza noc byla bossska... :-D

Odnośnik do komentarza

Eliza a ile Ty właściwie masz lat ??
Sniegu dużo pewnie jak wszędzie, ale dzisiaj troche zaczął topnieć.Najgorsze jest to że Hanka nie ma zamiaru siedzieć na sankach a w wózku to bardzo ciężko się jedzie bo chodniki są nie odśnieżone :/ No cóż pewnie ich zima zaskoczyła, jak co roku.

Maciej ur.11-12-2000/ 3300g i 53cm
http://www.suwaczek.pl/cache/5a04b509bb.png
Dawid ur.10-07-2006/ 3400g i 54cm
http://www.suwaczek.pl/cache/e261f8caa6.png
Hania ur.16-06-2010/ 3940g i 58cm
http://www.suwaczek.pl/cache/abe5fedd6a.png http://s2.pierwszezabki.pl/037/0373659c0.png?2155

http://dl2.glitter-graphics.net/pub/465/465592ave7s3vd0d.gif http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=19406

Odnośnik do komentarza

Martek73
o proszę i druga z takim myśleniem.

Dziewczyny, mieć dzieci, to nie jest żaden wstyd.

Martuś teraz jestem tego samego zdania co Ty.
Bo każda matka powinna wiedziec czy ja stac na dużo dzieci czy nie. No i nikt nie daje mi na utrzymanie moich dzieci, nie chodza brudne czy głodne tak więc niech każdy trzyma nos przy swojej rodzinie a nie zagląda do czyjejś. Tym bardziej, że tam gdzie ludzie powinni reagować jak dzieje się krzywda maluszkom to ich nie ma. Prosty przykład to taki jaki opisywala ostatnio Dorotta.

Maciej ur.11-12-2000/ 3300g i 53cm
http://www.suwaczek.pl/cache/5a04b509bb.png
Dawid ur.10-07-2006/ 3400g i 54cm
http://www.suwaczek.pl/cache/e261f8caa6.png
Hania ur.16-06-2010/ 3940g i 58cm
http://www.suwaczek.pl/cache/abe5fedd6a.png http://s2.pierwszezabki.pl/037/0373659c0.png?2155

http://dl2.glitter-graphics.net/pub/465/465592ave7s3vd0d.gif http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=19406

Odnośnik do komentarza

Eliza_eM
Aga juz na sankach mała chcesz wozic? ja bym sie bala:-D
Ile mam lat... heh jestem młoda...:-p rocznik '88. :P

Siedziałaby grzecznie z Maćkiem a ja bym ich powoziła ale mała oczywiście się buntuje. No i boje się troche żeby jej do buzi nie nawiało.

Ja też urodziłam pierwsze dziecko mając 18 lat :D No i teraz mając 28 słysze że mój syn jest już zakochany i przyjdzie mi na wesele zbierać :D

Maciej ur.11-12-2000/ 3300g i 53cm
http://www.suwaczek.pl/cache/5a04b509bb.png
Dawid ur.10-07-2006/ 3400g i 54cm
http://www.suwaczek.pl/cache/e261f8caa6.png
Hania ur.16-06-2010/ 3940g i 58cm
http://www.suwaczek.pl/cache/abe5fedd6a.png http://s2.pierwszezabki.pl/037/0373659c0.png?2155

http://dl2.glitter-graphics.net/pub/465/465592ave7s3vd0d.gif http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=19406

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...