Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maleństwa 2010 :))))


Gość panterka

Rekomendowane odpowiedzi

panterka

we środe byliśmy u kardiloga żeby sprawdzic serduszko i wszytsko dobrze i już nie musimy iśc na wizyty kolejne wiec sie ciesze nieżmiernie :36_2_15::36_2_15::36_2_15:

Super wiadomości:36_1_11: Bardzo się cieszę, że wszystko ok!

ewcia_k

Tak wiec no po szczepieniu ok::): Matysek plakusial ale szybko mu przeszlo::): No i wazy 6450::): A jak przyszlismy to Pani pielegniarka ktora go szczepi mowi ze ona myslala ze my Matis ma juz pol roku::): Bo taki duzy::): I w szoku zostaly ze tylko na piersi tak szybciutko rosnie::):

Wow jaki wielki z niego chłopak już!

Dixi78
No a na koniec- dziś byliśmy na szczepieniu. Moje proroctwa, że Wojtuś waży prawie 7 kg nie były na wyrost- na golaska waży już 6850 g i mierzy 68 cm. Szok, sama byłam zdziwiona. Samo szczepienie poszło dość sprawnie- szczepimy hexą, więc mały zapłakał tylko przy wkłuciu.

Kolejny duży chłopak! :36_1_11:

[quote=panterka

witam tak wogóle :)))

pare naszych fotek

Cudowny jest! I robi się coraz fajniejszy :11_9_16:

marika2218

a oto pare fotek z chrztu:)

Super, że się chrzciny udały! Zdjęcia super! Normalnie nie poznałam Cię w tych włosach. Zupełnie inna dziewczyna. Bardzo ładnie :)

AnetkaFed
Witam, jestem szczęśliwą mama 3 miesięcznej Hani i z chęcią do Was dołączę, jeśli mnie przyjmiecie. Hania urodziła się 6 czerwca o 15,10. Dziś to istny żywioł, niewiele w dzień spi, ale za to w nocy 12-13 godzin. Z nią nie można się nudzić. Pozdrawiam

Witaj Anetko! Mam nadzieję, że się u nas zadomowisz i dołączysz do naszych dyskusji! :36_3_15:

panterka

byliśmy wczoraj na szczepienieu roata i powiem wam że Niuniek sie krzywił a potem zaczął płąkac matko jakie to musi być nedobre ze dzieci tak reagują i pani doktor kazała uważ nam na kupki ale nie miałam pojecia że ma takie coś na mysli mały w nocy takie kupy szczelał ze szok a rano tak mnie że tak napisże obsrał cała moja reke siebie ściane i przewujak ze było duzo sprzątania dobrze że m był w domku i pomógł

Nam pielęgnierka również kazała uważać na kupki i dokładnie po nich myć ręce. Jak dla mnie to zabrzmiało jakby tam miały znaleźć się jakieś wirusy i można by było się tym zarazić.

justysia_k


a wlasnie kaika aga jak z mleczkiem u was??

Powiem tak: cudów nie ma. Muszę już dokarmiać mlekiem modyfikowanym, ale zawsze coś z cyca zje :) Np. w nocy jest tylko na cycu i daje radę :)

aga82
Witajcie

Kurcze wybaczcie ale chyba nie nadrobie całości bo nie mam głowy ostatnio.

U nas nic ciekawego a nawet musze ponarzekać i się wypłakać .:Płacz:

Otóż ostatnio nie dogadujemy się z A i to bardzo. Nawet zdałam sobie sprawe że nie mogę mu zaufac jak żona mężowi :zmartwiony: Wiecznie nie ma go w domu i zamiast wykorzystywać chwile i posiedzieć z żoną to woli siedzieć na lokalu z kucharkami czy kelnerkami do rana :zmartwiony: Ja mam już tego serdecznie dość też bym chciała się czasami do niego przytulić (niechodzi tu o sex), porozmawiać a jego wiecznie nie ma. Wygląda to tak jakby mnie unikał :cry: miarka się przebrała jak jedna z kelnerek powiedziała mi coś co ja A powiedziałam w zaufaniu. I jeszcze na domiar złego powiedział jej żeby mi nie mówiła że on jej to powiedział. Zawiodłam sie na własnym mężu i to bardzo :cry: Powiedziałam mu co o tym myśle i co mnie denerwuje ale on oczywiście z tego zrobił awanture. Jest mi smutno i bardzo zle, już nawet nachodza mnie mysli że chyba lepiej będzie nam osobno jak nie możemu razem się porozumieć :Płacz::Płacz:

Przepraszam że Wam tu narzekam ale musiałam sie wygadać

Ogólnie zle się czuje i jeszcze mam okers który trwa już 14 dni :zmartwiony:
Pytanie do mam które karmią piersią : czy taki czas trwania okresu podczas karmienia piersią jest ormalny ????

Kochana współczuję tej sytuacji. Sama nie wiem jak Ci pomóc. Chyba najlepiej jak z nim szczerze porozmawiasz.
Ja jeszcze okresu nie dostałam...

Natali
a propo wyglądu, to pochwalę się że zgubłlam zbędne kilogramy aż 3,6 kg. Obecnie 62 , do zrzucenia jeszcze 4 kg.
Ale najważniejsze, ze ciuchy ciążowe poszły w kąt

U mnie jeszcze 7 na plusie, ale mam nadzieję, że jak mamuśka i teściowa przestaną mi dogadzać to zrzucę ten balast :P

asiula0727
Zamówiliśmy zaproszenia na chrzest Julki z jej zdjęciem.Pokaż wam pierwszą stronę tego zaproszenia :)

Cudowne!!! Ale będzie pamiątka :)

Natali
mój bobas jest taki słodki i grzeczny, że prawie w ogóle nie płacze i na pewno nie wrzeszczy.
Sąsiedzi go nie słyszą, jak coś mu nie pasi, to marudzi pod noskiem.

Najbardziej to się Szymcio stresuje, jak wracam ze spaceru z nim, jest mega głodny, a ja zasuwam po wózek na dół, potem siebie i jego rozbieram no i robię mleko, ale też nie wrzeszczy, czasami łezka mu poleci, a nieraz ma humorek i mama zdąży zakupy wypakować.
Kochany dzidziuś!

Pozazdrościć, bo moja Ola nawet jak się bawi to tak piszczy, że ją w całym domu słychać :smile_move:

aga82

Pisałam też wcześniej że Hanulka ma taki "grysik" (wysypke) na klatce piersiowej, myślałam że to skaza białkowa (ja to potem mam różne teorie :D ), ale okazało się że moja pani jest uczulona na olowke. Tak więc wracamy do kąpieli w oliatum.

Super,że z oczkiem już lepiej.
Ja do kapieli uzywam emolium, bardziej natłuszcza skórę.

justysia_k

natali moiwsz ze karmisz mleczkiem sztucznym to moze zanim wyjdziesz na soacer przygotuj butle, zapakuj w termoopkaowanie i jak przyjdziesz to bedziesz miala cieplutkie i odrazu mozesz szymcia karmic :iroq: :))) moze nie bedzie wtedy takiego wrzasku :D

z tymi mlekami jest problem, bo przygotowane mozna podać w ciągu godziny :/

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

Martek73
Nie wiem dlaczego nie widzicie zdjęcia, bo ja widzę, ale wstawiam jeszcze raz.

Wow jaki kot! ładnie się wyhodował!
A Szymuś jka słodko przy nim spi :11_9_16:

aga82
Serdeczne gratulacje dla KACPERKA z okazji ukończenia trzeciego miesiąca.
Dużo zdrówka !!!!!!!!!!!!http://www.e-gify.pl/gify/kreskowki/kubus_puchatek/kubus_puchatek10.gif

Dołaczam się do gratulacji :flower2:

justysia_k

malinowe polecam :D
http://www.bwi.pl/felietony/marzec2007/karmi.jpg

Moje ulubione mniam!

asiula0727
Wiecie co?
Chyba będzie nieunikniona wizyta u chirurga........:/
Wrasta mi się paznokiec u nogi i chyba mam zapalenie,bo mam czerwone i spuchnięte i w dodatku zdrętwiał mi ten palec.Mam juz tak od 2 dni :/Nie czuję palca..........

Mi przez całe wakacje się coś dzieje z paznokciami u stóp :(, bolą, puchną, a później z pod paznokci ropa wychodzi. Masakra...

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

Nadrobiłam Was! Uffff Ładnie się rozpisałyście!

U nas wesele sie udało! Jedyne na co mogłabym narzekać to na oczepiny. Mało było zabaw, a i ludzie się do nich nie garnęli.... A to moja ulubiona część wesela!
W domu bylismy już po 2. Wróciliśmy, bo nogi mnie już od tańców bolały i ramiączko od sukienki mi pękło. Po za tym moja pierś prawa byla już pełna, a nie chciało mi się sterylizować laktatora.
Po za tym udana jestem, bo zapomniełam rączki od laktatora!!! M. mi pomagał ściągać mleko ciągnąc za te cóś o co się przyczepia rączkę. Śmiechu było co nie miara, bo chłopak będzie mógł się pochwalić, że doił swoją kobietą.
Zdjęcia Wam wrzucę jak M. przyniesie pendrava.

Wczoraj wróciliśmy do warszawy. Z jednej strony cieszę się, że już jestem u siebie, a z drugiej brakuje mi tej wygody. Obiad miałam zrobiony, posprzątane i jak trzeba bylo to Olą się ktoś zajął.
Załatwiłam już szczepienia na przyszły tydzień, Zrobiłam zakupy, byłam z Olą na spacerze i gotuję obiad. Na dziś zupa grzybowa- muszę chociaż troszkę zjeść, bo mi jężyk w p... wlezie do tego schabowy, a na jutro buraczkowa, a jak znajdę jutro czas to ulepie knedle ze śliwkami, bo dziś na nie więcej ziemniaków ugotuje. Po za tym muszę ogarnąć chałupę, bo jutro mam wizytę patronażową pielęgniarki. Zadzwonili dziś czy chcę to czemu nie skorzystać z takowej :)

Zapomniałam o Zuli! Kochana trzymam kciuki, aby wyniki okazaly się dobre!

Uciekam zająć się moim małym zbójem!

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

Witam sie !!

Dziekuje za gratki wow to juz 3 miesiace :) a dopiero byla fasolinka :)

Kochane co do chłopów to ... nie komentuje , u mnie jeszcze tesciowa dodaje swoje 5 groszy ;/;/

takze Tomek przyjezdza o 19-20 (pracuje u rodziców 30 km od nas) to je kolacje i zazwyczaj zbiera sie do spania , ma tak twardy sen ze nawet jak Kacpra położe koło niego to sie nie obudzi :) wiec cały dzien sama i wieczorem tez , a rano o 6 juz sie zbiera do pracy , a jak próbuje mu wcisnac kacpra to tak dlugo jak nie zacznie płakac ;p jak ryczy to by mi do kibla wlazł ;p;p
eh smieje sie z tego bo inaczej sie nie da;p

Bylismy dzisiaj u ortopedy , dobrze ze nie robilismy zdjec bo nie potrzebnie bysmy chłopca przeswietlali a nie potrzebne , lekarz był w szoku jak trzyma głowe i jak podnosi dupke i brzuszek jak lezy na pleckach i pytal jakie mamy lózeczko (czy klasyczne ze szczebelkami) mówie ze tak a on na to ze to dobrze bo dziecko sie cwiczy na tych szczebelkach itd :)

Jutro idziemy na usg brzuszka i wszystko na razie potem w pazdzierniku szczepienia

Martek suuuper kicia :) taka duuuża:)

Kaika Justysia Asia super ze wesela sie udały :)!!

Asiu śliczne zaproszenia , myslałam o takich bo mają swój urok ale jakos tak kupiłam w sklepie , chciałam wyjsc taniej na tym interesie bo jak 40 gosci to zeby jakos w miare a i tak kupiłam za 2,50 ;p

Aguś nie martw sie chłopem !! widac wszystkie tak mamy :)

Panterko widac Oliwierek zafascynowany żyrafką :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

hejka mamuski!

Zula ojojoj biedny Niuniek,takie przejścia...Natek też miał kiedys pobieraną krew,wbijali mu sie w dłoń,wygladało to strasznie ale mały nawet nie mrugnął(ja byłam spocona jak mysz)z tym,że na szczęście użyli cieniuteńkiej igły...
właściwie dlatego mam teraz opory przed pójściem z nim do szpitala,bo lekarka wypisała nam skierowanie na wszelki wypadek,gdyby małemu się pogorszyło z tymi prężeniami,ale ja wiem,że ta wizyta nic nie wniesie,bo lekarka sama powiedziała,że zrobią mu badania,ale nie specjalistyczne,a ogólne na obecność infekcji,a te już mamy za sobą...więc tylko mi go znów pokłują i jeszcze może tak jak ostatnim razem wyskoczą z antybiotykiem na wypadek ukrytej infekcji,której nie znaleźli,co pozbawiło Natka flory bakteryjnej w jelitkach i poczyniło jeszcze większe szkody...ehhh szkoda słów na tych lekarzy tutaj...
trzymam kciuki za pomyslne wieści z usg!!!

Martek aaale tajgera wyhodowałaś:D:D:D świetna fota,kocur i Szymek najwyraźniej się lubią:)

minia Ł pracuje,ale w drugim pokoju śpimy na zmianę,bo ja też pracuję,z tą różnicą,że w domu i wierz mi,że nie chciałby się zamienić...

Aiti a nie próbowałaś mu powiedzieć,że TY DOKŁADNIE O TYM MÓWIŁAŚ???mój Ł w takich sytuacjach mówi,że pierwszo słyszy:lup::lup:

Malagaaa buziaki dla Kacperka:36_3_19:

Kaika witamy w realnym świecie:D:D:D widzę,ze odpoczynek dobrze Ci zrobił i wrociłaś pełna energii:)

my już po rotach...Natek wypił,jak coś przepysznego,aż się oblizywał...mówię wam wciągnie wszystko,byle płynęło:D

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jphgakegq.pnghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_8_ciach+ciach+%3AD_x.jpg
http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyqtkf43fjmnsn.png

:Aniołek:12.02.2009
:Aniołek:13.03.2009

Odnośnik do komentarza

asiula0727
Malagaa u nas na chrzcie będzie ponad 30 osób.Rozumiem ze taniej,tez bym kupiła w sklepie,ale jak zobaczyłam te zaproszenia to ....sama wiesz.Zresztą pierwsze dziecko,upragnione od lat,i chce sie jak najładniej i najlepiej.....
Tylko nie zrozum mnie zle- ja nie chce na pokaz,tylko chcę aby Julka miała pamiątkę :)

Rozumiem :):) ja myślałam nad takimi zaproszeniami , ale ujęły mnie takie w sklepie i kupiłam :) i mówiłam ze tansze itd a na koncu wyszły jeszcze drozsze:) ale tak jest jak najpierw sie robi a potem mysli ;p

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

zerknęłam sobie na allegro kurcze jakie te niektóre zaproszenia sa przecudne :)
np te mi sie podobały najbardziej :)
LUKSUSOWE ZAPROSZENIA NA CHRZEST- ZE ZDJĘCIEM!!!! (1213428471) - Aukcje internetowe Allegro

NOWE KOLORY__ZAPROSZENIA NA CHRZEST___ZE ZDJĘCIEM (1224412887) - Aukcje internetowe Allegro

Wspaniałe foto zaproszenia na Chrzest Święty 27 (1228225933) - Aukcje internetowe Allegro

i cena do tego fajna , no ale my juz po wiec tylko pooglądac mi zostało :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

asiula0727
Malagaaa ja patrzyłam na te ostatnie zaproszenia,tez śliczne :)
Ale urzekły mnie te co wybrałam,takie proste.....
Ach teraz to jest tego tyle,że człowiek oszalec może.........:cheess:

Dokładnie :) jak by sie tak chciało wszystko co fajne to musiałabym miec drugie mieszkanie żeby to składowac i jeszcze dwa pełne kasy zeby to wszystko kupic ';p :)

My mielismy takie zaproszenia :) Nie wiem czy bedzie cos widac bo tylko takie znalazłam :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny,
Dlugo sie zbieralam, zeby sie do Was odezwac bo jak sie pewnie domyslacie nie wchodze juz na to forum. Obiecalam jednak, ze wyjasnie Wam co sie stalo a przez sympatie do Was (bo przeciez spedzilysmy sporo czasu na pogaduszkach) naprawde czuje sie w obowiazku to zrobic. Moje dziecko urodzilo sie martwe w 36 tyg. Okazalo sie, ze lozysko bylo calkowicie odklejone. Trafilam do szpitala z bolem brzucha ale niewiele mozna juz bylo zrobic. Prawdodobnie powodem byl nagly skok cisnienia bo nic innego nie znaleziono. Moje zycie rowniez bylo zagrozone, mialam silny krwotok, potem cesarke, transfuzje i znow operacje. Bylam dwa dni w spiaczce i jak juz sie wybudzilam to wszyscy zamiast plakac nad moim dzieckiem to przytulali mnie i cieszyli sie, ze zyje.
Moj synek byl sliczniutki,wazyl 2750 g, mial jasne krecone wloski, byl podoby do mojego meza. Tak bardzo mi go brakuje!
Dziewczyny, to niewyobrazalne nieszczescie stracic dziecko. Niewyobrazalne!!!!!! Nawet nie wiem skad mam tyle sily, zeby normalnie funkcjonowac. Modle sie tylko zeby nam sie jeszcze udalo zostac szczesliwymi rodzicami.
Gratuluje Wam Waszych Skarbow i wierze, ze ktoregos dnia i ja sie doczekam na moje malenstwo.
Pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqg1kc8qciz.png http://emotikona.pl/gify/pic/niemowle.gif

:angel1: Aniolek 6tc :angel1: Synek 36 tc

Odnośnik do komentarza

tina
Czesc dziewczyny,
Dlugo sie zbieralam, zeby sie do Was odezwac bo jak sie pewnie domyslacie nie wchodze juz na to forum. Obiecalam jednak, ze wyjasnie Wam co sie stalo a przez sympatie do Was (bo przeciez spedzilysmy sporo czasu na pogaduszkach) naprawde czuje sie w obowiazku to zrobic. Moje dziecko urodzilo sie martwe w 36 tyg. Okazalo sie, ze lozysko bylo calkowicie odklejone. Trafilam do szpitala z bolem brzucha ale niewiele mozna juz bylo zrobic. Prawdodobnie powodem byl nagly skok cisnienia bo nic innego nie znaleziono. Moje zycie rowniez bylo zagrozone, mialam silny krwotok, potem cesarke, transfuzje i znow operacje. Bylam dwa dni w spiaczce i jak juz sie wybudzilam to wszyscy zamiast plakac nad moim dzieckiem to przytulali mnie i cieszyli sie, ze zyje.
Moj synek byl sliczniutki,wazyl 2750 g, mial jasne krecone wloski, byl podoby do mojego meza. Tak bardzo mi go brakuje!
Dziewczyny, to niewyobrazalne nieszczescie stracic dziecko. Niewyobrazalne!!!!!! Nawet nie wiem skad mam tyle sily, zeby normalnie funkcjonowac. Modle sie tylko zeby nam sie jeszcze udalo zostac szczesliwymi rodzicami.
Gratuluje Wam Waszych Skarbow i wierze, ze ktoregos dnia i ja sie doczekam na moje malenstwo.
Pozdrawiam

Tina jak dobrze ze sie odezwalas do nas! To straszne przez co przeszlas. Nawet niewyobrazam sobie jak to jest stracic dzieciatko. Tylko czy to byl blad lekarza?? Jakies niedopatrzenie??
Ja w 38 tyg jak przyszlam na porod to na usg pani ginekolog ktora mnie przyjmowala powiedziala ze trzeba robic ciecie bo lozysko sie juz odkleja i krwawi...
Tina mimo wszystko 3maj sie kochana i pamietaj ze jestesmy tutaj z Toba i ze zawsze mozesz do nas napisac i ze jak zajdziesz w ciaze to bedziemy z Toba przez te 9 miesiecy az do upragnionego szczesliwego rozwiazania!!

Odnośnik do komentarza

tina
Czesc dziewczyny,
Dlugo sie zbieralam, zeby sie do Was odezwac bo jak sie pewnie domyslacie nie wchodze juz na to forum. Obiecalam jednak, ze wyjasnie Wam co sie stalo a przez sympatie do Was (bo przeciez spedzilysmy sporo czasu na pogaduszkach) naprawde czuje sie w obowiazku to zrobic. Moje dziecko urodzilo sie martwe w 36 tyg. Okazalo sie, ze lozysko bylo calkowicie odklejone. Trafilam do szpitala z bolem brzucha ale niewiele mozna juz bylo zrobic. Prawdodobnie powodem byl nagly skok cisnienia bo nic innego nie znaleziono. Moje zycie rowniez bylo zagrozone, mialam silny krwotok, potem cesarke, transfuzje i znow operacje. Bylam dwa dni w spiaczce i jak juz sie wybudzilam to wszyscy zamiast plakac nad moim dzieckiem to przytulali mnie i cieszyli sie, ze zyje.
Moj synek byl sliczniutki,wazyl 2750 g, mial jasne krecone wloski, byl podoby do mojego meza. Tak bardzo mi go brakuje!
Dziewczyny, to niewyobrazalne nieszczescie stracic dziecko. Niewyobrazalne!!!!!! Nawet nie wiem skad mam tyle sily, zeby normalnie funkcjonowac. Modle sie tylko zeby nam sie jeszcze udalo zostac szczesliwymi rodzicami.
Gratuluje Wam Waszych Skarbow i wierze, ze ktoregos dnia i ja sie doczekam na moje malenstwo.
Pozdrawiam

Witaj !! nie napisze że współczuje , że rozumiem , bo tak nie jest ...
Mi udało się zostać mamą i nie wyobrazam sobie jaki to musi być ból stracic dzidziusia ...

Brakowało nam Ciebie , myślę że każda się ze mną zgodzi że to co Cię spotkało dotknęło każką z nas...

Kochana trzymam kciuki by udało Ci się cieszyć macierzyństwem ! Asi30 się udało wiec wszystko jeszcze przed Tobą ...

To straszne co się stalo ale widać tak mialo być

Twoje maleństwo dołączyło do grona aniołków i tak trzeba na to patrzeć

Jestem z Tobą i miło że się odezwałaś , podziwiam że się trzymasz ! Całuski !!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Dziekuje Ewciu,
Nie wiem czy to wina lekarza, bo 3 tyg wczesniej mialam USG i powiedzial mi, ze wszystko dobrze. Wiec nie wiem, czy wtedy naprawde wszystko bylo OK czy po prostu czegos nie dopatrzyl. Nie moge tylko uwierzyc, ze w tych czasam ciagle jeszcze mozna stracic zycie przy porodzie a dziecko, ktore jest juz calkowicie i prawidlowo rozwiniete, tak po prostu umiera.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqg1kc8qciz.png http://emotikona.pl/gify/pic/niemowle.gif

:angel1: Aniolek 6tc :angel1: Synek 36 tc

Odnośnik do komentarza

tina
Dziekuje Ewciu,
Nie wiem czy to wina lekarza, bo 3 tyg wczesniej mialam USG i powiedzial mi, ze wszystko dobrze. Wiec nie wiem, czy wtedy naprawde wszystko bylo OK czy po prostu czegos nie dopatrzyl. Nie moge tylko uwierzyc, ze w tych czasam ciagle jeszcze mozna stracic zycie przy porodzie a dziecko, ktore jest juz calkowicie i prawidlowo rozwiniete, tak po prostu umiera.

Tego chyba nie da się pojąc , zrozumieć , a przede wszzystkim pogodzić sie z tym ...

Najważniejsze że jesteś cała zdrowa , Twój aniołek pewnie uśmiecha się do Ciebie z góry , trzeba wierzyć w to że uda Ci się jeszcze zacząc nowe życie , a Twój aniolek będzie trzymał kciuki razem z nami !!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Tina witaj!kochana bardzo Ci współczuję straty i wszystkich dramatycznych przejść...nawet nie umiem sobie wyobrazić co czujesz...i kiedy czytam Twoją historię,wiem,że mnie mogło spotkać to samo,miałam skoki ciśnienia w które w szpitalu nie wierzyli,bo ile razy je sprawdzali było w porządku...na szczęście zostawili mnie na 24 godzinną obserwację z powodu białka w moczu i wtedy dopiero mogli zaobserwować co się dzieje,stąd mój przedwcześnie wywołany poród...
zagladaj do nas i życzę Ci z całego serca,żebyś tak jak Asia pewnego dnia mogła podzielić się z nami wspaniałą nowiną...

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jphgakegq.pnghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_8_ciach+ciach+%3AD_x.jpg
http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyqtkf43fjmnsn.png

:Aniołek:12.02.2009
:Aniołek:13.03.2009

Odnośnik do komentarza

Tina ja tez nie wiem jak w dzsiejszych czasach przy dzisiejszej technice jest cos takiego mozliwe...
Ale jesli bedzie w Tobie wiara to szybciutko znow dowiesz sie ze nosisz pod serduszkiem maluszka i tym razem wszystko bedzie dobrze do samego konca::):
Szkoda tych Anioleczkow bo ja to zawsze powtarzam ze pijaki chodza pija do upadlego i znow wstaja i tak kazdy dzien a takie dzieciatko bezbronne tak poprostu bez przyczyny odchodzi... nie do pojecia to jest...
Zycie toczy sie jednak dalej i chociaz w srodku bedziesz czula zawsze wielka strate to jak pojawi sie w koncu upragnione sloneczko to smutek zalagodzi...
I tak jak Malaga napisala wszystkie trzymamy kciuki zeby udalo Ci sie szybciutko cieszyc macierzynstwem!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...