Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maleństwa 2010 :))))


Gość panterka

Rekomendowane odpowiedzi

justysia_k
Tak dorotka jestem zbieraczem zdjec na nk :))) jesli chcesz wpasc w me sidla - Justyna Kot Wrocław :)

ja chce wyprobowac pieluch z biedronki to napisze co i jak

Zaproszenie poszłooooooooooooo....................

Podobno też niczego sobie te z Pierdony. Szykując się na bezrobocie czyt. urlop wychowawczy szukam oszczędności:-)

Buźka!

"Gdy zostajesz matk

Odnośnik do komentarza

Jestem !

Tomek zasponsorowal więc poleciałam do miasta jakies swetry itd

Tak wiec masakra , ząbki na całego ;/ pomaga masowanie i te kropelki , ale najpierw oczywiscie płacz niesamowity ....

Aguś lubie czytać te Twoje historie :) co się usmiałam to moje

Kaika mialo być za dwa lata , ale postraszyłam ze jeszcze sie odmysle i co ?:P i czym predzej w czerwcu;p :)

Pytałas o prasowanie ubran maluszka , ja prasowałam 2 tyg , Kacperkowi nic nie jest , a ulewa i dziennie ida dwa prania wiec bym nie ujechała z takim nawałem prania , prasowania :)

Dorotkazkrainyoz
nie lepiej poczekac troche z tymi meningo ? chociaz do roku?

Justyna zapisuje się na diete srete :D moge? :):)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Malagaaa
Dorotkazkrainyoz nie lepiej poczekac troche z tymi meningo ? chociaz do roku?

Chyba tak też uczynię..... A biorąc pod uwagę rozdrażnienie Zuli po ostatnim szczepieniu, tak bardzo byłoby mi żal ją znowu kłuć.

Cały dzień tu dziś przesiedziałam.
Oh my God, jak mi się chce coś słodkiego...................................................

Jedna z drugą tu o sernikach z nutelii, trzecia o rodzynkach w czekoladzie....wstręciuchy.

"Gdy zostajesz matk

Odnośnik do komentarza

Witajcie wieczorem :D

Ja juz po zakupach i jestem zadowolona bo dzieci maja kurtki na zime ;)
Oczywiście maciej tak zabajerował tete ze ten mu kupił gre na jaka ja sie nigdy nie zgadzałam. cwila nieuwagi i chlopy robia co chcą achhh :D

Hanka byla u babci na czas naszych zakupów. I teraz wiem, że to nie był dobry pomysł ponieważ mala była bardzo marudna. Musze zacząc wychodzic częściej z nią do koleżanek bo Hanka bardzo zle się czuje gdy jest w obcym miejscu. Najgorsze było ak mala zasnęła babci, i jak się obudziła to był okropny płacz bo obudziła się w obcym miejscu.
Ale ja przyjechaliśmy to cieszyla sie strasznie, slodziak mój mały.
W domu tez byla jak rybka w wodzie.

Maciej ur.11-12-2000/ 3300g i 53cm
http://www.suwaczek.pl/cache/5a04b509bb.png
Dawid ur.10-07-2006/ 3400g i 54cm
http://www.suwaczek.pl/cache/e261f8caa6.png
Hania ur.16-06-2010/ 3940g i 58cm
http://www.suwaczek.pl/cache/abe5fedd6a.png http://s2.pierwszezabki.pl/037/0373659c0.png?2155

http://dl2.glitter-graphics.net/pub/465/465592ave7s3vd0d.gif http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=19406

Odnośnik do komentarza

asiula0727
Nie bedę za bardzo sierozpisywac czemu mnie tak długo nie było.
Napiszę tylko że miałam ciękie dni sama z sobą a także te kłótnie z mężem.......ehhh.....mam dośc....
Dobrze że moja Córcia jest taka kochana i mnie potrzebuje........bo tak to...........aj tam...

Asiulko mam nadzieje że już dużo lepiej się czujesz.
Te nasze chłopy sprawiają nam czasami przykrość bo najpierw coś powiedzą a potem pomyślą. Zobaczysz, że już pewnie jutro wszytko wróci do normy. Nie stresuj się i nie zamartwiaj na zapas :*
A nam tu możesz się żalić ile dusza pozwoli moja droga. My wysłuchamy i jak będziemy potrafiły to doradzimy.

Maciej ur.11-12-2000/ 3300g i 53cm
http://www.suwaczek.pl/cache/5a04b509bb.png
Dawid ur.10-07-2006/ 3400g i 54cm
http://www.suwaczek.pl/cache/e261f8caa6.png
Hania ur.16-06-2010/ 3940g i 58cm
http://www.suwaczek.pl/cache/abe5fedd6a.png http://s2.pierwszezabki.pl/037/0373659c0.png?2155

http://dl2.glitter-graphics.net/pub/465/465592ave7s3vd0d.gif http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=19406

Odnośnik do komentarza

justysia_k
asiua jestem - z monologu przelacz sie na dialog :)

aga kupilas cos sobie?

ja jutro wypad na zakupy wieksze ale spozywka
zawsze to jednak cos :))))))

No własnie nic :/ chciałam kupić sobie buty ale potem teściowa dzwonila że Hanka marudna i z tego wszystkiego zapomniałam :/
Ale jutro też jest dzień i już wiem jaki i gdzie więc :36_1_22::auto:

Maciej ur.11-12-2000/ 3300g i 53cm
http://www.suwaczek.pl/cache/5a04b509bb.png
Dawid ur.10-07-2006/ 3400g i 54cm
http://www.suwaczek.pl/cache/e261f8caa6.png
Hania ur.16-06-2010/ 3940g i 58cm
http://www.suwaczek.pl/cache/abe5fedd6a.png http://s2.pierwszezabki.pl/037/0373659c0.png?2155

http://dl2.glitter-graphics.net/pub/465/465592ave7s3vd0d.gif http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=19406

Odnośnik do komentarza

Helloł Laseczki Wy moje

Wreszcie Was troszkę podczytałam. Ufff.....I tak mi się już wszystko pomieszało, co kto pisał i w ogóle.
Nie było mnie, bo tak jakoś mam chyba utajoną depresję. Tzn. niby wszystko jest o.k., ale jakoś tak ostatnio miałam gorsze dni. Nie chciało mi się zwyczajnie brać lapka i skrobać. Troszkę mnie zdołowała sytuacja z moją teściową, która na każdym kroku potrafi mnie krytykować. Cały czas jej coś nie pasi - ostatnio poweidziała, że nie takie imię daliśmy Niuńkowi, bo co to za imię Damian - język sobie można połamać. Ku....a mać jakby co najmniej miał na imię Melchizedek. A jak oglądała zdjęcia z chrzcin, to jakieś głupie gadanie i tekst na Damianka - "o tutaj Żydek Dawidek". Zresztą - może Wam się wydać to głupotą, ale naprawdę licząc te 4 lata naszego małżeństwa to bez końca od niej coś "miłego" słyszę.
No i tak jakoś psychicznie mnie to wszystko rozbijało, bo czułam się, jak zaszczuty pies. Jak można być tak wrednym dla drugiej osoby i to nie obcej już przecież. M. pogadał z nią trochę na temat jej zachowania i o dziwo wpadła do nas z wizytą i normalnie przemiana o 180 stopni. Nie ta kobieta. Miła, normalna, zajmująca się wnukiem i nawet dziękująca i chwaląca moją fasolkę po bretońsku. Pierwszy raz w życiu mnie pochwaliła i powiedziała, że jej coś smakuje.
Dobra. Co ja tu gadam o moich bolączkach.

Ogólnie żyjemy sobie z dnia na dzień. W nocy jak zwykle pobudki na karmienie. W dzień bez jakiegoś konkretnego planu karmienia,, po prostu, kiedy dziecko chce, to ma cycucha. Niuniek gada, gada i jeszcze raz gada. Nauczył się wrzeszczeć i piszczeć, jak mu się nudzi, albo jak np. zabaweczka mu wyleci z rączek i nie może jej dostać. Nienawidzi ubierania na spacer. Na czapkę reaguje paraliżem i takim piskiem, jakby go żywcem ze skóry obdzierali. Zanim go włożę do wózka i wytransportuję na dwór to odstawi arię. Potem jakoś zasypia. Innych zdolności nie nabył. Nie przekręca się, nie wyrywa za bardzo do siedzenia.

Nie odpiszę wszystkim Wam po kolei, bo już nie pamiętam. Dzieciaczki Wasze są zabójcze. Jakie już duże i coraz cwańsze się robią.

Mówicie o wychowawczym. Ja chyba wykorzystam do końca macierzyński, urlopy i wezmę 4 miesiące wychowawczego, żeby pociągnąć do roczku Niuńka i od 1 lipca do pracy. W wakacje jakoś zleci - troszkę tatuś weźmie urlopu, troszkę babcia posiedzi, a we wrześniu żłobek (państwowy, albo prywatny zobaczymy).

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyh3711yb9g3jp.png

http://s2.pierwszezabki.pl/037/0370839b1.png?9808

Odnośnik do komentarza

Widzę, że już na całego wprowadzacie jedzonka różne. My dalej tylko na cycu. Nie spieszymy się to raz, po drugie pediatra nie mówiła, żeby już wprowadzać.

Co do pieluszek to używamy pampków od początku i nawet nie próbowaliśmy innych. Przedwczoraj kupiliśmy w Lidlu jumbo paka, ale nie mam przekonania do tych niebieskich pampków. Wolę te białe sensitive. Są grubsze i bardziej chłonne. Może jak będzie Niuniek troszkę starszy to poeksperymentujemy z innymi.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyh3711yb9g3jp.png

http://s2.pierwszezabki.pl/037/0370839b1.png?9808

Odnośnik do komentarza

aga ale byłaś dzielna w szkole u Maćka. Dobrze, że doszło do takiego spotkania w sprawie tego pobicia. Fajnie, ze taka reakcja wychowawczyni.

justysia kiedyś pisałaś, że pediatrę martwią zaciśnięte piąstki Lenki. Powiem Ci, ze nam pediatra też ostatnio zwróciła uwagę, dlaczego Damianek ma zaciśnięte piąstki, jak leży na brzuszku. Ale ja jakoś staram sie nie panikować.

Malaga pisałaś o tej kołysce i dziecku, które sięw niej nie ruszło. Może faktycznie, po prostu było za duże na kołyskę. Przecież takie 7-mio miesięczne to już siedzi. Nie wyobrażam sobie, jak takiego siedzącego brzdąca można trzymać w kołysce. Przecież on może rozhuśtać się i wypaść. Ale co do kołyski, to ja jak obserwuję Niuńka, to powiem szczerze, że on spoko się w niej bawi. Kręci się normalnie, wymachuje rączkami i nóżkami i się wcale nie boi. Łapie ładnie równowagę. A pamiętam, jak koleżanka swojego 5-ciomiesięczniaka włożyła do naszej kołyski, to on nie przyzwyczajony do bujania zdziczał i nie wiedział o co kaman, że tak sie rusza. Śmiesznie to wyglądało.

A co do tego, czy nas ktoś nie lubi na forum - Malaga wrzuć na luz. Wiesz jak to jest. Tak jak w realu. Jedni nas lubią, inni nienawidzą, a jeszcze inni po prostu nie zauważają. Ja też mogę powiedzieć, że czuję się na forum przez niektórych niezauważana, ale wiem też, że niektórzy mnie chyba troszkę lubią i to dla nich i z nimi tutaj piszę.

Ktoś pytał o nadżerkę. Otóż ja miałam i mam nadal. Raz miałam robioną wypalankę - troszke bolało, bo znieczulenie słabo zadziałało, a potem dwa razy miałam wypalaną takim preparatem solgocenem. POdczas wypalania tym preparatem nic nie czułam, ale potem bolał mnie brzuch jak podczas miesiączki (jednak był to ból do przeżycia). Sama nadżerka raczej nie boli. Pojawiają się przy niej upławy - żółtawe, albo mogą być też podbarwione krwią (czasami krew pojawia się po stosunku). Ogólnie trzeba robić cytologię i kontrolować, czy coś tam złego nie narasta. No i trzeba wiedzieć, że każdy zabieg usunięcia nadżerki łączy sie z tym, że skraca sie szyjka i to później może rzutować (tak jak np. u mnie, ale ja to jestem wyjątkowa) na to, że po prostu szyjka jest mniej wydolna podczas ciąży.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyh3711yb9g3jp.png

http://s2.pierwszezabki.pl/037/0370839b1.png?9808

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...